
Piast
Użytkownicy-
Postów
809 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Piast
-
Witku może masz rację, ale on w założeniu nie miał mieć akcji, gdyż jest opisem różnych odcieni miłości. Co do poezji rymowanej, to nie martw przeżyje i zobaczysz, ze wróci na nią moda i to całkiem niedługo. Pozdrawiam Leszek :) Leszku ja nie o modzie, lecz o tej specyfice wiersza białego, a co do miłości myślę, że jest to sprawa osobista, jednak prócz rozmyslań, proponowałbym Ci troszkę akcji wpleść, wtedy jest łatwiejszy w odbiorze z ukłonikiem i pozdrówką MN A ja bym to ujął tak: Nie kochałeś - o miłości nie napiszesz. Gdybyś jednak to zrobił, to i tak wyjdzie, żeś blagier i kłamca... Między wersami wyjdzie, wyjdzie jak oliwa na sam wierch. A ukręcić nie ukręcą, bo oni już sami nie wiedzą, gdzie poezja jeszcze jest, a gdzie jej już nie ma. Oni sami już nie wiedzą, czy to proza jeszcze, czy poezja już... Ech.. co ja tam... Gdybym umiał jak mój imiennik, to bym dopiero dał czadu, ale nie umiem... Ale z drugiej strony rzecz ujmując, to nie jest powiedziane, że jak już się nauczę, to tego czadu nie dam. Bo dam! Tylko kiedy??? Ja tam czytam przyjemnie, bo pewnie, że namiastką... też powinna cieszyć. Pozdrawiam miło Piast
-
zapłacę podatek?
Piast odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo drzewa raczej nie z gumy i rowy zwykle nie płytkie a ty masz autko nowe do tego ogromnie szybkie hehehe Pozdro Piast -
Wyjęłaś mi to z ust. A tak chciałem być pierwszy... Pozdro Piast
-
zapłacę podatek?
Piast odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najważniejsze, żeby było wesoło i Ala tę strunę potrąciła, a Jacek, jak zwykle, wierszem komentuje. Bartek - Tylko czy ten policjant, to on z tego patrolu, to wraca pieszo, samochodem, czy mimochodem, bo nie mogę jakoś załapać. Bo jakby on wracał pieszo, to on może być "wesoły", ale jakby samochodem, to on już za "wesoły" być nie powinien. Chyba, że mimochodem wraca - ale to już temat na następny raz... Plus i pozdro miłe bardzo Piast -
No, zatrzymałem się tutaj na dłużej, za każdym czytaniem coś nowego znajdując. Druga zwrotka jest taka, że można powiedzieć - o to właśnie chodzi! To jest chyba ten klucz do sedna życia. Wejdziesz na tą wyższą górę - tym większa przyjemność podziwiać błonia i szukać spokojnego miejsca. Pozdrawiam Piast
-
Dokładnie - Piast - niestety, sam musisz podjąc decyzje. Albo praca nad warsztatem, albo pochwały - te drugie gubią najczęściej... Ależ Michale! Tu nie ma miejsca na albo, albo. Biorę do serca jedno i drugie, jak leci - alleluja i do przodu...! (← wielokropek! - to do Mirka... ) ← Pozdro miłe, do następnego - wnikliwego razu, biorę się za robotę - idę spać! Piast
-
Och! Ten autograf to oczywiście na wyrost, ale dziękuję... (← trzykropek!) Bartoszu, jak wiele dzieje się ...pomiędzy... dwiema stronami tej dziwnej barykady form, nieprawdaż??? Pozdrawiam Piast
-
Nie zajmuję się warsztatem, chociaż forma, owszem, mi odpowiada. Więc wołam: wlepię go do ULUBIONYCH !!! Pozdrawiam serdecznie Piast
-
Przyznam ci się, że nie siliłem się wcale, by to ubrać w wyszukanie wykwintne szaty. Ani w wyszukane zwroty... Chciałem pokazać coś normalnego jak najprościej, a okazało się dla niektórych czymś nienormalnym, banałem i w dodatku wyświechtanym... Znowu użyłem wielokropka - trzykropka. Lubię go używać, ale nie z powodu nieporadności, bo cóż ona ma do rzeczy w tym przypadku? Trzykropek, jak chcesz wiedzieć, bardzo dużo mówi sam. Użyty przed - mówi: coś było przedtem! , użyty po - mówi: to jeszcze nie koniec!, jakaś myśl została przerwana i ty ją dokończ!, użyty w trakcie - mówi: pomyśl, albo - uważaj, zaskoczę cię! A najlepiej wytłumaczy to Michał, więc go zapytaj. I jeszcze jedno: twoja opinia potwierdza moją myśl, jak wiele dzieje się ... pomiędzy... Pozdrawiam Piast
-
Aby nie cały (są też inni chętni :)) Pozdrawiam Autora i Ciebie Stasiu również :-) Fanaberka ...i wiem, nie jestem przecież doskonały... :) dlatego serce roście, gdy czytam takie słowa Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Piast
-
... to balsam dla warg moich, jak chwila zapomnienia, ląd rozbitkowi nocą... Kłaniam się miło Piast
-
Teologia. Krzyż
Piast odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myśli Pan, Panie Antoni, (albo Michale, jeśli mogę), że nie ma takich ludzi, którzy żyją tak, jak to Pan chciałby, aby Bóg tak żył? Ten pański opis pasuje jak ulał do naszego Ojca Świętego, a przecież, jestem pewny, że o wielu ludziach to samo można by powiedzieć. Oni kaszlą, mają reumatyzm i wszystkie choroby świata. Papież miał to "szczęście", że był papieżem, i dlatego znaliśmy go wszyscy i o wszystkim (prawie) wiedzieliśmy. A święci? Ilu z nich żyło cierpiąc normalnie, jak najzwyklejsi ludzie, bo przecież takimi byli... Przecież cały fenomen wiary polega na tym, że wierzymy w Boga, a nie w człowieka, że ufamy Bogu, a nie człowiekowi... A jeśli ten Bóg stał się człowiekiem, to tym bardziej... Tylko wśród tych wszystkich śmierci świata ta Jego miała znaczenie absolutnie niezwykłe... Bo z miłości do człowieka. "Miejcie wiarę dzieci" - i po cóż nam, ludziom wnikać w to, czy Bóg postąpił dobrze, czy źle? Gdybyśmy odkryli Jego zamiary, postawilibyśmy się na równi z Nim, a to już jest bałwochwalstwo i pycha! Ale pytać możemy i nawet musimy, przecież wątpliwości umacniają wiarę... Napisałeś - >> Co to by było, gdybyśmy to my wyobrażali sobie Boga na swoją miarę i obraz. My mamy Go przyjąć takim, jakim jest - a jest przecież doskonałością Miłości... Cały dramat dzisiejszego świata polega na tym, że człowiek chciałby, aby jego zasady były zasadami boskimi, nie na odwrót... i cóż więcej...? Ale co ja Ci tu się wymądrzam, kończę i - pozdrawiam Piast -
Kurczę, wytłumaczę, o co mi chodziło, chociaż nie lubię... A teraz, przed pójściem spać, ułożę sobie spis zajęć na jutrzejszy stały, taki, jak każdy, nie rózniący się od innych, pomiędzy wschodem a zachodem zawarty okres - czyli dzień, aby wszystko było na swoim miejscu, a chciałbym tak doskonale, jak równo i w kolejności ułożone sa karty w księgach. A to jest trudne... Miło jest też słyszeć, gdy ktoś ( śpiewa sobie, czy nuci o miłości w naszym świećie, gdzie 90% newsów to zbrodnie, podpalenia, donosy, pobicia, gwałty, skandale, powodzie, trzęsienia ziemi ...) wyznaje miłość, albo wiedzieć, że jest się dla kogoś ważnym... Ale na pewno pomylisz się, gdy tylko słowom zaufasz. Nawet tym najpiękniejszym, jak symfonia, co kończą się w łóżku... Prawdziwa miłość jest zawsze między wersami. W kwiatach kupionych bez powodu, w dłoniach, które rozcierają zbolałe plecy, w podanej herbacie i ... Bez słów... Może to i banał, ale przyznasz - ważny banał! Zapomniałem - poeta współczesny nie pisze o miłości, to takie niemodne dziś słowo... Kurczę, zapomniałem. Na swoje wytłumaczenie mam to, że nie jestem poetą, ja tylko piszę wiersze... Pozdrawiam serdecznie , Ciebie Beenie miło - chaim ruach miło mi, Piast
-
podmiot a bohater liryczny
Piast odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Sceptic napisał Odróżnianie podmiotu i autora przydałoby się niektórym komentującym, bo jak ktoś w wierszu napisze "ja pierdolę", to zaraz na niego lecą komenty, z jest wulgany - a to nie on, tylko podmiot :D Ta wypowiedź pretenduje do "Myśli Roku" z gatunku Złotoustych... Pozdro Piast -
Może i odważnie, ale chciałem usłyszeć o odbiorze raczej, a nie o tym, czy w tym kąciku, czy nie w tym. Bo zapytać teraz mogę, i robię to na poważnie, co to jest poezja współczesna? I dlaczego jeden wiersz, chociaż jest marny, jest poezją współczesną, a inny nie jest? Gdzie jest ta granica? W formie? W treści? Rym, albo raczej nie rym? W odbiorze? A może w temacie? A odbiór zaprezentowany przez ciebie jest całkiem nietrafiony, całkiem nie o to mi chodziło, ale! może ja nie umiałem tego przekazać... Tu podmiot nie wyraża, on słucha... Pozdrawiam serdecznie Piast
-
Bo przecież historia to przeszłość, ale wraca nieustannie... Od jabłoni się przecież nasze kłopoty zaczęły. Tak sobie myślałem, czy może wyrosnąć rajska jabłoń w zaniedbanym ogrodzie? I każdy odpowiadał bez namysłu - nie może! Ale zaraz, po krótkiej przerwie, poprawiał się i wołał - może! może! Masz rację, trochę za długi, ale nie umiałem nic z niego wyrzucić... Ale żeś tu Messalinie zajrzał, to aż mi serce roście... Pozdrawiam miło Piast
-
Czas rozwiewa akordy wschodów i zachodów słońca, a życie je skrzętnie układa. Na swoim miejscu je kładzie, jak karty czytanej księgi w należytym porządku słów. Jak dobrze jest słyszeć ... kocham cię, kocham cię ... z refrenem ... dobrze, że jesteś ... nawet gdyby to były tylko słowa piosenki tak, ot sobie, cicho nuconej. Nie patrzę na porządek słów, układ nut na pięciolinii życia, krzyżyki, bemole, tonacje czy tempa. Bo i po co? To prawdziwe - kocham cię - zawsze jest ... pomiędzy ... i zawsze znaczy to samo ...
-
Teologia. Krzyż
Piast odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tym twoim wywodzie jest jeden zasadniczy błąd. Otóż, śmierć Jezusa na krzyżu nie była ukazaniem wartości śmierci, lecz wartości cierpienia. To wielkość tego cierpienia determinuje wartość życia. Nie była to śmierć zwykła, lecz niezwykła, tak jak niezwykłe było życie i droga na śmierć krzyżową. Przecież skazańcem był człowiek, który niósł miłość i ta miłość została ukrzyżowana. To właśnie jest unikalność i jedyność całego wydarzenia. A w dodatku, że ludzie tak postąpili z Synem Boga samego. A także i to, że o tej Śmierci pisali już prorocy, np. Izajasz, 600 lat przed narodzeniem Chrystusa. I wypełniło się co do joty (czyli ostatniej litery). I to było pokazanie wartości życia, a nie wartości śmierci. Umierał każdy, ale zmartwychwstał jeden... A tak naprawdę wiersz odczytałem jako ironię na poglądy ateisty. Ale tak było od zawsze... Kobieta biblijna wylała drogocenny olejek nardowy na stopy Jezusa i otarła włosami. A stojący obok mówili: czy nie lepiej było sprzedać olejek i wziąć pieniądze...? Pozdrawiam Piast -
Albo może mieć wściekliznę i stąd ta pianka - trzeci sposób Albo z pozostałością twarogu waniliowego po śniadaniu - czwarty sposób Ech, dość juz tych sposobów... Wulgaryzmy w poezji? Poezja to coś pięknego, subtelnego, duchowego, wykwintnego, etc ; a wy się spermą, masturbacją, pier... i innymi tego typu pierdułami podniecacie. Będę zawsze powtarzał - wulgaryzmy w wierszach to już nie poezja, tylko żałosne wypociny. Gdy się chce zabłysnąć, to najlepiej wywołać skandal, np. pokazać dupę na scenie. zakląć na antenie, sprofanować święty wizerunek, itp, albo rzucić mięchem w poezji. Ale on luzak, a jaki nowoczesny, bezpruderyjny, taki cool, taki trendy... Eeeeccchhh...
-
To nikt jej nie powiedział w TVN, żeby gębę otarła? Bo jakby otarła, to byś chyba o niej nie napisał...
-
Ja tylko widziałem błędy ort., styl., liter., i inne jeszcze jakie są tylko... Więc popieram przedmówców... Kto winien? MODERATOR!!!
-
Raszujka - trasą od trawy dobiegła.
Piast odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szanowny Messalinie, ja to już taką chorobę posiadam, że jak mi coś nie pasuje, to godom bystro. A już jak błąd jakowyś ujrzę, to mnie tak rusza w środku, że gęby uchylić muszę nawet, jakby mnie ktoś kołki ciosał na głowie. No i ujrzałem: oto primo jak ta lala - zdąrza jakowy... zdąŻa... oto secundo jak trza - jedno... jeno... (ale się nie upieram na fest) oto tertio jak w ryj - frajerzoną bujką ... bójką ( a może bujka jak jujka ) No i już jestem ten najgorszy, taki beee, i w ogóle... Ale ciepło, jak zawsze pozdro Piast -
Kochasz, więc przytulaj do powiek, do serca, do swetra, do oczu i powiedz Michałowi - A kysz... Ale w gruncie rzeczy dobrze, że jest, bo najczęściej opieprza, ale i czasami pochwali. A ocena prawie wzorowa, to ho, ho! Mnie się owszem widzi bardzo, Pozdrawiam Piast
-
Utwór się przyjmuje, albo nie, akceptuje, albo nie, podoba, albo nie. Jeśli tak, to wrócisz do niego jutro, czy za tydzień. Jeśli nie, odłóż na półkę. Jest tylko jedna rzecz... człowiek się zmienia, dorasta, inne wartości biorą górę i tak bywa, że z czasem zdmuchnie się kurz z półki i otworzy stronice starych, mądrych ksiąg... A wtedy nabierają one innego znaczenia, bo hierarchia wartości już nie ta. Więc do czego ma cię Leszek przekonywać? Powtórzę za Dejokatem: może nauczę się tak pisać? Pozdrawiam Piast
-
Zabrali mi Ciebie
Piast odpowiedział(a) na John_Maria_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pisząc na komputerze można przeczytać to, co już napisane, poprawić, zmienić... A tyś tyle byków nasadził, że obciach. Nawet gdyby treść była w miarę, to błędy dyskwalifikują... Na drugi raz pisz wolniej, kilka dni wolniej...