Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszek_Nord

Użytkownicy
  • Postów

    1 541
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Leszek_Nord

  1. Dzięki Franko, z "i" miałem od początku wątpliwości, zmieniłem. Poza wszystkim wiersz "naigrywa" się z męskości, przynajmniej próbuje delikatnie;)Pozdrawiam. Leszek.
  2. Wijo, jak w większości Twoich wierszy, wszystko kręci się wokół gry słów, może nawet (trawestując trochę Ciebie, Twoją manierę) tylko gry słówek;)Podoba mi się tutaj puenta, chociaż jak się przyjrzeć głębiej, przeciwstawiając wielką wiarę, ludzkiemu pojęciu a te wyobraźni i sercu można się chyba trochę pośliznąć;)Pozdrawiam. Leszek.
  3. Prosi się o czytanie tekstu z odpowiednim dystansem;).Wyłamuje się z kontekstu, bo taki był zamiar. Napuszeni naukowcy,jakich na mojej wyspie widuję proszą się sami o szczyptę ironii. Sam jestem o wiele mniej poważny od moich wierszy. Chciałbym je w tę stronę podciągnąć. Pozdrawiam. Leszek. Ciągnie cię w stronę burleski ale mało konsekwentnie ;) "Wszystko jasne", jest równie napuszone ale przynajmniej nie kaleczy uszu. Szczypta ironii, jest szczyptą czegoś brzydkiego... Zdaję sobie sprawę, to trudna sztuka. Śmiertelna powaga jednakże jest bardziej śmiertelna, niż poważna. Sam nie wiem co będzie dalej, to wszystko wymaga dłuższego czasu, większego nakładu pracy...Dzięki.Leszek.
  4. Dance macabre, moje wymarzone! Niestety jeszcze trochę brakuje. Może w następnym bardziej się postaram. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. Leszek. Nie krytykuje Ciebie i tego wiersza. Zrobiłem aluzje do kom H.L. Nie rozumiemy się;)Potraktowałem Twój dance macabre jako dobry pomysł,by zwiększyć kontrast między obiema częściami wiersza. Leszek.
  5. Dance macabre! Hani idzie w Tango :) Dance macabre, moje wymarzone! Niestety jeszcze trochę brakuje. Może w następnym bardziej się postaram. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. Leszek.
  6. Prosi się o czytanie tekstu z odpowiednim dystansem;).Wyłamuje się z kontekstu, bo taki był zamiar. Napuszeni naukowcy,jakich na mojej wyspie widuję proszą się sami o szczyptę ironii. Sam jestem o wiele mniej poważny od moich wierszy. Chciałbym je w tę stronę podciągnąć. Pozdrawiam. Leszek.
  7. ci najlepsi z nas których włócznie wiedzy wyostrzone oślepiają blaskiem łuki pojęć napięte do celnego strzału piękni są jak mgła która nad ranem tundrę otula wilgotnie dotyka miękko lepi w sobie każdy kształt kiedy słońce schodzi z gór jakby nigdy jej nie było znowu wszystko widoczne
  8. Trudno przejść obok, nie sposób nie wrócić. Coś w nim jest. Pozdrawiam. Leszek.
  9. Zaskakujące pojednanie ze szczerością. Pozdrawiam. Leszek.
  10. Pierwsze dwie części interesujące, dalej trochę się rozłazi, chociaż tam właśnie jesteś cały Ty;)Pozdrawiam. Leszek.
  11. Są w wierszu smaki i zapachy(opary) pokrewne z E.Hemingwayem i to mi się bardzo podoba :) Zabieram :P Jeżeli już to "Słońce też wschodzi", początek drogi;)Hawanę sobie dopiero teraz wrzuciłem,trafiony zatopiony. Dzięki:) Pozdrawiam. Leszek.
  12. Może dlatego, że... nie czytam słów ;-) Zamieniam je na obrazy a te porównuję z innymi. Słowa można zmieniać jak farby, ale kształty na obrazie pozostają niezmienione. Pozdrawiam. Ciekawe, chciałbym tak;) Leszek
  13. Ślicznie dziękuję Czarna Damo, pozdrawiam. Leszek.
  14. Kosztowało mnie to trochę zdrowia na morzu;). Dzięki Januszu. Pozdrawiam. Leszek.
  15. Dzięki Czarku. Leszek
  16. To jest taki swodny strumień skojarzeń, mi się podoba. Wiersz jest nieokreślony, przez to bardziej nowatorski. Nie ma w nim przegadania, niektóre zwroty są jednak dość schematyczne. Na 4- ten wiersz. Nowatorski, to chyba niestety nie. Cieszę się, że mimo wszystko podoba się. Dzięki za czytanie, pozdrawiam. Leszek
  17. Dzięki Lecterze, tak to właśnie miało wyglądać, dodam tylko, że jest to także w dużej mierze mój rzeczywisty świat:) Pozdrawiam. Leszek.
  18. Dziękuję Agato, chyba nie da się bez fal;). Zapraszam o każdej porze. Pozdrawiam. Leszek.
  19. Ładne, choć łódź - popłynąć - nowe kojarzy mi się automatycznie z Gałczyńskim: Jutro popłyniemy daleko, Jeszcze dalej niż te obłoki, Pokłonimy się nowym brzegom, Odkryjemy nowe zatoki; Nowe ryby znajdziemy w jeziorach, Nowe gwiazdy złowimy w niebie, Popłyniemy daleko, daleko, Jak najdalej, jak najdalej przed siebie. Starym borom nowe damy imię, Nowe ptaki znajdziemy i wody, Posłuchamy, jak bije olbrzymie, Zielone serce przyrody. Jest nawet "Bóg na wyciągnięcie ręki" - "zielone serce przyrody". W każdym razie z przyjemnością przeczytałem, a zabawa tym większa poprzez porównania. Pozdrawiam. Dzięki Kalosze, przez szkołę Gałczyński tkwi w nas głębiej, niż zdajemy sobie sprawę. W każdym razie tak jest ze mną;). Może jeszcze dodam, że dzięki swojej poezji, oczywiście. Jednakże dla mnie są to zaskakujące paralele. Pozdrawiam. Leszek.
  20. Januszu udał Ci się ten wiersz. Jest w nim pewien rodzaj czułości, która chwyta za serce. Pozdrawiam. Leszek.
  21. za burtą wszystko jest odległe tak jak bóg na wyciągnięcie ręki żar słońca dopala się w kotle wzgórz nad czerwoną kreską brzegu jak pies nawąchuję przestrzeń nie dowierzam widokom kiedy są zbyt piękne dłonie zanurzam w wodzie czuję zimny dreszcz fal podnoszę głowę nade mną niemy ptak prowadzi na wyspę słów po imiona nowe
  22. Dziękuję, coraz bliżej jestem tej formy zakończenia. Pozdrawiam. Leszek
  23. Basiu, podoba mi się to tupnięcie nogą. Nieraz tak trzeba. Pozdrawiam. Leszek.
  24. Agato - nadal jesteśmy dziećmi - zgoda, ale "a dzieciom głód ciekawość i wiara są po prostu dane" nie podoba się, chyba, że jest to głód ciekawości? Poza tym mieszkam na Andromedy i to jest jakby list do mnie;) Ostatni wers budzi tymczasem podejrzenia. Pozdrawiam. Leszek. Głód wszystkiego Leszku ;) A galaktyka Andromedy nadal mnie fascynuje, jednak są rzeczy które bardziej ;) Taka ulica aż prosi się o mleczarza, który stawia butelki (pełne mleka) pod drzwiami codziennie rano ;)) Ostatni wers powinien budzić podejrzenia np. o bliskość ;)) Dziękuję Nordzie, pozdrawiam Ciebie i unoszę wzrok na północne niebo ;)) Tak myślę, głód wszystkiego, bo tak czuję. Za mleczarza należy Ci się duży uśmiech:) Wczoraj w nocy na północnym niebie koncert świetlny dawały zorze. Może to te przeniesione w czasie od Ciebie...Leszek.
  25. Agato - nadal jesteśmy dziećmi - zgoda, ale "a dzieciom głód ciekawość i wiara są po prostu dane" nie podoba się, chyba, że jest to głód ciekawości? Poza tym mieszkam na Andromedy i to jest jakby list do mnie;) Ostatni wers budzi tymczasem podejrzenia. Pozdrawiam. Leszek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...