Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marcin Katulski

Użytkownicy
  • Postów

    600
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcin Katulski

  1. Przed chwilą powiedziałaś, że Cię irytuję, KatarzyNO. Co jest z Tobą? Chcesz coś na siłę mi wklepać? Gadka o poezji, czy jest ona ładna, czy obrzydliwa może być. Lecz w Twoim przypadku może okazać się męczarnią spowodowaną tendencyjnym tonem. Dlatego pasuje. Tobie się nie podoba, ok. Nie Twój świat, nic nie widzisz w tym dla siebie. Nie każdemu można dogodzić. Pase? ej, Katulski; nie zaciemniaj mnietu ;) irytujesz tak zwyczajnie/spontanicznie/beztendencyjnie/norMaRnie /prosto bardzo... - zwyczajnie i bez plolotu, bez "ogródka" i mnie to irytuje, że taqk.. w pysk i belejak ;P - ale rozumiem kontekst; zatem ... pase :)) kasia p.s. nadal misię ta proza ;) kasia Cieszę się, że chociaż to mogę dla Ciebie zrobić. Ważne, że chociaż jakieś emocje wywiera na Tobie, KatarzyNO, to co piszę. Lepsze to niż null, emocjonalna pustynia. I niech proza będzie z Tobą! p.s. Mi poezja. ;)
  2. Kasiu, to nie czytaj mojej poezji. Bo na pewno Ciebie, miła persono, nie posłucham. A irytować lubię. To też trzeba umieć. - trzeba; Ty nie potrafisz ;P Przed chwilą powiedziałaś, że Cię irytuję, KatarzyNO. Co jest z Tobą? Chcesz coś na siłę mi wklepać? Gadka o poezji, czy jest ona ładna, czy obrzydliwa może być. Lecz w Twoim przypadku może okazać się męczarnią spowodowaną tendencyjnym tonem. Dlatego pasuje. Tobie się nie podoba, ok. Nie Twój świat, nic nie widzisz w tym dla siebie. Nie każdemu można dogodzić. Pase?
  3. irytujesz mnie, Katulski; badziewie na siłę- mydlenie zwojów i tyle - wolę Twoją prozę - to ostatnie opowiadanie całkiem cacy, tylko pointy boleśnie brak - skup się na końcówkach ;) kasia :) Kasiu, to nie czytaj mojej poezji. Bo na pewno Ciebie, miła persono, nie posłucham. A irytować lubię. To też trzeba umieć.
  4. ależ ja nic Tobie nie skracam :) horyzontu w szczególności ;) dzięki b. świadomość o subiektywizmie sztuki oraz krytyki posiadasz, ja również - aczkolwiek nie o opiniotwórczości tu rozmawiamy, a rozumieniu. a rozumienie to już nie kwestia jednostki :) zatem - jeśli pewna zbiorowość zrozumiała, a Ty jesteś poza tą zbiorowością to jednak argumentacja moja ma w jakimś stopniu sens. nie czuję się zatem ośmieszona, moje spojrzenie również nie :) ale panną pozostaję. filtrowanie? tak. jednak nie filtrowanie dosłownie. nazwałabym to raczej filtrowaniem odwrotnym. mało jest dosłowności w poezji. oczywiście, że obraz ten kształtuje się wciąż i niezmiennie :) płyn do płukania herbaty może nie mieścić się w obrazie świata realnego, który kształtuje się w Tobie ;) aczkolwiek nie ma co o tym dyskutować, bo właściwe odczytanie to zapach potu zaburza aromat płynu do płukania przecinek herbaty przy łóżku przecinek zgniłej ziemi, nastomiast (w moim odczuciu, być może przekombinowałam), brak interpunkcji ma pewne uzasadnienie w tekście - powyższe to nie pierwsza "wyliczanka", wcześniej i później pojawia się kolejny ciąg wyrazów. niefortunny dobór słów - to moja zasługa ;) nikt mi nic nie obychał na targu ;) chyba, że to obchnąć to pa ruskij ;) pozdrawiam z uśmiechem p. obchnąć - sprzedać. Taki uliczny termin. :) Pozdrawiam.
  5. Czułem się słabo więc zadałem się z kobietą w przyciemnianej butli utuliła mnie do snu nie mówiąc "dobranoc" leżałem przybity do materacu moja dusza przeciekła przywierając do podłogi ciało przypominało dywan po którym biegały koszmary nie mogłem się ruszyć widziałem opadający gmach nieba korony drzew wąchające własne korzenie i numery seryjne na marmurowych płytach chyba kobieta w butli podała mi zakazany owoc.
  6. Nie skracaj mi horyzontu, proszę. Sztuka, tak samo jak krytyka jest subiektywna, więc argument: ' tak się składa, że nie jesteś pierwszą osobą... ble ble ble' jest do niczego. Ośmiesza tylko Ciebie, droga panno, i spojrzenie na to wszystko. Drugie. Poezja to nic więcej jak przefiltrowany przez mózgownice obraz świata realnego. Kształtuję się on w Tobie od dziecka, aż po dzień dzisiejszy i mam nadzieję, że jutrzejszy. Płyn do płukania herbaty nie ma racji bytu. No chyba, że ruscy emigranci obchnęli go Tobie na targu. Pozdrawiam.Marcin.
  7. Nie mieszaj zdolności z jasnością, dobrze? :) Pozdrawiam.
  8. Dostałem zawrotu głowy od zwrotu ' trwam w nieskończenie' oklepane jak pięta Dżokeja. Potem doszedłem do nieszczęścia, niezrozumienia, albo niejasności autorki. Co to jest 'płyn do płukania herbaty'. Przyznam codziennie oglądam 'Jak to jest zrobione', ale takiego dziwactwa niestety nie widziałem. Może po prostu lepiej kupić dobry filtr wody. Nie wiem. Twoja decyzja. Możesz w to zainwestować i nie ciągnąć mojego umysłu za włosy. Puenta jest też trochę jakby autor chciał ją obejść. Skojarzył mi się z końcówką Musicalu. ---/+. Ten mały plusik za początek.
  9. Na początek dodam plusa. Podoba mi się, nawet bardzo. Pierwsza i ostatnia strofa, genialna. Precyzja zauważenia szczegółu. Niestety musi pan mi się wytłumaczyć z wyżej przytoczonego przeze mnie fragmentu. Coś mi tam zaskrzypiało. Pozdrawiam. Marcin.
  10. To co napisałeś uznam za prowokację. Nie wiem czemu w ogóle to napisałeś, ale jest to ohydne. Nie godne tego forum. Tutaj ocenia się wiersz, nie ludzi, którzy komentują. Następna sprawa. Nikt tutaj nie oddał komentarza relatywnie dobrego(pod tym 'wierszem') ponieważ go nie ma. Trudno jest ocenić walory danego jabłka, jeżeli przed nami stoi gruszka. A jeżeli zauważasz jakąkolwiek celowość w tym zestawieniu słów, jakaś klasę, albo wyjście z opresji, to nie powinieneś w ogóle nawet nie wypowiadać się na temat czy ktoś jest poetą, czy ma ten pierwiastek, czy jest zwykłym Fritzem. Nie próbuj być sędzią. Biada Ci. Nawet nie zamierzam nim być i prowokacja nie w moim stylu, gdyż sędziowie już są w tym portalu, a odniesienie się do wiersza i jego istoty taki w moim przekonaniu ma sens, gdyż ja oceniam wiersz nie tutejszych ludzi, a pośmiewisko tej autorce jednak wyszło wystarczy zrozumieć meritum wierszopisu w którym to wyrażnie jest o ludziach mowa,, skopcie mnie i za frico" ten wers właśnie o nich mówi, gdyż można zniszczyć człowieka pisanie za nic w imię własnego widzimisie albo zazdrości, że ja tak nie potrafię pisać ot taki mój odbiór tego przekazu w całej okazałości pośmiewiska Nie wypieraj się tego co napisałeś. Patos, i tylko tyle. To jest forum poetyckie. Nikt za pisanie oczywistych, prostych, mało oryginalnych tekstów nie pogłaszcze po głowie. 'sztukę tworzy się spopielając i niszcząc zwykłe pojęcia i zastępując je nowymi prawdami które spływają z czubka głowy i z serca'. Tego, mój drogi przyjacielu, się trzymaj.
  11. Nie ma dla mnie to w ogóle żadnego sensu. Za bardzo bajasz. Puenta jest jakby wytłoczona z elementarza. Pozdrawiam.
  12. Znudził mnie. Myślałem, że będzie jakaś zabójcza puenta, a tu nic, null, zero. Wielka pustka. Pozdrawiam.
  13. spojrzeć na wiersz ze strony tutejszej krytyki wierszy to ten przekaz wyszedł ci w całej okazałości i ma swoje uzasadnienie niesprawiedliwości i głupoty w postaci pośmiewiska ale komentujących, co nawet nie znają szyku zdań a zabierają głosy jako zaawansowani poeci. serdecznie 13 To co napisałeś uznam za prowokację. Nie wiem czemu w ogóle to napisałeś, ale jest to ohydne. Nie godne tego forum. Tutaj ocenia się wiersz, nie ludzi, którzy komentują. Następna sprawa. Nikt tutaj nie oddał komentarza relatywnie dobrego(pod tym 'wierszem') ponieważ go nie ma. Trudno jest ocenić walory danego jabłka, jeżeli przed nami stoi gruszka. A jeżeli zauważasz jakąkolwiek celowość w tym zestawieniu słów, jakaś klasę, albo wyjście z opresji, to nie powinieneś w ogóle nawet nie wypowiadać się na temat czy ktoś jest poetą, czy ma ten pierwiastek, czy jest zwykłym Fritzem. Nie próbuj być sędzią. Biada Ci.
  14. Anno, z tym możesz wyskoczyć na festiwal w Mrągowie. Znajdź kogoś, kto zagra jeszcze dobrze na gitarce i na pewno dostaniesz nagrodę! ;D Pozdrawiam.Aż się uśmiechnąłem. ;D
  15. Raczej to nie spisek zegarmistrzów. Afera jest trochę wyżej. Ktoś podpłacił dziadka czas, aby zapierdalał przed siebie i się nie oglądał. Przepraszam za wulgaryzm. ;) Pozdrawiam. Marcin.
  16. Jedyne co mi się podoba to motyw z 'Boskiej Komedii' Dantego. Reszta nic. Pozdrawiam.
  17. Tak trochę bez wyrazu. Przeczytałem go dwa razy, i nic nie rzuciło mi się w oczy. Pozdrawiam. Marcin.
  18. Nie jestem wielkim fanem takiej tematyki w wierszach, ale pozwolę sobie zauważyć, że sam pomysł jest dość niezły. Dla mnie miłość kobiety zawsze była uszyta w niepewność czasem można było to nazwać oszukiwaniem. Pomimo tego, że dużo wersów jest bardzo sztampowych, sam pomysł pokazania innego oblicza miłości, a dokładnie jej końca jest fajny. Pozdrawiam. Marcin.
  19. Nie zarzucam uzurpatorstwa. Chodzi mi o samą idee słów. Tak mi się skojarzyło. Hihi. ;)
  20. Co to ma być? Bez obrazy, ale to na pewno nie jest wiersz. To nawet nie jest poprawne zdanie.
  21. Alfabet jest cegłą z której budujesz dom. A jak będzie on wytrzymały zależy od tego jakiej poeta użyje zaprawy. Wnioskuję, że lepiej zostań przy namiocie. ;)
  22. Jeżeli to płynie z Twojej duszy, to może nie jest tak skomplikowana. Rzeczy 'dziwne' są czymś nowym, one wprowadzają chaos i napędzają sztukę. Ps. No to pisz dalej 'to'.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...