
Anna_Para
Użytkownicy-
Postów
7 513 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Anna_Para
-
Wesołych świąt
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dawidzie: Zdaje się, że zyskałam w Tobie stałego Czytelnika. Bardzo mi miło. Dzięki za "świetne". Wesołych Świąt. Cieplutko, Para;) -
Wesołych świąt
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Grażko: Dzięki, że zechciałaś rzucić okiem. Wesołych Świąt. Cieplutko, Para;) -
Wesołych świąt
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wybacz, kochany, tę łzę serdeczną. nosiłam cały dzień, ostrożnie, w kącikach, przekładałam z uśmiechu w uśmiech, zamykałam w dzwonkach, skrzydełkach. w skupieniu wdmuchiwałam z kolędy w kolędę. nagle zagapiona spadła. potłukła. pękła na pół. na stół. źle zacisnęłam wspomnienie. wybacz. życzyłeś mi przecież wesołych świąt. -
Potrafisz mi zabrać nawet aleję
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Taruniu: Dzięki. Okropny, zaiste. Aleja - już nie ta. Cieplutko pozdrawiam, Para;) -
Wszystkiemu winne spaniele
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Taro: Może nie to, że nie lubi. A wiersz - jak wiersz. Zawsze coś między wersami... Podoba mi się delikatność spanieli. Mają jednak tę przypadłość, że nie umieją same wrócić do domu, gubią się, trzeba ich szukać ;) Dzięki piękne, że mimo choroby jesteś i czytasz. Cieplutko! Para;) -
zapachem tamtych kwiatów
Anna_Para odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Grażko: Treść - intrygująca, dobra. Inwersje - brrrrrr. zmęczyłaś duszę do cna miałaś wybór nie poniosę odpowiedzialności za cudze depresje założę na twój pogrzeb różową sukienkę z parasolem podejdę do trumny ułożę się pod wiekiem na atłasowej poduszce uczepię kwiatów spadających z nieba wyścielę znikający horyzont Zobacz, nie jest lepiej? I tak mi się podoba, Para:) -
Wiersz bardzo nierówny. Ma świetne miejsca: Czasem otwierasz Podpatrujesz przejeżdżając Palcem - zamykasz w pręty Powietrze Składa skrzydła w płucach Świadomie nie wypuszczam Choć otępia mózg Tyle jeszcze Tyle tylko Ciebie we mnie Początek z lingwinistycznymi próbami także niezły. Środek - jakiś nieteges. Ale ogólnie - podoba mi się. Cieplutko, Para:)
-
No i jest o miłości. Podoba się, Nato. Dawno Cię tu nie było. Cieplutko, Para:)
-
azor i psyche
Anna_Para odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Alicjo! Nie powinnam może, bo wiersz pełen emocji, ale uśmiałam się. No dobra, do rzeczy! Wierne jak psy doczekujemy różnego traktowania... Podoba mi się, bo Twoje wiersze płyną same rytmem, rymują się niebanalnie, i przy tym wszystkim - mówią bez "wypełniaczy", zbędnego przegadania. Mistrzyni moja, co tu gadać. Gratulować, i już. A "wilczy pazur" - jak najbardziej ;) Cieplutko, Para:) -
Potrafisz mi zabrać nawet aleję
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dawidzie: Fajnie to "przeczytałeś". Cóż, kupa, jak kupa... Cieszę się, że jeszcze nie śpisz. Cieplutkie Dobranoc. Para. -
Śmierć i miłość
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dawidzie: Miło, że bronisz pointy wiersza. Dziękuję Ci bardzo i zapraszam częściej. Cieplutko pozdrawiam, Para:) -
Potrafisz mi zabrać nawet aleję
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
miałam w sobie aleję. wiodła mnie latami w młodość. jasna i czysta ze światłem u szczytu albo ze szczerością drogi krzyżowej, przemierzanej rokrocznie z ciężarem serdecznym doraźnie na potrzeby mięśni niż ducha bardziej. uciekałam w nią marzyć z zabronionym papierosem w ustach, rozchylonych wydechem miętowego dymu z domu, co piekł jeszcze bardziej. albo przebiegałam z włosami mokrymi nawet zimą, żeby zdążyć na lekcje umierania ze śmiechu. wykreśliłam ją z mapy miasta, kiedy zobaczyłam, jak wielki czarny pies robi na niej kupę. boję się wdepnąć. wiesz, szłam wtedy za wami. -
Piękne wyznanie. I straszne. Jeśli zna się historię Tydeusa. Doskonały tekst, Mateuszu. Cieplutko pozdrawiam, Para:)
-
Wszystkiemu winne spaniele
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Babo Izbo: I znowu dziękuję, że czytasz, że się tu wpisujesz. Nie trzeba rozumieć. Sama nie rozumiem;( Cieplutko, Para:) -
Śmierć i miłość
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Babo Izbo: Lubię, kiedy do mnie wpadasz. Zwłaszcza z tak miłym słowem. Dzięki, dzięki. Jestem zaskoczona wysoką oceną, ale jest to bardzo przyjemne, przyznaję. Para;) -
Śmierć i miłość
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A za co? Nie rozumiem. i na kogo? sorry. To dobrze. Nawet nie zauważyłeś. Fajnie. Para;) -
Wszystkiemu winne spaniele
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dawnieju: Wcale nie mam za złe braku uwag "technologicznych". Wreszcie ich nie masz, co mnie cieszy. Możliwe, że Ci się po prostu nie chciało, ale... też dobrze. Nie będę się odnosić do Twojej interpretacji, Stary Wygo;) (przepraszam za słowo "wyga"). Tak czy owak - trafiasz w sedno, a "błądzisz" najpierw, żeby mnie podrażnić. I skutecznie. Bardzo jestem wdzięczna za komentarz. Jest mądrzejszy niż mój wiersz. Gratuluję erudycji:) Cieplutko pozdrawiam. Wiem, że się przyda;) Para -
Śmierć i miłość
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie;) Już mi przeszło. Nie umiem się gniewać. Miłego dnia. Dzięki. -
jestem rozpieprzony jak Drezno w 1945
Anna_Para odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się nie tylko tytuł, Rafale. Gadanie do butelki znam skądinąd;) Zupełnie serio: w przedostatniej strofie niepotrzebne jest "tak". Poza tym - dobry tekst. Pozdrawiam cieplutko, Para:) -
Pewnie czytam wiersz po poprawkach, bo jest naprawdę bobrze. Gratuluję. Brawo! Cieplutko, Para:)
-
Ależ plątanina... Najpierw "ty", potem - "ja", "oni", potem "on". I wreszcie mój kochany Wrocław;) Cholerka, lubię taki strumień świadomości w wierszu. Wszystkiego trzeba sobie poszukać. od kilku lat już nie potrafię pozbyć się śniegu od kilku lat nie potrafię pozbyć się ciebie pozbyć się tej namolnej świadomości istnienia i wreszcie wsiąść do autobusu jak każdy inny wsiada a to sobie biorę, jak własne. Pozdrawiam cieplutko, Para:)
-
To dobry tekst. Zgodzę się z Krzysztofem Markiem, że ciut za dużo rekwizytów, ale w sumie - tekst broni refleksja. Pozdrawiam cieplutko, Para:)
-
część czwarta
Anna_Para odpowiedział(a) na adam_bubak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Doskonały wiersz. Usunęłabym albo "nieboskłon" albo "noc". Ale to drobiazg. Wiersz przechodzi przez doświadczenia peela, przez jego prywatność - od kontaktów "rozrachunkowych" z ojcem, po równie osobiste doznania w ramionach kobiet. Brawo. Teraz pobiegną do poprzednich części, spojrzę na nie raz jeszcze. Dotąd nie skupiły mojej uwagi. Para:) -
Na co dzień
Anna_Para odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Doskonały tekst. Atlas - świetnie się tu uruchomił. Obrazowo. Gratuluję. Pozdrawiam, Para:) -
Śmierć i miłość
Anna_Para odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Adasiu, no i mówimy o tym samym. Zupełnie się z Tobą zgadzam. Bardzo dziękuję za szczerość wypowiedzi. A skoro się zgadzamy, nie ma problemu :) Para:)