Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. póki sądy są prawdziwe, nie można takich kwestii podnosić. wolę pięć komentarzy typu kosz od pięciu typu przejmujący wiersz, pozdrawiam, tym bardziej, że tam gdzie się z koszem spotykam sam bym chętnie napisał kosz zdrówko, Jimmy
  2. palindromy rządzą ;P
  3. tu nie potrzeba słów tu wystarczy (-: domagam się słów! ;P
  4. poznaję takich, którzy mieszkają daleko po oczach. daj mi to zdjęcie z nad rzeki jestem gotowy się kochać o nie i wiele więcej miarowym szesnastozgłoskowcem w mgłę przejść się ulicą dzieląc krok wedle tych mieszkających daleko i nigdy wedle liczby potrąceń.
  5. tzn. bierz mnie jak kobietę lekkich obyczajów potrzebuje czegoś brzmiącego równie bezpośrednio, tyle, że w konkretnym obrazie nie czepiam się? (mam nadzieję) w gruncie rzeczy jest ok, ale skoro to warsztat...
  6. wolałbym formę "dni, w których byłam", "kiedy" odnosi się bardzo do czasu, a tak podkreślić można fizyczność i jej obecny brak, co w tekście jest mocniej rysowane. W końcówce "znikanie" podciągnąłbym pod regułę, coś jakby (parafrazując): zniknę tak jak za zwyczaj się znika... albo co. To zakończenie mi doskwiera, coś chciałbym powiedzieć o nim bliżej, ale wygląda na to, że muszę jeszcze poczytać. zdrówko, Jimmy ps bardzo to wszystko platoniczne, może tak wcisnąć tam jakiś pieprzny obrazek, kawałek piersi i zsunięte ramiączko? Niech ten chłop z tekstu wie, czym się żywi...
  7. królestwo oddaję za ten komentarz! (HAYQ też coś wniósł, zatem połowę królestwa) Grażyno, ciężko znaleźć kogoś, kto oprócz rozumienia tekstu potrafi zaproponować coś sensownego lub rozwinąć jakiś wątek pod dyskusję. Dzięki Ci wielkie, jesteś dzisiaj moją dobrą duszą, a ponieważ piszę późno, jutro też nią pewnie będziesz. Dziękuję, dziękuję, dziękuję, przywróciłaś mi wiarę w czytelnika, która na moment padła. Oczywiście nad zaimkozą popracuję, w większości przypadków to kwestia metrum, bo chociaż tak są ustawione wersy, by tego nie było widać, ustaliłem pewien rytm. Stąd też wzięła krew i krwiodawstwo, i dwa razy masz prawo :) dziękuję, pozdrawiam, Jimmy
  8. hihi, chciałoby się zapytać wtf? pizzicato oddechów bardzo fajnie i filmowo można sobie wyobrazić, ale z reszty muzycznych koncepcji bym zrezygnował. Na surowo ta ryba mogła mieć lepszy smak -powiedział człowiek pająk do japończyka. zdrówko, Jimmy
  9. chwalisz się, czy żalisz? nie uważam, by wiersz był trudny. zdrówko, Jimmy
  10. Kurcze, rzeczywiście coś wyskakiwało z rejestracją, już poprawiłem, proszę zaglądać ;)
  11. Ty to jesteś armando, nawet trąd nie straszny .
  12. Żywi czy umarli, dobre pytanie, jednak tu trzeba je sprowadzić do samego podmiotu, reszta ze wspomnianej dwudziestki to także on - jego tańczące na ścianach cienie. Tak więc, gdy świeczki zaczną gasnąć nieuchronnie położy się tu samotność, może śmierć, a może wręcz przeciwnie, tego nie wiem. Zatem pytanie w dziesiątkę i wymagające kolejnego wiersza. "Umarłą klasę" wyszukam i poczytam z chęcią, zdrówko i dzięki za czas, Jimmy
  13. teraz jadę z tłumaczeniem jednej pani z brooklynu, wysłała mi swój ostatni tom i Ty wiesz, że oni tam mają teraz modę na strasznie długie wiersze (wszystkie na około stronę a4), ciekawe czym to jest powodowane? zdrówko, Jimmy
  14. Nie można zajrzeć bez rejestracji? Można. To jest tylko ostrzeżenie o ewentualnej wulgarnej zawartości, której raczej nie ma wewnątrz. Pozdrawiam, Jimmy
  15. Zapaliłem świeczki W pokoju tańczy nas dwudziestka Nie dotykając niczego Nie znam grupy krwi tych Ścian więc krwiodawstwo mogłoby się Niestety okazać daremne Jesteś na mnie za to Zły mój cieniu jasne masz prawo Masz prawo zachować milczenie Nie kocham drzew i psów Rzadko kocham kobiety mężczyzn Nie kocham wcale żaden ze mnie Jesienin Wśród cieni Świeczki Także się zaraz wypalą
  16. Spoko, damy radę, do poniedziałku zrób przesył ;) zdrówko, Jimmy A AKTUALIZUJĄC NEWSA chciałbym powiedzieć, że trwa głosowanie, kto tylko sobie życzy nas jakoś sklasyfikować (teksty są zamieszczone bez podpisów, kto jest kim) zapraszam na forum: www.dokunamente.mojeforum.net/temat-vt1701.html
  17. www.issuu.com/mateuszdawiec/docs/7_egzotycznych_wierszy-_sakutaro zdrówko, Jimmy
  18. tutaj moja opinia (daję link, bo napisałem ją wcześniej, mam nadzieję, że nikt nie ma za złe): www.dokunamente.mojeforum.net/viewtopic.php?t=1700
  19. Żubrooooo, w dniu twoich urodzin, najlepszej formy literackiej! zdrówko, Jimmy
  20. Lubię czytać twoje komenty - czysta ekspresja, zawsze dodasz coś, co mnie zwala z nóg. Z moimi plecami nie jest jeszcze tak źle, byś nie mogła się na nich utrzymać, ale wiersz wyrzucę, zdrówko, Jimmy
  21. hmm, to mnie złapało. spotkanie czego? kogo? kogo z kim? ciekawa myśl, zdrówko, Jimmy
  22. bliżej niż poprzednicy, ale też daleko ;), bo chciałem tu pokazać, że życie jako zbiór tych wszystkich spotkań na ulicy, tych wszystkich "dzień dobry" jest lekkie, tylko jak się człowiek wpatruje w siebie zbytnio, to mu kamienie na plecach rosną i umiera w butach, z miejsca, bo z takiego patrzenia, jak pisał tuwim w sitowiu, nie ma już odwrotu, zdrówko i dziękuję za czas poświęcony (nie poszedł na marne, wiersz napiszę od nowa), Jimmy
  23. Nie tak Łucjo, ale dobrze , że napisałaś, rzeczywiście myliłem się co do jasności tekstu, napiszę go od nowa. Dziękuję, zdrówko, Jimmy
  24. Dzięki za pozdrowienia :) miło widzieć, ale dalej utrzymuję, że to raczej prosty wiersz
  25. co wcześniej? wiersz jest zrozumiały
×
×
  • Dodaj nową pozycję...