Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 900
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Bolesławie, fajnie czyta się takie słowa od czytelnika... jeśli odbierasz to tak jak piszesz, dziękuję... posyłam pozdrowienie... :)
  2. Jej, miło mi. Sądzę, że Ty Tereso nie musisz próbować, nie wyobrażam sobie Twojej buzi innej, jak tylko w uśmiechu, powaga..! Fajnie, że wpadłaś tutaj, dziękuję za post. Pozdrawiam... :)
  3. ... dobrze, że ogólnie ok. składają mi się jakoś zdania i nieco wydłużają... ale może któregoś dnia spróbuję innej, krótszej formy. Dziękuję za czytanie i wpis. Pozdrawiam... :)
  4. Możliwe Tereso, możliwe... i najlepsze w tym wszystkim jest to, że ta najczystsza przypadła Wam, czyli wierszowemu... nam. Miniaturkowo, jak to u Ciebie, ale ciekawie. Pozdrawiam... :)
  5. Trochę filozoficznie, ale dobrze "skrzypi" w wersach... W tym fragmencie... o poranku ruszamy w drogę na niebie roznosząc butelki miodem płynące czytałam sobie... o świcie ruszamy w drogę roznosząc po niebie butelki miodem płynące... ale to tylko mała dygresja. Pozdrawiam Stasia... :)
  6. Panie Biały... jestem pod wrażeniem. Dla mnie to bardzo dobry wiersz..! Od.. "codziennie mimo wszystko... " po prostu mniamm... Całość zdecydowanie na plus. Pozdrawiam... :)
  7. Bardzo ciekawy "Powrót do domu", naprawdę... Czytając miałam wrażenie, że im dalej w treść, jest coraz lepiej. Ogólnie pozytywny odbiór..! Pozdrawiam... :)
  8. Baba potrafi... nie ma co..! W sumie, każda myszka swój ogonek chwali... to do tej Ewki... Przeczytałam i wychodzę z uśmiechem. Pozdrawiam... :)
  9. No nie wiem, czy ten sen będzie taki dobry... ;) Treść wiersza do przyjęcia... faktycznie może podkład muzyczny "dorobić"..? Pozdrawiam... :)
  10. kochać w pół drogi . . . . . . . . . . . . . to nawet fajnie zabrzmiało i że ta droga będzie taka krótka. . . . ten wers jako kontynuacja poprzedniej myśli, nie brzmi dobrze, szczególnie to... i że ta droga... Ogólnie, za mało treści jak na... wiersz. Serdecznie pozdrawiam... :)
  11. Czarny punkt... przyciągnął tytuł, a teraz piszę pochwałę za nietuzinkowy pomysł. Czytam drugi raz i zastanawiam się, że całość może zakończyć się dla mnie na słowie.. wibrator... ale niech będzie jak jest. Pozdrawiam... :)
  12. No... niestety wiersz nie przekonuje mnie, przykro mi. Pozdrawiam serdecznie... :)
  13. Ja w tym Końcu za wiele humoru nie widzę... powiało raczej smutkiem... lękiem... może te zgniłe kwiaty w wazonie rozładowują delikatnie nastrój... a może to jednak nie koniec..? Pozdrawiam... :)
  14. Anno, dziękuję za wskazanie literówki... tak to jest, jak się zostawia niedomknięte drzwi... ;) Cieszy mnie, że spodobało się... dziękuję za wpis, pozdrawiam... :)
  15. Judyt... bardzo dziękuję za czytanie i pozytywny odbiór. Pozdrawiam... :)
  16. "Złota kura"... :) miło czytać takie bajkowe niemal opowieści, ładnie poprowadzone słowa, tylko "tragiczna" końcówka.. ;)... ale dla maluchów i nie tylko, akurat... coby wiedzieć, że ze złotej kury złoty i smaczny rosół będzie. Pozdrawiam... :)
  17. Anno, lubię Twoje rymowane wiersze. "Pomiędzy deszczami"... ciekawa forma wiersza, treść również wciąga, co zostawia pozytywny odbiór. Pozdrawiam... :)
  18. Nie służą wierszowi zdrobnienia, wręcz przeszkadzają... oczywiście to tylko moje odczucia... Mam wrażenie, że za dużo treści chciałaś(eś) włożyć w tak krótką formę... całość można by nieco doszlifować, bo jednak coś z tych wersów "gada" do mojego ucha. Serdecznie pozdrawiam... :)
  19. Klubo... bez urazy, czasem zamieszam w "garnuszku innych"... treść choć krótka, za dużo mi jej było... pozwoliłam sobie na malutkie cięcia. Ogólnie wiersz nie powalił mnie na kolana, ale wyczuwam rozterkę podmiotu oraz, mimo wszystko, optymizm w końcówce. potrzebuję sił by... zamknąć księgę z niedokończonym rozdziałem wspominając czas zapalę znicz zmienię kwiaty i po chwili wrócę doznania całkiem świeże odrodzone siły w pąkach dają wiarę i nadzieję że wciąż żyję nie umarłam Serdecznie pozdrawiam... :)
  20. Zakładam, że Łukasz jest zakochanym młodzieńcem... a młodzieńcza miłość ma swoje prawa... ;) Wiersz faktycznie zasłodzony... ale nutka (szesnastka) mojej sympatii dla niego, cichutko zagrała. Pozdrawiam... :)
  21. Pod bardzo prostym tytułem, kryje się w treści wiersza wrażliwość podmiotu, który pragnie strzec od wszelkiego zła ważną postać/osobę tegoż domu... i to jest bardzo wyczuwalne. Pozdrawiam Waldek... :)
  22. Rejs... pierwsze skojarzenie z filmem o tym samym tytule. Moim zdaniem, II - ga strofka zdecydowanie lepsza... choć przyznam, że to.. " ona mnie kocha przez żagiel skóry" spodobało mi się. Określenie.. "krwi obieg".. hmm.. osobiście wolałabym.. krwi bieg. Cezary, serdecznie pozdrawiam... :)
  23. ...cynicznie jest, gorzej z tą wolnością, o której myśli się w "głębi duszy" i w sumie Twój wiersz to pokazuje, że nie jest tak, jak byśmy chcieli. Osobiście nie przypadam za takimi wierszowymi rocznicami, ale klimacik tej złej strony minionych lat jest i ogólnie... przeczytałam do końca bez jakiegokolwiek przymusu. Serdecznie pozdrawiam Oxyvia... :)
  24. Odpływ w funkcjonującym mózgu zakorzenia się melancholia i trudno ulec pokusom Morfeusza. mam za złe wszystkim zegarom zbytnią powolność, a godzina to nadal sześćdziesiąt minut. meble zamieniają się w jesienne kałuże, na których cumują papierowe statki. szelestem stron opływam koralowe wybrzeże Australii. w powietrzu skrapla się lęk. każdy ma swoje wojenne stany, jednak rozgryzasz mnie bez pudła. potrzebuję dzisiaj spokojnej przystani. miarowe oddechy zamieniają się w wieczność. chciałabym znów uwierzyć bajkom i jak dawniej organizować czas innym - byle do jutra. o świcie podziękuję uśmiechem za każdą kromkę dnia, smarowaną wyjątkową miłością. kwiecień, 2010
  25. Zgadzam się z kubą.... to nie była pomoc, on je po prostu oddał, a to może oznaczać zupełnie co innego. Wiersz nie za bardzo. Pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...