-
Postów
10 933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
nie jest tak że pewne rzeczy są oczywiste nie próbuję przewidywać bo wiem są chwile kiedy zaskoczona tracę apetyt na pączki i zaufanie dla własnych paznokci które łamią się w najmniej odpowiedniej chwili odchodzisz - nie zastanawiało cię nigdy czemu więdną u mnie wszystkie kwiaty a pies jest najgłośniejszy w okolicy zawieszam definicję świadomości a rzeczywistość wciąż konstruowana jest na nowo w każdej sekundzie chciałabym żeby było mniej przemilczanych subtelności żeby mocna kawa smakowała łagodniej Karol, wybacz mi, ale pozwoliłam sobie na zamieszanie chochlą w garnuszku... wcale nie muszę mieć racji. Pozdrawiam... :)
-
w lipcy też może być październikowo
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Czarna Perła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czarna Perło, fajny tytuł, treść wiersza milutka dla ucha. Jedno małe ale.. to... wers... (...) drzewa gałązki rozkołysane do cna... albo tylko... drzewa, albo gałązki drzew... ale to i tak nie zmienia pozytywnego odbioru. Pozdrawiam... :) -
taniec cyganów andaluzyjskich
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zupełnie nie znam twórczości Johna Ashbery, nic to, to przede mną. Co do wiersza, bardzo skondensowany w treści, ale przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam... :) -
Karolu, Twoich wierszy nie da się przeczytać tylko jeden raz, bo za każdym kolejnym można odszukać nowe elementy godne uwagi. Zmuszasz czytelnika ( dla mnie miły to przymus) do małych wędrówek w literaturze, by jeszcze bardziej zagłębić się w treść. Adapter - widzę tu bohaterkę, z zachwianą równowagą psychiczną i jej opiekuna. Musi ją doskonale znać i kochać na swój sposób, bo choć niektóre słowa mogłyby przerazić, bije z nich niezwykłe ciepło i oddanie. Bardzo podoba mi się zakończenie. Zajrzałam też do Państwa labiryntów i szczerze napiszę, że "błądzenie" w takim labiryncie, to czysta przyjemność. Masz w sobie ogromny potencjał literacki, zatem... pisz...! Pozdrawiam...:) PS. Co Annette nazywała straszydłami..?
-
Dziękuję za miłe słowa, a czy będą następne... oby. Pozdrawiam równie serdecznie...:)
-
... proszę bardzo. Miło, że pozytywne wrażenia. Dziękuję za wpis i pozdrawiam...:)
-
*** (tym razem..)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
....ten fragment jest dla mnie...naj.... :) co nie znaczy, że całości nie dam plusa. Pozdrawiam... :) -
napromieniowani
Nata_Kruk odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Delikatnie, kobieco, ale wymownie. Pozdrawiam... :) -
letnie ze Stachurą na ramieniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na MarianKon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chociaż w tytule wspomniany Stachura, nie wiem dlaczego.... tekst przypomniał mi R.Ridla i piosenki Dżemu... w sumie.. smutny tekst, bo skoro nawet ucieka się z kraju, to chyba tkwi w człowieku nutka nostalgii za tym, co zostało gdzieś tam... Pozdrawiam serdecznie... :) -
Witam nowego gościa... Paniecolku, jeżeli to łakomy kąsek, proszę (s)kosztować tak, żeby dla innych starczyło. Dziękuję za czytanie, pozdrawiam... :)
-
Waldku, jeżeli coś naprawdę było i po latach ktoś drugi burzy cały "porządek świata", to raczej zaryzykuję stwierdzenie, że owa prawdziwa miłość wypali się, do cna... i chyba nic nie będzie w stanie unieść jej z popiołów. Dziękuję za wizytę.. :) Pozdrawiam.
-
Stasiu, to prawda, różne mamy klimaty wokół nas, szkoda tylko, że niektórzy adresaci pozostają zazwyczaj ślepi i głusi na wołanie... Cieszę się, że zechciałaś mnie odwiedzić, dziękuję za miłe słowo, serdecznie pozdrawiam... :)
-
Wysypisko po co mielić mętne słowa i tak przypominasz jej, że jedyny porządek świata to twój własny. wystarczy kilka celnych ruchów. od zawsze lubiłeś boks, ale teraz jakikolwiek kibic jest zbyteczny. zapluta przerażeniem krztusi się zakotwiczonymi w gardle słowami. przywykła do własnej Atlantydy zamykając słońce już za dnia. z kartek kalendarzy wyłapuje życzenia, z których kilka (nie pamięta kiedy) spełniło się, teraz więdnie jak liść. ściany butwieją w ciemności. skowyt głosu zabija jej źrenice, w dłoni pęka szkło, spazmatyczny bełkot zapada w nicość. a jutro - dzień jak co dzień - jak zacinająca się zawsze w tym samym miejscu płyta. luty, 2007
-
Wiersz o mojej miłości. Konfesyjny. Z ambicjami do prostoty.
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Oscar Dziki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oskar, jak dla mnie, ciutkę przy długi tytuł, podoba mi się pierwsza i ostatnia strofka, środek bardzo mieszanie.... choć tu ostatni wers współgra z zakończeniem. Zdecydowanie lepiej czytałoby mi się w zakończeniu zamiast słowa "mną"... sobą... i powtórka tego słowa wcale by mi nie przeszkadzała. Serdecznie pozdrawiam... :) -
Do nieba nie jest daleko
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie, opowiadanie zapisane.. wierszem. Posmutniałam i tyle. Pozdrowię za to z ... :) -
rozwiązanie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To prawda Piotrze, nie ma nic za nic... za wiersz plus, ciekawy zamysł, miłe czytanie. Pozdrawiam... :) -
Ciekawy pomysł na blues'a... prosto i fajnie. Pozdrawiam... :)
-
Czując na skórze ten skwar, który nas "pieści" od kilku dni, chętnie poczuję ten błysk oka..;) Lubię Twoje rymowane wiersze Beenie, pozdrawiam plusem... :)
-
Przeczytawszy wiersz, uśmiechnęłam się... dziękuję i pozdrawiam... :)
-
Jak ładnie... :) Ciepły i miły dla ucha wiersz i nie tylko kołysankowy. Pozdrawiam.
-
nowa planeta
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytając wiersz do momentu... (...) "wiatr mocno usnął "... poczułam się, jak w scenach z filmu "Władca pierścieni", które wywarły na mnie ogromne wrażenie... mowa o scenerii Nowej Zelandii. Niestety, mnie także nie podoba się zakończenie, sorry. Pozdrawiam... :) -
W Twoim świcie są momenty całkiem przyzwoite, ale można to, moim zdaniem, jeszcze dopieścić. Pozdrawiam... :)
-
Takie miasto wypada tylko pochwalić, plus..! Pozdrawiam.
-
rozsądek jutra
Nata_Kruk odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czasami dobrze jest zajrzeć na strych. Twój wiersz podoba mi się, nie przeszkadza mi poniedziałek, ani pudełko... może za płytko jeszcze siedzę w poezji, nie wiem. A rozsądku jutra, nikt nie jest w stanie przewidzieć. PS dictum acerbum.... jakbyś zechciała wyjaśnić... :) Pozdrawiam. -
Sama puenta może mieć znacznie szerszy wydźwięk, niż treść wiersza. Ogólnie zaplusuję, a czy wiersz pożyje dłużej, niż czas trwania pierwszej strony Forum.. cóz... nie mam na to wpływu. Pozdrawiam Marelett... :)