Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Tak czasami w szpitalu bywa... pierwsza i dla mnie, bez zastrzeżeń. Te.. piguły (hmm).. dlaczego zamknięte w.. grobie.?. i dlaczego.. z uśmiechem na twarzy.?. to, że mówią sobie, ilu odeszło jest zrozumiałe, w końcu to ich miejsce pracy, ale wydaje mi się, że jakieś ogólne poszanowanie dla chorego istnieje w nich. Pozdrawiam... :)
  2. Blaski już były i.. ciągle są w pamięci, były też niechciane cienie, odrzucone, jak to bywa, w kuluminacyjnym punkcie, ale obie "warstwy" chyba pozwoliły peelce odzielić dobre ziarno od plew.. pomogły zrozumieć.. i tu puenta, bardzo wymowna, dająca nadzieję na dobre teraz i.. oby dobre, jutro. Bardzo ładnie to wyszło... :) Pozdrawiam.
  3. Treść wiersza, może kojarzyć się z wieloma zdarzeniami na drogach. Wstęp wyraźnie sugeruje temat.. zrobiło się mroczno, zimno i nieprzyjemnie, co pasuje do sytuacji. Fajne ostatnie trzy wersy, zresztą powyżej też jest nieźle, ale.. to tylko mój odbiór.. (...) "gdy się przez chmury przebiło słońce było tak jakby na szosę wylało się złoto" budowa, szyk tego fragmentu nie pasuje mi do wiersza. Wycięłabym w ogóle "się", jest tuż tuż, poniżej.. może tak.? gdy przez chmury przebijało słońce na szosę wylało się złoto Nijak nie łapię.. "gdy zbocze sygnalizowało jasność jest wszędzie".. dlatego pomijam ten słowa. Wiersz jest Twoją własnością.. przeczytałam i.. pozdrawiam... :)
  4. Aleś zmylił trop, tym łabędziem. Temat poważny, podany wierszem... czemu nie.! Ten łabędź niechyb sobie był, ale, dla mnie, zakończenie troszkę odstaje... Gdy były powodzie, mnie skręcało ze złości za te wały, ale.. niestety.. słyszłam kilka razy na ulicy.. ale im sie powodzi.. powodzianom oczywiście. Zart dalece nie ma miejscu, bo w wierszu innym się powodzi. Pozdrawiam... :)
  5. Janku, przeczytałam.. i tylko pozdrowię... :) Wiersz, niestety, nie dla mnie.
  6. znów tam byłam pamiętam każdy szczegół proszę Boga o dziurę w pamięci wołam o pomoc tkwię w punkcie bez wyjścia w powracającym śnie Julio, pozwoliłam sobie na cięcia, bo za bardzo przeładowana ta treść i... to mi zostało z całości. Tytuł zostaje. Za "zamieszanie" przepraszam... :) Pozdrawiam.
  7. Skoro podmiot zachłysnął się powietrzem, wg Czuraja, nie mogłam nie sprawdzić, kim ten człowiek.. był. Wiersz jest dyedykowany właśnie jemu, a może bardziej.. jest hołdem dla artysty. Ta postać mogła wywrzeć niemały wpływ, była przecież "w zasięgu ręki", szczegóły są pominięte, ale niech pozostaną dla peela. Ciekawe jest to powtórzone.. codzienne przejeżdżanie.. przez Suskowolę i to.. szukanie człowieka.. Teraz, kiedy spoglądam na tytuł, rysuje mi się też.. szukanie człowieka w samym sobie.. i tu mam "Wernisaż z przestrzeni samotności".. Podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam... :)
  8. Elu, pod kloszem nie warto zamykać niczego, tym bardziej.. całego wspólnego czasu. Jeszcze jedno, marzenia powinniśmy gonić.! A wiersz, nie powiem, że jest zły... to odbicie wnętrza zakochanej peelki... Na takie tematy patrzę jednak z dystansem. Serdecznie pozdrawiam... :)
  9. Zaciekawiło mnie, dlaczego ta wiewióreczka taka szczęsliwa... a to dwa orzeszki przyczyną radości... Prawdę mówiąc, na dwóch daleko nie pociągnie, ale przecież chodziło o to, że jedzonko ważne. Wierszyk, dla dzieci w sam raz. Pozdrawiam... :)
  10. Klatka pachniały kwiaty tak pospolicie marzenia rwałaś z pobliskich łąk garściami chciałaś zbierać życie szukając lądu szłaś pod prąd lepiej na przełaj po prześcieradłach w lubieżnych pozach miesięcy cwał upojnych nocy chłód i wzgarda a w ustach ciągle cierpki smak pęcznieją lata więdną kwiaty zwodnicza bajka jak odprysk szkła kotwiczy coraz bardziej w gardle trzymając w garści łatwy szmal przygasa uśmiech rezon tracisz chowasz go w rękaw jak asa z kart już wiesz że z nim ci nie do twarzy na starych drogach brunatna rdza włosy przyprószył srebrzysty szron między szklankami wciąż echo łka powracająca smuga żalu i brzęk sumienia straconych lat luty, 2012
  11. Power of Dreams, fajne.. Palace Boy, też, takie nastrojowe... :) O looosie.. mapety.! i "moja" żabka... :) w tle. ... no i ten chórek kukiełek.. bomba..! To ja teraz to..:) http://www.youtube.com/watch?v=uT1BuLYt2RU&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=PqAP5ZA2Lkg&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=CmFv38yPY_c&feature=related
  12. Agato, dziękuję za wizytę... czytasz na dwa sposoby..?.. czyli tak jak Ela, bez... Ojcze nasz.. Dla mnie, wówczas musiałby być inny tytuł... miło mi, że zechciałaś tu zajrzeć, za co dziękuję... :) Pozdrawiam.
  13. .... no to do czego mam się przyczepić.. ;) Janosikowo, o wiośnie.. udany bardzo.! Pozdrawiam... :)
  14. Agata..:).. miło, że dołączyłaś, fajnie, że masz już coś do kawy, a ja szukałam czegoś, ale nie mogę się dokopać... więć rezygnuję.. czas... ale w odzewie.. podaję to... i ciągle zastanawiam się, jak można tak szybko wyśpiewać słowa..:O http://www.youtube.com/watch?v=33Mhq8HVh28&feature=related
  15. Sypmatyczny post Emmko, uśmiecham się do niego. Bardzo dziękuję za obecność i za... bardzo dobre... Pozdrawiam... :)
  16. Bardzo dobry wybór.! Dorzucam coś jeszcze Red Box http://www.youtube.com/watch?v=VKjwbqZQang&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=dv-P7jWbY74&feature=related oraz, nieco przykurzony, ale ciągle chętnie przeze mnie słuchane... :) O... http://www.youtube.com/watch?v=8Xmu4NVz0VQ&feature=related
  17. Sławo, ileż w życiu musi się zdarzyć, żeby powstawaały tak klarowne wiersze... Osobiście lubie takię klimaty, grzebanie na własnym, czy cudzym podwórzu... nieważne, ale przelać to na papier, żeby brzmiało w uszach dobitnie, aż w pięty pójdzie. Bardzo mi się Twój wiersz podoba. Pozdrawiam... :)
  18. No i na zakońćzenie, bo inaczej noc tu spędzę.... to... :) http://www.youtube.com/watch?v=b33VWxdHrNk http://www.youtube.com/watch?v=r9xUofg0B04&feature=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=MiB46zFR3jo http://www.youtube.com/watch?v=lBOKyxO5Mgw
  19. Bomba...! ma dziewczyna głos. No to za ciosem, z regionu... jedna z moich ulubionych... :) http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=sizoMv4RZ3A
  20. W tej krótkiej.. przewrotce.. wszystko dopieczone jak potrzeba.! Cóż dodać, chyba pozdrowienie... :)
  21. Donie, ja tylko przez chwileczkę..ponarzekałam.. ;) jak słuchałam Twoich propozycji muzycznych w... Party people... ależ to głośńe było.! wytrwałam do końca... :) Jeżeli chodzi o.."Jak mógłbym narzekać".. nie mam zastrzeżeń, tu narzekać nie ma na co. Pozdrawiam... :)
  22. Świetna piosenka, świetny, ale tragiczny obraz, no i z tłumaczeniem..! Pogrzebałam chwilę, żeby do.. Pensa.. znależć słowa, bo one są bardzo ważne..! ale chyba na "złe" półki zaglądałam... : \ Ale to jest też fajne... :) żeby już na wojnę nie patrzeć. http://www.youtube.com/watch?v=sQhwy-Czr9w
  23. Czas nas uczy pogody... :) skąd ja to znam.... Czas wobec tego na Włochy... :) "Pensa".. czyli pomyśl http://www.youtube.com/watch?v=jak035YYV_Y
  24. Tytułowa inicjacja szpcze mi do ucha, że w peelce dojrzewa świadomość bycia kiedyś na takiej samej drodze, tak ogólnie.. więc jednak zaplątane wczoraj z wizją innego świata sięga głęboko w gardło ...poprzez pryzmat obserwacji odejścia bliskiej osoby - babci. Ogólnie.. przemyślana, dojrzała treść. Jak coś nie tak, sorry. Pozdrawiam serdecznie... :)
  25. No proszę, Dzidzia z całym domem na głowie, ale wie, jak nawtykać... coby mieć nadzieję na odzyskanie życiowego filara. Z humorem, ale bojowo i dobrze.! Taki.. pierniczek.. całkowicie wyluzowuje. Pozdrawiam Emmko... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...