Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 987
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. W sumie sporo tu prawdy... sobowtóry, kopie, miliony stajenek... nawet to, że dla wielu, z różnych przyczyn, będzie to naprawdę cicha noc... tylko po co ci maszerujący pomordowani..?... zakończenie "popsute", dla mnie. Całość... przykro mi, ale nie bardzo wyszło. Ślę pozdrowienie z choinkowym blaskiem mojej choinki... :)
  2. Natłok myśli, chwilami za duża ekspozycja słów, że tak to określę... ale treść sama w sobie uwydatnia gorączkę przemyśleń peela. Całość... bez urazy... pokusiło mnie na małe cięcia... tak bym to czytała pytałaś o sumienie u mnie dobrze jakoś się klei szczególnie gdy noc zamienia się z dniem pozdrowieniami ćmy zmartwychwstają jak motyle by wzbić się na moment staram się strząsnąć szron z głowy bo zima znów zaskoczyła i nie potrafię pozbyć się ciebie i tej namolnej świadomości istnienia wsiąść do autobusu jak każdy inny przemilczeć blaski wspomnienia rozpisać na rozdziały sprzedać za złotówki przestałem jakoś wierzyć w te atrakcje nic nie zarobiłem i nic nie przerobiłem zgasły już lampy autostrady samochody światła z klęsk powstaje feniks należę do ludzi którzy sikają pod prysznicem w hotelach więcej ruchu niż na ulicach we Wrocławiu śnieg i nic więcej martwe miasto gdzieś pognały tłumy jesteśmy sami te same tramwaje te same ściany nigdy nie odetnę pępowiny i nie odejdę zostaniemy tutaj na zawsze karmiąc naszą pychę zarabiając mniej niż ci co zarabiają na nas Przesyłam świąteczne pozdrowienie... :)
  3. Podzielę zdanie poprzedników, że II- ga lepsza... Ogólnie, do doszlifowania... to tak wg mnie, ale przecież mogę się mylić. Pozdrawiam świątecznie... :)
  4. Judysia... znów "muszę" dokopywać się do Twoich słów. Podzielam głosik Ewy, że to jesień życia i rozmyślania nad minionym czasem, tak najogólniej. Wesołych Świąt..! Pozdrawiam... :)
  5. La Fe'e... bez wątpienia czuć tutaj nadchodzące święta. Tobie także... wesołych świąt..! Pozdrawiam... :)
  6. Przyznaję, że mity u mnie zapomniane... ale wiersz wdzięczny, szczególnie ostatni wers... wierzę w ciepło twoich rąk Chyba lepiej by zabrzmiało... wyobrażam sobie ciebie... Pozdrawiam choinkowym blaskiem świąt... :)
  7. "Patrzę jak uda jesz"... treść mówi to, co powinna powiedzieć... jest sympatycznie w wierszu. Pozdrawiam świątecznie... :)
  8. Gdziekolwiek błądzą myśli podmiotu lirycznego, piękne jest to, że w rzeźbie nagiej kobiety dostrzeżone są "ramiona podobne do twoich" Odbiór pozytywny. Pozdrawiam choinkowo... :)
  9. ... no... tam może tak być, chyba. Dla mnie najlepsza ostatnia, ale i tak całość podoba się. Pozdrawiam... :)
  10. ...(...) "lecz teraz wilcze mam pazury" (...)... Alicjo... powiedziałabym... lwie... żeby zawalczyć o swoje... ;) Wiersz dobrze się czyta, mnie nie "straszy"... wręcz przeciwnie, "zabawia"... Pozdrawiam już prawie świątecznie... :)
  11. "Pobocza" ... smutkiem powiało z treści. Choć wiersz króciutki, mnie skraca się jeszcze o kilka słów i tak mi się czyta... przepraszam za to. Serdecznie pozdrawiam... :) nie jeżdżę już do miasta tam gęściej i płycej kopią groby za dnia wirtualnie skłębione duchy na poboczach nocami latają nietoperze wygasły już zielone światła na niebie chorągwie w łopocie
  12. Gigant o czym tu jeszcze pisać. zjechałeś po dekadzie bez slalomu, a ograniczenia rozsypałeś już na starcie. wolałeś wpadać przez szparę na listy, zamiast odpowiadać za pominięte zakręty, których nikt nie mógł rozszyfrować. chwile bliskości stały się szkieletami. drętwiejemy, łakniemy niespodzianek. w szufladach odpowiedzi bez pytań. potrzebujesz cienia, gdzie będziesz mógł ochłonąć. ćwiczę język, by wykrztusić słowa ocalenia, po raz kolejny wkręcam żarówki, żebyś... no ale o czym ja tutaj, przecież miało być o miłości. październik, 2010
  13. Zakończenie Jacka dobre, ale Twojemu także nic nie brakuje. Dobranoc... :)
  14. Ciekawe te relacje... a treść wycisza...
  15. Ładnie, zwiewnie, lirycznie... dziewczęco o dziewczęciu... :) Pozdrawiam.
  16. Bardzo mi się podoba ten wiersz..! Ulla, czy.. "już".. w II -giej części jest konieczne..? Pozdrawiam... :)
  17. Pleśń kwiaty zjada... dobre... :) Pozdrawiam.
  18. Anno, nie mogłabym nie przeczytać Twojego wiersza, ale zastanawiam się, czy ze mną wszystko w porządku, bo wszyscy chórem chwalą, a mi przypada do gustu tylko zakończenie... wcześniejsze strofy po prostu są. Mam nadzieję, że nie uraziłam szczerością... Pozdrawiam serdecznie... :)
  19. Jest tak, jak pisze Jacek... niestety. Podoba mi się. Pozdrawiam... :)
  20. Jeżeli to debiut, to moim zdaniem całkiem przyzwoity. Pozdrawiam... :)
  21. Anno, czytając pierwsze wersy, miałam wrażenie, że to rymowany wiersz będzie, Dla mnie najwdzięczniejsza druga strofka... wstyd to może, ale nie wiedziałam, co to ouzo.. już wiem... ogólne wrażenie po czytaniu całości pomieszane jednak, sorry. Serdecznie pozdrawiam... :)
  22. Wiersz nabiera delikatnego, przemyślanego rozpędu, by zakończyć całość świetną puentą... brawo. POzdrawiam... :)
  23. Pamiętam, że pod niektórymi Twoimi wierszami zatrzymywałam się dłużej, by nacieszyć się kawałkiem poezji. Dobrze, że tego powyżej nie pominęłam.... fajny klimat. Chyba powinno być... Ray nie wychodzi zza pianina ... Pozdrawiam... :)
  24. ... do tego fragmenciku się :) Pozdrawiam.
  25. Bolesławie... widzę ten teks tylko jako piosenka szantowa, oczywiście przy kuflu piwa..! Pozdrawiam miłośniku Mazur... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...