Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 988
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Popsuty, piszesz, że wadzą dwa zawroty..? Pierwszy.. siatce półkul.. to umowna siatka używana w kartografii, gdzie odbywa się powyższa "pogoń". Wiesz, że rozważałam zapis.. na półkulach.. co na pewno byłoby bardziej przyziemne. Ok. zmienię to. Jeżeli chodzi o drugi.. korytarze wschodów.. dla mnie, każdy wschód, czy zachód słońca jest inny inny, stąd padło takie określenie, a to słowo z kolei, jest ściśle powiązane z dwoma poprzednimi, dlatego tutaj, wybacz mi, pozostawię zapis oryginalny. Cały ten wers z następnym, mógłby być rozwinięciem na kolejne dwie strofy, tylko po co... Pomimo uwagi, widzę, że treść i forma zaciekawiła... miło mi. Dziękuję za czytanie i za wpis. Pozdrawiam... :)
  2. Niby wyliczanka, ale wcale nie nudna. Fajnie się czyta. Pozdrawiam... :)
  3. Janie, myśl, co chcesz, ja widzę ten "Placek" w filmie... powaga. A do roli pasowałaby mi Stanisława Celińska. Tylko, kto napisze resztę..? ;) Pozdrawiam... :)
  4. Staszku, nawet nie wiesz, jak dobrze odczytałeś... jest w tym wszystkim spora doza bezradności, niestety. Wiesz, poruszył mnie Twój post. Cieszę się za ten odbiór. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam... :)
  5. Zawstydzona... miło mi, że wyszło ujmująco i że trafił z treścią. Dziękuję za chwilę u mnie. Pozdrawiam... :)
  6. Pamiętając Twoje poprzednie, nie mogłabym nie zajrzeć tutaj. "Graffiti z lepszej dzielnicy" też zabiorę, bo bardzo mi się podoba. Przeczytałam dwa razy... kolejne będą na gruncie prywatności we własnym M. Pozdrawiam... :)
  7. Młody Zdobywco, to naprawdę dobra kompozycja wiersza, zarówno forma jak i treść. Jedynie to... ochładzając policzek strugą twoich włosów... troszeczkę mi "odstało" od całości - struga włosów - hmm... ale nie przejmuj się tym. Ktoś kiedyś napisał tutaj, że w wierszu ponoć wszystko można... ;) Pozdrawiam... :)
  8. Świetna dogadynka... Durszlakowe słońce, cymes..! Pozdrawiam uśmiechnięta :)
  9. Nie pisnę nic o formie, bo już wiesz... ale treść i owszem do głębokiego rozważenia dla masy ludzi. Niestety często wypruwamy wnętrze, żeby zaistnieć w miejscu pracy, a ktoś z boku i tak wskaże jakieś potknięcia. Pozdrawiam... :)
  10. Dyziek ka, zasugerował słusznie, ostatni wers można poprawić. Podoba mi się stopniowe narastanie emocji. Dobra treść, wg mnie. Pozdrawiam... :)
  11. Język giętki - no tak, z treści wiadomo, o co chodzi... całkiem zgrabnie wyszło. Pozdrawiam... :)
  12. Pewnie po to, żeby zasadzić nowe dęby. Dziękuję za czytanie, Ran. Serdecznie pozdrawiam... :)
  13. Twój wiersz można zadedykować wielu parom, gdzie ciągle za dużo niedomówień, zawziętości, martwoty związku... by na koniec tak głupio się rozstać. Jak pisze Ela, forma i treść w symbiozie. Pozdrawiam... :)
  14. Kilkakrotnie pozbywałam się części książek oddając je do domu dziecka, po prostu. W takich chwilach również myślałam o niepewnym ich losie... o czym piszesz wyżej. Innego wyjścia nie było (chyba ;)), ale chciałabym pocieszyć, bo choć nędzne srebrniki nie zmienią raczej sytuacji finansowej peela, warto uspokoić myśli... na pewno niejeden egzemplarz poczuje dobre ciepło czyichś rąk. Fajnie autor myślał nad tematem. Pozdrawiam... :)
  15. Rzeczywiście, celna obserwacja współczesnej rzeczywistości. Pozdrawiam... :)
  16. Jak dobrze, że niebo zawsze będzie niebem... nawet jeśli... Twój wiersz bardzo mi się spodobał, jest dobrze poprowadzony i do tego bardzo liryczny. Najważniejsze, że.. jeszcze dziś po latach znajdujemy ślady.. tego, co kiedyś. Pozdrawiam... :) PS. z chęcią wróciłam.
  17. Ogród, jako powroty... w dawne miejsca i... tutaj dołączam wypowiedź Wieśniaka, która bardzo mi zapasowała. Pozdrawiam... :)
  18. No tak, to rzeczywiście dobra recepta. Najważniejsze, żeby iść słoneczną stroną życia i jeśli już popełniamy jakieś błędy, bo do ideału każdemu daleko... ważne, by analizować te "byki" i nie kopiować ich znowu. Pozdrawiam... :)
  19. "Powroty". Najpierw sprawdziłam Mobiusa na mądrych stronach - druga strona wstęgi - a piszą, że jest tylko jedna. Wiersz raczej nie należy do łatwych. Wymaga skupienia nad treścią, dlatego pewnie kiedyś tu wrócę, ale żeby za wiele potem nie szukać, lepiej teraz go "skradnę". Są bardzo smaczne fragmenty... piękne, jak dla mnie, zakończenie... ale też gubię się w nim troszeczkę. Biała Lokomotywo, czy konieczne jest.. i.. w środkowym wersie I - szej zwrotki..? Kolejny spójnik.. i.. w przedostatniej strofce... burzy mi nieco styl wypowiedzi i miałabym ochotę pozbyć się go, dokonując małej zmiany... a może coś źle czytam... buu... I tak nie żałuję, że do Ciebie zajrzałam... :) Pozdrawiam.
  20. Jeżeli nieraz udaje nam się odszukać własne kruszynki życia w czyichś wierszach, to chyba dobrze. Wzrusza mnie, że wzruszył i miło to czytać. Dziękuję za obecność. Także cieplutko... :)
  21. Smutek niech pozostanie tylko po czytaniu.. to przecież tylko wiersz, mam nadzieję. Cieszę się, że słowa dotarły... :) Dziękuję za miły post kolejnej nowej osobie. Również pozdrawiam.
  22. To nie fanaberie, skądże, to Twój odbiór. Jeżeli wiersz dla niektórych nie do końca jest czytelny, może to wynikać z nawarstwienia się sytuacji znanych tylko podmiotowi. Czy chciałam, aby czytelnik poczuł.. troche tego..?.. pewnie tak i fajnie jeśli w ogóle coś poczuł. Co do cięć... wydają mi się nieco drastyczne. Słowo.. pożółkłe.. miało podkreślić wiele minionych lat. Określenie.. w których.. to właśnie w listach i tylko w listach peelka poszukiwała przypływu;.. tego kręgu.. nie chcąc za bardzo rozwlekać treści, użyłam takich, dopowiedzenia zależne od wyobraźni, oby. Między nami.. wolę, żeby zostało. W zakończeniu jest... w cieniu którego... a nie.. pod którym... i o ten cień właśnie mi chodziło. Dziękuję za analizę i słowa pod wierszem. Pozdrawiam... :)
  23. Ta śmierć to tylko metafora... czasami umiera się żyjąc jeszcze . Cieszy bardzo, że wyszło klimatycznie i jest przyswajalny. Miło było gościć nową osobę... :) Dziękuję i pozdrawiam.
  24. Dwa światy i ich dwoje, na dwóch różnych półkulach... no i tak to się poplotło tym dwojga. To prawda, w czasach sms-ów i e-maili, najzwyklejsza zażyła korespondencja to prawie archaizm. Dziękuję Emmm za czytanie i post. Pozdrawiam... :)
  25. Niech już peelka radzi sobie z tymi trudami ;)... ja póki co, pozbierana do "kupy", tak mi się przynajmniej wydaje... :) Miło mi, że zechciałeś do mnie wpaść, dziękuję. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...