Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 603
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Marlett... cieszy odbiór, gdy czytelnik pisze o znalezieniu emocji w treści, a pod prąd... ano, tak zawsze trudniej... ;) Czarku... puppa... :) trzeba to wziąć po rozwagę. Jest fizyczność, to chyba dobrze, ale niech nie powala... ;) Bardzo Wam dziękuję za pozostawione ślady na moim poletku. Ślę pozdrowienie obojgu.
  2. Dziękuję za zachętę... kiedyś z pewnością skorzystam... :) Ps. zaplanowałam sobie na dzisiaj dłuższe posiedzenie tutaj, a tu klapa, nie było jak, forum czmychnęło nad wodę, chyba..:))
  3. Urocza Wasza wymiana wersów. Niestety mnie się dzisiaj nic nie zrymuje, ale Was miło czytać. 'ZgUpiałam', bo ja także pomyślałam o kwiatach, które rozlałeś różem na ścianie domu, a taka ozdoba musi, po prostu musi strącić wszelkie smutki, a wtedy.. kwitnąca.. będzie nie tylko dziewczyna... ;) A może o nią chodzi, o jej młodość (??) Wdzięczny, dla mnie.. kwietny.. wiersz. Pozdrawiam.
  4. WarszawiAnko... nic nie stoi na przeszkodzie, w Warszawie o wędrówkę pod prąd, o zmierzchu, nietrudno... ;) Krzysztofie... fajnie, że spodobało się, ale.. gdybyś mógł słówko, co konkretnie masz na myśli, by "przepracować"... Gaźnik... sporo racji jest w słowach, że nieważny ciężar drogi, gdy cel bardzo ważny. Dzięki za wrzutkę wiersza Bułata Okudżawy, skopiowałam, by w spokoju przeczytać. 8fun... Tobie dziękuję za ślad w okienku wiersza, pozostałym gościom również, a za zostawienie kilku słów po treścią, ślę serdeczne pozdrowienie.
  5. Życzyłabym sobie, żeby wszyscy dziadkowie umieli tak marudzić jak Ty, Jacku... :) Sama chętnie poczytałam. Mam nadzieję, że wnuczęta (strzelam l.mng) już odsłuchali wiersz, tudzież sami przeczytali. Pozdrawiam.
  6. Jacku, najważniejsza ta .. wskazówka.. ;) a pokora pokorą... bywa tak, że trzeba też zamarudzić, gdy jest o czym. Dziękuję za wizytę i wierszowany 'komunikat'... :))
  7. Jakieś małe korekty można by wnieść, ale ogólnie... napisane o życiu. Puenta rzeczywiście fajna. Pozdrawiam.
  8. Treść podana bezpośrednio, tak jak to peelka widzi i czuje. Czego mi brak, pewnych porównań wkładanych masek i odniesienia ich, lub osób noszących je do.. choćby zjawisk w przyrodzie. Przesłanie zwieńczające treść ważne, ale jakże bardzo utopijne, bo tak naprawdę, ludziom wrażliwym maski niepotrzebne, a ci, którzy od zawsze je noszą w dorosłym życiu, lub często je nakładają, traktują je jak odzież wierzchnią, chyba... i udają, że wszystko gra. Pozdrawiam.
  9. Króciutko, ale zgrabnie i z wyczuciem o pamiętaniu... :)
  10. Beato... cieszę się, że zaszłaś tutaj, choć treść mało optymistyczna, ale czasami coś trzeba z siebie wywalić. Co do wojen, sama wiesz i widzisz, ile ich dookoła i niekoniecznie tych z użyciem broni... słownych granatów też nie brak. Janko... napisałeś coś, co ja sama szepcę sobie tylko w myślach, że ta dobra droga została zatracona. Obyśmy się mylili, oby... Dziękuję Wam za zostawienie przemyśleń oraz przychylność dla treści wiersza. Obojgu ślę pozdrowienie.
  11. "Nic co ludzkie"... wiersz wierszem, treść konkretna i w zasadzie dwa ostatnie wersy mówią wszystko. Mało to tych 'nadludzi' na świecie, czasami ręce opadają z bezsilności.... Poczytałam dyskusję (nie do końca), którą Twój wiersz sprowokował. I dobrze, że ludziki szerzej wypowiedzieli się... Z wieloma punktami trudno się nie zgodzić. Pozdrawiam.
  12. Mam wrażenie, że nie do końca 'łapię' całość. Po kilku czytaniach, wycina mi się/pomijam wers... "czystej prześwietlnej energii" . Piszesz chyba o oglądaniu starych zdjęć (???), a na jednym z nich, ów człowiek.... W każdym razie zostawiam kilka słów po lekturze. Pozdrawiam.
  13. Bardzo ładnie napisany sonet, przeczytałam z 'czystą' przyjemnością. Pozdrawiam.
  14. Ten użytkownik jest od niedawna, ba.. powiedziałabym, że dopiero co, zawitał tutaj, rejestracja z wczoraj, wobec tego witam. Fajnie określone, że.. "iskra czasu to dziś"... zgodzę się z tym. Zastanawia mnie nieco chaotyczny zapis na wejściu... Dalej nieco lepiej, ale ogólnie, myślę, że do poprawki. Pozdrawiam.
  15. Treść taka, że prawie widzę bohatera na.. szubienicy... serio. Mam nadzieję, że to tylko treść, a ta, wymaga uporządkowania. Całość dłuuuga bardzo i można by to skrócić, moim zdaniem. Ponadto, czasownik starać się, jest czasownikiem zwrotnym, zatem w 1os.l.poj. powinno być zapisane.. staram się... a nie tylko "staram". Pozdrawiam.
  16. Tytułem prawie "połamałam" sobie język, podkreślę, prawie... ;) Dziwny, ale szanuję wybór Autora. W I-szej trzy razy słowo z końcówką... "czący", to aż krzyczy. W kolejnych też można doszukać się jednakich końcówek, rozumiem, tak pasowało, niemniej... maleńkie "ale', gdzieś sobie 'usiadło'. Treść fajna, stylizowana trochę i dlaczego by nie... skoro komuś takie pisanie sprawia radość. "Wybieram ponad wszystko istnienie wśród łąk, lasów, zórz i słońca twarzy," ..... też z takich wyborów korzystam, jeśli tylko mogę. Pozdrawiam.
  17. Z rozmachem opisałaś zdarzenia w tym wierszu, że tak to sobie określę, warto było przeczytać. Hej.
  18. Mario, w tym wierszu jest także dużo optymizmu. Treść bardzo przyjemna, bije z niej ciepło, którym warto się zarazić. No i forma sonetu, brawo za próby. Całość podoba mi się, ostatnia szczególnie. Pozdrawiam.
  19. Na pewno jest "optymistycznie" i niech tak dla peelki będzie, bowiem miłość na wielkie znaczenie dla człowieka. Za Gaźnikiem, też omijałam słowo "jest" z ostatniego wersu. Co do budowy, troszeńkę 'zamieszane'. Pozdrawiam.
  20. Marto, taki zapis to jakby początek opowiadania. Warto by rozbić, wg mnie. Poza tym, zdecydowanie za dużo... "Cię"... nie zawsze poprawnie użytego, słyszy się też delikatne rymy, ale zestaw słów na rymowane 'mini' nie jest najlepszy. Jak dla mnie, to bardziej wpis do pamiętnika, niż wiersz. Pozdrawiam. Ps. Znowu dostrzegam zmiany na forum. Najpierw zachęta, żeby użytkownik nie patrzył tylko za swoje (niestety często tak jest), a w okienku czytam, że użytkownik od niedawna.... rejestracja 2010 rok, to nie takie niedawno...
  21. czasami gesty, spojrzenia powiedzą więcej, niż wiązka słów, chciałaby przebić krtań. wkłuwa myśli w czubek języka, pod nim krople śliny tworzą dźwignię, rośnie zawahanie. studzi komórki, z wolna oswaja logikę. zwężeniami przedziera się sygnał. próbuje ujarzmić burzę, ale racje pęcznieją dookoła... bajora wypluwanych zdań, że aż cuchnie. milczenie łata uprzejmości, by zapłacić pięknym za nadobne, a czasowi już od dawna czezną wskazówki. wysiadam. pod prąd przemierzam zmierzchy, szkoda, że nie ma z kim. sierpień, 2019
  22. .. o Booooziuuuuu, dla niego.? a kiedy "dla me"... :( ;)
  23. Wartko, Marlett..:) jest ich trochę, a nawet 'bardzo trochę', ale gorzej z czasem. Zawsze sobie obiecuję i... no właśnie. Muszę już kończyć.
  24. ... podtrzymuję zdanie.
  25. ... nazbyt często, takich 'normalnych' mamy wokół siebie. Dobrze podpatrzone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...