Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 603
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. ufffff.... nawet nie wiesz jaki kamień mi z serca spadł, no chyba z dziesięć kilo ważył, ledwo go już dźwigałam... :) Gdy czytam inne, o podobnej formie, też czasami mam wrażenie, że już gdzieś coś... ale nie miałabym ochoty, ani czasu żeby szukać wiatru w polu i przeglądać nie "wiada" ile pozycji... Cieszę się, że odpowiedziałeś. To nic, że nie od razu, ale mam ją...:) (odpowiedź) Dziękuję.
  2. Tytułem mnie tu ściągnąłeś... przezabawna treść wierszyka... :) ale to może mieć odpowiednik w realu. Pozdrawiam.
  3. "Wejście" w wiersz, tzn. sam początek, jak dla mnie, najsłabszy... zostawiłabym z tego tylko jedno słowo.. krążysz.. tym bardziej, że niżej też wtrąciłeś.. "po orbicie moich myśli"... potem rozkręca się, jest pomysł, który w 'kosmicznej' tonacji prowadzisz już do samego końca. Jak na debiut, naprawdę fajnie. Pozdrawiam.
  4. Mrowiska, zakwasy umysłu i ciała, że porażone, ok. ale, że prądem... żyły... i smród kabli, hmm, tym razem gdzieś 'błądzę'. Ale marketów nie lubię, to fakt i to wyczuwa się z treści. Hej, Tomasz.
  5. Celne, jak najbardziej. W marzenia trzeba 'inwestować', a czekanie, wręcz trzeba uzbroić w cierpliwość... ;) Marcin dobrze poradził z enterem. Zastanawiam się nad.. "krzty".. ponieważ "krzta", to archaiczna forma, obecnie używa się raczej określenia.. krztyna.. zatem w treści, może lepiej zapisać, ani krztyny spełnienia. Ogólnie, fajnie wyszło, ale końcowe.. "na które czeka".. zupełnie niepotrzebne, śmiało wytnij to, przecież już wyżej jest o czekaniu. Pozdrawiam.
  6. Iwono, pomysł dobry i sprawnie zrealizowany. Dla mnie, "mój - nie mój", niechby było własnym dopowiedzeniem czytelnika, czyli... chyba pomijam... ;) Pozdrawiam.
  7. Warszawo i Anno.... :) raz w zupełności wystarczy... ;)
  8. ... jaka tam pracowita, ja nie umiem tych form komentować/dać ripostę. Ale tekst naprawdę fajny i ta pani, nie powiem... ładna... :) Od dawna wiem, że do Ciebie warto zajrzeć, często wprawiasz mnie w dobry humorek.... :) Hej.
  9. Zauważyłam, że była korekta wiersza i na szczęście mam w poście Duszki oryginał, na szczęście, bo ja, poszłabym raczej w kierunku wyrównania rytmu oryginału. "Ściągnęłam" z jej postu Twój wiersz i pozwolę sobie wtrącić 'moje trzy grosze', próbując przede wszystkim wyrównać rytm. To tylko jakaś tam wersja, oryginał jest /był Twój, ale będziesz mogła popatrzeć, przemyśleć, jak bardziej przylgnie do Ciebie powyższa treść. Sugestie czasami są dobre i zawsze warto je przeczekać, by za jakiś czas na nowo spojrzeć na treść. Jak na debiut, oryginał jest całkiem niezły. Pozdrawiam... :) Mów mi uciekinier, uciekam od lat przed śmiechem ludzi . . . . . . . proponuję, śmiechami, bo ma trzy sylaby i przed cieniem krat wciąż biegnę przed siebie ... nie patrząc wstecz . . . . . . . dodałabym, już . gdy mnie zobaczysz . . . . . . . tutaj, a zejdź .. z drogi precz . . . . . . . .a tutaj, mi (dla wyrównania rytmu w czytaniu) Mów mi uciekinier, nie zatrzymuj mnie i tak nie zostanę dłużej niźli dzień .. zostawię Ciebie . . . . . . . a gdyby, pozostawię.? (bowiem 'brak' jednej sylaby) gdy odwrócisz wzrok zwieje gdy odstąpisz chociażby na krok Mów mi uciekinier, ... nie szukaj mnie . . . . . . tutaj także, można by dopisać, już i tak się nie uda złapiesz tylko cień ulotne złudzenie kogoś /sprzed/ lat . . . . . . można by, z dawnych (żeby mieć dwie sylaby) /Czyjeś/ marzenie . . . . . . słowo do wymiany, powinny być trzy sylaby Że jest czegoś wart.
  10. .... chciałam coś pomiędzy napisać, ale się nie przesuwa... coś źle może robię. W każdym razie, całość robi niesamowite wrażenie pomysłowości doboru słów.... wyszczególnione fragmenciki próbowałam na głos, można, choć to nie łatwe... i cóż dodam.... wyciągasz z "archiwum" języka polskiego piękne i zapomniane już słowa i dobrze. Czytający mogę je sobie przypomnieć. Podoba się wiersz. Pozdrawiam.
  11. Też 'ucinam' "lecz" w ostatniego wersu, niepotrzebne mi... ;) za to te .. złe.. myśli jak najbardziej na tak. Cieszę się, bo to bardzo ważne dla peela, że psycha jaśniejsza.! Fotka nie tyle, co maszyna na niej, fantastyczna.! Mogłabym taką w domu mieć. Pozdrawiam.
  12. Przeczytałam, mam nadzieję, że uważnie, dwa razy i mogę tylko jedno napisać.... rozkołysałaś słowa i obrazy... :) przebogata wyobraźnia i... "wyszedł" bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.
  13. Artbook, to wszystko, co napisałeś w drugiej części, to prawda... w takim mętliku trudno o spokojny sen. Coś podobnego zdarzyło mi się kilka razy, no.. może kilkanaście.. na szczęście od lat śpię dobrze. Cieszę się, że spina... :) Dziękuję za chwilę z wierszem. Pozdrawiam. Marcinie... dziękuję za dodanie kilku słów..:)
  14. Liryku... na dzień dzisiejszy, pewnie wszystkim w głowie prawdziwa ciepła, wiosna... :) Mario... dziękuję Ci za cichutkie wejście... :) Czarku... strofa parasaficka lub safona upośledzona... :) dobre. Mojemu wnętrzu chyba bardziej leży klasyczne rymowanie, co nie znaczy, że nie lubię jakichś innych form, jak 'to' wyżej, czy dysonanse (niestety, trudne dla mnie). Polubiłam też Twoje próby wierszowania, przyzwyczajałam się do nich i prawie zawsze po dłuższej nieobecności, starałam się zajrzeć do niektórych osób, do kilku pozycji wstecz, żeby czegoś nie stracić. Jest mi zawsze miło, gdy wpadasz do mnie i niechby tak dalej było... :) Dziękuję też za obecność pod "wiosennie" i zostawiam, jak zawsze, pozdrowienie dla Ciebie Liryka i Marii. To, co piszesz dalej (bez obaw, ja nie taka obrażalska) że wszystko w tym wierszu jest takie, że ktoś mógłby Ci wmówić, że to Twój zapomniany tekst.? Muszę zapytać, w jakim sensie zapomniany.? Czy "śpi" w domowej szufladzie, czy jest gdzieś tutaj.? Niedawno pod wątkiem Deonix, na forum dyskusyjnym, pisaliśmy o podkradaniu czyichś tekstów/fraz itp. Wrzuciłam także kilka słów od siebie, miałam powód, bo nie akceptuję takich "numerów". Czy mogłabym nagle postąpić inaczej, niż 'tam' pisałam... ja wiem, że nie, ale co Ty teraz będziesz myślał... oto jest pytanie. ps. a swoją drogą, chciałabym zobaczyć ten Twój... :)
  15. Tomku, widzę zmiany... skopiowałam do siebie i zerknę w tygodniu, co zmieniłeś...:) ps. podam na priv.
  16. Marcinie K.... sprawiasz mi miłą niespodziankę. Dziękuję... :)
  17. .... :))
  18. Tytuł ściągnął, wszak... "Śmierć", to jedyna sprawiedliwość tego świata, każdy z nią kiedyś "zagada". Ogólnie, niezły dialog... jakieś drobiazgi widzę inaczej, jak chociażby.. za dużo zaimków osobowych, a powtarzające się.. ... zaproponuję zapisać... nieładnie tak... i to wszystko, bez twojej i "trzykropki" Puenta... Podobają mi się ostatnie dwa wersy, niechby było.. dobrze.. :) Pozdrawiam.
  19. ...eeee tam, ja od dziecięcia.. czarny kruczek... :) a poza tym, kocham te ptaki. Nie tylko te.
  20. Niezły obraz strachu. Dosyć szczegółowo go potraktowałeś, zakładam, że niektóre elementy 'grają' z rzeczywistym strachem, choć ja, raczej nie chowam oczu, moje, w obliczu strachu zdwajają swoją aktywność, stają się "spodkami" śniadaniowego talerzyka.. ;) Puenta, sorry Tomku, ale chyba 'nadgadana', no i.. kieszeni(drugi raz) - szerszeni.. zrymowałeś, "gryzie w ucho". Skróciłabym puentę do minimum. Poszperałam trochę, a to co wyżej, to tylko takie tam.. moje widzenie. Pozdrawiam.
  21. Najpierw wysłuchałam clipu. Kieeedyś już widziałam, ale chętnie obejrzałam raz jeszcze. To, że wiersz o głuchoniemych, odczytałam. Świetny tytuł... przecież cisza zawsze "pobrzmiewa", dla nich szczególnie. Interpunkcja troszkę 'pofiglowała' w I- szej. Jeżeli już ma być, to chyba tak... czwarty wers, czytam, jn. chyba, że te osoby budują zdania nieco inaczej, nie wiem... wówczas mogłoby być, jak podałeś. Cześć, wiem o tobie niewiele, tylko tyle, że żyjesz gdzieś w wyimaginowanym świecie, promieniejesz wdziękiem i masz na imię Hannah. 4.Czytać 1.twoje 2.imię 3.można 5.wspak, bo to palindrom. II- ga nieco wyliczankowa (ok.), ale.. zapisując(...)cichą tęsknotę słów.. ładne. III- cia, chyba ucinam 'sobie'.. "tamten lub tamta".. dałabym kropkę po "stronę" i wtedy.. Lubię.. z wielkiej litery. Tworzy się w puencie jedyny rym, słyszenia-istnienia, raczej niepotrzebnie. A gdyby zakończyć... bezdźwięczne słowa (?) ot, tak sobie kombinuję... Ogólnie fajnie, ale drobiazgi, wg mnie, do korekty. Pozdrawiam i... pozwolisz, że spróbuję zachęcić do nieco większej, niż Twoja własna, aktywności na orgu.
  22. ... cały czas prowadzisz narrację w I- szej os.l.poj. więc "moje" wynika z treści. .... zerknęłam, nie na pierwszy Twój wiersz/prozę (niemal) Zaczęłaś rozbijać na strofy, tak lepiej się czyta. Ciekawie operujesz słowem, wydaje mi się, że mogłabyś pisać opowiadania, a nawet książki... Też będę zachęcać do wpisania się u innych.... to nie boli i da się 'to' zrobić. Pozdrawiam.
  23. ... :) rozbawiły mnie pierwsze dwa wersy, wiersz o egzaminie na anioła, fajny pomysł, ze szczerym wyznaniem.. "nie jestem doskonała"... a kto jest.?.. ;) Dobre 'ujęcie' z kryterium punktowania i... puenta... hmm, a dlaczego peelka miałaby się wstydzić, że jest człowiekiem.? Prawie czyta mi się.. wreszcie mogę być człowiekiem.. ale może czegoś nie łapię... :) i... "był fakt"... to takie mało liryczne... Pozdrawiam serdecznie.
  24. Sympatyczna treść, kabareciarze mogliby s(wy)korzystać. Masz układ 7/7, ale może warto zrezygnować z jednaj sylaby, żeby zachować rytm w czytaniu. Westchnienia głębokie, jak łodyżka stokrotki(?) .. podobno w wierszu wszystko można. Dziwnie to u mnie wygląda, ale puszczam... Pozdrawiam.
  25. Raczej pozytywnie patrzę na letnią zmianę czasu, ponieważ doba "wydłuża mi się" o dobrych 'parę chwil', szczególnie rano, chętniej wtedy wstaję... :) A "wiosennie".... czasowo krótko, ale fakt, dobierałam słowa, żeby uzyskać powyższą puentę. Dziękuję za obecność i przychylność dla treści. Także pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...