Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. No to sobie nawyszukiwałeś słówek, żeby w treści "poRyRać". Ciekawe jak długo 'to' pisałeś... Do recytacji musi być raczej ktoś o nienagannym "r". Moje poprawne, ale muszę dodać, że niełatwo mi się czytało. Choć "twarrdo", miły akcentem jest fragment z parą. Na końcu sympatyczna prośba. Oby się zawsze spełniała. Pozdrawiam.
  2. TV wizjer to takie denko na świat, obrazy załamują ręce, marne prognozy. uciekły ptaki z kluczami na powrót, jesień do snu podwiesza nietoperze, aż zazdroszczę innego pułapu. gdy przez okna wpadają źdźbła marzeń, przygasa reumatyzm, przy piecu troski rozkołysały wahadło zegara, chciałyby zebrać mgły z bagien, które szeptem wskazówek przenikają dachy... już dawno zasnuły korytarze, gdzie ostrzy się krawędzie kantów. papierowi ludzie sprzęgają echo słów, gdy trzeba półprawdy zdobią w piórka układając kolaże na niby. brylują w ramkach nawet wtedy gdy cuchnie. mam trudności z przełykaniem. listopad, 2018
  3. Luule, wybacz, można było 'zagubić się' z lekka, ponieważ nie doprecyzowałam. Tak, wskazany/wybrany fragment w moim poście, delikatnie 'zagadał', ale 'reszta' (choć niewiele jej) z całością gdzieś mi ucieka/rozmywa się, nie czuję, albo czegoś nie łapię, jak to ja... :)
  4. Kocham naszą złotą, bo polską, jesień.... mnie zaczyna się maić i wiośnić w okolicach Bożego Narodzenia. A wiersz muszę pochwalić, równo i fajnie w temat wiosenny przeszedłeś. A to, jeszcze na czasie. Pozdrawiam.
  5. Chyba z dużą lekkością 'wypadają Ci rymy z rękawa', a to znaczy, że może drzemały w Tobie już od dawna, a teraz je po prostu wybudziłaś i 'częstujesz' nas nowymi propozycjami. Takiej rozmowy z wiatrem można każdemu życzyć.. :) skoro potrafi łzy zamienić w melodie kojące smutek/złość, czy co tam jeszcze. Warto wsłuchać się w te wietrzne "igraszki" słowne. Bardzo przyjemny wiersz. Pozdrawiam.
  6. .... te wersy stonowały w kierunku żalu całą treść. Jest powiedzonko, nigdy nie mów nigdy, nie da się przewidzieć wszystkiego. Hej, Andrzeju.
  7. Akurat całkiem niedawno czytałam o tych zaburzeniach. Nie bardzo wiem, jak rozumieć treść, jako .. dar Boży.. tzn. mam pewne domysły, ale zachowam je dla siebie. Wiersz niewątpliwe opowiada o osobie chorej psychicznie. Temat trudny do opisania w wierszu, Tobie udało się. od...jesteś osobna.. do końca.. szczególnie mnie ujął. Pozdrawiam.
  8. Gaworzenie z jaskrawą świergotką...:) sympatyczne.
  9. Jacku.... sprawiłeś mi miłą niespodziankę, bardzo dziękuję za 'czternastkę' i... jestem trochę w szoku, za ogół. Pozdrawiam, a dodatkowo wszystkich czytających.
  10. .... o moim internecie już wolę nie wspominać, wrrrr.....
  11. ... żeby tylko tą jedną....
  12. ... tak, o tym pomyślałam, Luule. ... czuję przyjemnie i jeśli Ci to bardziej, zastosuj... ja obstaję przy, tak bezgłośnie, ale "dziecię" Twoje... :) ... e tam, oj tam, co najwyżej namącili co nieco, tudzież za bardzo (chyba).. :)) Hej.
  13. Akurat z ostatnią z wymienionych nie mam problemu, nigdzie mnie nie ma, poza tutejszym forum, ale słyszę to i owo od znajomych. Rzeczywiście, gdy w odp. na moje pytanie wymieniłyśmy na priv. typowania aktora/ki do deklamacji Twojej "Odwilży", wspomniałaś, że zajrzysz i.... sądziłam, że myślałaś o "Laborce"... Nic to, napisał się nowy i jesteś tutaj... :) Jak widać, upodobania szczególików były podobne i cieszy mnie, że tak ujęty październik przypadł Ci. Co do sieci, te jesienne są nieraz wkurzające, ale... tylko nieraz. Ja, lubię je, bo łatwo je zdjąć/zerwać. Gorsze są te, które sami sobie 'dziergamy', mogą zamienić się w płoty/murki. Są jeszcze jedne, cyklicznie 'odnawiane', a ich zadanie ciągle takie samo, ale to już jakby oddzielny temat. Dziękuję za wrażenia, Deonix... :) także pozdrawiam. Czarku P.... Tobie także dziękuję za ślad pod treścią.
  14. Ta treść i dla mnie. Tytuł, bingo. Pozdrawiam.
  15. Załączone zdjęcie, jest f a n t a s t y c z n e.! "Girlandy liści o brązowych duszach", prześlicznie określone. Sedno wiersza "leży" w środkowej części, a sąsiadujące wersy, z górnej i dolnej, są otoczką, która wyraźnie eksponuje samotność. Powtórzenia słów wzmacnia to. U siebie rozpisałam wersję bez interpunkcji i... wycięłam słowo "musisz", a treść powyżej i tak zakołysała mną. Pozdrawiam.
  16. od... "i ból"... do końca, ładnie ujęta myśl. A to wyżej, to alternatywa, albo-albo, moja sugestia, z którą nie musisz się zgadzać. Duszko, pozdrawiam.
  17. Mario, ja tak dawno nic nie "rymam", że nie wiem już, czy słuszne podszepty. W pierwszym pewnie średniówka inaczej wypadnie, niemniej... chciałam to za-za pominąć. Pomysł super, wykonanie bardzo ładne. Pozdrawiam.
  18. Ciekawe odniesienie. Pierwsze wersy nie zapowiadały pustki, ale 'głębiej' można ją odnaleźć. Szkoda, że nie tyle świątynia jest pusta/pustoszeje, ale to 'pustka' panoszy się w nas, ludziach i ciągle zbyt często sami o to "dbamy". Rzecz jasna nie dosłownie. Dobra i wymowna, jak dla mnie, puenta. Pozdrawiam.
  19. Luule, wyczuwam pewną "magię" w słowach wiersza i to... jn. zagadało delikatnie do mnie. Trochę gubię się w słowach. Wybacz moją ułomność. Pozdrawiam. (...) na środku bez rozmytego łona włosy zbyt krótkie odsłonięta pierś potrącają dźwięki słowa otokę z kryształu - mur kruszą w chrzęst drobinek . . . . . . :) przezroczysta skóra ekranem przychylność serca rozdziela ochoczo krew (...)
  20. Wiersz, nie wiersz, to krzyk sprzeciwu i to poprę. Hej.
  21. Fajny pomysł na wiersz o motylu, w wersach jednak niektóre określenia są zbyt 'wzniosłe'. Jedna sugestia, może za "o rannym", zapisać, w porannym brzasku, choć i tak trochę "maślanie", bo brzask, zwykle o poranku mamy. "Wiele dni motyl trudził się poczwarą,"... wiadomo o co chodzi, ale dziwnie brzmi. Pozdrawiam.
  22. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że.. półświtów.. powinno być razem..hmmm, może nie, bo mi podkreśla na czerwono. Już nic nie wiem. Dodam tylko, że obrazek szarej jesieni zarysowałaś, sorry, zapisałaś z dużą wyobraźnią, ostatni wers, niemal "kosmiczny". Pozdrawiam.
  23. Waldku, masz literówkę w tytule... powinno być... to ta sama nić oraz niepotrzebna spacja w słowie... niepotrzebni. Wers.. 'uszanujcie to bardzo was proszę"... na nie, jak dla mnie. Tzw. 'reszta', troszkę przegadana, można by skrócić, ale pomysł tematu, wciąż aktualny. Pozdrawiam.
  24. To pierwszy wiersz, który u Ciebie czytam, tak jakoś omijałam... Któż to wie tak naprawdę, ile den, lun denek ma to nasze życie. Niketóre udaje nam się odkryć, inne być może dopiero po zejściu z tego padołu. Warszawianko, czytałam dla siebie bez "ć" oraz słowa "nas". Intrygująco wypadło. Pozdrawiam.
  25. Przejrzałam poprzednie wpisy, hmm, gdzieś z boku, delikatnie można by wyłapać, że pomyślałaś o..poza tym.. ale te słowa nie padły, więc nie byłam pewna, dlatego podałam dokładne wyjaśnienie. Tak, peelka "zawiesiła się".. :) ale, pozszywać siebie ma zamiar na dłużej, nie tymczasowo i to było głównym 'przyczynkiem' do stworzenia sytuacji. Nie na darmo mówią, że diabeł tkwi w szczegółach..;) Luule, bardzo Ci dziękuję za powrót. Oxyvio... no, kilka delikatnych przerzutni jest, ale najważniejsze, że aura ogrodu przypadła. Dziękuję Ci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...