Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. pierwsza mysl.. kto rzuca lasy.. ale w lesie przeciez 'mnogosc' brzoz, wiec i tak pozostanie l.mng. /w domysle/. dwuznaczny tytul pasuje to tej krotkiej formy. pozdrawiam.
  2. chyba nie tylko na polach elizejskich nudza sie ze soba, prawe dusze /oczko/. sprytnie 'zagrane'. pozdrawiam.
  3. nie znam 'w strone swanna', ale widze, ze zainspirowala. b.fajne to jest, takie troszke filozoficzne. czytalam kilka razy i pozwolilam sobie na pewne zmiany, za duzo 'w' bylo. rodzielilam tez pierwsza cz. mam nadzieje, ze nie zburzylam zamyslu... przepraszam za 'mieszanie' w tresci. pozdrawiam. niekiedy wchodzę na proustowską ścieżkę by podążyć w stronę Swanna gdzie dni nabrzmiałe pękatym bzem pończochy już cienkie delikatne jak kwiaty klonu a kroki jeszcze niepewne jak podskoki po strąki grochu za płot sąsiada spojrzeniem na wpół zuchwałym na wpół trwożliwym próbuję przeniknąć tajemnicę ogrodu i uciec od bytów co stać się miały choć już wiadome za murem zdarzeń niechcianych wciąż jeszcze szukają domu nie znajdują trzeba iść naprzód nie znajdziesz przeszkody chyba że miłość obróci twarz na puste oczodoły strachu ale to potem jeszcze nie teraz jeszcze fererie snów rozewrzą ramiona tuląc do marzeń pod gwiadą szczęśliwą tak tak być musi skoro nikt jeszcze nie zmienił zapisu
  4. biore calosc z przymrozeniem oka, tytul moze sugerowac, ze granica obledu kochania schodzi na dalszy plan, skoro jest normalnie, tj. statystycznie, ale jednak radosnie. wystarczy nie dac zginac tej radosci. sorry, dzis bez 'ogonkow'. pozdrawiam.
  5. jest pomysl, chodzi o 'rozdawanie' usmiechu... ktory moze zadzialac jak bumerang, ale.. alino... piszesz 'mysl', a zaraz niezej, ze glupia madrosc.. nie bardzo to... mysl, sama w sobie, dla mnie, za bardzo zakrecona. pozdrawiam serdecznie.
  6. lubie motywy natury przeplecione w wierszach z ludzkimi pragnieniami. 'nim' bardzo dobrze sie czyta, po prostu fajny wiersz. pozdrawiam.
  7. nie da sie za kazdym razem ameryki odkrywac, wiersz, jako 'pocieszenie' dobry, napisanty po twojemu, a prawda jest jaka jest, wszystko ma swoj poczatek i koniec. sorry za 'braki' w poscie. pozdrawiam.
  8. ladnie 'skomponowana' tresc... naprawde wybudza wiosne /oczko/. nie zliczalam sylab, wzielam na ucho... ostatni czaswonik, dotyczy nieba i bochna slonca... ale czy nie lepiej by bylo... bochen słońca.. podzieli.. szarości i czernie ... albo cos 'gubie'. pozdrawiam.
  9. jak dla mnie, troche za dlugi tytul, do tego malenstwa... rozumiem tez, ze to raczej szkic do smutnego tematu, brakuje mi rozwiniecia, trudno... jest co jest. pozdrawiam.
  10. prima aprilis nie patrz przez okno bo się pomylisz syndrom świąteczny na zielonej stronie życie do syta wielu wciąż pisze choć nikt nie czyta . . . . cos chyba czytali, ale.. no wlasnie, bylo ale... to sobie wybralam... pozdrawiam.
  11. z trzech komunikacji, ta wydaje mi sie najlepsza. fragmencik 'bez zalu czy skruchy', dla mnie, niekoniecznie, reszta ok. pozdrawiam. ps. sorry, ogonki uciekly.
  12. katem oka dostrzegamy niekiedy najwazniejsze drobiazgi codziennosci, tak odbieram tresc... dzieki niej przypomnialy mi sie wiersze ks. twardowskiego, bo wciaz wielu ludzi dziwi sie, ze ktos nieustannie szuka mostu, ktory moze zblizac, poszukuje wiary..w drugiego czlowieka.. ze i on takze jest gotow taki most budowac i nie 'skruszy' kontrukcji... przepraszam za braki w pisowni. pozdrawiam.
  13. wyczuwa sie.. bliskosc.. drugiego czlowieka. w 2-giej slyszalny rym, niepotrzebnie, bo to bialy kawalek, ale tez, 1 i 2.. troski, z troska.. /moze drugie wek/ w tytule bliskosc, a nizej, gramofon.. gwalci.. cisze, to chyba niedobre slowo... tyle ode mnie. przepraszam za braki w pisowni. pozdrawiam.
  14. Do mnie przywiał... :) Tobie również życzę kolorowych i spokojnych świąt.
  15. Bernadetto, przeczytałam wiersz wraz z komentarzami... "tych" nie przeszkadza mi, przecież nie wszystkie muszą być.. mleczne, smutne... Mnie się treść podoba, jest chwila, raczej chwile.. wieczorów.. skąd "wyłazi" smutek, przygnębienie... ranek daje nadzieję i tu mam tytuł, "tuż przed". Jedno co mi na nie, to słowo.. "pospiesznych".. przechodniów. Spróbowałam, spieszących, trochę za bardzo sssyczy, więc ci "pospieszni", chyba lepsi. Pozdrawiam.
  16. Racja, wyrwać ząb, nie zęba... Piosenka o wokaliście "dżemu"... szkoda, że taka krótka, szlif nie zaszkodziłby, jakby jeszcze wydłużyć treść.. gitara w rekę i... Pozdrawiam.
  17. Magdalena ma rację.. nagą.. poprawniej będzie. Ostatni wers "kuleje", wg mnie... za "a", aż prosi się coś innego, ale.. lub, byle.. Pozdrawiam.
  18. Tytuł nie podoba mi się, wybacz. Ale treść, z ostatnich Twoich, jakie tu ostatnio czytałam, ten wypada całkiem nieźle. Pomijam sobie.. "pełnym łez".. skoro wraca pijany, lata odmierza dnem kieliszka, chyba mu to pasuje.. dlatego nie wierzę w jego łzy. Pozdrawiam.
  19. Czuję młodość w tych wersach.. :) Czytając, myślałam, że będzie to klasyczne rymowanie, ale nie... Sympatyczne, nastoletnie... "niespodzianie". Pozdrawiam.
  20. Dla mnie z sensem i z... sercem... :) Pierwsza ładnie wprowadza w temat, pozostałe są delikatnym, przyjemnym dopełnieniem. Pozdrawiam.
  21. Komunikacja towarzyszy nam nieustannie, są to słowa, gesty, spojrzenia itp... "Rzuciła" mi się w oczy.. prawie.. powtórka słowa. Całość chyba skróciłabym... Pozdrawiam.
  22. Alicjo, myślę, że mogę szczerze... z I- szej, spodobał mi się pomysł straszenia wierszem... po "ech", do końca, bardzo na tak.. :) Pozdrawiam.
  23. O WC, chyba tu jeszcze nikt, w sumie.. dlaczego nie zadedykować mu kilka wersów.?.. ;) Ula, dołączam się do tych, którzy ucięliby dwa ostatnie wersy. Zam domy, gdzie w WC stoi mini biblioteczka... Pozdrawiam.
  24. Ewo, dla mnie zbyt rozwleczone, sorry.... mnie się tak czyta, wybacz cięcia.. :) Słowo "działa", na samym końcu, jest zbędne, wg mnie. Pozdrawiam. kiedy życie otwiera drzwi ciekawość wciąga na czworakach łapiesz słodkie promienie gdy staniesz prosto huśta się nie pochwycisz nieba ucieka uśmiech pogryzie dotyk zadrapie przestrzeń to zarośla schody bez poręczy wiatr zmienny gdy jesteś na styku z niebem winda w dół
×
×
  • Dodaj nową pozycję...