Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Waldku, dobrze zacząłeś i masz rację, poezja nie da się pochować. Ona była jest i będzie. Rozpisałeś się trochę za dużo, mnie się przycina ta treść, na pewno usuwam moralizatorskie określenie, "tak tak moi drodzy", to byłoby dobre w wierszach/bajkach dla dzieci. Z całości rozpisałam/wybrałam na boku, zachowując maksimum z oryginału. Podam na priv. Zostawiam jak zawsze dla Ciebie, serdeczne pozdrowienie... :)
  2. ..... coś w tym jest, chyba... ;)
  3. Tak, jakby nie patrzeć, to.. dom.. 'Postawiłam' trzy na orgu, ale tutaj celowo dałam inny tytuł. Justyno, bardzo dziękuję za czytanie i pościk.... :) Pozdrawiam.
  4. .... moim zdaniem, wystarczyłoby, każdy jedyny niepowtarzalny, 'tłustek' brzmi nieco dziwacznie. Zajrzałam dla tytułu. Jakichś drobiazgów można by się pozbyć, ale z rozwagą. Całość może dałoby się rozbić, żeby 'wlać' trochę przestrzeni pomiędzy słowa. Jeżeli to debiut, to mnie zainteresował. Pozdrawiam i.... znów będę zachęcać do "komentowania" innych wierszy. Wystarczy się przełamać, to nie boli.
  5. W rzeczywistości, którą tu podałaś, skrzydła mogą być tylko zwinięte. Dobre. Pozdrawiam.
  6. Czytanie innych oraz komentarzy pod treściami, może wnieść sporo dobrego. Dziękuję Ci za odzew i życzę miłych chwil w czasie szperania tu i tam... :)
  7. Waldku, nutki nutkami, najważniejsze, że miłe było to czytanie. Dziękuję za wizytę. Tobie także naj... lepszego.
  8. Janko, trudno by mi było o tym wierszu zapomnieć. On ożywa z każdym grudniem, użyłam go nawet kilka razy w wysyłanych kartkach świątecznych. Co do ćwierkania, na pewno jest go mniej, niż kiedyś, szkoda... Dziękuję za zajrzenie i miłe słowa w okienku. Jacku... sprawiłeś mi przemiłą niespodziankę zrymowanym prezentem. Dziękuję... :) Donie... dopisać się zawsze można, to najbardziej lubię... :) ... niestety, nadal się opowiada. Dziękuję Tobie i wszystkim za głosiki. Pozdrawiam.
  9. Mnie się wiersz podoba, Deonix ma odrobinkę racji, wejście bardzo dobre, potem jest nieco gorzej. Za Marlett, zdecydowanie bez.. "na amen". Pozdrawiam.
  10. Trudno nie dołączyć do słów zostawionych przez Gości. Pozdrawiam serdecznie.
  11. Masz rację Marlett, czasami zakręci się łezka. Dziękuję za odwiedziny. Także ślę pozdrowienie. Wędrowcze... Tobie także dziękuję za cichy ślad.
  12. Cytuję dla wygody, żeby mieć treść 'na oku'. Luule, że "budują mnie chwile", zgadzam się z każdą literką tego 'wyznania'. Dym z papierosa.. po sam ustnik... wraz z tykaniem zegarem.."ile razy boleśnie" (czyli, raz po raz, prawie) zsyła świadomość mijania, stop i.. zaduma, peelka za dużo pali.? może. Czas mija, nie zmienimy tego, ale to w nim są.. chwile/impulsy.. które nas budują i z tym na pewno się zgodzę. Pytanie, dlaczego zostawiłaś 'to', "do dziś", takie samotne.? Można by dokleić wyżej... ;) Oczywiście przymusu nie ma. Pozdrawiam już wiosennie, na to nie ma zakazu... ;)
  13. A już chciałam dołączyć podziękowanie za cichutki ślad.. Luule.. a tu niespodzianka, kilka słów, aż miło... ;) Dziękuję bardzo.
  14. Annie_M oraz Mario... dziękuję Wam za obecność.... :) Pozdrawiam Panie.
  15. Tytuł mógł zasugerować erotyk i... chęć dotyku odnajduję w treści. Autorką jest chyba młoda kobietka, może 'zielonooka', która wyraża chęć/pragnienie dotyku, jednak treść jw. jest zbyt dosłowna, jak dla mnie, mało w niej liryczności, pewnych niedomówień, które naprowadzą czytelnika na właściwe tory, nie odsłaniając od razu wszystkiego. Serdecznie pozdrawiam i... ps. zachęcam do zostawienia kilku słów pod innymi treściami. Nie skupiajmy się tylko na swoim "dziele".
  16. Przyjemny sonet, zawiózł mnie w odleglejsze nieco czasy. Pozdrawiam.
  17. Zwykle poza głosikiem, lubię także wpisać się wybranej osobie. Tak powinno to chyba funkcjonować. Życzyłabym sobie także, abym umiała zachęcić inne osoby do większej, niż tylko wrzucenie swojego pisania na listę, jako kolejny wiersz. Tyle dygresji, mam nadzieję, że nie uraziłam. Co do wiersza powyżej, moim zdaniem, jest bardzo depresyjny i... skrojony 'na miarę'. Czytam bez słowa.. "rwistej".. i wówczas.. kolejny wers zasugeruję przenieść wyżej.? co Ty na to.? Utopię, czy zatopię się w sobie, niby to samo, jednak zasugeruję nieśmiało drugi wariant, jako daleko idące przemyślenia bohaterki... Ale .."oddech" Twój. Pozdrawiam.
  18. Valerio, jeżeli chcesz zostawić "już", to zasugeruję.. już chciałam kilka pąków ożywić, natomiast w wyrażeniu... chciałabym kilka pąków ożywić... chyba lepiej byłoby "już" pominąć. Tytuł fajny i zarysował się delikatny erotyk, w którym... troszkę za mało mi treści i jest.. chyba.. zbyt dosłowna. Pozdrawiam i... ciągle będę zachęcać do wpisów u innych.
  19. Zastanawiałam się przez moment, czy to ta duszka, która była wcześniej. Doczytałam troszkę pod innym, że tak. Widzę, że skasowałaś swoje poprzednie, dlaczego taki ruch... Pamiętam jak przez mgłę jeden z Twoich 'dawniejszych' utworków, w którym pisałam o ciężarnej kobiecie. Nawiązuję do tego, ponieważ po pierwszym czytaniu tego.. tutaj.. chciałam uciąć od razu "te", ale po chwili zastanowienia, uznam, że odnosisz to do dziecka. "te", więc mogą to być bliźniaki... ehhh, głośno myślę, ale równie dobrze szereg chwil, które mogą być dla mamy "kwiatami" i wielką radością, jaką jest obcowanie z nowo narodzonym maleństwem. Niby proste, ale zmysłowe mini. Pozdrawiam.
  20. Przeczytałam tylko niektóre wpisy, dużo ich, więc zostawiam swój ślad i "lecę" dalej. A wiersz, dla mnie, znakomity.! Hej, Czarku.
  21. Cały pomysłowy, żeby nie zgubić 'panny - pani weny'. Zacytowałam fragment, dla ostatniego wersu... :) Pozdrawiam.
  22. Dołączam do pozytywnych głosów.
  23. To rzeczywiście atmosferyczny autoportret. Wplecione w wersy zjawiska uświadamiają mi, że w różnych stanach/humorach to wszystko może mieć miejsce, żeby tylko umyślnie nie zamykać oczu i spróbować 'przekuć' co bardziej szalone, na spokój ducha. Co do.. widma - mamidła górskiego.. tyle szlaków złaziłam i nie udało mi się "go" zobaczyć. Może dobrze, podobno to spotkanie 'ze śmiercią'.. ;) Wiersz ogólnie podoba mi się, też zdarza mi się.. blask poranka w palcach międlić.. ps. "tęcza z uszu mi wyrasta, . . . . . to musiało kosmicznie wyglądać..;) /chlupie deszczem w spodniach kieszeń/." . . . . . . . tylko cytuję i milknę. Pozdrawiam.
  24. Pozwoliłam sobie pominąć "środek", tzw. reszta, wraz z tytułem, solidnie zagadała do mnie. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...