-
Postów
11 018 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Zaćma niełatwo rzucić kamieniem, czasem o byle rysę wzbiera żal. motamy się na równoległych ścieżkach. nie spełniamy już określonych ról, nie poznają nas lustra. można przywyknąć do chłodu. nadgorliwy rytm kalendarza kryje rdzą jesienne liście. przechadzamy się, leniwie, pod palcami drobiny błota czekają na oczyszczenie. październik, 2013
-
Przekaz jasny, tak mi się zdawało, ale doczytałam w odp. dla a. barycza, że... Pierwsza bez zarzutu, jesteśmy "chromi", druga troszkę mi "leciała", już chciałam ciąć.. jej, imają... nie wiem, co poradzić... Pozdrawiam.
-
pełnia
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Konrad_Redus_Olszewski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"w częściach składowych drinka jesteś znośna"... :) -
Modlitwa
Nata_Kruk odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słowa, które "każdy" z piszących powinien sobie szeptać przed snem.. ;), może nie dosłownie wszystkie, ale rozumiem intencje. To "modlitwa", wiem, ale "zdejmij Panie... stwórz we mnie człowieka", ciut na wyrost... to nie On, to człowiek/ja.. powinien/powinienem to zrobić. Pozdrawiam. -
Wrześniowy konfesjonał
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wawrzynek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry tytuł do treści, a sama treść bardzo obrazowa, jakbym widziała krótki metraż. Pozdrawiam. -
Jak ma się tytuł do treści, czy to zagłada.? nieee... Mnie to "pa pa" też wadzi i może niekoniecznie.. "wysypuje las rzeczy".. choć wiem, w czym rzecz. Wersy wiersza, to 'księga' wyrzutów, aż żal czytać, tzn. żal mi peelki. Prawie namacalnie opowiedziane. Pozdrawiam.
-
Kartka od rybki z New York City.
Nata_Kruk odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
marianno, pierwsza i druga jak najbardziej... (...)" - nielot - w swej przestrzeni.."..:) Pozdrawiam. -
przytuli nas jesień
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jesiennie, lirycznie i... nostalgicznie. Lubię tak. Pozdrawiam. -
Od zawsze
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Henryku, a czy Ty przypadkiem ze znaczkiem na czole na świat nie przyszedłeś.?.. ;) Hobby warto mieć, "od zawsze" to potwierdza... czyli rymowane wyznanie. Pozdrawiam. -
z ładownią zalaną po same brzegi
Nata_Kruk odpowiedział(a) na henryk_bukowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przez moment znalazłam się na łajbie. Z przyjemnością przeczytałam. Pozdrwawiam. -
Praktyka
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Agnieszka_Horodyska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaskoczyłaś tą 'praktyką'.. bo inna, zdecydowanie, fajną grę słów wplotłaś w temat. Pozdrawiam. -
spotkania teatralne
Nata_Kruk odpowiedział(a) na mars utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie fajne, dostrzegam dwuznaczności, które "potęgują się" sprytnym połączeniem tytułu z końcowymi wersami. Pozdrawiam. -
Niesamowicie prosty w przekazie, ale pomysł na wiersz.. wyczuwalny. Pozdrawiam.
-
satyra na satyra
Nata_Kruk odpowiedział(a) na sława_zaczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
U Ciebie rymowany nieczęsto się trafia.. satyra pełną gębą.. Kolejny zabawny wiersz, to dobre na wyluzowanie wieczoru po wyjątkowo dłuuugim dniu. Pozdrawiam. -
O leniu jeleniu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na marek_miros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widać i słychać włożoną pracę, zgrabnie ułożone wersy, jest treść, zabawna. Wypada pochwalić. Jedno pytanie, chyba mogę.. legł z nim by w miłosnej tu dani.. nie brakuje "r".? Pozdrawiam. -
Rozstania są zwykle bolesne, powroty.. niekoniecznie. Pogody ducha życzę.
-
A ty kup sobie wibrator
Nata_Kruk odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tytuł, wybór Autora, mnie nie bardzo, ale treść klarowna, pozwalająca stanąć po jednej ze stron, chyba.. :P.. no i zakończenie.. :) Pozdrawiam. -
w ubłoconych butach
Nata_Kruk odpowiedział(a) na mars utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nieobce mi są góry, słowa tego wiersza przypomniały mi o nich, tym bardziej, że mam na koncie ekspresową ucieczkę podczas szalejącej burzy... pomyslałam dokładnie to, co zawarłeś w puencie. Całość dobrze oddaje sytuację. Pozdrawiam. -
@Hannah_K Opisana sytuacja też jest mi obca, ale naszym rodzimym "gwiazdom" na pewno nie. Wers z drugiej wydaje mi się czytelny, jeśli dojrzeć niewidzialny przecinek. Ciągle kusi mnie taka forma, choć u siebie mam też rozbity zapis. Dla "spokoju" przestawię rzeczownik. Dziękuję za wizytę. Również pozdrawiam... :)
-
@marianna_ja marianno.. sukienki z minionego sezonu... przeżyły się żakiety itd. Nie mam wpływu na rozmiar(y) peelek, do treści niejedna pasuje... kto wie, może i Pudelka przeglądają, zakładam, że to czasopismo o plotkach i ploteczkach. Dojrzałaś humor.. to dobrze. Dzięki. Pozdrawiam.
-
Do niektórych małych uwag przedkomentatorów dołączyłabym, ale widzę, tzn. czytam, że zostanie jak zapisałaś... więc cóż mi dodać, czuć pazur, kobiecy.. ;) Pozdrawiam.
-
@oscari_valtteri ... trzecia zostanie, bo to prawie kupowanie pod te flesze, a przestrzeń.. wiem, nieco zawężona, ale pomiędzy można troszkę powędrować myślami. Dziękuję Wam za zatrzymanie. Pozdrawiam.
-
@paper_doll Duży, mały.. nie mnie to oceniać, ale od mojego pierwszego coś tam chyba drgnęło. Nie bardzo Ci.. "nieważne - potrzebne nowsze dodatki".. chciałam zaakcentować chorą potrzebę kupowania, ale może masz rację, wybrałam chyba gorszy wariant, zmienię. Zakończyć na drugiej nie mogłam...
-
Rzecz coś trzeba brać od życia branża gubi tempo apatycznie zagada telefon tymczasem obecność w czymkolwiek pozwala bywać na party a to zobowiązuje przed kamerami trudno być sobą sukienki z minionego sezonu konieczny fason który zdławi spojrzenia ciągle zapominam że od butów i torebek pęcznieje szafa i znów wyczekuję chwili kiedy palce dotkną nowszej formy świadomość zakupu łechce ego gdzieś za plecami wykiełkuje zazdrość byle etykieta z markowej półki dla kilku marnych błysków fleszy warto ? wrzesień, 2013
-
zauroczony latem
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cały bardzo fajny.. stopowałam w czytaniu, wiadomo dlaczego, ale dałam radę... ;) (...) ledwo dychał leśny porost żył na aby aby (...) zdarzy się że wrzaśnie białość jak chorągiew w święto ... wersy wyżej rozbawiły mnie, cała trzecia b.zabawna, no i leniuchowanie.. jasne, że czasem trzeba. Pozdrawiam.