Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bajka-bajka

Użytkownicy
  • Postów

    892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bajka-bajka

  1. konstrukcje nie zawsze byly na tyle solidne, by przetrwac, choc sie zdaza...pomyslalabym jeszcze nad tym dwa razy TAK....pozdrawiam ;)
  2. wszystki dziekuje, za zatrzymanie sie na chwilke.....pozdrawiam ;)
  3. Moja Droga...wszystko gdzies kiedys ma swoj kres, od ktorego granicy nowy poczatek bierze cos....i wtedy patrzymy innym okiem, mimo ze wzrok juz nie ten sam.....serdecznosci i milej nocki ;)*
  4. dni jakby nie z tej beczki świata zakręconego w papierek obłudy oczu bez wyrazu wiem że czasem zaciętość kaleczy usta gdy w tafli duszy sumienie traci resztki człowieczeństwa proszę nie bądź tym co odwracając głowę obwinia los zmieszania z błotem zwykłych codzienności
  5. dziekuje...tak to czasem w bajkach bywa....:)
  6. alez nie ma za co...przeciez Twoje slowo, to dla uszu najmilsza piosenka, wiec se ponuce ;)))
  7. czytam.....ale nie wychodze z siebie ;).....oj obrazowe Twe slowa jak zawsze....i.....tylko poic sie ich czarem....pozdrawiam ;)))
  8. ech....dla mnie napewno nie, ale sami wiecie -różne bajki są na świecie ;)
  9. a fuj...ale plama.......sie klaniam i dziekuje.....serdecznosci ;)
  10. w tancu racza sie kobiety, za slowem poety (ów)......hmmmm....moje klimaty......moze tylko rymnelabym troszku.......serdecznosci dla Was ;)))
  11. oj tak sobie wymyślam, a ten amen -jak mówisz......dziękuję i buziam:*
  12. nuda nudą, ale tworzy wiersze po pierwsze a po drugie nada nudą chociaż jej nie lubię buziam ;)
  13. Ewo powiedział Bóg, dam Ci Adama byś się nie nudziła.....lecz będziesz musiała powiedzieć, że był pierwszy......ale niech to zostanie miedzy nami -kobietami ;)
  14. zobaczyłam to najpierw w lekkim słowie Twoim czując wszędzie zapach rozsiewanej woni lecz nie znając oczu myśli zbędne były więc czekałam chwili wyłuskanej z marzenia w realne sonety przebudzona tonem przystanęłam kiedy pod woalką spojrzeń kryjących zmieszanie przyszła niespodzianie szeptem śladów co usta w pogoni po lepsze zatopiła w świeżość dreszczu jak powietrze w parne ranki na łąkach nagiej wolności gdy głodne czułości a dłonią nakreśliła drogę prosto do mnie poprzez bose czubki biegnąc nieprzytomnie pieszczot siejąc zamęt i rodząc rozkosze powiedziałam proszę zanim sens odnalazłam w owej chwili trwania upojona szczęściem spowitym z pragnienia wplotłam się w ramiona po granice same i wpadłam na amen
  15. ech....czy ktos jeszcze pisze listy?....takie wlasnoreczne.....tez chcialabym dostac...wiec i ja prosze.....buziaki ;)
  16. sympatycznie gadasz o figowych koronkach w ktorych dzisiaj chadza Twoja zonka.....;) serdecznosci...
  17. koce-rogacze, jedna tula by o drugiej zapomniec.....serdecznosci ;)
  18. mimo, ze smutek plynie wersami, mnie sie na usmiech zebralo, za co Ci wdziecznam......cmokaski ;)
  19. ech jakbym to widziala, tylko czas nie ten i miejsce inne...udeza slowem.....dla mnie na +....serdecznosci ;)
  20. podejrzewam, ze masz wielka racje.....dziekuje i pozdrawiam ;) do usług;) pozdrawiam z pewnoscia skorzystam......sle usmiech ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...