bajka-bajka

wsyzstko, co w wieszu osobistym sie staje...raz napisane....dziekuje i serdecznie pozdrawiam ;)

przepiekne, wzruszajace.....ech my kobiety, ilez to jeszcze gestow do otrzepania.....serdecznosci ;)

oj Stasienko.....czasami zycie przy jednym stole nieznosmym sie staje, a wstac od niego nie sposob, bo serce peka.......pozdrawiam upalnie....;)

marzeniem przyprószona dłońmi oplatam wzruszenie słabości zrodzonych chwilą co zrasza usta smakiem morza świat ciasnym się staje a w tłumie trudniej uchwycić spojrzenie łapiących oddech myśli zmęczenie nie licząc czasu przekleństwem przenika mur wyobraźni gdzie tyle za i jeszcze więcej przeciw

oj....i tu usmiech pojawia sie na mojej twarzy....jak to bedzie kiedy poranki i mnie beda witac pelnia switu......pozdrawiam ;)

ha......no tak....bo kto rano wstaje temu idt....., ale ja chyba do takich nie naleze ....pozdrowionka ;)

hihihi.....no co ja zrobie, ze lubie....buziam Stasienko pozna pora ;)

rymowanke mowisz....hmmm.........jakos mi ostatnio nie wychodza ech.....dziekuje i pozdrawiam ;)

przepraszam, jesli urazilam, nie chcialam po prostu wypowiadac tak bolesnego slowa.....przykro mi....

no i poczekam.....na przedluzenie hihi...........pozdrawiam ;)

ladny kawalek.....sie mi podoba.....buzka ;)

z twoich ledwo widocznych słów czułem jakiś chłód jakby nawet słowa chciały odejść nie mówiłaś wprost ale czułem mgłę na twoich dłoniach jej wilgoć przenika me oczy które widzą krzyk i pragnienie choć milczysz nie, nie godzę się z twoim wyborem dłonie nie mogą się poddać mgle nie po to są żywe nie po to ////////////////////////////////////// taka moja mala, ale nie sugeruj sie zbytnio.....ciekawy opis bolu, czyzby ktos "lapal ostatni autobus"?.......serdecznie pozdrawiam ;)

do szklanych bram puka szansa blaskiem zrodzona o świcie szeptem rozchyla firanki sennych opowieści jeszcze pięć minut proszę nadaremnie pieszczoty coraz pewniej osiadają na powiekach wtulonych w dłonie rozmazanym obrazem poddaję się ryzykuję na jedno i ze zdziwieniem drugie idzie jego śladem masz rację tak będzie lepiej i wstaję by swojej skosztować

no, co racja to racja......hmmmm.....mozna skojarzyc i tak.....dziekuje i pozdrawiam ;)

hihi....o slubnym welonie to ja juz prawie nie pamietam, przeciez to juz tyle lat ;).....o nature mi tu chodzi.....ramiona drzew, krzewow, kwiatow i roslin kolorem nadziei raduja sie blaskiem, a jesli o welon chodzi, to widze go jako mgielke rozpostarta i rose mieniaca sie w promieniach....mgla podobnie jak szanse, plochliwa i ulotna....ot co....slicznie dziekuje za wizytke.....pozdrawiam ;)))

e tam.....glodna nie jestem, choc skojarzenie sexowne hihihi.....lece sie polozyc, bo padam.....dziekuje za rady....buziam ;)

heheh...wiesz z czym mi sie skojarzylo......ze sperma hihihi.....ech

Stasiu skarbie, nic nie widze.....bom zdechnieta....oswiec ;)....sperlony, moze lepiej perlowy? he

piescmy te chwile.......pomyslalabym jeszcze nad tym niezwyklym wydarzeniem na ziemi lub niebie......pozdrawiam ;)

niezle.....pozdrawiam ;)

pod kasztanem usnęła czujność o zapachu maciejki ciekawość coraz to większym kołem zakreśla świt za kurtyną chwili świeżość wrasta w podmuch wiatru świat wiruje tysiącem promieni rozlanych na szczęście ramiona zwabione blaskiem unoszą nadzieję ku słońcu co pocałunkiem błądzi pieszcząc perłowy welon szans w rozkwicie dnia

a co tam......raz czlowiek zyje hi człowiek żyje a krata pije, hihihihihi z ukłonikiem i pozdrówką MN ludzie trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam hihihihi..........istny wariat ;)))

szkoda tylko, ze unoszac sie pod niebiosa, nazbyt czesto trafia na chmur mury i niejednokrotnie nabija sobie guza.......serdecznosci ;)

kawał ciała to za mało, gdy nie ma w nim trochę sexu....ups....serca hihihihi......pozdrawiam ;) seks przez kratę? hihihihihi z ukłonikiem i pozdrówką MN a co tam......raz czlowiek zyje hi

dziekuje Stasienko.....jak milo, ze sie podoba.....cieplutko pozdrawiam....u mnie temperaturka rosnie...juz 31 hihihi.....buziaki ;)