Grażyna_Kudła

Dziękuję, Leo, to tak z różnych przemyśleń wynikło... Pozdrawiam równie serdecznie, Grażyna. :)

Joasiu, życzę peelce spojrzenia w przyszłość, ta często przynosi ukojenie. Mam mała uwagę do: koncertu świerszcza siejąc ziarna goryczy Może się mylę, ale jakoś nie najlepiej się czyta. Pozdrawiam z uśmiechem, Grażyna. :)

coś mi się widzi, że to o całkiem przyziemnych pragnieniach peela o życiu, nie z wielkich przepowiedni wróżki, Cyganki, ale z prostego: "jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz", a gdy się postarasz, to nawet będziesz miał psa :))) na pohybel czarnemu kotu :))) ten wyjątkowo mi się podoba, a najbardziej: jak skonał Jezus i mój dziadek który też był człowiekiem pozdrawiam, Grażyna

Niestety, życie jest czarno- białe, ale jeśli ktoś potrafi je sobie pokolorować, to... ładnie wychodzi na wszystkich zdjęciach, A co tam, odjęcie... Uroczo, Aniu. Pozdrawiam, Grażyna. :)

ja zawsze podziwiam takich "idiotów", którzy potrafią się uśmiechać mimo... wiersz ciekawie skomponowany, daje swobodę, nie narzucając tropu, każdy może wybrac własny... ja już wybrałam na wstępie pozdrawiam Wan :) Grażyna

broń bosze nie oskarżam, nie potępiam, tylko czasem obserwuję w "taki sposób", żeby nie było... :) a za czapki, dygam kolankiem :) pozdrawiam, Grażyna

Dziękuję Aniu, adyć byde cekać... :)) Pozdrawiam serdecznie.

mury - ruiny - sztuka. przekaz kojarzy mi się z ciałem kobiety. ciekawie w każdym bądź razie. pozdrawiam. a dlaczego tylko z ciałem? :))) dziękuję za zajrzenie audrick i pozdrawiam

mury już nie tak dumne jak dawniej wypinały swoją pierś i zachęcały dotknij będzie przyjemnie ruiny w przygarbionym szeregu popisują się rdzawym zapachem przyszpilone drżeniem czasu wystawiają na sprzedaż sztuka post scriptum: dobrze zapłacę

Uff, Aniu, mam nawet zadyszkę, za stara już jestem na taki cwał (biegłam od Twojego wiersza, zobaczyć, co podejrzałaś w moim:)))) Dziękuję serdecznie i pozdrawiam. Grażyna. :)

Madziu, mój też nie :))) ale chciałam spróbowac czegoś innego... no i sobie spróbowałam :) dzięki za podobanie :) pozdrawiam :)))))))) i brawo! i super! buziak! :* dzięki, dzięki, dzięki, dzię... no i mam z tym galopowaniem, prrrr :))) cmoook, Madziu :) :*

ulecę i ja kiedyś nad ścieżki nieprzetarte nie ma innej drogi Zamknęłaś w tych słowach Leo całą prawdę i nadzieję, dla tych którzy pozostali po stracie bliskich. Piękny i poruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.

miejsca zatrzaśnięte otworzyć to jest bardzo ładne; taką rolę właśnie ma poezja, dotrzeć do tych zatrzaśniętych miejsc, które są w nas... pozdrawiam :)

rzeki bywają wylewne, a wypowiedzenie czegoś rzeką, chyba ma z tym trochę wspólnego... tak mi się podumało, Judytko, pod Twoim pozdrawiam, Grazyna :)

Powtórzę za Anią Parą- dosłownie. Jednak od siebie dodam, że czasem nadzwyczajność tkwi w zwyczajności. Też tak czasem lubię. Pozdrawiam serdecznie. :)

kiedy cię piję prawie duszkiem to bardzo do mnie przemawia, tak właśnie trzeba- niby duszkiem, ale delektując się... :) podoba się :) pozdrawiam

to są takie muchy co ciągle muchy mają w nosie a takie muchy co tam, mam w nosie... ...czego Autorce również życzę:) Podoba mi się z tą refleksją. Pozadrawiam cieplutko, Grażyna.

niech się bałwan lepi sam... albo do drugiego baławana :)))

Nie wiem, czy wypada zapuścic tu oko do Stefana wierszem gada może mi podbije... oko :) Pozdrawiam laseczko i umykam, bo możeś zaborcza i innych lasek nie chcesz w pobliżu Stefana :)))

Aniu tylko Twoje muchy toleruję nie znoszę tych, co w nosie i wokół nosa buszują znów fajowo :) pozdrawiam serdecznie, Grażyna

Madziu, mój też nie :))) ale chciałam spróbowac czegoś innego... no i sobie spróbowałam :) dzięki za podobanie :) pozdrawiam

Aniu, serdeczne dzięki za fachowy rzut okiem, ale jak widzisz, nie zmieściłam się w siedmiu... Jednak chciałam spróbować, jak będę się w tym czuła, kiedyś może coś podobnego jeszcze ulepię :) Pozdrawiam ciepło, Grażyna. :)

Diękuję Leo, kiedyś może jeszcze popróbuję, nie mogę zmieścić się w siedmiozgłoskowcu, a byłoby bardziej "fachowo" :) Pozdrawiam, grazyna.

oj, chyba tak Judytko, zwolnię, bo się trochę zagalopowałam :) dzięki za wgląd pozdrawiam ciepło, Grażyna

to gonitwa przeciw naturze czasu żaden bieg nie prześcignie choćbyś cwałem piął się ku górze to gonitwa przeciw naturze w marnym ciągu czasozaburzeń życie w pędzie kiedyś ci zbrzydnie to gonitwa przeciw naturze czasu żaden bieg nie prześcignie ps. próbuję dalszych sił w trioletach, wiem, że one najbardziej lubią 13- i 7-zgłoskowce, ale dopiero nabieram wprawy :)))