Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof_Kurc

Użytkownicy
  • Postów

    3 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Kurc

  1. Hmmm.....no i nic dla mnie nie zostało. Głodnym teraz. Pozdrawiam Krzysiek
  2. Coraz bardziej lubię niezależność, i ciepło, dlatego optymistycznie. Pozdrawiam Krzysztofie Krzysiek
  3. Śledź na słodko, interesujące. Z rodzynkami jest ok, to może i z dżemem. Pozdrawiam Krzysiek
  4. popłyniesz pod własną banderą wiatr zamiesza błędnik busolą wskaże drogę na mapach znajdziesz jedyny szlak przez trójkąt bermudzki
  5. Lubię szukać dwuznaczności i słów. Cieszę się zawsze jeśli tekst może budzić do refleksji. Może to oznaczać że znajuję myślących i przeżywających podobnie jak ja. Pozdrawiam Krystyno Krzysiek
  6. Czterdzieści dni, i to bez niedziel. Miło mi że ciekawie. Pozdrawiam Pana Białego Krzysiek
  7. Czy niewiara? W pewnym sensie, jednak....samospalenie ma nie jedno znaczenie. Pozdrawiam Judyto Krzysiek tytuł i treść mnie tak naprowadziła w odczycie- i tak odczytałam jak wyżej jeżeli ' nie dla mnie' to dla kogo? serdecznie Krzysiu Zawsze mam świadomość tego że każdy znajdzie trochę inną interpretację, jeśli chce. Cieszę się kiedy mogę ją poznać, wtedy wiem czy tekst spełnił swoją rolę. Wiara to wbrew pozorom kwestia wyboru i cierpliwości. Dla mnie. Pozdrawiam ciepło Judyto Krzysiek
  8. Ot i właśnie, ja przeważnie nasmucę, jak mam napisać coś wesołego. ;) Widać taki los. Pozdrawiam Krzysiek
  9. Inwersje są moją zmorą, ale i radością. "Niedoświetlonych" z premedytacją, zapis błędny, tak "nie" wydawało mi się w tym miejscu bardziej wyeksponowane. Pozdrawiam Anno Krzysiek
  10. Czy niewiara? W pewnym sensie, jednak....samospalenie ma nie jedno znaczenie. Pozdrawiam Judyto Krzysiek
  11. Chwilę bawiłem się zapisem, wydaje mi się optymalny by pokazać to co chciałem. Pozdrawiam Krzysiek
  12. niespokojna jak zwykle przebiegła godzin prędkość opadającego popiołu struga nie doświetlonych miejsc tych odnalezionych na nowo słów do zapamiętania dużo nie chcę stracić głowy pochylanie jak w pokorze nie dla mnie czterdziestodniowy stan po kolejnym samospaleniu
  13. To miłe Bestio że wracałeś do tego tekstu. Pozdrawiam Krzysiek
  14. Cieszę się że dobre. Pozdrawiam Krzysiek
  15. o powstawaniu legend rozmowa ciekawa głowy rasowej i chrap rozdętych walka z moją słabością do szkiców w ołówku barwnie kłóci się o swoim powinowactwie nie chce słyszeć wciąż uparcie zaprzecza wzrokiem ocenia jak dosiąść ciemiężyciela jak mam mu wytłumaczyć że on nie osioł a Goya miewał różne kaprysy
  16. Cieszy mnie Bestio że Ci się podoba. Pozdrawiam Krzysiek
  17. Przypadkiem wpadła mi w rękę książka "Goya" z reprodukcjami szkiców i obrazów. Szkice mnie zatrzymały najdłużej, a właściwie jeden - "Ciemiężyciele ludu". Pozdrawiam Krzysiek
  18. Koń przygalopował, miał ze sobą teczkę, a w niej "Kaprysy". Ciekawe rysunki, polecam. Pozdrawiam Magdo Krzysiek
  19. Miło mi że ten tekst czyta się dobrze. Staram się w "końskich rozmowach" by były możliwie płynne do czytania. Pozdrawiam Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...