Krzysztof_Kurc

W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak tylko się odkłonić lirycznie. Pozdrawiam ciepło Krzysiek

słowa w prostych wersach nie wysychają barw wilgotne plamy z palców spłynęły na papier w bajkę gdzie drewnianą głową przyciśnięta do wiersza rytmem w rymy poezja we mgle drzemie pod leśniczówką Pranie

Ot, taki czas. Pozdrawiam ciepło Krzysiek

Moim skromnym zdaniem za duzo "furtek", drugą można zamienić na "tej". Podoba mi się. pozdrawiam Krzysiek

Jak zwykle intrygująco poszarpane i dopowiedziane w domyśle. Zawsze zaciekawia. Pozdrawiam Krzysiek

Czasem babranie się w brei może sprawiać przyjemność, zwłaszcza jak babrzą się inni i można popatrzeć. ;) Pozdrawiam Krzysiek

Nic nie mówię. Doświadczam. Pozdrawiam Krzysiek

opadający drzew szum do stóp przykleja się mokro niedomknięte skrzydła okien łapią zimny oddech w południe niebo pierzaste ciepło tam odlatuje powraca do mnie niepokój kolejnej zimy tabula rasa

Pozdrawiam Krzysiek

Dzięki za "zrozumienie" i poświęcony czas. Cieszę się że tekst może prowokować do takich refleksji. Pozdrawiam Krzysiek

Trochę tak. Pozdrawiam Krzysiek

Dzięki za zatrzymanie się, mam nadzieję że nie był to czas całkiem stracony. Pozdrawiam Krzysiek

Za-iste, oprócz którego? Krzysiek

zgadzam się z Magneto względem braku owego kontekstu, nieczytelna dla mnie również rola "czasochłonności", chyba nie słaby, lecz jakby trochę zagubiony ten tekst :) Pytanie dotyczy czasu w jakim można otrzymać opowiedź. ;) Czysto retoryczne. Czy każdy je znajdzie? Pozdrawiam Krzysiek

Bez aspektu/kontekstu pozdrawiam Krzysiek

w jakim czasie można przejrzeć całe swoje życie zamknąć w dziesięciu palcach zobaczyć pustkę modlitwy poszukiwać istnienia z przedrostkiem bez szczypty pewności z pogniecionej kartki

słońca wstające z podłogi zamiecione pod dywan kartki z kalendarza nocne samoloty oderwane od ziemi marzenia do aborcji nadzieje uśpione dni po zmierzchu to za mało na rok i jeszcze dwa lub trzy

No i proszę, podpuszczanie ma przyszłość. :))) Pozdrawiam KKK

Ciekawy odblask, takiego nie spodziewałem się. Pozdrawiam Krzysiek

O Budda !!!! Ja lubię dzieci, ale cudze i krótko. ;) Moja osiemnastolatka wystarcza mi w zupełności. Pozdrawiam Krzysiek

Mnie też jest miło że trafiło. ;) Pozdrawiam Krzysieki

Poczekam na Twój powrót z ban-icji i przemyślę spokojnie czy "w przeszłość" usunąć. Pozdrawiam ciepło Krzysiek starannie patrzy przez palce... ;) ?? Pozdrawiam /b Juź nie patrzy "w przeszłość", przez palce, z ciekawością? pozdrawiam. Pozdrawiam Krzysiek

Buntownikiem już byłem, teraz mogę być tylko obserwatorem. ;) A gorycz....cóż takie czasy. Pozdrawiam ciepło Krzysiek

zmieniają kolejność uczuć i porę kolacji na późniejszą słabość zawsze dadzą radę wywietrzyć cierpliwość jak ze starych ubrań wyrastają z nas

Poczekam na Twój powrót z ban-icji i przemyślę spokojnie czy "w przeszłość" usunąć. Pozdrawiam ciepło Krzysiek