Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof_Kurc

Użytkownicy
  • Postów

    3 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzysztof_Kurc

  1. Piwnice kryją wiele tajemnic. Miło mi że się podoba. Pozdrawiam Krzysiek
  2. Miłość nie jedno ma imię. ;) Pozdrawiam Krzysiek
  3. kiedy poznasz jak stawiam stopy na twardej podłodze usypiam skrzywiony nie oddam słowa tobie wtedy zabraknie kilku snów nie spełnię najprostszej potrzeby nie zrozumiem co powiedziałaś z pewnością wiem co mam zrobić ze swoją winą spać potrafię mocno wierzę że zawsze będziesz ze mną zakopię cię w piwnicy tak na wszelki wypadek
  4. Czytam wszystkie Twoje wiersze Agato, czasami mam mieszane uczucia. Tutaj też, może dlatego że nie mam takich wspomnień. Często wracam, jeśli coś mnie zaciekawi. Teraz też wróciłem. ;) Pozdrawiam Krzysiek
  5. Heh......Czarno i biało. Ja siem śmiejem na złoto. ;) "Lecz gdy spłynie mrok wieczorny Typem staję się upiornym" Pozdrawiam Krzysiek
  6. Kłamstwo, mam nadzieje że to trafny wybór. Biel zimowa. Hihihhhiiii.....Frank Zappa już dawno temu radził żeby nie jeść żółtego śniegu. ;) Pozdrawiam r. kkk
  7. Jest jak trzeba, smutek tu i tam, ale tak nie do końca. Dłuższe wiersze dopiero będą, może, chwilowo "wyszły". ;) Wierszokleta pozdrawia ciepło krzysiek
  8. "w milczeniem spierzchnięte usta" No jakoś nadal tak. Ale ...... od czego są małe soboty? Łoj Słoneczko, będzie dobrze jak zaświecisz. ;) Pozdrawiam Krzysiek
  9. kiedy poznasz jak stawiam stopy na twardej podłodze usypiam skrzywiony nie oddam słowa tobie wtedy zabraknie kilku snów nie spełnię najprostszej potrzeby nie zrozumiem co powiedziałaś z pewnością wiem co mam zrobić ze swoją winą spać potrafię mocno wierzę że zawsze będziesz ze mną zakopię cię w piwnicy tak na wszelki wypadek
  10. śpiewa czerwcowo nasycona słonecznym zapachem listowia gorzką zielonością lekko zapada w sepii cienie prosi na wpół jasna To nie plagiat, ani wiersz. To zabawa, przecież wiesz. ;) Pozdrawiam Krzysiek
  11. zima będzie siać śnieg przypadków w sumie ciężkich przypadłości losu nieważnych szczegółów z osobna skulone postaci dni przemkną za słońcem biegnąc po białej krawędzi cienia do cieplejszych miejsc w milczeniem spierzchnięte usta wkrada się z zimnym powietrzem kłamstwo czy prawda
  12. Wiesz co czytasz. Nic nie więdnie, nawet nie podlewane. ;) Krzysiek
  13. Czasem brak, ale może to i lepiej. ;) Ale "jak-by-co", nocny za rogiem, drogę znam. Pozdrawiam Krzysiek
  14. "Nieco bardziej powściągliwe" ;) ale ciepłe -Pozdrawiam. Krzysiek
  15. Zapach "winny" wszystkiemu. Budzi pragnienie. Pozdrawiam Krzysiek
  16. Durny, stary, gupkowaty chop wie co by wystarczyło. ;) Krzysiek
  17. Lubię gorycz, jest szlachetniejsza od słodyczy. Pozdrawiam Krzysiek
  18. Pewnie przechodziłem koło kwiaciarni. Lubię budziki-rozbierać na czynniki. Pozdrawiam Krzysiek
  19. Rodzynki i migdały, jak to w życiu. Keks. ;) pozdrawiam ciepło Anno Krzysiek
  20. tak ciężko pada zadepcze moje ślady nie doszumi zgaśnie zmienia się ale czy ociepla to co kocham spływa z makijażem jeszcze nie widzę kiedy moja droga zmieniasz się cały czas wiem nie tak mam iść zawracając zapamiętam daty i godziny w rocznice i dniówki kwiaty zostaną chwilę niesmak potrwa dłużej budzikiem nie zabiję nikogo oprócz siebie
  21. podobne do żywych wciąż takie same uczucia pozbawione zapachu nie opuszczą głowy zbyt dumne ze swojej stałości barw radości śnienia nie poznały ust dotykania rozkwitają podlane szklanką wina
  22. Też tak myślałem. Pozdrawiam serdecznie Beo. Krzysiek
  23. Samo życie jest sztuką. Widać nie żyję. ;) Pozdrawiam Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...