Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

LadyC

Użytkownicy
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LadyC

  1. A dzięki bestio - faktycznie lepiej bez inwersji, znacznie lepiej Życie zaczyna się głodem - bo tylko wtedy człowiek zaczyna szukać rozwiązań Jest w stanie wszystko postawić na jedną kartę, zmusza go do zaufania wbrew logice Pozdrawiam :)
  2. widziałam jak przygniatał ją smutek wiązka chrustu była dziwnie lekka słyszałam słowa samolubne – dla mnie najpierw a uczono - nie należy wierzyć nieznajomym jednak wiara wciąż rosła wraz z oliwą i mąką co dzień nowa jeśli kiedyś trud cię zmęczy nieznajomy zginą kruki wiara wyschnie jak Kerit nie obiecam że będę mieć oliwę wciąż brak mi przaśnej nadziei może wierzyć się nauczysz nieznajomym czasem życie zaczyna się głodem
  3. Cieszy, że zrozumiałam Lubię 'zagmatwane' wiersze Bo mam mocne zęby Rozgryzać wolę niż konsumować papkę ;) LadyC (jedyna taka wśród milionów podobnych)
  4. Jeszcze walcz Odyseuszu i nie dryfuj nie czas przecież zasiadać na tronie Twój Abisal jak Odyseja wiecznie czeka :)
  5. Dobrze, że wróciłam jeszcze. Ten trójwymiarowy dom zrobił się taki przestrzenny Jakbyś otworzył okno - wiersz - na świat Bardzo mi się to widzi :) LadyC
  6. Bardzo Bardzo! Wreszcie czytam wiersz Nie byłam nigdy na odwyku I nie wiem ale wierzę peelowi Po prostu - jest jakiś 'podskórny' Gratuluję
  7. Aj pomyliłam słowa - wybacz. Gdybym miała wybierać - pewnie Pawia bym wskazała jako the best
  8. No bestio - chciałeś masz! :))) Potwór wychyla się z Loch Ness :))) Zbierać się muszę na tamtą stronę, gdzie na popiołach łąki zielone spróchniałe kości kwitną jak kwiaty we wszystkich kolorach tęczy. ------> może tak? W zaświatach pewnie są inne światy przeraża to śmiertelnika. Tam we mgle będę szukał przyjaciół, jak Odyseusz wierny -------> wierny, nadal mało szczęśliwe Pójdę z nadzieją na lepsze jutro, bagaż z troskami się stoczy. Na wrzosowiskach zjemy śniadanie, nowy przystanek - dom drugi -----> tu mi to nadal nie pasuje jeszcze
  9. Bestio - Riedla razu pewnego nienawidziłam szczerze za "rozgrzany jak cegła, czerwony jak piec' czy coś takiego. Stare dzieje - dziś się śmieję A Dżem znam znam ;))
  10. Jeśli o Ryśka chodzi to Riedla ;)
  11. Każdy kiedyś musi odejść - to ponoć jedyna sprawiedliwość na tym świecie Więc nie rozumiem lamentu o przesłanie Przynajmniej w tym wierszu jest przesłanie Zastanawia mnie wers - gdzie z popiołów zielone łąki powstają -> czy to po prostu poetycka metafora, wymyślona przez autora czy gdzieś się wierzy tak właśnie (tj w jakiejś kulturze, religii itp) Jak zwykle dociekliwa LadyC ( z Loch Ness :))))
  12. Tulipany i bazie? - nie w jednym wazonie Pomieszanie z poplątaniem - jak w wierszu Kurcze, czy tu już stracono zmysł estetyczny do szczętu??
  13. Aj bestio, jestem kiepska w rymowaniu ;))) Niedobory weny poetyckiej, tym bardziej warsztatu i lekkości pióra Czasem coś się rymnie, potem jakoś nie :))) Lady jak Lollipop bo taki okrągły może być i Lala choć tu nie pasuje a C jak cytryna lub bez Cukru Cola a może Czerwony albo Czarownica Cukierkowa bestia ta z Chatki z piernika ;))) no i oba nicki tak mi się zmieszały że teraz już nie wiem czym Lady czy bestia :)))))
  14. Ale czepnąłeś się mojego peela jak, nie przymierzając, rzep... źle go odbierasz. Pantoflarz nie wygarnąłby tak prosto w oczy swojej babie, wczytaj się dobrze; jestem kobietą, ale ta baba (nie, nie nasza kochana Izba!) z wiersza...to ech, szkoda gadać...sam byś nie wytrzymał :)) A że Izba zastanawia się, to normalne...ona tak ma, jest dokładna i jednocześnie szczera, dlatego cenię wszelkie uwagi, ale to nie znaczy, że... no wiesz, autor ma nieraz swoją tajemniczą koncepcję :))) Dziękuję, że tu powracasz. Bardzo, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:)))) Pozwól, że zasugeruję tu coś nieśmiało - otóż: moim zdaniem (chyba nie tylko) właściwie jeśli o wiersz idzie ( a tym bardziej jeśli o poezję) to nic do gadania nie mają tu jakieś tam zamiary autora a jedynie to co z nich wyszło i co odebrał czytelnik. Bo ... już jakoś tak to jest, że czytelnik nie siedzi w głowie autora i nie wie co ten chciał tak naprawdę napisać. A zadaniem autora zaś jest napisać tak, żeby się czytelnik domyślił. Jeśli się nie domyślił są dwa powody: 1. to czytelnik nie dorósł do tego typu poezji lub 2. wiersz jest po prostu chybiony, źle napisany Tak, już słyszę krzyk powszechny ;)))) Że to wina czytelnika - czy aby na pewno? Sama się z o to często potykam bo piszę wiersze o tematyce sięgającej do różnych źródeł, odniesień, skojarzeń czy symboli. Tu jednak jest prosty wiersz jak drut ... Wybacz autorko, ale wklejając wiersz na portal - już nie powinno się go za bardzo bronić a tym bardziej udowadniać czytelnikowi, że się myli tj ma błędne skojarzenia. Choć czasem naprowadzić na myśl można (nieco) ale to zawsze wykazuje, że jednak wiersz ma pewne braki Nie piszę tutaj do Pani, tj nie piję w Panią - tak ogólnie raczej bo dziwi mnie ogromna arogancja autorów na portalach poetyckich - nie tylko tutaj. I zwykle jednak bywa tak, że im gorszy wiersz tym większa arogancja autora. Moja rada - pisać dobre wiersze - obronią się same Pozdrawiam bardzo serdecznie i z szacunkiem dla autorki LadyC
  15. Wiesz, LadyC, głodnemu chleb na myśli :) skojarzenia Czytelnika są subiektywne i to chyba dobrze. Zgadzam się, co do granic zabawności, ale nie uważam, iżbym takowe przekroczyła. Wibrowanie to ustawienie w komórce, aby nie było słychać dzwonka. Tylko tyle z mojego "ogródka" :) Dziękuję za obecność i szczere odczucia. Serdecznie pozdrawiam :) Ha, pewnie, że wiem o co chodzi Tj domyśliłam się co autorka miała na myśli a jednak ... Ja tylko wykazałam pewną niebezpieczną ścieżkę na którą wkracza wiersz Ale ja się tam nie znam na poezji ;) Pozdrawiam LadyC (bez skojarzeń)
  16. Bardzo blisko, chodzi właśnie o obrzydzenie, ale nie jadła tylko całego życia. Gratuluję intuicji. Pozdrawiam Haha - a no to ok To zalecam w takim razie wyrzucić frazę o Beskidzie ;) Woda z Beskidów jednak nadal podświadomie kojarzy się z czymś krystalicznie czystym Bynajmniej nie ze ściekiem ;)
  17. Zastanawiam czy to wibrowanie tak się miało kojarzyć czy przypadek Tak czy siak ... dziwacznie Nawet w żartobliwej formie są granice zabawności Warto o tym pamiętać Nie wszystko trzeba tak bez ogródek chyba Pozdrawiam :)
  18. A co pantoflarz nie człowiek? :))) (ja nie lubię takowych choć .... hihi) No ok ... A niech sobie pożyje jak umie Pozdrawiam rozbawiona lekko LadyC
  19. Pani Grażyno- ratunku! Niech Pani zmieni tytuł - okropnie się kojarzy No i nie wiem czy chciałabym być jak fast food - no chyba, że zamiarem byłoby obrzydzenie facetowi jadła ;)))) A fast food i świece - to już dla mnie czysta profanacja Pozdrawiam :))
  20. Hehe Blisko ... lodu Już zresztą pisałam kiedyś genezę nicku ;) A uśmiechać zdarza mi się zupełnie bezinteresownie:)) Lodowata LadyC :)))
  21. Przeceniasz mnie, bestio :)
  22. po co pisać wiersze o miłości tej nie pierwszej i może nie ostatniej wszystko kiedyś straci sens i istnienie gorzkim stanie się wspomnieniem dla odważnych to nie mewy nas rozdziobią czas nas strawi A to moja odpowiedź, bestio, na Twój wiersz Dziś przeczytałam z uwagą - już mogłam Nie jest to próba poprawiana Twojego - a polemika z nim (wybacz formę - niedopracowaną ;) Serdecznie Ps Dziś sprawia mi to polemizowanie przyjemność - zatem dziękuję
  23. Ech ... za dużo czasem gadam Uśmiech mimo wszystko
  24. Choćby to był najpiękniejszy wiersz jaki w ogóle czytałam kiedykolwiek na słowo miłość dziś robi mi się niedobrze. (nie gniewaj się za bardzo) Mimo to pozdrawiam serdecznie
  25. Na razie to niestety wody lanie I takie tam ... nic ciekawego - szczerze piszę skoro chcesz wiedzieć A rada - czytaj, ale nie netową poezję a dobrych, uznanych poetów Choć i na necie zdarzają się dobre wiersze, czasem nawet wyjątkowe całkiem ale trzeba trochę wprawy żeby je wyłowić z tego morza ogólnego badziewia No a tu nie pomogę bo na razie nie ma do czego A dobrze Ci radzą - wyrzuć wielokropki bo one świadczą tylko o tym, że autor nie miał pomysłu na to co napisać zamiast nich ;)) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...