Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad_Redus_Olszewski

Użytkownicy
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Konrad_Redus_Olszewski

  1. którą stronę języka, uważasz za początek?
  2. ....................tekst "gryllowy", do bronksa i kaszanki liczyłeś na rewolucję?
  3. porwij mnie sprzed ołtarza na strzępy
  4. mam wrażenie, że to kwestia odbioru, nie zapisu - zastanawiam się nad tym i nie potrafię tego tak zestawić, a bardzo lubię "wcielić" się w odbiorcę Nie chodzi mi o to, że zestawione słowa "rozmawiają/ kłócą się" ze sobą, z woli i pomysłu autora. Bardziej chodzi o rodzaj użytej ekspresji, teatralne przerysowanie i wygrywanie rekwizytu. Nawet na moment nie potrafię zapomnieć, że w tym "teatrze" jestem... i słusznie, bajka jest osobliwą formą wyrazu - pytanie czy tylko oglądasz, czy zastanawiasz się o co chodzi w tak dobrze znanych i "oczywistych" obrazach
  5. mam wrażenie, że to kwestia odbioru, nie zapisu - zastanawiam się nad tym i nie potrafię tego tak zestawić, a bardzo lubię "wcielić" się w odbiorcę
  6. sto tysięcy różnych dróg, manifestów, błagań czy zawołań, w nas - do nas i od nas... można krócej, ale i tak jest wiersz
  7. Gerda uciekła okupuje ostatni na tej trasie dworzec pszczoły wniebowzięte uszykowała im wiosnę a ja skomponowany z rynsztokiem w pseudo pogoni za nigdy więcej zbieram na bilet w butelkę kończą się papierosy kalendarz i włosy już na jesieni nieaktualne wciąż jednak marzę ponoć tam czeka sukienka i kolce a mówią że będzie gorzej że gdy dotrę do celu skończę jak Mały Książę
  8. Wiersz ma tyle słabości oczywistych i rzeczywistach, że nie rozumiem po co wymyśla pan nowe ? Użycie słowa "bełkot", sugeruje, że miał pan jakiś kłopot ze zrozumieniem czegoś, co autorka wyłożyła wręcz łopatologicznie... wolność pozwala mi na używanie określeń, które uważam za adekwatne do sytuacji, tekst jest zwykłym gadaniem, w które niekoniecznie warto się wsłuchać - wyrażam jedynie swoją opinię i nie zaczepiam nikogo, a Pan? panie wolnościowcu - zaczepia pan. "komentarz" do tekstu niczego nie wnosi oprócz pana emocji. i także jest zwykłym gadaniem. przeleciał pan pewnego pięknego wieczora po orgu, wyzbył się złego nastroju i nic z tego się nie wylęgło. jedynie żółty kolorek:-) póki co, to ja jestem zaczepiany, a tu wyraźnie komuś nie w smak prywatna opinia - trudno wnieść coś do tekstu, kiedy uważa się, że powinno go w ogóle nie być A pański Cylinder - powinien? skoro go zamieściłem, to raczej bez przekonania o totalnej klęsce, a czy powinien tu być, to zależy od czytelników, ja nie mam w zwyczaju zajadle bronić swoich tekstów, przyjmuję wszystko starając się zrozumieć skąd taka, a nie inna uwaga, nie mam manii wielkości, ani monopolu na prawdę - wyrażam tylko swoją opinię, bardzo mi przykro jeśli nie stoi ona w zgodzie z czyimś mniemaniem (o kimś czy o sobie), ale nie mam zamiaru tego zmieniać - a wracając do wyzbywania się złego nastroju - proszę nie cenić mnie swoją miarą i zachować profesjonalizm skąd to przekonanie, że ja mam manię wielkości , to bardzo przykre , przyjmuje krytykę , przyznałam rację , , że tekst jest słaby , bo powielany po wielokroć temat i zgrane to wszystko tak polecialam , bo mi tak w duszy graało i talent pewnie słaby albo nie rozkwitły licho wie, zobaczymy myślę , że większośc ma podobnie ale to tylko przygoda z poezja , która kocham literaturę w ogólności Pozdrawiam i życzę sukcesów Kredens wybacz, jeśli uraziłem, to była uwaga ogólna, nie robię osobistych wycieczek, zwłaszcza, że w ogóle się nie znamy, komentarz dotyczył tego konkretnego tekstu, czytałem już Twoje wiersze i wiem, że umiesz pisać do poczytania zatem :)
  9. Wiersz ma tyle słabości oczywistych i rzeczywistach, że nie rozumiem po co wymyśla pan nowe ? Użycie słowa "bełkot", sugeruje, że miał pan jakiś kłopot ze zrozumieniem czegoś, co autorka wyłożyła wręcz łopatologicznie... wolność pozwala mi na używanie określeń, które uważam za adekwatne do sytuacji, tekst jest zwykłym gadaniem, w które niekoniecznie warto się wsłuchać - wyrażam jedynie swoją opinię i nie zaczepiam nikogo, a Pan? panie wolnościowcu - zaczepia pan. "komentarz" do tekstu niczego nie wnosi oprócz pana emocji. i także jest zwykłym gadaniem. przeleciał pan pewnego pięknego wieczora po orgu, wyzbył się złego nastroju i nic z tego się nie wylęgło. jedynie żółty kolorek:-) póki co, to ja jestem zaczepiany, a tu wyraźnie komuś nie w smak prywatna opinia - trudno wnieść coś do tekstu, kiedy uważa się, że powinno go w ogóle nie być A pański Cylinder - powinien? skoro go zamieściłem, to raczej bez przekonania o totalnej klęsce, a czy powinien tu być, to zależy od czytelników, ja nie mam w zwyczaju zajadle bronić swoich tekstów, przyjmuję wszystko starając się zrozumieć skąd taka, a nie inna uwaga, nie mam manii wielkości, ani monopolu na prawdę - wyrażam tylko swoją opinię, bardzo mi przykro jeśli nie stoi ona w zgodzie z czyimś mniemaniem (o kimś czy o sobie), ale nie mam zamiaru tego zmieniać - a wracając do wyzbywania się złego nastroju - proszę nie cenić mnie swoją miarą i zachować profesjonalizm
  10. Megalomania dotyka nie tylko duchowieństwo...;-) opowiedz o tym... ;)
  11. Wiersz ma tyle słabości oczywistych i rzeczywistach, że nie rozumiem po co wymyśla pan nowe ? Użycie słowa "bełkot", sugeruje, że miał pan jakiś kłopot ze zrozumieniem czegoś, co autorka wyłożyła wręcz łopatologicznie... wolność pozwala mi na używanie określeń, które uważam za adekwatne do sytuacji, tekst jest zwykłym gadaniem, w które niekoniecznie warto się wsłuchać - wyrażam jedynie swoją opinię i nie zaczepiam nikogo, a Pan? panie wolnościowcu - zaczepia pan. "komentarz" do tekstu niczego nie wnosi oprócz pana emocji. i także jest zwykłym gadaniem. przeleciał pan pewnego pięknego wieczora po orgu, wyzbył się złego nastroju i nic z tego się nie wylęgło. jedynie żółty kolorek:-) póki co, to ja jestem zaczepiany, a tu wyraźnie komuś nie w smak prywatna opinia - trudno wnieść coś do tekstu, kiedy uważa się, że powinno go w ogóle nie być
  12. oby nie było odwrotnie ;) warto jednak czasem zaoszczędzić na słowach
  13. Miałam wykładowcę z kulturoznawstwa o takim nazwisku, słyszałam , że już nie żyje, to słowo zawsze z nim się mi kojarzy choć to był bardzo mądry facet, a co do wiersza to pan Barycz ma raczej rację i pana komentarz krótko mówiąc jest nieadekwatny Pozdrawiam kredens czytam i wiem, co czytam - zbiór myśli, które gdzieś tam bełkotliwie brzęczą koło ucha
  14. Wiersz ma tyle słabości oczywistych i rzeczywistach, że nie rozumiem po co wymyśla pan nowe ? Użycie słowa "bełkot", sugeruje, że miał pan jakiś kłopot ze zrozumieniem czegoś, co autorka wyłożyła wręcz łopatologicznie... wolność pozwala mi na używanie określeń, które uważam za adekwatne do sytuacji, tekst jest zwykłym gadaniem, w które niekoniecznie warto się wsłuchać - wyrażam jedynie swoją opinię i nie zaczepiam nikogo, a Pan?
  15. dobre na miniaturę, ale jeszcze do szlifu
  16. kiepsko, nic nowego w zajeżdżonym już temacie, a choć cenię wielorakość spojrzeń, to nie ich smętne kopie
  17. tekst jest nielogiczny - gdyby peel miał umrzeć to zamordowałby siebie - czyli takie gadanie dla gadania, nie wiem co inni widzą dobrego w tym tekście, przemyślenia? pierdoły, wyssane nie powiem skąd
  18. ciekawie i obrazowo snute, jednak Maria i jej "pamiętna niedziela" są dla mnie, czytelnika, zupełnie anonimowe i obce, jeśli coś znaczą to nie dla mnie, jeśli są od tak po prostu, to niepotrzebnie, bo sugerują, że to fragment czegoś większego, wyrwany z kontekstu...
  19. chcesz zobaczyć rewię jedź do Vegas dają to w pierwszym lepszym hotelu ja ostatnie show widziałem w kongresowej tydzień po Stonesach Greta Lulu kolanem dotykała ucha scena tonęła w amarancie i pawich piórach perły egret trzęsły się równo żadna z trzydziestu tancerek nie odpuszczała tempa piliśmy wtedy koniak od czasów Ormian nie wydestylowano gorszych szczyn tania gorzała tanie panienki to spotkasz pod każdą latarnią kolejne miasto w podróży ale dość o dziwkach chcesz zobaczyć rewię jedź do Vegas dziś w kongresowej wieje nudą taki wiatr zamiata alejki stolicy ale już dość o dziwkach
  20. podoba się, łapie za serce, ale bez pretensji
  21. Jest jeszcze olbrzymia przestrzeń do poetyckiego zagospodarowania, pomiędzy milczeniem a słowotokiem... :) to by tłumaczyło różne style, wzory, zasady i koncepty pisania ;) potrafię się rozgadać, ale to za 5.88 dnia ;)
  22. taka rola miniatury, lepiej czegoś nie powiedzieć, niż gadać dla samego słowotoku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...