Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad_Redus_Olszewski

Użytkownicy
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Konrad_Redus_Olszewski

  1. .............................jesteś coraz bardziej żenujący w tych pseudoripostach odpowiadasz każdemu z osobna, bo brakuje ci odsłon i komentarzy? nawet nie odpowiadaj - to pytanie retoryczne nie ceń mnie swoją miarą, nie lecę na błyskotki
  2. możliwe, że już gdzieś kiedyś czytałem? słyszę w tym Platona
  3. to będzie już zupełnie inna historia, to co było trzeba szybko zapomnieć, bo jeszcze wyprze jakieś miłe wspomnienie
  4. zbyt prywatne żeby się pod tym podpisać, ale wrócę, może jeszcze przemówi ludzkim głosem, ta bestia skarmiona wierszem ;)
  5. czy aby nie chcesz przerosnąć formą nad treścią? nie idź tą drogą, jak radził pijany prezydent... coś jednak w środku jest, jakby do wydrapania ze starych ran... jeśli chodzi o słownictwo, zbrakło mi ciecierzycy ;)
  6. Skoro jesteś tak bardzo tolerancyjny, to dlaczego bije od Ciebie tyle nienawiści? W tych kilku zdaniach przeczysz sam sobie. Ty jesteś dorosły człowiek? Osądzasz drugiego człowieka, a osądziłeś już siebie? Język jak wszystko - ewoluuje, a jeśli nie zgadzasz się z tą teorią, to stój proszę w miejscu, ale mnie to absolutnie nie interesuje. Jestem otwarty - szukam, żeby znaleźć. Jeśli nie wiesz jak żyć pośród rozmaitych ludzi, poczytaj Konstytucję III RP. Ja nie złorzeczę na Twój światopogląd. W zasadzie, Twój komentarz, jest tak napakowany nienawiścią, że nadaje się do zgłoszenia administratorowi. Tylko mnie ręce wiąże wolność słowa. Mam prośbę: na przyszłość, zanim zaczniesz mnie obrażać zastanów się, czy chciałbyś, żebym to ja nawtykał Ci od kretynów. Chyba zapomniałeś, ale kultura obowiązuje wszystkich. Dobrego ;).
  7. dodaj, że w Twojej opinii ;) swoją drogą, brak Ci poczucia humoru?
  8. mam już przyjaciela geja i znajomą lesbijkę teraz jeszcze czarny kumpel w pracy bo z wietnamców wciąż szydzą a od araba tylko kebaba no może azjatycką kochankę albo noc latino
  9. 1 - prościej nie da się nawiązać do konkretnego utworu queen'ów 2 - przy tłumaczeniu zawsze jest kilka odpowiedników, które zostają użyte, w zależności od kontekstu, co zwiększa spektrum znaczeń całości
  10. ten fragment jest jak opowiastka z blackmetalowego albumu, a niestety te teksty w naszym ojsczystym, nie brzmią dobrze, szkoda, że się tak skończyło, bo zaczynało się apetycznie
  11. wszystko zostało powiedziane; "pamiętnikowe" aż gryzie mnie w zęby, dużo tu włożonej pracy, ale jakby na darmo
  12. do samej pointy trzeba czekać na wiersz... po co tyle gadać?
  13. przez głowę przelatuje towarowy z węglem drugi z kwasem trzeci pełen ludzi których zawsze dosyć potrzebuję spaceru tu zaczynają się i kończą wszystkie wiersze żadnego drugiego głosu wewnątrz żadnych podziałów na role żadnego chwilo trwaj wiecznie wspomnienia oglądam w lustrze na tle płonących mostów
  14. znam takie historie, jestem z osiedla
  15. błagalnie o deszcz śmierć śmiech czy słońce wszystko jedno gdy butem przydepnę możesz krzyczeć że kochasz utopić we łzach cały świat a jeśli trzeba galaktykę i jeszcze dalej uparcie do przodu żeby nie przyznać się do błędu tylko wszystko to miałem gdzieś za horyzontem a choćby i klapki na oczach to wyobrażam sobie jak tęsknisz teraz uśmiechasz się na fotografii jakby faktycznie wyleciał ptaszek
  16. przyznaję, ciekawa interpretacja
  17. w Animatrixie nazwano to Renesanem II, czuję w tym wiatr post-apo
  18. usunięcie "nad paleniskiem" zmieniłoby oczywisty wydźwięk pierwszego wersu, jednocześnie zaczynając opowieść... przypomniał mi się Asterix i Obelix :)
  19. przypomina mi jedno z opowiadań ze zbioru "11 cięć"
  20. serio, mam wytłumaczyć, co miałem na myśli?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...