Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

AnDante

Użytkownicy
  • Postów

    937
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez AnDante

  1. AnDante

    Ostatnia wola

    No cóż, gdyby tak literalnie dosłownie podchodzić do definicji limeryku, to przy dużej dozie dobrej woli i lekko przymrużonych oczach można by "toto" za limeryk uznać, ale oceniając jakość, to ma się to do w miarę poprawnego limeryku tak jak trabant do mercedesa . A poniżej propozycja na poziomie "volkswagena" ;)) Pewien truposz, gdzieś spod Łeby tak jak każdy, miał potrzeby by los sprawił aby trafił najlepiej do żyznej gleby.
  2. AnDante

    LImerykant

    Każdy poeta, nawet ten z Kłaja do limeryków musi mieć jaja by swoim uśmiechem humoru oddechem swych czytelników rozbrajać ;))
  3. AnDante

    WOLEJE 2

    Zgoda, pomyłka wynikła stąd, że pisałem pod ostatnim postem pierwszej strony nie zwróciwszy uwagi, ze jest też strona druga. Pozdrawiam AD
  4. AnDante

    Hojny

    Stałem już na autostradzie dłużej niż godzinę, nagle podszedł do mnie facet: Straszną mam nowinę Terroryści sejm napadli, wzięli polityków i okupu zażądali kilkaset patyków jak okupu nie dostaną to wszystko rozwalą potem zleją to benzyną i zaraz podpalą. No więc chodzę, zbieram, proszę, a co uzbieramy terrorystom wnet zaniosę i wszystko im damy Trza dołożyć, pomyślałem cóż, nie jestem chytrus, to też chętnie im dodałem calutkie pięć litrów
  5. Spodobał mi się ten wiersz Czarku, spodobał z dwóch powodów. Po pierwsze - doskonały dobór rymów przybliżonych, dobry rytm i ciekawe przedstawienie nieznanego mi zresztą epizodu związanego z Gałczyńskim jak i refleksji związanych z jego twórczością. Po drugie - lata temu, w czasach licealno-harcerskich krążyliśmy po Krakowie, okolicy, a nawet nieco dalej z Teatrzykiem Zielona Gęś i innymi tekstami Gałczyńskiego, stąd sympatia do tego poety, a przede wszystkim do jego twórczości została mi do dzisiaj. Gratuluje dobrego wiersza i pozdrawiam :) AD
  6. Hm, zależy Droga Autorko, jaki wiersz chciałaś napisać. Jeżeli jest to wiersz wolny, to jak sama nazwa wskazuje może być rymowany lub nie, częściowo rymowany, jeżeli natomiast w zamierzeniu miał to być wiersz rymowany, to obowiązują tu pewne zasady jak jakość rymów, rytm itp, których powinno się przestrzegać. To tyle, co do formy, a co do treści, to dla mnie jest ona jakaś niezbyt poetycka, taka bardziej "codzienna" rozmowa niż wiersz. Ale to moje wrażenie, ktoś inny może odbierać to inaczej. Pozdrawiam AD
  7. AnDante

    WOLEJE 2

    wierzę nie wierzę - babskie gadanie, gadanie takie - fałszywa droga, droga do nikąd, bo kłamią panie, panie co nie chcą ginekologa
  8. AnDante

    LImerykant

    Poeta z miasta niezbyt znanego aby poprawić swe własne ego nocami wciąż marzył że kiedyś wysmaży choć limeryka jako takiego Wymyślił więc faceta z Nebraski który niebiosa prosił o łaski by mu niezmiennie nawet codziennie zgrabne do łóżka przysyłać laski Gdy to przeczytał pisarz z Warszawy jak to Warszawiak - narobił wrzawy: takie są wyniki kiedy limeryki chce tworzyć facet, co nie ma wprawy.;)
  9. Ależ Kocie, żyjemy w kraju, w którym póki co można jeszcze mieć i wygłaszać swoje zdanie, zwłaszcza w temacie poezji .;) Skorzystanie z tego prawa nie oznacza, że korzystający może być zaraz nazwany czepialskim, szczególnie, jeśli wywodzi się z kocich kręgów znanych z tendencji chadzania własnymi (choć nie zawsze jedynie słusznymi) drogami. :;))
  10. pomyłka, treść właściwa poniżej
  11. Hm, miałbym tu nieco odmienne zdanie, szczególnie "w temacie" zubożenia przez rymy, choć zapewne można by znaleźć bardzie subtelny rym niż gest-jest. Nie rozumiem tez czemuż to rymy męskie "nie wyglądają najlepiej". Umiejętne połączenie rymów męskich i żeńskich może bardzo dobrze wpłynąć na melodykę i płynność czytania. Natomiast zgadzam się ze zdaniem, że Marcina stać na więcej :) AD
  12. Hm, każdy ma prawo do swoich upodobań. Wiersz satyryczny z natury rzeczy odnosi się do sytuacji "tu i teraz|", taka jest jego rola i nie sądzę, aby ktokolwiek uprawiający działalność satyryczną zaliczał swoje teksty do ponadczasowych i uniwersalnych, chyba, że popełnione przez "geniusza" odnoszą się jakiś typowych przez wieki zachowań ludzkich. Nie wydaje mi się jednak, aby jedyną dobrą literaturą była literatura uniwersalna i ponadczasowa. Wiersza nie zamieściłem w dziale satyr z dwóch powodów. Pierwszy dość nazwijmy to praktyczny - niewielu forumowiczów tam zagląda, a drugi wyniknął z tego, że uznałem, iż mówi o dość przykrym, a jednak ważnym dla nas wszystkich fakcie, to jest o poziomie tak intelektualnym jak i, niestety, moralnym większości naszych polityków i to wszystkich opcji. Słuchając tego co mówią, w olbrzymiej ilości przypadków każdy w miarę myślący zastanawia się, czy facet jest na tyle głupi, iż nie wie, że plecie ( bo mu tak nakazano) bzdury bądź jawną nieprawdę, czy też jest na tyle bezczelny, że wiedząc doskonale co mówi, sądzi, iż słuchający go są na tyle tępi, że nie odkryją fałszu. A co do Kaczmarskiego - cóż, jako zagorzały zwolennik jazzu, swinga, bluesa zawsze z niechęcią odnosiłem się do trendów typowo ideologicznych czy wręcz politycznych w muzyce (choć blues czasami o takie klimaty zatrącał).
  13. Zakute serce, zakuty łeb i cóż powiedzieć tu mądrego: że z łbem zakutym można żyć, lecz nie bez serca zakutego :(((
  14. Oxyvio, jak zwykle jesteś bardzo miła, dziękuję :)))
  15. Nata Kruk, Saint Germain, Bolesław Pączyński Miło Was gościć pod moim wierszem. Dziękuje za wizytę i jak widać, co do polityki i polityków się zgadzamy :) Pozdrawiam AD
  16. Bardo zgrabnie, wiosennie i sympatycznie:)
  17. AnDante

    dyskusja w TVP

    Mogę zapewnić, Drogi Kolego, że TVP dziś wszystko może, stąd dla nikogo to nic dziwnego, że moc tam bałwanów o każdej porze. ;)
  18. Hm, ja rozumiem, że zamiatacz ulic nie musi wiedzieć wszystkiego, ale publikując wiersz powinien zapoznać się bliżej z takimi zagadnieniami jak: 1. Ortografia - przynajmniej pisze się razem 2 gramatyka - piękno w powabnej kobiety umysłu zalety zaklęte. A pomijając powyższe, całkiem sympatyczne życzenia :) Pozdrawiam :) AD
  19. Przejmą - nie przejmą, ale podobno kropla drąży skałę. Dzięki za wizytę Waldemarze :) AD
  20. Dzięki Janku, wymyśliłes to genialnie by rozwiązać kłopot iście radykalnie :)))
  21. Hm, właśnie "kawa na coś tam" i podobne dyskusje, głównie w wykonaniu polityków skłoniły mnie do użycia adekwatnego do tych dyskusji określenia "durnie", które tak bardzo Cię zniesmaczyło. Za durnia bowiem uznaję każdego, kto bądź to nieświadomie, bądź świadomie, ale w przekonaniu że słuchający są na tyle głupi, że tego nie dostrzegą, plecie publicznie bzdury. Co do wierszowanej dyskusji - propozycja bardzo ciekawa i kilka miesięcy temu przyjąłbym ją bardzo chętnie. Niestety, obecnie jak może zauważyłeś moja aktywność forumowa jest śladowa, a brak czasu i niestety, brak odpowiedniego nastroju nie pozwalają mi na jej przyjęcie. Aż wstyd się przyznać, ale wiersz, który stał się powodem tej dyskusji jest jedynym, jaki od października 2017 udało mi się napisać. Być może kiedyś, później....... AD
  22. Drogi Jacku, wiersz, zwłaszcza ten satyryczny to jedna strona, a druga to rzeczowa dyskusja. Jeśli jesteś głodny tej drugiej polecam Polsat News , TVN 24 lub TVP Info. Dyskusji tam ci dostatek. Pozdrawiam AD
  23. No i walnął nas "POETA" w łeb obuchem, że my przeciw, że piszemy same bzdety, "kto nie z nami, ten betonem jest, komuchem, gorzej jeszcze, spod latarni jakiś kretyn". Gdy to czytam, to mi tak przez myśli przeszło: uderz w stół, nożyce zaraz się odezwą.
  24. Polityka, polityka, polityka. dla niektórych to zbyt trudne jest zadanie, ale wielu w jej szeregi wciąż popycha miraż władzy, stanowisko czy uznanie. Lecz z uznaniem w polityce różnie bywa, ilość durniów tutaj wyższa jest od średniej i choć każdy rząd dość skrzętnie ich ukrywa, wieści o nich znane w kraju są powszechnie. Po cóż więc im mądrość, po cóż olej w głowie, mają wodza, który zawsze ich przekona, co jest złe, a co jest dobre wszystkim powie, jest podobny (wzrostem) do Napoleona. My jesteśmy najmądrzejsi, lepiej wiemy, niechaj Merkel, Tramp, Bruksela siedzą cicho i jak trzeba żyć dokładnie im powiemy, nam nie straszne żadne liberalne licho. Wzorem swego francuskiego poprzednika chce Europy na swój sposób stworzyć scenę, no i problem dla nas z tego dziś wynika, gdzie tu w Polsce znaleźć Elbę czy Helenę. ------------------------------------------------------------------ Autor stanowczo stwierdza, że treść wiersza jest jest wyłącznie wynikiem jego poetyckiej fantazji i jakikolwiek podobieństwo do istniejących realnie osób jest niezamierzone i absolutnie przypadkowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...