złamane skrzydło

BOlku, pieknie, wielkie dzięki, miłego jutra!!!

Jakoś myślę tak samo... w całosci zgadzam sie z komentarzem OXY, więc po co sie powtarzać? hihi scmoook EluAle

Tak samo myślałam, ale i do Tomkowego się skłaniam... myslę, ze ta fraza do poprawki :)) miłego Cezarku!!!

Mariuszu, cieszy, że przypało do gustu, że odnalazłaś to czego szukałałeś:))) miło.. kłaniam się babo zjajami, oo, jak miło że jesteś;;; wieśniaku, pozdrawiam i dziękuję tereniu, twoje wejście, jak zawwsze cieszy:))))) pozdrawiam wszystkich komentujących, miłego jutra!!!! eS.

Ran, dzieki, też myslę, że nie powinnam tak starannie... hihi buzka!!!

halciu, dzieki, ta fraza jest wieolznaczna, telepatycznie ją odebrałas, tak jak powinno.. nie dziwię że ona ci przypadła do gustu, dzięki, telepatko!!!!

Tak właśnie było, jest i będzie? no cóż, zostają marzenia.. cmook Joaśko!!!

jaki wniosek? Kosie? hihi pozdrawiam gorąco, mam pełne ręce roboty, siódme poty... dziś mam wolne do jutra, od jutra znowu, gotowanie, sprzątanie pranie i na okrągło, Tadzio wyjeżdża w środę za tydzien, Olga z maluchami zostaje do 5 września... Wytrzymamy? hihi MUsimy!!!

HEHEHE, ZNALAZL SWÓJ SWEGO DAJESZ PLUSA, KOLEGO???????

SUUUPER, smutno kurze i jej panu kiedy pióra są jak siano BARDZIEJ BĘDZIE SMUTNO KIEDY ŁEP JEJ UTNĄ kiedy KUPER na talerzu a gośĆ nożem się zamierza ALE JAK TU ŻAŁOWAC KURY, SKORO ROSOŁEK PALCE LIZAĆ...

tekst prosty bez udziwień, dla tych co lubią prostotę i łatwość, życie samo w sobie jest trudne.. pozdraiwiam halciu

Grażynko, to bardzo dojrzały tekst, kobiety, kóra wiele przeszła i wie czego chce od życia, dobry, zabieram opa!!!

dzięki Popsuty, dokonałam ieć i zmian:)) pozdrawiam ciepło

ceary Emm, Grażynko, dziękuję za komenty:)) miłego

poczekam do jutra na mieszanie:) pozdrawiam ciepło WIktorze!!!

w malych miasteczkach nie ma mostów, są za to studnie z żywą wodą plotek :) dobry wiersz Januszu, bardzo dobry!!!! pozdrawiam ciepło

wspomnienia zawsze są miłe, nawet jak nie były dni zbyt przyjazne, czas suszy, leczy, i zostajemy pokonani, pokorni.. podoba mi się nawet jak nie znam piosenki:)))

Tomaszu, brak snu to nieciekawa sprawa, obrazowo to ująłeś:))) poczułam te wszystki macabreski, pozdrawiam ciepło ES!

nooo, Mati, całkiem fajnie:)))))

suuuper, DonKB, jak zawsze zresztą :P pozdrawiam ciepło

w tym cały problem, moja kochana Marusiu, :)) buzka:)))

piszsz fajniejsze komentarze, hihi pozdrawiam ciepło

widzę, że wszystkim podoba sie scena męskiego charakteru, mnie też, cały wiersz super PanieBE!!!!!

czyżby Plka miała dosć? zbierania się w sobie? po każdej rozsypce? podoba sie:)))

Marusiu, dawno nie czytałam kociego wiersza, oj dawno, od czasu kiedy sama napisałm, hihi, zgrabny twój kacyk :))))