Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

złamane skrzydło

Użytkownicy
  • Postów

    979
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez złamane skrzydło

  1. siadłam ci ja pod tą 'jarzembiną' i co? nie ma ani jednego korala, to Twoja wina Dyżku, zdmuchnąłeś wszystkie albo i same poleciały za Tobą w lirycznym opędzie!! pobiegną i ja z Twoim wierszem w glowie, zanucę zaśpiewam może mi echo odpowie:)) zabieram wiersz!! macham skrzydłami w tym pędzie:))))
  2. taki to miły wierszyk dla dzieci, też im potrzeba takich, a co, pozdrawiam ciepło
  3. Krysiu, świetny, świetny, dobrze prowadzony od początku do końca, bez zbędności, zabieram! pod skrzydło!! cmook:))
  4. niestety nie udaje się ono jest ponad nas!!!! ponad wszystko!! a Tosia i Lady mają swoje światy za tęczowym mostem cmook Kosy w nosy!!! Ważna teraz jesteś TY!!!! KOsie, zdrowiej i miej sie dobrze! trzymaj sie ciepło!!! mam szczupaka!!! 2 kg, dla ciebie przybywaj!!!!
  5. WAldi!! dzięki! pozdrawiamciepło
  6. no tak, ból przestaje boleć, kiedy o nim się nie mówi... ja jakoś za bardzo rozdrapuje tę ranę, może czuję się winna, ze wtedy nie wzięłam jej na smyczkę? pozdrawiam Hajku!!!
  7. Ewuś, to jakieś fatum już drugi psinek w ciągu jednego roku.. a Lady była wprost wspaniał, madra, kochana psina, jak potrafiła pilnować malucha w wózku, prawdziwa psia matka z instynktem macierzyńskim;(((( kosy w nosy!!
  8. oby tak bylo... bo na ziemi jest smutek i tęsknica:) dzięki Januszu!!!
  9. tysz dobre!!! dzięki wielkie!!! miło jak ktoś pomocny:)) pozdrawiam ciepło
  10. TOMKU!!!!! DZIEKI, Z TEJ ROZPACZY POPEŁNIŁAM BŁęDY 'SŁOWOTWÓRCZE' :( DZiĘKI ZA WSKAZANIE ALICJO, BARDZO DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM SERDECZNIE obojgu miłej niedzieli!!!!
  11. puenta rozbroiła moje atomy:P suuper
  12. Czy to ja może mam być, tym nieudolnym pisarzem, który pieni się tak jak nie powinien prawdziwy profesjonalista, zapewne taki jak pan, panie dobry jak klops. Muszę przyznać, że nie brakuje panu rezonu, a czasami to bywa pan obsesyjnie bezczelny, niby pies, który jeździł koleją, tylko taki bardziej tresowany. Żegnam. czy to z cyklu- Uderz w stół? uważam , ze takie odnośniki winno się zalatwiać na privie a wiersz baaardzo dobry MIchaelu!!! pozdrawiam ciepło
  13. baaardzo obrazowo..znamy, znamy takich, wyj..baczy pan wybaczy ale tak misie:))) pozdrawiam HAJKU!!!
  14. jasne przestworza może inaczej czy wie to ktoś? posłańcem jestem prośbę zanoszę niech kwitnie nam nie w śmieci wszyty nasz ziemski świat niestety, rośnie góra śmieci.... :)))
  15. Dzięki za miłe słowo - Dziś w moim mieście obchodzony jest Dzień chleba - coroczny , więc idąc deptakiem i widząc cudne chlebowe wypieki naszła mnie taka wierszowa myśl którą powyżej wkleiłem . Dlatego tym bardziej jestem zachwycony że się spodobała . pozd. no, proszę wiersze u ciebie rodzą się jak zboże wydają plon obfity, Witaj Waldi!!!
  16. już nie pamiętamy kto tam jest lub co tam jest niestety tak jest i nic tego nie zmieni prawdopodobnie horyzont pod powieką szuka odpowiedzi swędzi rozgrzebywany palcem baaardzo świetna fraza, Tomku!!!! Jeśli wiersz nawet nie o umrzyku, to porusza kwestię posmiertna, tak czytam o ludziach pamiętamy, kiedy są nam potrzebni, a potem, zapominamy sprawdza sie przysłowie- "kiedy bieda to do żyda gdy po biedzie, pocałuj mnie w d.. żydzie" pozdrawiam Tomku!!!
  17. potrafiła odczytywać wersy z rozrzuconych gałęzi układała własny język z zasłyszanych słów jakby była kimś w rodzaju poetki kiedy wiatr podrywał i świstał do wtóru nie słuchała pędziła za głosem wewnętrznym za jaskółkami samochodami teraz słucha jak rośnie trawa korzenie rozmawiają wiatr smęci nad głową okrytą grubą pierzyną liści kochana psina
  18. Keysiu, dzięki, pozdrawiam ciepło
  19. ech, Grażynuś, bardzo wymowne słowa, piękny liryzmerotyczny;)) Marzenia kobiet, nie zawsze są zaspokojone przez "krawców" zabieram z pozdrówkami:)))
  20. no tak a jeśli wulkan nie ma mózgu, jak zapamięta? proponuję posłuchać POpsutego.... a tak w ogóle, to niezle:))))) ja tam też wolę żar niż szarosć.... macham skrzydłami :))
  21. jeśli ktoś ma takie kredki, to ja też je chcę, i tę kulę z wentylem bezpieczeństwa EluAlu, świetnie prowadzisz...wiersz!!! siepodoba!! scmokam !!
  22. bomba!!!!! świetnie Krysiu!!!! :))))
  23. Marku, korzenie zapuszczamy od urodzenia, fakt od urodzenia już się starzejemy....czyż nie? bezdenne tło, to życie i tu i wieczność, raczej wiecznośc jest bezdennym tłem...czy trafimy po smierci na niebo, czy piekló? wtedy tło nie będzie bezdenne, a jeśli nie wierzymy ani w niebo, ani w piekło?? Oj, tak Marku, wierszem tym chciałam sprowokować nurcące mnie pytania, ale one jak widać pozostają kwestią wiary. Rozumem nie ogarniemy tego. pozdrawiam serdecznie:)))
  24. czekam na propozycję, cmook Judytko, kochanie:)) choćby: " ziemi na niebo" " bliscy dwóch siebie" " pojęcie" " dwie nitki i tylko jedna" " łatwiej pojąć trudniej uwierzyć" herezja znaczy rozłam, więc tytuł hmm... ma być bardziej negatywny czy pozytywny.. w odbiorze(?) itp., J.(: serdecznie Kocham Cię kochanie moje- a była taka piosenka..(; Judytko, wiesz, wydaje mi się, że HEREZJA jest odpowiednim tytułem, bo Pl zastanawia się nad poglądami głoszącymi przez kościół, jego zainteresowania sięgają Wiary Starożytnych Greków,, korzeniami tkwi w mitologii, sam szuka sensu tego wszystkiego, jakoś trudno mu pojąć, a jeszcze trudniej uwierzyć... chociaż w głebi duszy może i wierzy, ale jest przekorny.... ściskam cię serdecznie i dziękuję za próby rozwikłania tytułu:)))
  25. Magduś, za to umiesz inaczej, bardziej lirycznie, pięknie do duszy przemawiać... dobrze, że każdy z nas ma inne zapatrywania, świat jest ciekawszy. cmoookam CIę!! w oba polirki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...