Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adam_bubak

Użytkownicy
  • Postów

    1 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam_bubak

  1. Na pytanie, czy można napisać wiersz o ulubionym serialu, odpowiadam, że ja również bywam wrednym skurwysynem i staram się, żeby to mnie kręciło. Kurewstwo mojej matki jest potoczne, ale uwiera równie, a może bardziej. Zaraz przyplącze się tutaj bóg, bo zazwyczaj go nie lubię i wciąż milczę, że nie wierzę. System wymaga deklaracji. Nad łóżkiem jak wróżki zdychają anioły. Mimo wszystko Neverland i jego zwiędła konstytucja. Czas się wyprowadzić, zanim wszystko przejdzie w bolenie, a bolenie w bezmiar. Zaczęło się od twojej nagości, pamiętasz? A przecież w innych stanach cię nie ogarniam zbyt łatwo przytrafiają mi się słowa - żarłoczne potworki. Tak naprawdę nigdy nie byłem od dotykania, więc zabiorę (właściwie nie wiem, czy mam tutaj coś swojego) i skieruję się do wyjścia. Po drodze pewnie znów napotkam twoje usta chłód i blask.
  2. dziwne rzeczy mi robi ten wiersz. pierwsza strofa bardzo mi się nie podoba - taka jakaś oklepana, jak z wiersza debiutującej nastolatki (przepraszam wszystkie nastolatki) druga już trochę lepsza, ale to wciąż nie to, trzecia natomiast, rewelacyjna, a najśmieszniejsze jest to, że gdyby te dwie pierwsze strofy były lepsze, to cały wiersz byłby gorszy. :) dziwaczne odbiory mam dzisiaj :) Pozdrawiam Adam
  3. ja pierdzielę, znowu?
  4. A co mi tam - podoba się :) chociaż wstawki meteorologiczne mnie ostatnio dołują :) Pozdrawiam z uśmiechem Adam
  5. ojej, dobre. a nawet piękne miejscami :) Pozdrawiam Adam
  6. znowu jakieś święta :( niezłe, bezpretensjonalne, miłe dla oka :) Pozdrawiam Adam
  7. Cukierek pasuje faktycznie do uśmiechu dziecka najbardziej, ale nie tylko. Na pytanie: kogo można przenosić przez kałuże, odpowiedzieć mogę, że też zależy kto kogo przenosi. Krzepa jak najbardziej jest pomocna. Kiedyś, się śpiewało: "spójrz jaki śnieg, jaki śnieg, moja miła, ja cię przez zaspy przeniosę na rękach...", ale jak by co, to i ja bym go też, przez te zaspy i kałuże niosła, może nie na rękach, raczej na plecach; "na barana". Podobno już cukier nie krzepi! Z uśmiechem - baba Ale dla mnie ten uśmiech jak cukierek i noszenie na rękach jest o dziecku. I już. :-) I o dziecku ten wiersz bardzo mi się podoba. No ja prawdę mówiąc przez kałuże, to tylko dziecko, co jak się teraz zastanawiam, wiele wyjaśnia, hmmm ;) Mnie się podoba w każdej tematyce :))
  8. Rzeczywiście krótko :) Dobre, wezmę sobie:) Pozdrawiam Adam
  9. nawet wiem skąd te wiersze:) Wiesz skąd, ale też do czego:D ale cierpienie pozostanie :(
  10. Wydrykuj sobie parę wierszy, bo stoperanu org nie zapewnia:) nawet wiem skąd te wiersze:)
  11. Jeśli się ma krzepę - kogokolwiek :)
  12. ma ktoś stoperan?
  13. no to tomik! z tymi nagrodami, to rzeczywiście prawda (chociaż mi głupio to mówić, ze względów oczywistych:)
  14. a teraz o wierszu :) bo w warsztacie ględziłem coś o poetach :D Ja powiem szczerze, że wyjść z podziwu i zdumienia nie mogę, albowiem takiego zdania na przykład:cukierkiem uśmiechu osładzaj codzienność nigdy bym nie zastosował, bo stwierdziłbym, że to obciach a tu nie dość, że pasuje (co akurat mnie nie dziwi), ale na dodatek obciachu ni śladu. Jest w tym wierszu jakaś prawdziwość czułości i tkliwości. Bardzo :) Pozdrawiam Adam
  15. Się nie dziwię :)
  16. niby są niekonsekwencje, chociaż bo ja wiem. Wyobraźnia jednak nie warunkuje rzeczywistości :) Lekko i z przymrużeniem oka, dobra robota moim zdaniem. Fajna klamra w ostatniej strofie. Pozdrawiam Adam
  17. Jak kochasz poezję, tak jak zapisałaś w sygnaturce, to na pewno będziesz pisała, dużo, dużo lepiej ode mnie. Poprawnie pisać, można się nauczyć. Nieliczni (do których ja na pewno się nie zaliczam), mają dodatkowo to "coś", co powoduje, że mówi się o nich - Poeci. Najważniejsze, to robić to, co się lubi, najlepiej jak się umie. Dziękuję za przeczytanie i wpisanie opinii o wierszu, zapraszam na przyszłość, serdecznie pozdrawiam - baba Bo ja wiem Babo...masz moim zdaniem dar wnikliwej obserwacji i wyciągania wniosków, często to wygląda jak zaglądanie sobie do wnętrza, wciąż na nowo, a to jest w sumie najważniejsze, wszyscy chcemy przede wszystkim poznać siebie, a poznajemy siebie przez innych, czyli twoje wiersze spełniaja jakąś rolę, a tego oczekujemy od poezji właśnie. Na dodatek język w twoich wierszach coraz bardziej pięknieje, ale nie są to tylko gołe, ładnie ułożone słowka. Ja jednak cenię w wierszach przede wszystkim emocje - całe ich spektrum, od depresji po szczęście. I znajduję właśnie emocje w twoich wierszach, w tym również. I zawsze te emocje kończą się jakąś refleksją, zadumą nad naturą związków i relacji międzyludzkich. Takie jest moje zdanie i będę go bronił do upadłego. Z drugiej strony Poeta to naprawdę poważne słowo moim zdaniem, a we wspólczesnej literaturze nie ogranicza się nawet do talentu, równie ważny jest zamysł twórczy, umieszczenie siebie na jakiejś pozycji wobec świata, wobec dokonań innych - dlatego unikam słowa poeta jak tylko mogę - bo to nie tylko to, co i jak się pisze, to również postawa życiowa. No i ja znów nie na temat :) Piękny wiersz Pozdrawiam Adam
  18. Ach i jeśli chodzi o dramaty, polecam Lektora, naprawdę wywarł na mnie duże wrażenie, no i wspaniała Kate Winslet
  19. 7 dusz niezłe - dla Willa warto :) Chłopiec w pasiastej też może być, chociaż arcydzieło to nie jest. A z horrorami to jest prawdziwy dramat :) ostatni niezły jaki widziałem, to "Rec", chociaż i tam za dużo mięcha, gryzienia, a za mało strachu, ale za to ciekawy sposób narracji i nie jest groteskowy, chociaż sam fakt że go wyróżniam świadczy chyba jaka jest posucha
  20. sam nie wiem - obie propozycje są kuszące, a trzecia mnie nie dotyczy
  21. Ja znów przypełzłem, żeby powiedzieć, że ten wers "miłuj mnie jednoznacznie całą" jest jednym z najlepszych w wierszu, jest jak słowa piosenki miłosnej. I tyle :) Adam
  22. harrods też z bykiem :) chyba że chodzi o inny, bliżej mi nie znany. też miałbym problem z odniesieniami, ale wiersz zaczyna się znikąd tak jak i peel(ka), jakieś niezwiązane ze sobą fakty (dla mnie) odrealniają sytuację, podkreślają atmosferę wyobcowania, zawieszają czytelnika niczym tę mgłę, a ja lubię, gdy mi się to robi:) Pozdrawiam Adam
  23. Ja najpierw taka czepialska uwaga, że po to żołnierze noszą nieśmiertelniki, żeby nie pozostać bezimiennymi, i jeśli strona logiczna wiersza jest tu istotna to może ta moja uwaga się przyda :) A wiersz znakomity i gotowy. Ja to od razu widzę plażę Omaha (miałem kiedyś małego świra na tym punkcie:) Fantastyczne, filmowe obrazowanie przechodzące niepostrzeżenie w refleksyjną pointę. Która też zresztą obrazowa i dlatego zachwyca tym bardziej. Eksperymentu nie widzę tu żadnego, ale widzę za to Świetny wiersz Pozdrawiam Adam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...