Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

EWA_SOCHA

Użytkownicy
  • Postów

    1 623
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez EWA_SOCHA

  1. może lepiej tą oną wy... a nie komórkę... mierz siły na zamiary;)
  2. to ja poproszę duży naparstek, taki bym zmieściła się w nim cała! jak zbroja kury domowej!!! i wielką groszówkę! i pójdę walczyć z wiatrakami, tymi na opakowaniu od kakao!!!!
  3. Jacku, a może przestań dzwonić pod gorącą linię:) 0700:))))) jakieś siano, ta ona...jakiś tryk, byk i cap... no no! :)))) ;) agroturystyczna linia:)))) gorąca!
  4. ale jakie emocje? znasz bardziej wyrachowaną i zimną?
  5. nie muszę wierzyć; ja to wiem:) jak ten Tomasz w końcu jestem:) nie zapominaj, to moja profesja:))) póki tego palucha mi co nie odgryzie:)))
  6. widać ci już duszę - mówię tuszę że cię braknie (?)
  7. zamiast tych wróblich dzióbków, proponuję kursywę; wrócę serce sztywno wkute w ołów ciało każe służyć sługom jedna kraksa w tą czy w drugą tu trzeba chyba jedną złotą nić wywalić, bo zbyt dużo tej kraski; >Dla mnie bez cukru, poproszę Bezdechy czerń nam wróżą od strony miasta, od ziemi całym życiem w hipotermi czerwień nie da pola różom Ran, skaleczeń, krwi za dużo po ramionach, nogach stołu serce sztywno wkute w ołów ciało każe służyć sługom >Dla mnie bez cukru, poproszę optymista liczy grosze >kelner! ja nie jadam mięsa optymista to zwycięzca usunęłam złotą nić, bo się mi szwendała i nie mogłam pojąć w czym rzecz; i nadal nie łapę; jakiś tok myśli ale czy on dokończony? bo ja nie widzę spoiwa między tą czerwienią, slugami i optymistą; autora proszę o pomoc; ewa
  8. inspirowane grafiką Rembrandta byłaś brzydka mówią tylko mężczyzna mógł tak tyłem nad stolnicą poeta opisałby troskę malarz pokazał plecy jeśli się odwrócisz będę za szybą oskrobana jak jabłko w ustach smakiem wnętrze jak galeria potrzeba mi kilku gwoździ na tych białych ścianach rozum już ogarnia i ostrze odpowiednie - ciągły niedosyt ty jak jabłoń byłaś w sadzie wieki dodały powagi moje biodra niepełne tak jak i myśl on teraz wkłada miękkie słowa orzeźwienie smak zbyt szybko sycą to nawet nie kwestia ilości falban może zawartości szuflad jestem tylko tym na co patrzy czy faktycznie widzi blask ani piękna ani mądra a on za plecami wcale nie byłaś brzydka bałaś się tylko odwrócić
  9. nie kupuję, nie chodzi o styl, ale o treść; pozdrawiam ewa
  10. istna wieża Babel;) wrażliwości (może tej, bo nadwrażliwą nie jestem) lub zręcznośći? może czasu? początki bywają trudne; pozdrawiam ewa
  11. no obyś moją muzą nie była;) póki co mam inne zapędy:)) może właśnie chodzi o to że zbyt mało się silę, bo jakoś nie muszę... :) ja nie muszę pisać, by się wyrazić:) może o to chodzi; zobaczymy; pozdrawiam ewa
  12. dla mnie 3 sfora jest kiepska, już się tłumaczę: wisi w powietrzu - możnaby to jakoś odświerzyć, a samo pytanie... no cóż i tak wiadomo, że peel nie odpowie...; namalować czas - jak z wiersza nastolatki; naiwne; (nie chcę tu obrażać nastolatek, chodzi bardziej o przysłowiową nastolatkę) dalsza część strofy - paplanina - dla zabicia czasu(?) reszta ok; pozdrawiam ewa
  13. lepsza baba z jajami, czy chłop z ikrą ? :)))))
  14. za dedykację dziękuję:) ładnie bawisz się słowem:)podoba mi się; pozdrawiam ewa
  15. zatem nie miś:) miś jest zły, miś ma bardzo ostre kły(?) niemisiu ano szkoda:) czekajmy kolejnego posiedzenia na dachu;) ps. nie zapominaj, że gadzina ze mnie:) teraz juz niemisiu nie popuszczę;)
  16. oczy wiszą, że nie Bezet bestią... tyś nią:) miś, czy inny gryzli; (tudzież Kolargol ps. nie będę przy tak miłej okazji ludzi męczyła, zastannów się:))));) ps1/2. góry czekają:)
  17. tak, Bezet nie omieszkał:) capsem wpisałam i zatwierdziło, cofnąć nie mogłam... a nie da się zmienić:( miało być wszystko z małej; nie poszło... uszczypliwa bestia!:)
  18. ho ho ho! proszę mi tu nie nie wyzywać od zawodów zacnych... nazwałeś oną Izabelę i nic nowego przy tej okazji nie odkryłeś - nijaki taki ten wiersz, wybacz; nigdzie mi się nie spieszy - czekam na kolejny; pozdrawiam ewa
  19. jeśli wychwyciłam torbę to i właścićiela oko nie ominęło; ps. mi czy tobie ten obcas wysoki? a jeśli tobie, to patrzeć z góry waść chcesz? :)))
  20. skąd? ano z pychy pcha się na koniec języka i do sieci umyka z ukłonikiem i pozdrówką MN może powinno być jak z wężem? może dziś nie mówi, bo się pysznił - kara; ilu poetów nie mówiłoby wcale?
  21. może przemówię ludzkim głosem, kto wie...:) ps. zawsze pozostają obcasy, ale czekaj... ty nosisz przecież torbę na ramię:)))) mogłam się jej lepiej przyjrzeć (sokoli wzroki i pamięć też niczego sobie:))) ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...