-
Postów
1 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Don_Kebabbo
-
Oj przyjmują, przyjmują... ;) (Olesiu, mam nadzieję, że nie masz mi za złe skojarzeń ;P)
-
A, no (ano?) racja :) Dzięki, poprawiłem.
-
Poczekam, popatrzę, zrozumiem więcej i wtedy wreszcie sam też włączę się do akcji... ;) A póki co, to tylko poczekam i popatrzę, bo co z tego projektu wyjdzie to nie wiadomo.
-
Parę zdań z Tobą
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na tchios utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja wcale nie próbowałem namawiać do zmiany opinii. Znawcą żadnym nie jestem (właściwie laik ze mnie; kiedyś próbowałem udawać mądrego i skończyło się na tym, że pomyliłem metaforę z alegorią :)) Dzień też miałem wczoraj nie najlepszy i pod dwoma wierszami pozwoliłem sobie na niezły odjazd w komentarzach, ale z tego co napisałem się nie wycofuję (była to prawda, tylko przesadziłem z takimi dygresjami, jak ta właśnie). Dobra, wracam do wiersza: Te dwa końcowe wersy, zgadzam się, są pretensjonalne, ale nie drażnią mnie aż tak, żeby zepsuć mi wiersz jako całość (ot, zwykłe, neutralne zakończenie, żadne tam fajerwerki) Fakt, wiersz brzmiałby bardziej dobitnie, gdyby kończył się czarno na białym, więc delete byłby mile widziany. Wers do tej przeszłości. Tymczasem jutro też trąci banałem, ale za to idealnie wkomponowuje się w całość, więc się go nie czepiam. Może i mam spaczony gust, ale mnie się to podoba (wiem, że brzmi to dwuznacznie;)) Pozdrawiam. PS. Propozycja dla Autora: Po wersie niewiadome, jak zdanie którego proponowałbym zwiększyć odstęp dla podkreślenia słów często nie kończysz. Takie rozbicie na strofy lepiej też wygląda. A, no i tych dwóch ostatnich wersów można by się pozbyć. Wtedy byłoby git. -
zapewne, ale to jest już naprawdę nudne;) samej zdarzyło mi się tak napisać, kilka razy zobaczyć u kogoś, w mniej lub bardziej podobnej wersji. nie zarzucam Autorce plagiatu tudzież czegoś takiego, prawda jest taka, że na ten wers może wpaść (prawie)każdy kto jest zakochany;) Hmmm, a mnie się wydaje, że czasem warto jednak pokombinować z popularnymi sformułowaniami (też, z różnym skutkiem, nieco próbuję). Tu wystarczyłaby drobna inwersja i już ograny rzekomo zwrot zyskałby drugie dno: ostatnimi czasy świat zmniejszył się do rozmiaru twojego Wiem, wiem, przeginam pałę (sic!) bo to by zupełnie zmieniło klimat wiersza (a może jednak nie? Może pasowałoby to do tego cynizmu i stanu rzeczy przed 'wyjściem ponad własny instynkt'?) Niektórzy twierdzą, że wszystko zostało już powiedziane (napisane?) ale na taką postawę nie może się zgodzić żaden twórca w jakiejkolwiek twórczej dziedzinie (bo po kiego coś robić, jeśli to już było? Dla samego rzemiosła?). Ale przecież, cholerka, każdy ma inną wrażliwość, więc ma potencjał (tym razem bez skojarzeń;)) do spojrzenia na każdy temat z nowego punktu widzenia i wniesienia do niego czegoś nowego. Musi tylko szukać, szukać, szukać... i chyba na tym polega cała sztuka [Doedytowane: Ups, rymło mi się... Zupełnie przypadkowo. Widać już takie moje zboczenie. Jedno z wielu;) ] Pozdrawiam. PS. A w wierszu, swoją drogą, znajduję parę fragmentów dla siebie.
-
Parę zdań z Tobą
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na tchios utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pancolku, a próbowałeś w ten sposób przeczytać: Noc zastała nas przy sobie. Kochanie mogło nam się przydarzyć więcej. Twój oddech wypełniał pokój od początku ? Bo dla mnie to nie jest tania proza. Pozdrawiam. -
Parę zdań z Tobą
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na tchios utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko czarno na białym. A nie na odwrót? Może gdzie indziej pewnie tak, ale nie w tym k raju, wiersz mi się podoba. Naprawdę bardzo pozdrawiam. -
puste krzesło
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na amandalea utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piszę byle co plącząc litery słowa gubię myśli wczoraj spadły pierwsze płatki z kątów wyłaził smutek wiesz wymyłam okna żeby cię lepiej widzieć kot zwija ciemność w drugim pokoju i jest tak zwyczajnie zimno ___________________________________ Pozwoliłem sobie na pewne zmiany w oryginale. Fakt, że podmiot liryczny czyściłby okna nie po to, by zobaczyć cokolwiek, ale konkretną osobę, wydawał mi się trafniejszy na zobrazowanie samotności (bo z tytułu wnioskuję, że to ona jest głównym tematem wiersza; nawiasem mówiąc puste krzesło to dość wyeksploatowany symbol). Poza tym 'pusty horyzont' jakoś mi się nie widzi (czy to czasem nie jest oksymoron?). W sumie zmiany niewielkie i, poza powyżej opisaną, czysto kosmetyczne, ale skoro tyle napisałem, znaczy że wiersz mnie zatrzymał. Pozdrawiam. PS. Miałem też inną wizję, ale to już byłby wiersz o czym innym (sorki, że to wklejam, ale mam takie dziwne nastroje ostatnimi czasy): piszę byle co plącząc litery słowa gubię myśli wczoraj spadły pierwsze płatki z kątów wyłaził smutek wiesz wymyłam okna żeby cię lepiej widzieć czerwony kap tu kot drapie ciszę i jest tak zwyczajnie zimno -
Epitafium dla wrogiego mądrali
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wziąć słowa na rogi - to jest to. Krótkie ale treściwe. I różnie można odczytywać (chociaż efekt jeden, skoro epitafium ;) ). Pozdrawiam. -
Afrodyty
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skojarzył mi się ten konkurs "O szyby deszcz dzwoni,...", jaki teraz na dyskusyjnym. Tematyka nie ta, ale brzmienie: kurczę, przecież ja słyszę ten szum fal i wiatru, jak to sobie czytam (chyba, że to wiatraczek w kompie, ale nie sądzę: nigdy nie grał walca). Pozdrawiam. PS. Żaglą? - tu się załamałem (jak te fale ~~~ ;) ) -
dla mnie
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem, myślałem, że w dobre 'dobre' jest literówka (każdemu może się zdarzyć), ale jak 'dobre' to dobre :) Pozdrawiam i już nie bałamucę :) -
dla mnie
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Każdy ma prawo do własnej nadinterpretacji, ale czasem lepiej jest jak się ją zachowa dla siebie. Ostatnim razem pod Pani wierszem trochę się rozpędziłem, więc tym razem nie będę się rozpisywał ani proponował poprawek (chociaż kusi mnie, żeby pozbyć się 'gdzie' z czwartego wersu ;) ) Wiersz wydaje mi się dobry, że świetny to nie powiem, bo jeszcze wszystkiego nie rozgryzłem, ale dobry na pewno. Pozdrawiam. PS. Czy na początku 7-ego wersu nie powinno być 'dobro'? Pytam, bo jakoś nie potrafię przebrnąć przez tę strofę. -
Witaj ponownie :) Zatrzymały mnie na moment te sztuczne w reklamówkach karpie (reklamówki odczytuję również jako te telewizyjne) Pozdrawiam.
-
będzie czegoś symbolem tak artystycznym że niezrozumiałym - ten fragment mi się podoba, znakomicie obnaża pseudointelektualny bełkot w nowoczesnej, że tak powiem, 'sztuce'. Niestety, poza tymi wersami nie znalazłem nic, co by mnie zatrzymało. Pozdrawiam. PS. Czy to wiersz o Madonnie? Dobrze kojarzę?
-
co by to było gdyby nie było
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
yeap, ale nie zagoił ;) Pozdrawiam -
Pisząc o sacrum łatwo o banał (zwłaszcza kiedy się rymuje), dlatego mam pozytywne wrażenia po przeczytaniu tego wiersza. Nie jestem jednak całkowicie bezkrytyczny i przyznam, że nie bardzo mi się podoba, że w pierwszych dwóch strofach podmiot liryczny mówi o sobie, po czym nagle (bum!) apostrofa ;) Pozdrawiam PS. Jeśli można coś polecić (może być inspirujące): www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=23003
-
co by to było gdyby nie było
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie no, zapewniam, że moje myśli krążą po zupełnie innych torach ;) Ba, z takimi torami jak ja mam, wykoleić się nie trudno ;) Jeśli chodzi o słownictwo, to w każdym języku liczba słów jest ograniczona (choć poeci stale próbują zmienić ten stan rzeczy kombinując z neolo) i jeśli chcielibyśmy ich używać bez powtarzania się z innymi to każdy by godoł po swoimu ;) i nikt by nikogo nie rozumiał. Wrażliwość każdy jednak ma inną, dlatego jeśli autor pisze coś z własnego punktu widzenia to zawsze jest [u]szansa[/u] na to, że będzie to coś oryginalnego. Pozdrawiam. PS. Pamięta Pani "szczał" pod moim poprzednim tekstem? Kto wie, może z tą telepatią naprawdę coś jest na rzeczy? ;) ;) ;) -
co by to było gdyby nie było
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z tym tryptykiem to była tylko taka moja skojarzynka :) O ile dobrze zrozumiałem propozycja autorska byłaby taka: powiedz, może uwierzę co by to było gdyby nie było wyspa szczęśliwości Nawiasem mówiąc tego ostatniego nie miałem wcześniej okazji przeczytać (net w domu stosunkowo od niedawna, zaległości w czytaniu tego, co się pojawiało na orgii znaczne) ale czytałem wcześniej ten drugi wiersz ze współczesnej i jeśli tryptyk to widziałbym go tak: Od pewnego momentu przestałem... - ale w wersji wcześniej zamieszczonej powiedz, może uwierzę co by to było gdyby nie było Wyspa szczęśliwości wydaje mi się trochę bardziej dosłowna od tych trzech i ma też ciut inny klimat ;) Pozdrawiam. PS. Gdy doszedłem do fragmentu zapisałam w testamencie potomnym nic tu po mnie poczułem się jakbym miał deja vu. Jakiś miesiąc temu napisałem coś mniej więcej w tym guście, nawet zatytułowałem Niewiele tu po mnie i też o politykę zahaczyłem ale poza tym to jedyne podobieństwa :) -
wyindo do poezyi
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O kruca, żech się musioł słownikiem wspomóc Aleś im pojechoł do famili ;) Pozdrowiom -
co by to było gdyby nie było
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ta dygresja była na poważnie (i, prawdę mówiąc, na chwilę mi pomogło) :) O kurczę, ja wcześniej napisałem w związku z tymi dwoma ostatnimi wierszami "nie wiadomo jak wszystko się dalej potoczy", a tu się okazuje, że trzeci bliźniak gdzieś się jeszcze ukrył :) No, to już mogę się domyślić, jak się całość potoczy: jesień może sobie być i zmierzchem średniowiecza, ale co z tego, skoro zimy nie przekupi? Nadzieja płynąca z wiersza powyższego jakby mi się gdzieś ulatnia w kontekście całości. Chyba, że będzie jeszcze jakaś nadzieja na wiosnę, ale podobno w tym roku ma być ostra zima. Darem niebios :) Pozdrawiam -
co by to było gdyby nie było
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeżeli tu znowu są jakieś podteksty polityczne w tej jesieni, to znaczy, że znowu za płasko odczytałem. A bardzo możliwe, że takowe podteksty są, ponieważ ostatni wiersz był o średniowieczu i to by nawet pasowało na dyptyk, taka Jesień średniowiecza :) Wydaje mi się jednak, że raczej trudno byłoby ten tytuł odczytać w pulpowski sposób, bo przecież w wierszu powyższym (inaczej niż w poprzednim) jest nadzieja (jesień przyniosła to ciepło). Ale jeśliby słówko "jesień" odczytać jako "schyłek, kres", wtedy wszystko się zgadza: wiersz powiedz, może uwierzę mógłby być pierwszą częścią dyptyku przedstawiającą podmiot liryczny w trudnym dla niego okresie, po którym przychodzi 'jesień', czyli 'koniec' tego okresu, tego średniowiecza, czyli to, co jest opisane w wierszu powyższym. Peel odzyskuje nadzieję, że coś się zmieni i jest to optymistyczne, tylko że, cholera, nie wiadomo jak wszystko się dalej potoczy. Teraz może wypadałoby się zastanowić nad połączeniem obu tytułów powiedz, może uwierzę, co by to było gdyby nie było ale póki co nic nie jestem w stanie wymyślić. Mam nadzieję że wybaczysz mi te luźne dywagacje wokół Twoich wierszy, ale czasami tak mam, że muszę (idę na piwko, może moja psycha wróci do normy) :) Pozdrawiam. -
powiedz, może uwierzę
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnych rzeczy wolałbym wokół siebie nie zauważać Pozdrawiam -
powiedz, może uwierzę
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale się pozmieniało :) Co tu wchodzę, to jakąś nowość napotykam. To "pokoleń" pod koniec trochę mnie myliło wcześniej. Zegar tyka, czas umyka. W ten sposób w dużym skrócie odczytuję teraz ten wiersz. Pozdrawiam. -
Dlaczego to siedzieć masz cicho Gdy obok zjawiło się szczęście? Że diabli, anieli? Pal licho! Byleby zjawiało się częściej Pozdrawiam :)
-
Miniaturka to na czasie Więc przyłączam do braw ja się :) Pozdrawiam