-
Postów
1 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Don_Kebabbo
-
W wewnętrznej jest mniejsza szansa na to, że ktoś (coś) je wykradnie. Usunąłbym pierwszą literę w "schowam", bo to przejście z czasu teraźniejszego do przyszłego nie bardzo tu pasuje, moim zdaniem. Po tej korekcie pierwsza strofa jak najbardziej, ale z pozostałych nic dla siebie nie potrafię wyciągnąć. Pozdrawiam.
-
to nie jest wiersz o rżnięciu
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na rodzynki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To ja się pokuszę. Bohaterowie są niczym Mickey i Mallory z "Urodzonych morderców" Oliviera Stone'a. Już od dłuższego czasu przejawiają patologiczne skłonności do sadyzmu. Podmiot liryczny pamięta przecież, jak angażowali się w umieranie świerszcza. Początkowo jednak nie potrafił owych skłonności w sobie znaleźć (leżał bezczynnie) i to jego partnerka zajęła się gnębieniem owada (wyborcza urasta tu więc do rangi symbolu: oznacza, że decyzja ta była jej wyłącznym wyborem). Okaleczonemu świerszczowi udało się przeżyć wyłącznie dlatego, że bohaterowie wiersza przestraszyli się swojego czynu i gdy owad zaczął uciekać zbyli to tylko żartobliwo-obelżywym "grzyb jeden" dla rozładowania napięcia. Nie wiadomo jakie były dalsze losy bohaterów wiersza, można jednak przypuszczać, że maltretowali coraz większe stworzenia, po czym w pewnym momencie ulegli przemianie duchowej: Ona, która wcześniej była inicjatorką zbrodni, ustatkowała się i wyszła za mąż. On, który z początku bał się krzywdzić inne stworzenia, zaczął odnajdować w tym coraz większą przyjemność, aż do momentu, gdy w pierwszej części wiersza stoi nad adresatką wiersza z piłą (niekoniecznie mechaniczną, chociaż kto go tam wie?). Fakt, iż zwraca się do niej "kochanie" sugeruje, że powodem, dla którego stała się jego ofiarą, była zazdrość. Mimo że bohaterka wiersza leży naga i mokra (pocąc się ze strachu) nie wiadomo, czy podmiot liryczny zrealizuje swój zbrodniczy zamysł, gdyż zapomniał gumowych rękawiczek, które pozwoliłyby mu być bezkarnym. Jako że "to nie jest wiersz o rżnięciu", można by przypuszczać, że pl, tak jak kiedyś bał się zabić świerszcza, tak teraz się zawaha i nie zrobi tego, co zamierzał, ale to już jest nadinterpretacja :) Pozdrawiam. -
homonim frywolny
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Beenie M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
d: :D -
***(stawiają domy na starość)
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na tchios utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie również przyszedł do głowy taki sposób odczytania tego wersu. Tylko, że bohaterami tego wiersza mogą być ludzie, którym do starości jeszcze trochę brakuje, a skoro tak, to ściany, w których przyjdzie im umierać niekoniecznie będą młode. Chociaż może chodzi tu o młodość, która podobnie jak te ściany jest "na miarę"? Czas jest pojęciem względnym... Pozdrawiam. -
Dzień, na który czekam
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Alicja Czekaj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz mi się podoba. Zwłaszcza druga strofa oraz wersy: I moje myśli niepoukładane W swoje imię złożysz które stanowią najlepszy (moim zdaniem) jego fragment. I jeśli miałbym się czegoś uczepić, to tylko "dotyku słów". Bo, skoro są to słowa, które potrafią dotknąć, to (chociaż brzmieniowo wers ten komponuje się z pozostałymi całkiem przyjemnie) proste skojarzenie prowadzi mnie na manowce błędnych interpretacji i zakłóca mi odbiór całości (no bo niby dlaczego podmiot liryczny miałby czekać na dzień, w którym zostanie obudzony słowami, które go dotkną?). Ale wiersz jako całość mi się podoba. Czasem po prostu skupiam się na tym, co nieistotne, i jak już się uczepię to bywam upierdliwy ;) Pozdrawiam. -
teraz a zwłaszcza na wieki
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na cały twój utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podobno Warszawa ma mieć swój Hyde Park, więc będzie okazja Wiersza nie zrozumiałem. Zupełnie nie wiem co ma niedokrwienie do uczuć :/ Pozdrawiam. -
chwila o przeżywaniu
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Anielica Śmierci utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pod kołem nożem gorączką czy czasem nie umrę uśmiechnięta Nie wiem czy to jest celowo tak napisane, ale podoba mi się ten fragment. Chociaż śmierć to naprawdę nic zabawnego. Pozdrawiam. -
tradycyjnie trzeba poświęcić
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To najlepszy wiersz jaki w ostatnim czasie czytałem na forum. Pozdrawiam i dodaję do ulubionych. -
Taka sytuacja...
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Majeczka Negra utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zdecydowanie właśnie takie zakończenie widziałbym w tym wierszu. Bo czy to nie "myśl o przyszłości" Jest we mnie, w środku przykryta pozornym "w porządku"[...] Jeśli tak jest i Autorka ujawnia w ostatnich wersach o co jej w wierszu chodziło (a tak właśnie to odebrałem) to wydaje mi się, że słowa "mi szepce:" do nich nie pasują. Gdyby ponadto podmiot liryczny nie mówił o sobie a kierował słowa wiersza do innej osoby, wtedy te dwa ostatnie wersy zyskałyby na dwuznaczności, a całość mogłaby mi się spodobać. Pozdrawiam. -
Nie trzeba
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Remik Niewiadomoco utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zakończenie akurat jest podobne do oryginału, a (jak głosi reklama) jeśli nie widać różnicy - po co przepłacać. Jedyna wersja, która jest do przełknięcia to poniższy koment: Pozdrawiam. -
Hmm... Tak naprawdę to z tego onirycznego obrazka do siebie zabiorę tylko pomiędzy prześwitami nic różowego, a na drogę jeden z kawałków mgły sobie odkroję. Pozdrawiam.
-
resztkami napisane
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na fr ashka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"martwa natura na drogach" i 2 ostatnie wersy zatrzymały mnie na dłużej. Pozdrawiam. -
O tak, wydaje mi się, że wiem, co Autor miał na myśli. I jeszcze ta "kawalerka"... Naprawdę dobre. Pozdrawiam.
-
Podpisuję się pod powyższym i chyba dodam do ulubionych. ;) Pozdrawiam!
-
Upojnie
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"a wszystko to tylko językiem" Jak chłepce z miski kot wodę Podobnie i ja od razu Pragnienie gaszę Twym słowem I każdym środkiem wyrazu :) Wiersz, jak zwykle, przyjemny. Pozdrawiam. -
Obraz Boga
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Mirek Mazur utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I podmiot liryczny też tych znaków dostrzec nie potrafi. Ech, widać, szukałem dziury w całym :) Dzięki za poszerzenie horyzontów. -
...razem a osobno
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Lorinell Rosi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż za podejście! Tylko pogratulować... Myślałem, że ludziska dają swoje wypociny na forum po to, by się dowiedzieć, co inni myślą o tym, co naskrobali. Temat "miłość", czy to odwzajemniona, czy nie, jest tak popularny, że wiersz musi być naprawdę dobry, by wzbił się ponad przeciętność i nie jesteś jedyną osobą, której ta sztuka się nie udała. Gdzieś na forum ktoś napisał, żeby nie dawać nań swojego pierwszego wiersza, bo to nigdy nie wypali. Początki zawsze bywają trudne, ale jeśli się zniechęcisz lub uznasz, że Ty wiesz lepiej i obrazisz się na wszystkich, którym Twój wiersz się nie spodoba, miast pisać coraz lepiej, będziesz tkwiła w miejscu. Wyciągaj wnioski z komentarzy (zwłaszcza to, co fr ashka napisała powinnaś przemyśleć), dużo czytaj i pisz, jednocześnie cały czas staraj się poprawiać swój warsztat, a z czasem efekty powinny stawać się widoczne. Owoc musi dojrzeć, by zjedzenie go sprawiło przyjemność. Ups, jak zaczynam wpisywać takie rzeczy to znak, że powinienem już kończyć, zatem pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki. -
Obraz Boga
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Mirek Mazur utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Technicznie wiersz jest dobrze napisany, czyta się przyjemnie i nie nudziłem się jak przy niektórych utworach podobnej długości. Jeśli chodzi o treść mam tylko jedno zastrzeżenie: Piszesz "Przecież to, co dotąd stworzył", z czego wnioskuję, że podmiot liryczny wierzy w to, że Bóg jest stwórcą, a jeśli tak, to wg niego świat wypełniają dzieła Boga, czyli że Bóg je wystawia "bez galerii", bo na całym świecie i w każdym miejscu, a to jest sprzeczność z ostatnim wersem Twojego utworu. Pozdrawiam. -
"lepki dotyk tego co minęło" - nie umiem wyobrazić sobie tego wersu inaczej. Właśnie tak jest dobrze i z sensem. Jeśli miałbym się czepiać epitetów zapytałbym raczej jaki geniusz wymyślił "gorzkie łzy" skoro wszyscy wiedzą, że łzy są słone. Ale się nie czepiam, po prostu mam czasem chwile pogłębionej refleksji nad rzeczami nieistotnymi. Przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że nie o doznania smakowe tu chodzi. Odbiegłem od tematu, a chciałem tylko napisać, że "lepki dotyk" ma sens, a zmiany w tej linijce nie. Zatem zostawiam tu swojego plusa i pozdrawiam serdecznie :) PS. Nad "pójściem wspak" też się zastanawiałem, ale już chyba wiem o co chodzi ;)
-
z tych poważnych
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Stanisław Kamykowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moim zdaniem 4 pierwsze wersy są trochę słabsze od pozostałych, ale bez nich wiersz miałby inny sens. Najbardziej podobała mi się puenta. Pozdrawiam. -
Jedno zdanie prozą rozbite na wersy z kropkami w miejscach, gdzie było rozrywane, a że są one też na końcu, znaczy to, że czegoś tu brakuje. I właśnie takie odniosłem wrażenie. Pomyśl nad tym. Pozdrawiam.
-
palenie szkodzi
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, dała Autorka popalić. Świetny wiersz. Pozdrawiam. -
Smucić się w domu
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Krzysztof utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wpadłem tu wczoraj, ale nie zdążyłem napisać komentarza. Widzę, że poprawiłeś rytm i ogólnie mi się podoba, ale mam 2 zastrzeżenia: 1. Lecz zimny smutek nie opuści wcale - w tym wersie powinieneś tak pokombinować, żeby napisać kogo ten smutek nie opuści. 2. Stwarzać od nowa zabyte marzenia - chyba chodziło Ci o "zabite". Jeśli tak to moim zdaniem lepiej byłoby zamiast "stwarzać" napisać "wskrzeszać". Sorry, że tyle narzekam, ale takie jest moje zdanie. Poza tymi powyższymi to jest OK i mój subiektywny + zostaje. Pozdrawiam! -
Smucić się w domu
Don_Kebabbo odpowiedział(a) na Krzysztof utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie lubię poprawiać cudzych wierszy, ale proponowałbym "Lecz on na pewno się nie oddali" w 7-ym wersie, bo powtórzenie "nie" jakoś mi zgrzyta. Co do treści, zgadzam się ze zdaniem SkAzAnEj, że nie ma oklepanych uczuć. W dodatku Twój wiersz idealnie komponuje się z moim nastrojem w ostatnich dniach, w związku z czym nie mogę być obiektywny w jego ocenie. Za wiersz więc +. Subiektywny :) Pozdrawiam. -
Pierwsza strofa nie spodobała mi się, ale nie zniechęciłem się i przeczytałem wiersz do końca. Za to pozostałe jak najbardziej na plus. Pozdrawiam.