Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Don_Kebabbo

Użytkownicy
  • Postów

    1 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Don_Kebabbo

  1. Wiersz rymowany jakimiś tam prawami się rządzi i nie zawsze można w nim pozwolić sobie na pełną swobodę. Ujmę to tak, że trzeba iść na ustępstwa względem poszczególnych wersów jeżeli jest to korzystne dla całości. To taki rodzaj handlu wymiennego z tym że u mnie następuje on nieświadomie, bo pisząc już myślę w rytmie wiersza i nie zastanawiam się jak językoznawca nazwałby taką czy inną konstrukcję jaka akurat mi wyszła. Chodzi zwyczajnie o to, aby wyjść na swoje, co w przypadku wiersza rymowanego oznacza uporządkowanie tego brudelu, który autor ma w głowie, ale w taki sposób, żeby brudelem pozostał. No :) A co do tytułu to jest tak samo na doczepkę jak Psychiatrick, tyle że dwa razy mniej trafny. No ale w sumie tekst traktuje też o uciekaniu w różne bueno przed myślą o tym, że coś nas zabija, bądź uciekaniu się do bueno, które nas zabija (masło Masłowskiej, wiem). Ech, każdy ma jakiegoś małego głoda, którego musi dokarmiać ;)
  2. Coś co ryło mi - beret, w roku zaprzeszłym: www.youtube.com/watch?v=MF5-I4ozneI&feature=mfu_in_order&list=UL 300 kici, itp. np. kamienie: www.youtube.com/watch?v=4OIltiYje9I&feature=mfu_in_order&list=UL
  3. Po fullu fest ;) Pozdrawiam również. Tytuł jest na doczepkę, więc się nie przejmuj :) A co do inwersji - już taki się sposób mam wysławiania ;) Pozdrawiam.
  4. Spoko, proporcje też są ważne. Pozdrawiam.
  5. Widziałem kiedyś na zdjęciu jak jakaś fanka tego kotka przerozdobiła nim ferrari. Jak to się mówi? www.szal.pl? No dobra, tytuł mnie nie wyszedł, a co z resztą wiersza? ;)
  6. Jak dobrze, że mamy szkło żaloodporne Przedpokój do spania i filmów urywki Że dzieci niektóre obdarza Bóg hojniej I trocin nie muszą wybierać z półmiśka Jest znośniej, gdy ma się pożywe jedzenie Alcohol apetit, a czasem i umiar Choć lepiej do gardła najgorszą lać breję Niż wić się i kwilić mam kuku, mamuniu (Oj, ciulku, posłuchaj, to kosa - sierp prosty Co gwiżdże gdzieś obok kawałek Umnieraj Istotne jest tylko, jak duży to odstęp I czy nam wystarczy ruchanek sumienia)
  7. A mogę w tym wątku przesłać życzenia? www.youtube.com/watch?v=LZGErv59A5g
  8. Dorzucam coś z Polski: www.youtube.com/watch?v=yyoUGs5ss98 oraz po polsku: www.youtube.com/watch?v=YUMHy0y6wUM
  9. Staram się być czarujący ;) Wiem, jak to jest - też, jerona Załamania byłem bliski Gdy mi z szczelin w kasetonach Wyfrunęły bazyliszki Dwa dni później wciąż leżałem I choć było już po ptokach Echo niosło po oddziale Krzyki w stylu "Weźcie smoka!" ;) :) Zna się parę bajecznych miejsc ;) Tak mi się złożyła ta wiersalka :)
  10. Telewizor, wyrko, kranik (Nędzne życie w paru krokach) Mały sześcian - cztery ściany Czarnomarny hokuspokaz A na zewnątrz, gdy jest ładnie Można odkryć urok w bramach I zaułki, gdzie szczyt magii To zmuszanie do bzykania
  11. Pięć lat temu czytywałem, że miewam niezłe pomysły i że wszystko byłoby fajnie gdybym tylko dał sobie spokój z, hmm, ... rymowanniem ;) Ale ja uparty jestem ;P
  12. Tego utworu w tym wykonaniu nigdy dosyć. Ode mnie coś takiego: www.youtube.com/watch?v=DThQ7Nad3VA&feature=related (nieco ponad 500 odsłon, ale to nic, też dopiero niedawno odkryłem).
  13. Tekst powstał w jakieś dwa, trzy dni, ale pomysł leżał tak długo, że musiałem sprawdzić czy gdzieś już nie użyłem tego, co tu służy mi za puentę. Dzięki za odwiedziny.
  14. Ostatni został mi browar Więc Twoje trzasnę na odlew Dla siebie jednak zachowam Do jakich bożków się podlę - no to zdrowie (Książ Black Special Edition)
  15. To nie gra słupów i świateł Te cienie w poprzek ulicy Spójrz, nawet w Rzymie przed laty Nie było tylu przybitych Ja także wkrótce zapomnę Że kiedyś miałem lat dzieścia I mogłem patrzeć przytomnie Jak pełzną ludzie po przejściach
  16. Dwie rzeczy: www.youtube.com/watch?v=O4bYqCUmH4g&feature=related www.youtube.com/watch?v=59_9XFuDX08&feature=related bo więcej nie nagrali.
  17. Czasem chciałbym mieć karabin Gdy nachodzi mnie po ogień Stary kumpel Barney Trouble (Czystki w sercu, brudel w głowie To jak wtedy, w średniowieczór Co go mogło nie być wcale Kiedy przybrał formę skeczu Tekst mruczanki Liebe alles) Zbiór wierszczyków, pryszcze, krosty Ciągle jestem tamten szczeniak Tylko bardziej dojrzałosny (Ciuszki, muszki, urojenia Byle tylko mieć coś w barku Oraz takie gówno w ścianie Co znanana piosenkarka Do wszystkiego się nadaje) Sznurowadło albo krawat Trzeba wybrać którąś z bogiń Jest tak wiele miłych zabaw (Syfi lisek koło drogi A ty zbieraj i żryj resztki I zasypiaj pod poduszką Gdzieś nad tobą przekomeżki Gdzieś nad tobą bogaduszki)
  18. Ano, śledź w zalewie ;) I listy i liście mogły się już pojawić, na innym portalu ktoś mi nawet napisał, że nie ma tu nic, czego nie czyta w tzw. okazjonalnej pisaninie okołoświątecznej, ale coś mu się musiało pokickać z zajączkiem. Ja już tak mam któryś rok z rzędu, no ale tym razem mam jakieś plany sylwestrowe więc się odchamię ;) Śmigus Dyngus końcem grudnia ;) Taki mój grudniopis ;) Z tymi bałwanami to tak jak z choinkami - żywe można spotkać cały rok ;) Jak wpadnę na coś lepszego to choinki całkiem wylecą z tego wersu, ale sztuczne bałwany muszą zostać ;) Miałem w nich w ogóle nie wspominać o świętach, ale jakoś nie mogłem się powstrzymać. Pozdrawiam.
  19. Tu jest tak co roku, szlag trafia umizgi (Zwieszone aniołki, ostatni mój kwiatku) Gdy każdy autobus odjeżdża z poślizgiem A służby czekają na rozwój wypadków Śnieg wszystko przykrywa, i listy, i liście Październik, listopad i znowu to samo Łańcuchy na kołach, stroiki przy wyjściu Czas szopki prawdziwej i sztucznych bałwanów A między tym wszystkim radujko, dźwięk kolęd Butelka, kieliszek, palenie w kominku I trzy dni, przez które z maniackim uporem Wygaszam przekleństwa do jasnej choinki
  20. aż się spociłem czytając tak mało poetycki komentarz ... wtedy nie wyszłoby nienawiść = miecz a tak wychodzi , gdyby sprawę odwrócić ;-) Cóż, mamy inne wyrażliwości ;)
  21. Pierwsze sześć wersów bezbłędne. Dalej widziałoby mi się równanie w postaci "miłość = pizda" - pokazałoby i to, co zapamiętał Jasiu, i to, jaki wynik wyszedł Aśce. W sumie na pochwę też nie ma co narzekać, zwał jak zwał - grunt, że jest ;) Pozdrawiam.
  22. Proszę bardzo. I w sumie dziękuję bardzo :)
  23. Ja tylko jak dziecko składam literki ;) Tak może być wszędzie, kwestia nastroju. Czasem tylko na papierze, czasem nawet nie. Cieszę się, że tutaj. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...