Don_Kebabbo

Czasem i dobre się nie ostoi. kultura.gazeta.pl/kultura/1,114531,9967990,Nie_wiedzial__ze_to_Banksy_i_zamalowal_jego_dzielo_.html ;)

Miało być prowokacyjnie, jeśli wyszło cwaniacko, znaczy, że spieprzyłem sprawę. Pozdrawiam.

Znasz podobno każdy kolor Już widziałeś w życiu wszystko A czy byłeś tam, gdzie stoją Pospoliche blokowiska? Postaw kiedyś swoją nogę W bramie z dala od latarni Jeśli wrócisz, to opowiesz Czy tam żyje się normarnie

Dzięki. To wcale nie miał być taki miszmasz, ale powyłaziło ze mnie i jest.

Świat to te tapety, gdy zmysłom nie wierzysz (Ach te ich pojazdy są, wiesz no, wiuteńkie) Ulgowe balety dla szkolnej młodzieży I paru biedaków nabitych w butelkę To starzec bezdumny łkający, garść lekarstw Wypłata, co na trzy wystarcza tygodnie Śmieć wiatrem miotany, a czasem poeta Co umie w przybłędzie zobaczyć czasownik

Skończyłbym w rymsztoku ;) Zdrówko!

Ano niedoszłych, wszak zakończenie nie powala (ale lubię, gdy tytuł pasuje do reszty ;)). Ach, więc to tak wyglądają Twoje komentarze pod słabymi tekstami ? ;P Masz rację, precz z pitami! ;D ;D ;D Z pierwszej strofy jestem zadowolony, zakończenie może ulec zmianie, ale póki co to najlepszy wariant.

O tej porze coś mnie mierzi O tej porze często pijam I rozmyślam patrząc w księżyc Jakim mu się dniem odbija Czasem myślę też o tobie Mając pewność, że gdzieś i ty W szkle próbujesz gwiazdy łowić I oglądasz satelitę

31.07. Dżem Dobry będzie w zasięgu mojego głosu ;)) www.youtube.com/watch?v=g7aHLZctJgM No nie, tam się nie wybiorę (wolę kameralne imprezy), ale jak będą na Dniach Pszczyny to nie o(d)puszczę! Utwór, który poznałem dopiero parę tygodni temu (taa, kaś ty synku łoczy mioł;)) www.youtube.com/watch?v=mI5BE0g3o30&feature=related

Tam jeszcze miało być "Ja wiem, już nie mam pięciu lat" z Heyowej płyty Echosystem, ale nie w(e/y)szło ;) Tytuł trochę na doczepkę, ale po prostu o rok za wcześnie napisałem "Ćwiartkę gorzkiej" ;)

Kopniak na Dżem dobry: www.youtube.com/watch?v=OVQmxIm44bc Jeszcze mnie nosi po wczorajszym koncercie ;)

Dzięki, to już miesiąc po fakcie, ale napisałem, bo ta ćwiartka z tytułu do tych 25 pije :)

Najlepsze żeś mi wyciął ;) Niom, ha-grzybki Lucynki, mmm ::) Bo ja tak specjalnie ludzi wkręcam (niełatwo jest mówić drga grdyka) :) Było, było, ale co ja mogę na to, że mnie to samo gryzie ;) Zresztą o większości moich tekstów można powiedzieć, że jest to "to samo inaczej" - o mnie może być. Temat chodliwy, sam go wałkuję z każdej strony - dwa moje wcześniejsze ("Killer Bueno" i "Widziałem wodę płonącą") są w podobnym tonie. No to ładny sobie tryptyk na 25 urodziny strzeliłem ;) Zdrówko :)

Lustereczko, powiedz przecie Skąd ten oddech na mym grzbiecie Pijemy jak zwykle gadając o bzdurach Kucają po cichu na brzegu kielicha Te wszystkie demony, te rzeczy, o których I teraz niełatwo jest mówić, drga grdyka Niektórzy w tym wieku wyrośli już z bajek Historii niedawno trzymanych oburącz Że życie to więcej niż mdłości nad ranem Ha-grzybki Lucynki i strach przed Włebkulą

:) Gdy moda się zmienia Ja nie mam nic przeciw Bo miło, gdy wiosną Łoneczko zaświeci :)

Jeszcze ten wieczór, nudki zajpoda Zanim na dobre tutaj się zećmi I cały ten świat minie jak moda Na z odwróconym daszkiem cipeczki Jeszcze ten wieczór, a potem koniec Czasy bezludzi, nie wiem czy milsze A z resztą, kto wie, może po zgonie Znów się spotkamy aby promilczeć

Właściwie hip-hop to nie moje klimaty, ale ale: www.youtube.com/watch?v=aV5-Z6K0CLc&feature=related

Cóż z tego, serce, że piknie Krajobraz ciągle się zmienia Skleróżdżka sprawi, że zniknie Jak przodków naszych pramgnienia Niedługo wszystko się zatrze Już dzisiaj brak jest w pamięci Tak wielu wziętych na zawsze Tak wielu danych w brezencie

Zobacz, kurwa, w czym toniemy Ktoś tu pograł niezbyt czysto A zdawało mi się, że nikt Już nie jebie niewonnictwem Taka moja przeróbka jak chciałbym ten tekst widzieć ;)

Gdzie tam ;)

Taa, się wkradło ;) Witaj Don - wiersz ciężkiego kalibru ale bardzo wzniosły . - a ta bez kształtna masa będąc początkiem człowieka o której mowa w wierszu musi budzić świadomość że to już jest życie które trzeba umieć odpowiednio skleić albo pookładać - jak puzzle - po to by nabrały kształtu . pozd. Druga strofa miała iść w nawias i odludzi miało pisane być łącznie, ale każdy okłada jak mu pasuje. Jak powstają moje teksty, gdy mnie ktoś tak spyta... ;) Żartowałem. Pozdrawiam.

To, co mnie tu trzyma, to wiara w istnienie Stworzonek tak małych, że zgniótłbyś je w łoni Co żyjąc z dnia nadzień zamknięte w przestrzeni Nie wiedzą nic a nic o samoembrionie Niewiele mnie różni od reszty gatunku Od ludzi, co w innych mieszkają więziemiach Jedynie świadomość, że nie ma ratunku Gdy wzruszyć nas w stanie jest tylko drgangrena

Wtrącaj się kiedy tylko masz ochotę :) Pozdrawiam.

www.demotywatory.pl/2825239/Ciekawe www.youtube.com/watch?v=PoYc4XV7M8o&NR=1&feature=fvwp Zdrówka :)

Zdarza mi się, dzięki :)