
aluna
Użytkownicy-
Postów
8 661 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aluna
-
Doskonale Krysiu ten set zakończony surogatem...chmmmm zadumałam się...! Uściski! Ania p.s. dziękuje za wszystko....
-
Piękne głębokie przemyślenie....niesamowite porównanie grobu dziecka i smutku,mnie także przygnębiają najbardziej dziecięce groby. Pozdrawiam! Ania
-
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jakie miłe odwiedziny dzie wuszko , dziękuje za podobanie ....! Serdecznie! Ania -
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuje za miłe i ciepłe odniesienie sie do treści wiersza! Uściski! Ania p.s.napisałam.... -
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki ,dzięki Droga Franko,ucieszona że ładnie i ślicznie! Uściski! Ania -
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No to cieszy.....! Pozdrowionka! Ania -
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bardzo się cieszę że wywołał ciepłe odczucia taki był mój zamiar! Jesiennie ale cieplutko! Ania -
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuje Magdo za miłe i ciepłe...! Właśnie dzisiaj w południe oglądałam z uroczą pięciolatką jesień przez lupę ,...wrażenia pozostały! Serdeczności samych! Ania -
nie dadzą aromatu bo zmarzną,zamokną i nie ozdobią mieszkania nie wniosą pięknego zapachu!!
-
Fajnie Waldku,ciekawy temat! Ale coś mi tu gramatycznie ,,,szeleszcząc liśćmi. Pozdrowionka! Ania
-
Oglądaliśmy jesień przez lupę
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wszystko takie wielkie maleńka wrzosy naśladują winogrona ostatnie płatki herbacianych róż ogromne jak aksamitna apaszka a pająk kochanie nie bój się wcale zjadł właśnie drugie śniadanie w utkane nici ogromne jak sznur złapie ci słońce zawieszę na jabłonce w niepogodę będziemy się ogrzewać żeby tylko soczewka nie przepaliła naszych jesiennych podglądań złotoszarej powiększonej jesieni -
o czym tu gadać
aluna odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po przeczytaniu pięknego,nastrojowego wiersza ...pozostało mi tylko POGRATULOWAĆ! Uściski! Ania -
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuje Droga Anno za miłe kojarzenie,bardzo mi miło! Serdeczności samych! Ania -
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję Beatko za przemyślenie mojego pisania,ale uwierz ...odbijałam na ramce listek róży moczony w pastelach,i lakierach z odblaskami,wiersz jest autentycznym przeżyciem "utkanym "nocą a rano zapisanym ,jest jednym z nie wielu ,który znam na pamięć , może dlatego że chciałam go zadedykować mężowi! Całuski! Ania -
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuje Alicjo za czytanie,....no i za sugestię zmiany,która się podoba! Ale wyobraż sobie że wiersz powstał w myślach kiedy nie mogłam spać,,,pierwszy który rano wstałam i zapisałam w zeszycie itak przywarł do mnie że zmiana sprawia (u mnie ) jakby zniekształcenie.....! Pozdrowionka ciepłe! Ania -
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jaka przyjemność czytać Twoje odczucia Krysiu! ŚCISKAM ! Ania -
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo podoba mi się ten wers - oddaje klimat całego wiersza Dziękuje Aniu że tak tą myśl oceniłaś! Uściski! Ania -
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło mi Joanno ...taki był mój zamysł! Serdeczności! Ania -
Wiele sympatii!
-
Wrażliwość ....BRAWO! SERDECZNIE! Ania
-
A w październiku zawsze kwitły róże
aluna odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miarowy szelest liści wtopionych w nie stóp mglista połać okrywa chłodem jesienny ogród kropla po kropli z liścia na liść spływa minione lato nie podcięte krzewy róż w tęsknocie za słońcem wypuszczają nowe pędy odbijam na ramce suche listki zanurzone w cieniach jesieni i złotosrebrnych odblaskach nie zastąpią jednak herbacianych pąków pachnących październikiem -
Pięknie Aniu pięknie!!! Jeszcze trochę mi potrzeba czasu ,po niedzieli bede wiedziala więcej ,nie omieszkam zagrzymic z radości!Tylko ten ból!Ale czego człowiek nie wytrzyma?! Serdeczności samych! Ania albo tak... nie boję się o jutro już nie oparta o futrynę drzwi liczę minuty mojego teraz strach jest jak przypływ i odpływ nadchodzi falami wystaczy przeczekać ktoś podaje uśmiech jak filiżankę ciepłego jestem :-))) Dziękuje że że tak zaangażowałaś się w moje osobiste,piszesz niesamowicie ,teksty lecą Ci z rekawa ...to znaczy ze jesteś świetna masz talent,pisz ,pisz ...co kupię Twój tomik wierszy! Całuski! Ania
-
a gdybyś zrozumiał że jutra nie będzie
aluna odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ot i całe nasze ....dzień po dniu ubrane w piękną poezję! No i ta puenta ...złota myśl! Pozdrawiam serdecznie! Ania -
a mnie się podoba. ciekawie pokazany obraz - ja tu widzę (matkoboskonazarejsko, powiedzą że zdurniał...) bardzo smutny grób. fiolet symbolizuje mi księdza odprawiającego pogrzeb. podium to płyta nagrobna a opium to znieczulenie życia... coś ostatnio smutno piszesz. pzdr I bardzo dobrze rozczytałeś wiersz gabrielu! Mam nadzieje że po niedzieli będę miała powody napisać cos pogodnego....! Pozdrawiam! Ania
-
bez strachu że jutro nie skończy się nigdy odpłynąć donikąd bez łez i pośpiechu gdyby można było tak usnąć pod powieką zamknąć obraz nie jesieni która chłodem dosięgnęła wątpłych ramion ale wiosny co już nie nadejdzie gdyby tak można było po cichu bez ciężaru na plecach i piersiach umierać bez żalu Tak to odebrałam aluno - smutno... Pięknie Aniu pięknie!!! Jeszcze trochę mi potrzeba czasu ,po niedzieli bede wiedziala więcej ,nie omieszkam zagrzymic z radości!Tylko ten ból!Ale czego człowiek nie wytrzyma?! Serdeczności samych! Ania