Dziękuję Beatko za przemyślenie mojego pisania,ale uwierz ...odbijałam na ramce listek róży moczony w pastelach,i lakierach z odblaskami,wiersz jest autentycznym przeżyciem "utkanym "nocą a rano zapisanym ,jest jednym z nie wielu ,który znam na pamięć , może dlatego że chciałam go zadedykować mężowi!
Całuski!
Ania
Alunko,
wiersz pobudza wyobraźnię, a to chyba bardzo dobrze :)
trzymaj się cieplutko.
pozdrowienia dla męża ;)
/b
To cieszy....bardzo Droga Bea ...miło mi!
Serdeczności samych!
Ania