
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
Zurich - Warszawa /ks. St. Pasierbowi - poecie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Roman Bezet.; Twoja aprobata jest tu u mnie jak otrzymanie doktoratu! serdeczne dzięki! J.S. -
Zurich - Warszawa /ks. St. Pasierbowi - poecie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Eugen De.; wielka Miotła w waści garści wymiotła stąd grzechy autora, a Grzebień utrefił co było jeszcze zapoznane; jaka z panem wygoda! wielkie dzięki za poprawki, bo wszystkie bez wyjątku były słuszne! zamiatam przed Korektorem czapką /zimową jeszcze!/; :) J.S. -
Zurich - Warszawa /ks. St. Pasierbowi - poecie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kalina kowalska.; gramatyczne racje są bezdyskusyjne, na swoje usprawiedliwienie mam czas wklejenia tego tekstu po "imprezowej" nocy /czwarta rano!/, samokontrola miała swoje ograniczenia; a co do wątku "mozartowskiego" - to on jest jakby /domyślnie/ kontynuacją prowadzonej w samolocie rozmowy, stąd wrażenie wtrącenia, przeskoku narra- cyjnego; podziwiam jasność umysłu przy tak sążnistej lekturze, wielkie dzięki za uwagi, a blask Twojej przychylności dla tego utworu ozłocił mi trudy jego rodzenia się; :) J.S. -
Zurich - Warszawa /ks. St. Pasierbowi - poecie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
M.Krzywak.; uważaj pan na lotniskach, bo turbozassanie zawsze jest jednorazowe i ostateczne! :)) J.S. Tramp.;dzielę się szacunkiem i dziękuję! J.S. -
Zurich - Warszawa /ks. St. Pasierbowi - poecie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pod skrzydłem samolotu nieznany kontynent; arktyczny horyzont przykrył Europę. Maj, co się rozognił w Zurichu magnolią wydał się abstrakcją, widzianą w galerii napotkanej przypadkiem w nieznanym zaułku. Zerkałem na chmury, jak je promień pisze wszystkich słońc. Z tej strony był to język martwych - polarne roztocze powietrznej podróży i słona wiedza w ustach, że jest maj - gdzieś - niżej. Ale nie przypadkiem rozmawiałem z księdzem o Mozarcie. Obcy szwajcarskiej ulicy spotkałem znajomych: Bacha, Telemanna i Mozarta nazwiska na jednym plakacie. Wśród tłumów, co do domu wróciły z historii, Polaka z połowy dwudziestego wieku tych trzech do rodzinnej wiodło Europy. Prawda, mówiliśmy jeszcze o Miłoszu. I faktem jest, że Miłosz wciąż pisze o Litwie. Pomiędzy pragnieniami wędrówek - powrotów jakiś cień rosnący, im bliżej do celu. Wszędzie tacy sami, tu - na wysokości, nad Morzem Czerwonym, w Londynie, w Paryżu. Niespokojne pytania: co jest i co będzie. Przyznaję, w Lugano rzucające cień palmy na błękitną wodę, pomiędzy ruchomymi graniami na fali jeziora, które stołem jest Czterech Kantonów, pojawiały się twarze nie w porę, wbrew chęci... Ale Mozart - powrócę do tematu primo, ten miał twarz Francuza, Polaka i Niemca. I te góry, podobne do piersi kobiety wyniosłej, bogatej i nieosiągalnej - ksiądz wybaczy, ja tylko mam na myśli Alpy; ten kamień nieprzekupny w czepku zakonnicy, czy ma na zawsze zostać dla nas ścianą płaczu? Magnolie spod Zurichu rozjaśniają pamięć. Lądujemy. Słychać chopinowski pacierz. -
choć z dyplomu belfer - plusa nie postawię, przy tak kiepskim wierszu chwili nie zabawię; J.S. dodam: proszę zgłębić socjologiczne, psychologiczne i społeczne /nie pojęcie!/ ale zjawisko; dość żartów i to prostackich na temat kobiet, którym można tylko współczuć; i tu przydałoby się pod adresem niektórych pustych we łbie samców siarczyste słowo: kurwa!
-
za jedno Euro nie poszaleję; nie wiem czy na toaletę wystarczy! :))) J.S. odpowiedź na mój komentarz mnie uspokoiła, wiem już, że to damskie przebieranki, zmiana sukienki; mężczyźni tacy jak ja prostoduszni z natury czasami dają się nabrać na grę np. w obłęd; a wtedy my gramy doktorów, to cudowna zabawa! :) J.S.
-
Liryk wiosenny
jacek_sojan odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po przeczytaniu pańskiego wiersza demony mnie witają; zaznaczam, są mało liryczne, a wręcz na przeciwko, i dają odpór; J.S. -
rusałka
jacek_sojan odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu, powiedz lepiej, jakiej pojemności i ilu procentowy był ten deszcz wiosenny, który skropił Twoje pióro; rusałki kochają wszystkich Jacków - to fakt oczywisty i wszystkim znany; ale one we łzach toną choć mają rybi ogon! Jacki je lubią z oczywistych powodów - bo lubi ryby! :) J.S. -
Spektakl
jacek_sojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ten wiersz powinien czytać proboszcz na przednówku zamiast kazania; wspieram i popieram hasła agrarne - precz z perzem! ale perz to także bezcenne zioło w leczeniu cukrzycy, chorób nerek i pęcherza, zatem? J.S. -
spokooojnie; wystarczy zmówić "Zdrowaśkę"; poczytać Gałczyńskiego, obejrzeć film erotyczny; wypić dobre wino i po obłędzie! za receptę pobieram w Euro! dr.J.S. :)))
-
brzuchem do góry
jacek_sojan odpowiedział(a) na hania szelka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
brzuszek to bardzo interesujący temat; chętnie bym pobrzuszył na tym brzuszku; :) J.S. -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Suchowicz Imiennik.; PUSTA, bo w pośpiechu depczemy to, co jest najważniejsze, życie; dzięki, na Jacka zawsze jak na Zawiszę /byle przez góry, nie przez morze/; J.S. -
Koty sie znają na natchnieniu
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
antropomorfizm przyjmuje ostatnio za jedyny nośny cywilizacyjnie rym - morfizm; kot na prezydenta! Sceptic jak zawsze, z humorem, finezją i klasą, brawo! J.S. -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fanaberka.; większość "zaniedbań" w życiu powstaje bardziej niecierpliwości, z "pośpiechu" właśnie, niż ze złej woli czy niechęci; można przebiec łąkę i odczuwać tylko pęd i póź- niejsze zmęczenie, a ja piszę o potrzebie kontemplacji, przypatrywania się uważnego i dogłębnego w to, co jest naszym udziałem; inaczej nie ma szans na dostrzeżenie choćby istnienia Centurii, Kuklika czy Gołka plamistego; różnorodności istnienia, nawet w metaforycznym, przenośnym znaczeniu tych nazw; niemniej, zastrzeżenia co do wiersza są otwarte i zawsze warte ponownych przemy- śleń, a kto wie, może i decyzji - w jedną i w drugą stronę, czytelnika i autora; Bardzo, bardzo dziękuję za inspirację, zawsze przecież można lepiej...! Ba! można, i tu trzeba wołać ratunku; :)))) J.S. -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kalina kowalska.; no tak, bo każdy wiersz jest z "zamyślenia", ale "urodą" - ledwo dostaje; głęboki ukłon za odwiedziny; J.S. -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dariusz Sokołowski.; bośmy jeno wędrowcy i przechodnie, tak jak Cykoria Podróżnik; za wgląd dzięki! J.S. -
Wiersz na konkurs recytatorski
jacek_sojan odpowiedział(a) na Aleksandra Znikąd utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
"Satyra na bożą krówkę" - K.I.Gałczyńskiego, słuchacze spadną z krzeseł, to wiersz samograj; powodzenia! -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pan Eugen De.; "szemranych" klimatów jest chyba więcej w Sejmie! :)) na pana zawsze spada "czarna robota", ale też propozycje poprawek są nie do odrzucenia, dziękuję po trzykroć! J.S. -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
M.Krzywak.; dziękuję za godność! /dobrze mieć swojego klakiera/ :) ; Arena Solweig.; "doniośle o Źdźbłach Życia"; to ja już nie wiem, gdzie jest więcej poezji! :) ; -
miłość w wierszach - konkurs
jacek_sojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
*** jesteśmy chłopcy wstydliwi jesteśmy dziewczęta tkliwe dzieci Tajemnicy - poprzez schylone głowy poprzez spłoszony wzrok poprzez dłonie niepewne zawieszeni w wieczności między spojrzeniem w słowach usłyszeć wysłuchać całej pieśni znieść drżenie cudzej skóry nie mówić nic całować -
rozmowa z trawą w trawie
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wtajemniczony w wasze szumy znający was z imienia /tak bileter rozpoznaje cowieczornych fanów/ nie powiedziałem nic o sobie nawet kiedy zapożyczyłem się u Srebrnika kiedy Sitem przesiewałem drogocenny czas a Rumiankowi przyznawałem rację w jego wiecznym sporze o miedzę z Krwawnikiem nie do końca byłem szczery szedłem dalej za nieboskłon jakbym ukryć pragnął wiarę w kwiat Paproci Koniczynę czterolistną łąka cudowności na szerokość życia - biegnąc można was podeptać można was ominąć jakże pusta jest droga w pośpiechu -
Pokochaj paranoika
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i_e.; ta wypowiedź powinna mieć miejsce na forum dyskusyjnym, i proszę ją tam wkleić; autor czeka na konkretny komentarz, a nie na orację natury ogólnej, w której zresztą najwa- żniejsza okazuje się niedyspozycja psychiczna wygłaszającego orację w kontekście lektur mających mały związek z powyższą propozycją Sebastiana Pietrzaka; nie wypominając intrygę, jaką zasiał i_e wśród uczestników org; ta wypowiedż jest emocjo- nalna, nie merytoryczna, i na wyrost; prosi się o cierpliwość i więcej zaufania do współuczestników org, bo przecież wszyscy go współtworzą, i_e również; J.S. -
Pokochaj paranoika
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ponieważ mam słabość do paranoików /sam nim jestem/, powiem o wierszu, że dla mnie zaczyna się od:"jestem takim nieokiełznanym...", a "pochodna przyjaciela" to może za bardzo paranoiczne, i w toku wiersza robi się wręcz parchate; dylematy z półki "o niewiernym Tomaszu" są mi bliskie: "dopóki nie dotknę..." wziąłbym się na miejscu autora za poprawianie, paranoja zobowiązuje, bo jest bezustannie twórcza; J.S. -
każda lalka ranę ma
jacek_sojan odpowiedział(a) na ewa birk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pani Ewo, nie ma stylu konfesjonalnego, ale jest styl konfesyjny; bardzo podoba mi się pani wiersz, widać potęgę inspiracji; ale pod wierszem przydałby się odautorski komentarz wyjaśniający owe inspiracje, i tajemnicze dla wielu nazwisko Berryman John; taka krótka, zgrabna notka odsyłająca pod właściwy adres; /kultura współżycia tego wymaga/; a wiersz - świetny; wszystko co dodam będzie zbędne tu i głupie; gratuluję! J.S.