
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
Amerykanie dbając o swój luz psychiczny, traktują poważnie swoje obawy i niepokoje, bo wiedzą dobrze, że z takim obciążeniem niczego dobrze i mądrze nie dokonają, a to fanatycy działania, zatem idą do psychiatry, do psychologa, /jak się idzie do weterynarza z psem aby go uwolnić od dokuczliwych insektów /; A TAM UWOLNIENI od urojeń, biegną swoje robić, bo czas to pieniądz; i do głowy im nie przyjdzie budować na własnych lękach poezji, bo oni nie chcą dzielić się chorobami tylko zdrowiem i zdrową myślą - co w tak pozytywnym nastawieniu do drugiego, czytelnika, można zobaczyć? Wystarczy poczytać Whitmana, nestora, by to zrozumieć w pełni. Więcej myśli, mniej emocji, to postulat najnowszej poezji od Herberta wychodząc. J.S.
-
EWA SOCHA - trafne skojarzenie, bo to prostolinijny naród, i ma zdrowe odruchy na stresy - nie pogrążają się w nim, tylko biorą problem za łeb, uprzedzając europejskie fobie i chęć jałowego obnoszenia się z nim; to pragmatyzm, z każdego negatywu wyzyskać pozytyw, i jeszcze na tym zarobić J.S.
-
jeszcze brak tytułu
jacek_sojan odpowiedział(a) na pathe utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bartosz W.; chciałbym, ale nie mam powodów, a z natury wesoły ze mnie patafian; J.S. :) -
czemu nie? wino /dobre/ przywraca dobre samopoczucie, dystans i swobodę myślenia, kojarzenia; patrz: Platon; "Uczta"; :))) J.S.
-
Ewa Socha.; katastrofizm już był, i w powtórkach wydaje mi się łatwy, tak samo jak nihilizm, dekadencja; dziś heroizmem jest być optymistą! wbrew i na przekór; pozdrawiam! J.S.
-
Wielkanoc
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Juleczko, odpuściłaś końcówkę, trzeba było dosiąść tego baranka, pofrunąć! brakło wyobraźni? tata; -
niedobry tytuł, zbyt histeryczny jak na tak męski temat i ton; mało roboty poetyckiej, narracja sprowadza tekst do prozodii tożsamej z notatką, dziennikiem; mało poezji, brak poezji; J.S.
-
wyobrażam sobie kucharza-marzyciela, który głodnym zebranym wokół siebie opowiada, jaki by to on obiad nie upitrasił - i tak przez spory kawał czasu - Smacznego! :) J.S.
-
Dzieło Stworzenia
jacek_sojan odpowiedział(a) na Dejokat utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak to było u Gałczyńskiego: "fizyka, fizyka, tkliwa dynamika"; tu jest wszystko z wyjątkiem "tkliwości", czyli peela-człowieka, czyli takiej istoty, która wie, że opcji cofania nie ma, a wektor czasu skierowany jest tylko w jednym kierunku...! J.S. -
podobno bezpowrotnie
jacek_sojan odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
9 czasowników! ruch jak na autostradzie, można pomyśleć, ale ponieważ są to czasowniki niedokonane, można dopisać jeszcze 99 i nie posunąć się o krok; to jałowe pisanie, ślepa uliczka; J.S. -
tyyyyle wieeersza, a ja tej myśli się nie doczekałem; zastanawiam się, to po co wiersz? J.S.
-
Pytanie o głębszym znaczeniu egzystencjalnym
jacek_sojan odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mottem tego wiersza: człowiek człowiekowi wilkiem! /? J.S. -
jeszcze brak tytułu
jacek_sojan odpowiedział(a) na pathe utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"na gwarantach nierdzewności" - w życiu nie czytałem czegoś tak obcego poezji; to teraz atesty techniczne trafią do tomików wierszy? J.S. -
Wielkanoc
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
/napisała Julia Sojan - lat 10/ Na stole jest święcony baranek, w powietrzu zapach niespodzianek, co to tak śpiewa? Ptak? Czyżby nadeszła Wielkanoc? Tak! W koszyczku moim pełno pisanek, jest także cichy, cukrowy baranek, z mamusią pójdę do kościoła, bo wiosna od dzisiaj będzie wesoła! -
kwietniki pocałunków
jacek_sojan odpowiedział(a) na marcin krüger utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"Na teraz tyle Marcinie Krugerze, nie złośliwie, wszak tylko się turlam po nim. w odwecie pozwalam przejechać walcem po mnie :))))" wszędzie ta dzie wuszka rzuca śmiałe hasła, nieprzyzwoite oferty; walcem po Tobie każdy by chciał; :)))) J.S. Marcin Kruger; czasowniki jednosylabowe trybu rozkazującego brzmią irytująco; cały wiersz słabiutki, pisany chęciami, nie warsztatem, trąci infantylizmem; więc może lepiej rzucić się pod ten walec, i urodzić na nowo; J.S. -
krajobraz intymny
jacek_sojan odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dobrze jest, tylko bez "mojej duszy" w ostatnim wersie, bo "dusza" wiersz rozkłada; psuje; -
tautologia, racja; tak jest, jak chce się coś uzasadnić, zwłaszcza gdy wniosek jest oczywisty; :) J.S.
-
Bohater romantyczny
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pan Łukasz Podgórni - za "lokomotywę z pluszu" dziękuję; hałasu jednak nie ma co wyciszać, przeciwnie! dziękuję; J.S. -
Wiersz domięśniowy
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po takim zastrzyku pomroczność jasna murowana! J.S. -
Raszujka - trasą od trawy dobiegła.
jacek_sojan odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pisz Kronikarzu z ostatnich zakątków Raju na ziemi, pisz i nie ustawaj w trudzie; będziesz zaraz po Anonimie, ludzkość Ci zawdzięczy; jako i jak zawdzięczam za taką wycieczkę; J.S. :) -
Zmienne oblicze
jacek_sojan odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w "chaszczach" jest dużo erotyzmu; :) o "miłości", jak sądzę nie sposób p i s a ć; to m i ł o ś ć ma pisać; /! a wtedy słowa same się znajdą... J.S. -
Oda do wiersza
jacek_sojan odpowiedział(a) na Dejokat utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dydaktyka lekturowa, dzieci jej nie cierpią a dorośli...ja osłupiałem, że głoszenie takich banałów autor uznał za poezję, i zamieścił TO w działe poezji dla zaawansowanych; pogratulować samooceny! J.S. -
Teologia. Krzyż
jacek_sojan odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wraz z Jego śmiercią na krzyżu, Jego świadkowie zanieśli Dekalog Mojżeszowy uzupełniony przez Niego o przykazanie miłości najpierw najbliższemu otoczeniu Judei i Palestyny, czyli Azji Mniejszej, potem do Rzymu i całego imperium cezarów...pytanie peela dotyczy podstaw cywilizacyjnych i kulturowych Europy i świata - jak wyglądałby świat dziś bez o b o w i ą z u j ą c e g o wszędzie gdzie żyje człowiek Dekalogu, zakazującemu zabijać, kraść, nie składać fałszywego świadectwa, nie sięgać po żadną cudzą rzecz, a nakazującemu czcić matkę i ojca /to ich zmartwienie by na tę cześć zasłużyć/; może jednak ten rejwach wokół śmierci jednego za godne życie innych miał jakiś sens? ten kanon etyczny wielu ludzi uznało za swój, i niejednokrotnie oddają swoje życie za życie innych - i wyobraźmy sobie zarzut nad ich grobami, jaki formułuje peel w wierszu - po co było nadstawiać karku, wystawiać się na cierpienie, trzeba było używać życia i starzeć się na własnym dorobku; niezrozumienie istoty rzeczy aż razi, nie każdy urodził się takim egoistą na szczęście; poza czysto merytorycznymi zarzutami dotyczącymi treści, stwierdzam tu znakomicie literacko zrobiony tekst; jego forma jest godna uwagi; pozdrawiam - J.S. -
Eugen De.; skorzystałem z podpowiedzi, chyba lepiej...dziękuję! J.S.
-
kalina kowalska.; skorzystałem z podpowiedzi, bo może wreszcie...dziękuję! pracowity? oj - to niedobrze, bo zamiast finezji będzie jak bryk męczył, i wyciskał pot z czoła czytających; aż tak?! J.S.