Przypuszczam, że wiersz odnosi się do Boga. Miałem niegdyś dyskusję z miłą panią na temat Stwórcy, twierdziła i trudno się z tym nie zgodzić, że Bóg nie jest tylko rodzaju męskiego, lecz w naszym ludzkim zrozumieniu jest po prostu wszystkim, a w tym przypadku to właśnie: ON, ONA, ONO i niekoniecznie w takiej kolejności. Pozdrawiam. 🙂