Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiesław J.K.

Użytkownicy
  • Postów

    3 832
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Wiesław J.K.

  1. jeśli w lesie wiosna, to ja też do lasu za rysiem....:)
  2. Koko, lubię twoją poezję na temat biblijny, jesteś jednym z nielicznych, którzy podejmują się analizy boskich i nieboskich sfer „Lucyfer Król Archaniołów - raczej król upadłych aniołów i ludzi... Władca Niebios i Padołów” - władcą niebios jest tylko jeden – Bóg
  3. „Duch Prawdy”, „Do Lepszego Jutra” oraz „Przyjdź Najdroższy Panie” są moją wierszową trylogią. Tak, wszystkie 3 już zamieściłem na forum.
  4. to nie filozofia to poezja...polecam dział prozy ;)
  5. ładnie ujęty w słowach urywek z życia...strach przytulający, jak azyl przed depresją
  6. Miła Pani, dziękuję uprzejmie za sugestie. Niektóre z nich wykorzystałem i wiersz poprawiłem, jednakże końcówkę zostawię tak jak jest :)
  7. Jeśli krzyknę: "Nie ma przemijania" Odpowie mi ciemność, "Poczekaj do rana" Więc przyszło rano z rana proszę pana I przeminęło i znów zaświtało Ale i tego było mi za mało Znowu krzyknąłem, "Niczego to dowodzi" Odpowiedziała mi Światłość, "O co tobie chodzi?" Chodzi mi o to, o Światłości Jasna Aby przeminęła ciemność co znakiem umierania Aby zawsze było jasno bez potrzeby wstawania Krzyknąłem na robaka, "Zejdź mi z drogi" Zawołał on ze strachu, "O Boże mój drogi" Stworzyłeś człowieka na swe podobieństwo A on na tron boży posadził swe człowieczeństwo I zapomniał w swej dumie i pysze szalonej Chyba przez Ciebie o Stwórco stworzonej Że bez Ciebie jest bez wartości nijakiej Lecz Ty nie krzyczysz na niego, "To nie twój tron" I dałeś mu szansę i dałeś zakon Aby z nędznego robaka w jakiego się przemienił Stał się znowu Tobie podobny A jakby przyleciała do mnie teraz pszczoła I powiedziała, "Nie ujrzysz w niebie śmierci lecz Anioła" To nie zdziwiłaby się moja głowa Tak wiele jest jeszcze cierpienia i bólu, które dręczą nas Lecz wszystko to się w szczęście zmienia Gdy Bóg jest blisko, jest wśród nas Wśród nas i w naszych sercach Wśród nas i w naszych myślach To nawet gdy na ziemi piekło jest To w naszych sercach niebo już To w naszych sercach pokój jest I boska mieszka chwała 1994
  8. Stoi dąb wysoki na polanie gdzieś Dumny taki i potężny sobie stoi Patrzy z góry na polanę i na wieś Duży jest, ogromny, niczego się nie boi Wiek i lata przydały mu mądrości Rozumy też już chyba wszystkie zjadł On wie ile dzieje się przykrości Niedobrze, gdybyś w jego ręce wpadł On wszystko wie najlepiej i dokładnie Ile jest dwa razy dwa plus zero Nikt nigdy nie wie, kiedy ofiarą jego padnie Mądrości Sen Kowboja pisz zawsze dużą literą Stają mi dęba na głowie włosy Czuję się taki nagi, prawie bosy Patrząc jak życia zwykły los Powalił dęba, jak piórko, jak kłos 1999
  9. Wierzę w Ciebie Ufam Tobie Drogo, Prawdo, Życie Chlebie żywota wiecznego Pierworodny wszelkiego stworzenia Królu królów Panie panów Boże w Synu objawiony Śnie spełniony Zbawicielu tego co zbłądziło Odkupicielu bólu ludzkiego Jedyny w swej wszechmocy Miłosierny w dzień i w nocy Sprawiedliwy, Dobry, Jedyny Groźny dla zła wszelkiego Stworzycielu, Stwórco, Panie Czekam na Dzień Sądu Ostatecznego Nowe Życie Królestwo Boże 2000
  10. Ile jeszcze łez Ile jeszcze czasu upłynie Zanim znajdę was Gdzie jesteście Gdzie was szukać mam Czy naprawić będę mógł To co zepsuł w nas Mijający czas Czy pomoże mi naprawić Bóg? Tyle pytań Tyle żalu A w radosnym szale Smutek smutnie ssie Serce, które błąka się Ile jeszcze... Czy pytania są jak deszcze Wciąż padają na ludzi Może śnię Snem co śpi spokojny Nie chcę się obudzić! Panie Wszechmogący Zabierz wszystkie wojny Zniwecz umieranie oraz śmierć na zawsze A ja muszę dalej... Dalej naprzód iść w nieznane Szukać tego co schowane Znaleźć to co obiecane To co zdaje się takie sprzeczne Życie Wieczne! 2001
  11. Myślisz, że wiesz już wszystko Zaskoczone pytaniem oblicze... Co to jest wszystko? Myślisz, więc jesteś Pewności jednak nie widać... Jak to jest z tym byciem? Myślisz, ze jesteś Istnienie w czasie, bycie w teraźniejszości... Lecz jaka jest rzeczywistości prawda? Myślisz, świat należy do mnie Zmienne są koła fortuny... Może to ty należysz do świata! Myślisz, życie jest takie piękne Aż żyć się chce... Czy warto myśleć o śmierci? Myślisz, fortuna kołem się toczy A w zdrowym ciele zdrowy duch... Czy wszystko jest marnością, gdy ciało wątłe jest? Myślisz i myślisz i w myślach chcesz utopić łzy proszenia I nawet sen bywa niespokojny... Szukaj więc i pukaj! Znajdziesz drzwi serca szeroko otwarte proszeniem! 2000
  12. na pewno jedno pragnienie: stanąć przed wrotami nieba i mieć przepustkę do raju....
  13. Co jest w życiu ważne Czy pieniądze Ciche żądze Czy tez brzuch pełny straw Czy być może sala pełna braw Szczęście ważne jest tez przecie Wszyscy o tym dobrze wiecie Sława Chwała I bogactwo Zycie, zdrowie i zabawa Mleko, miód i czarna kawa Czy ja wiem Czy to ważne Czy to szczęście jest Tez pytanie... Kto odpowie na pytanie Wielkie zadanie Zadawanie pytań ważne jest Pytasz wiec jesteś Pytać przestaniesz Cos nie tak... Pytajmy się o to i owo Bedzie nam wesoło Bedzie kolorowo Pytajmy jednakże Z umiarem A jakże... Kto lubi głowy ból Czy żebrak Czy król Co jest ważne tak szczerze Tak w dobrej mierze Powiem jedno Umysł otwarty Nadzieja i wiara Miłość ma także swoje karty Szukajmy... Pukajmy... Prośmy... A ważne się okaże W ważności chwili W Wieczności moi mili 2000
  14. Bea, jesteś fenomenalnym krytykiem, czytasz ludzkie dusze jakby były wyłożone na tacy :)))
  15. jasna Nagrodą niech będzie dzień słoneczny pełen uśmiechów szczerości :-))) Po prostu Wiechu jestem :)))
  16. jeden docenił...może nie jeden, może w jedności ocena przygarnęła ciszę ...piwkiem zachłyśnięty wierszokleta rozgadał się gdakaniem gadania....połknął pól zdania, potknął się ...leży pijany pochlebstwem...szukał samozadowolenia....szacunkiem się zakrztusił, nie umiał docenić...eh tam! i dalej bazgrał....
  17. 'marzenie' odchodzenia...podoba mi się...
  18. „mrówcze ruchy pingwinów”...mam mały problemik z tym zdaniem, jakoś mi nie pasuje do całości wiersza, reszta jest wyrazista, dobry wiersz o balu w zakurzonym czasie, czytając wiersz miałem takie odczucie, że jestem na balu duchów z przeszłości...
  19. Dziękuję! Ja wierzę , że tak jest :)
  20. sam lepiej bym chyba nie napisał zawsze zastanawia mnie to dziwne zaślepienie niektórych ludzi, którzy odrzucając wiarę w Boga i w Jego istnienie, obalają swoją niewiarę obwiniając Go za zło, które sami popełniają....tym samym zaprzeczając swojej niewierze...temat jak rzeka lecz poeta najlepiej rozumie ducha westchnienie
  21. dziękuję za sugestię, lecz obecnie niech pozostaną tak jak jest :)
  22. cóż za bystrość spostrzeżenia :) już po przymiarkach, proszę ocenić teraz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...