
Bea.2u
Użytkownicy-
Postów
2 725 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bea.2u
-
noc codzienna II
Bea.2u odpowiedział(a) na Michał_Kućmierz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwszy wers odstrasza, rozumiem barwę, ale stoi w opozycji do płynnej reszty. nie jest to "cień martwej jemiołuszki" całość klimatyczna i bardzobardzo podobalska :) pozdrawiam /b -
Erraty nie będzie
Bea.2u odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z powrotem świadomości - zbędne i psuje wydźwięk nic nie muszę, nie muszę nawet chcieć bez wzruszeń mijają kartek godziny na biało zamalowane plamy piór ;) -
wszystko ma sens, jeśli jesteśmy. portal istnieje od kilku lat, wiele się tutaj działo i pewnie jeszcze będzie dziać. byli różni ludzie, ale każdy ma prawo do własnego zdania. trzeba po prostu nabyć 'sito' i przesiać komentarze, odróżnić te wartościowe od złośliwych. a czasami warto poważnie zastanowić się nad wierszem. w końcu chodzi o rozwijanie warsztatu, nabywanie nowych umiejętności w pisaniu, czy nie? Karolina masz rację, brak mi widać stażu i tym bardziej dobrze posłuchać głosu rozsądku :) pozdrawiam /b
-
Pocztówka z wakacji, których nie było między nami
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bezduch krew krąży inaczej bez wzruszeń brzeg obsiądą krzykiem kamienie mewami białe czasem wersy oceanów 03.08.2009 /b zmieniłam tylko wersyfikację :) -
czystej przyjemności dryfowania :)) - dokładnie Bea, ja mam stałe łącze. ;) :)) ale to zabrzmiało nie całkiem wiem, dlaczego pomyślałeś to, co wydaje mi się, że pomyślałeś, ale wyszło śmiesznie :) niech żyją stałe łącza ;) /b
-
nie o to chodzi by się ukryć, chodzi o to, by dać się ponieść ;) miłego /b Ponieść czemu? a dokładnie, dlaczego? czystej przyjemności dryfowania :)) - dokładnie
-
Mój umysł to nie kameleon. Nie umie się ukryć w każdej zaistniałej sytuacji :P. Dziękuję za plusa. Pozdrawiam. nie o to chodzi by się ukryć, chodzi o to, by dać się ponieść ;) miłego /b
-
Alunko, czy sugerujesz, że Cię podpuściłam? nie czytałam wierszy w warsztacie. rzadko tam zaglądam. rozmawiałyśmy pod Mi Amor o powakacyjnych wierszach, które miałaś pisać. Kilka niezłych wierszy napisałaś wcześniej i dziwi mnie ten wybór. rozumiem, że to wpływ powakacyjnej beztroski. buziaki /b PS wiesz, że Roniego Benisa nawet nie ma na muzycznym rynku w Polsce?? dziwny ten świat :)) O podpuszczeniu ani myślała ,absolutnie! Jakoś ta chyba niefortunnie wklejam to czego nie powinnam na Zet! Całuski! Ania Jestem wdzięczna za Benisa,do bólu!!! A hoj! odetchnęłam z ulgą :) buziaczki pa, pa
-
głosy odbijane od ciał niczym piłeczki w bębnie maszyny losującej - choćby to :) całość sarkastyczno-plująca nie pasuje do lata ;) pozdrawiam /b
-
ikony czasu na bramie nr 2
Bea.2u odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Żaczko :) nie wiem co powiedzieć, sezon letni wszystkich chyba rozkłada na łopatki. nie rozumiem tylko co ma Twoj wiersz do broniewskiego i maajkowskiego, bo zupełnie odmienny. naszym komentatorom jekiś stereotyp się włączył, podejrzewam. pozdrawiam /b -
A ja myślałam Agato, że te ataki Kaśki spłynęły po Tobie bez śladu. Jeśli Kaśce wydaje się, że jest fair i cała sprawiedliwa to nawet w lusterku zobaczy tylko to, co chce widzieć. chciałam przez nią odejść, ale teraz nie wiem, czy warta jest tego, skoro rani też takie wyjątkowe osoby jak Ty. nie wiem, co na tym portalu w ogóle ma jeszcze sens. Pozdrawiam bardzo serdecznie /beata - "intelektualistek", "inteligentek" i "poetek" riposty niekontrolowane- ciiii.... ;) widzę, że jesteś w swoim żywiole. karmisz się własną zlośliwością? smakuje? ciii.... bo się wyda
-
Makabryk - do krwi ostatniej
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chryste! co Wy z tymi polonistkami? nie rozumiem ostatniego zachowania Lectera, jakieś dziwne przyznam, ale wydaje się, że facet mówi, co myśli i trudno go za to winić. Każdy ma prawo wstawić tu swoją opinię. uważam, że dużo gorsza jest Kaśka baloo, która nie ma taktu ani wyczucia. taka latająca siekiera, którą wszyscy faworyzują jako ekstermalnie dziwadło, cytuję "barwna postać" - jak już mówiłam z resztą cholernie barwna aż po rękojeść i to wielokrotnie całkiem przypadkiem oczywiście. Stefek z tym Pisem pojechał trochę, ale żeby ban?? stronnicze to bardzo. Angello przychylił się do zgłoszenia Lectera i to też rozumiem, bo człowiek ma swoją uzasadnioną pozycję na tym portalu i też może mieć dość dysput w formie ataków. Widzę to od dawna jasno i wyraźnie, że ten portal przez złą organizację sam świadomie doprowadza do takich starć zupełnie, jakby się nimi karmił na zasadzie każda zawierucha dobra na potencję. Rozumiem Stefka i rozumiem Lectera. Publicznie się tu ośmiesza różne dzialy jakby były czymś gorszym a przecież powstaly z myslą o stworzeniu wielu nisz, by każdy znalazł miejsce odpowiednie dla siebie. Zaczęłam od działu bez Limitu, co usłyszałam na temat tam rozmawiających ludzi - zgroza. warsztat to jakieś totalne nieporozumienie. na P się spada, więc... Brak konstruktywnych komentarzy na portalu powoduje, że wszystko kręci się tylko wokół nadziei na rozwój. życie złudzeniami nie jest moją domeną. jestem już tym wszystkim totalnie zmęczona i znudzona. noszę się z zmiarem odejścia od miesiąca i mam wrażenie, że właśnie coś pęka, a jak pęknie to kiszka bezpowrotna. może trzeba zmienić portal, żeby móc swobodnie rozwijać swoje hobby albo zmienić hobby na ulubione przez orga draki ;) Osobiście szkoda mi tych pozytywnych kontaktów, które tu zaistniały. Pozdrawiam /beata "wszyscy" czyt. kgw Bei grafomani, tandeciarze i rzemieślniki - bujta się !!! :D! nawet nie chce mi się gadać - siekierezada -
A ja myślałam Agato, że te ataki Kaśki spłynęły po Tobie bez śladu. Jeśli Kaśce wydaje się, że jest fair i cała sprawiedliwa to nawet w lusterku zobaczy tylko to, co chce widzieć. chciałam przez nią odejść, ale teraz nie wiem, czy warta jest tego, skoro rani też takie wyjątkowe osoby jak Ty. nie wiem, co na tym portalu w ogóle ma jeszcze sens. Pozdrawiam bardzo serdecznie /beata Niepotrzebnie się martwisz Beatko :) Już się nie wdaję w "jałowe dyskusje", bo to rzeczywiście nie ma sensu. Nikt mnie tu na orgu jeszcze nie zranił. Jestem jakaś taka odporna na wszystkie "anginy" choć bywały sensacje ;) One zostawiają zawsze jakiś ślad, najcześciej pogłębiają zmarszczki mimiczne :D Każdy jest wyjątkowy, każdy jedyny w swoim rodzaju ;) Odchodzić nie warto - wiele się nauczyłam odkąd tu jestem, to zasługa wielu pokornych i niepokornych "typów" ;) Wracajmy zatem do wierszy, ignorujmy to, co nam może zaszkodzić i...gra gitara :) Dziękuję za troskę, pozdrawiam serdecznie :) Pewnie masz rację, ale ja nie jestem tak odporna. chyba poszukam sobie jakiejś dzikiej gruszy z porządnym cieniem. Też dziękuję i za wsparcie pod tamtym wierszem bardzo bardzo :)) Powodzenia /b
-
Menady. Tren 50-latka
Bea.2u odpowiedział(a) na Stefan Nawara utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie wiem, kiedy wracasz nie wiem, czy tu będę, jak wrócisz, wiec dorzucam swoje trzy grosze: primo. przykro mi z powodu bana. sama byłam w takiej sytuacji i wiem z czym się to wiąże. co do meritum zaskoczyłeś mnie tym 50-latkiem i zastanawiam się, czy to zabieg w stylu mędrkowania i wybiegana w przyszłość. kiedyś chłopak napisał mi wiersz w stylu podróży w czasie zakończony: "ale czy się we mnie starzszym nie zakochasz" a kochliwa raczej nie byłam więc myśę, że rozumiesz aluzję. co do estetyki wiersza: nie podoba mi się: Więc nieco martwy. - Spleceni w walce o ostatni dzień. i cały fragment: Czy pisk ten słyszysz? Kurz gęsty wisi - Nad tobą. To one biegną w koło. I tańczą. Krzyczą, żeś ich. Że pragną. Że tylko z nimi odejdziesz pięknie. Do ognia wrócisz. Wejdziesz do wody. Więc bądź spokojny… Wszak wszystko złe Już spotkało ciebie i w twoich oczach oraz ostatni wers Pod koniec masz je. Lecz już nie żyjesz. wymagają poprawy, bo odstają od całości. pozdrawiam /beata -
Dziękuje Bea za czytanie! To takie letnie ,z duszą na ramieniu. No to posłucham ....! Słonecznie! PS.Posłałam Mi Amor ,przyjaciołom, dziękują Ci za wspaniałe ......... serdecznie! Dla nich ...będą wspomnieniem tegorocznego lata! Alunko, czy sugerujesz, że Cię podpuściłam? nie czytałam wierszy w warsztacie. rzadko tam zaglądam. rozmawiałyśmy pod Mi Amor o powakacyjnych wierszach, które miałaś pisać. Kilka niezłych wierszy napisałaś wcześniej i dziwi mnie ten wybór. rozumiem, że to wpływ powakacyjnej beztroski. buziaki /b PS wiesz, że Roniego Benisa nawet nie ma na muzycznym rynku w Polsce?? dziwny ten świat :))
-
nie znam Twoich „wszystkich”, nie wiem, co im tam nawklepywałaś - nie miałyśmy ze sobą nic wspólnego i nie wnikam, czy jacyś „oni” dali Ci do tego jakieś „pełnomocnictwo”, czy też nie. z natury nie potrafię plotować, i nigdy nie podrzucam pod pióro – strzelam wprost i nie zasłaniam się przy tym ani parasolami, ani wachlarzami – taki gatunek - mało dyplomatyczny. jeśli tak twierdzisz, to prowokujesz - musiaŁeś być strasznie małym epizodem i to w innym życiu, bo jakoś nie zauważyłam, żeby mi się Coś niekontrolowanie...pod… - a później - od… ;) generalnie, ja się szybko uczę - moje fazy, moje jazdy i moja sprawa - nie życzę sobie biografii, interpersonalnych wspominek o/u plebana i zaglądania pod podusię, bo ja się na tym absolutnie nie znam, znowu mnie poniesie i jakiś Ktosiek mi załatwi bana, a ja nie potrafię kablować - to tak względem bicza. skończmy temę, nie zaśmiecajmy pod utworkiem - skupmy się wreszcie na wierszach, bo w końcu tylko po to tu zajrzałam i nie chcę żałować - a Ty się ciepło trzymaj tej ramy, Agata - ja wolę konno ;) kasia. p.s. a.d. bolda Ty mi grozisz? Ty? ahahahaha!!! nie w takich butach i nie po takich do dziś chodzę i Ty o tym doskonale wiesz :D! - mnie interesuje poezja, nie autorka, nie schlebiaj sobie i nie zaczepiaj - będziesz zaniżać i wklejać tu tandetę - zawsze odeślę Twoją twórczość z odpowiednim komentem na płytsze wody i jestem pod tym względem do dyspozycji. Zawsze ;) pa… p.s. nie odcałowuję z przypadku, wybacz... Strzelasz wprost , nie zastanawiasz się, taki gatunek mało myślący ? Ja też nie używam parasola, szczególnie latem – lubię deszcz. Wachlarze jednak do Ciebie pasują są takie efekciarskie i kiczowate. Jestem bardzo małym epizodem – zaledwie 158 cm – ale to nie powód żeby nazywać mnie „zerem” ;) Szybko się uczysz? Bardzo wątpliwa sprawa. Generalnie Twoje fazy i Twoje jazdy mało mnie obchodzą dopóki dotyczą Twoich czterech ścian . To co nazywasz wspominkami i biografią długo będę pamiętać, ponieważ udowodniłaś wtedy co naprawdę sobą reprezentujesz. Na koniec Cię olśniło ? - „skończmy temę, nie zaśmiecajmy pod utworkiem - skupmy się wreszcie na wierszach” Nie, nie – dorzuciłaś jeszcze w amoku post scriptum i znów Caryca Kacha spadła z konia, ale, ale drugi raz ręki nie wyciągnę. Sama się pozbieraj, a jak już staniesz na nogi dalej traktuj ludzi jak durni i coś gorszego od siebie – taka Twoja nauka ;) Zwijam usta w trąbke i cmokam Cię w czółko Pa A ja myślałam Agato, że te ataki Kaśki spłynęły po Tobie bez śladu. Jeśli Kaśce wydaje się, że jest fair i cała sprawiedliwa to nawet w lusterku zobaczy tylko to, co chce widzieć. chciałam przez nią odejść, ale teraz nie wiem, czy warta jest tego, skoro rani też takie wyjątkowe osoby jak Ty. nie wiem, co na tym portalu w ogóle ma jeszcze sens. Pozdrawiam bardzo serdecznie /beata
-
Makabryk - do krwi ostatniej
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
biorąc pod uwagę kometarze obawiam się, że masz rację :) niestety nasza wyobraźnia czasem pracuje zupełnie inaczej niż wyobraźnia czytelników. traktuję to jako przestrogę na przyszłość, bo tego wiersza już nie zmieniam, lepiej napisać nowy :)) dziękuję Ci bardzo buziaki /b -
Makabryk - do krwi ostatniej
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziwna maniera, Lectera nie zbanowano za smrodliwe podejście do użytkowników a posunął się zdecydowanie za daleko. moralność lepszych wierszy po raz kolejny. bye bye angello ------------------ Stefek, nie łam się www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=84729 ;) A nie chcialas mi wierzyc, ze na pierwszy rzut oka, tu panuja takie krwiozercze maniery. Wiec jednak... Stefka juz nie ma.\ Na zywca go pozarlA Kanibalowa LECTEROWA jedna. ResztkAAMI nasycaJA SIE pozostale polonistki. ale kiedys to sie skonczy. NIECH ZYJE WOLNY OD POLONISTEK PORTAL POEZJA !!!!!! POZDROWIAM Czarek PS. na Warsztacie przeczytalem cos w rodzaju testamentu Stefka. Przeczytaj. Na pewno by sie ucieszyl. TYTUL; Menady... HEY chryste! co Wy z tymi polonistkami? nie rozumiem ostatniego zachowania Lectera, jakieś dziwne przyznam, ale wydaje się, że facet mówi, co myśli i trudno go za to winić. Każdy ma prawo wstawić tu swoją opinię. uważam, że dużo gorsza jest Kaśka baloo, która nie ma taktu ani wyczucia. taka latająca siekiera, którą wszyscy faworyzują jako ekstermalnie dziwadło, cytuję "barwna postać" - jak już mówiłam z resztą cholernie barwna aż po rękojeść i to wielokrotnie całkiem przypadkiem oczywiście. Stefek z tym Pisem pojechał trochę, ale żeby ban?? stronnicze to bardzo. Angello przychylił się do zgłoszenia Lectera i to też rozumiem, bo człowiek ma swoją uzasadnioną pozycję na tym portalu i też może mieć dość dysput w formie ataków. Widzę to od dawna jasno i wyraźnie, że ten portal przez złą organizację sam świadomie doprowadza do takich starć zupełnie, jakby się nimi karmił na zasadzie każda zawierucha dobra na potencję. Rozumiem Stefka i rozumiem Lectera. Publicznie się tu ośmiesza różne dzialy jakby były czymś gorszym a przecież powstaly z myslą o stworzeniu wielu nisz, by każdy znalazł miejsce odpowiednie dla siebie. Zaczęłam od działu bez Limitu, co usłyszałam na temat tam rozmawiających ludzi - zgroza. warsztat to jakieś totalne nieporozumienie. na P się spada, więc... Brak konstruktywnych komentarzy na portalu powoduje, że wszystko kręci się tylko wokół nadziei na rozwój. życie złudzeniami nie jest moją domeną. jestem już tym wszystkim totalnie zmęczona i znudzona. noszę się z zmiarem odejścia od miesiąca i mam wrażenie, że właśnie coś pęka, a jak pęknie to kiszka bezpowrotna. może trzeba zmienić portal, żeby móc swobodnie rozwijać swoje hobby albo zmienić hobby na ulubione przez orga draki ;) Osobiście szkoda mi tych pozytywnych kontaktów, które tu zaistniały. Pozdrawiam /beata -
wolałam warsztatowe miniaturki o przyjaciółce :) ale może nie powinnam tego mówić sama nie wiem. pozdrawiam /b
-
Makabryk - do krwi ostatniej
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:)) cytuję za wiki: Proces wulkanizacji, oprócz produkcji gumy, jest też stosowany do sklejania z sobą dwóch lub więcej ich rodzajów (np. w trakcie produkcji opon), powlekania gumą tkanin i tworzyw, oraz naprawiania i regenerowania opon. W tym ostatnim przypadku proces ten polega na zerwaniu warstwy zużytego bieżnika ze starej opony i przyklejenie w procesie wulkanizacji warstwy nowego bieżnika. Bieżniki do wulkanizacji posiadają na zewnątrz warstwę dobrze usieciowanej gumy, a od strony wewnętrznej celowo niedosieciowaną warstwę kauczuku, zmieszanego z środkiem sieciującym, który zaczyna działać w podwyższonej temperaturze. - dla mnie to tak pojemny symbol relacji partnerskich, że ciężko mi się z tym słówkiem rozstać. jednocześnie jest prosty i techniczny, jak proste i techniczne bywa zwyczajne pożądanie. takie sprowadzenie erosa do parteru. ciężko mi się tłumaczyć, trudniej mi mówić niż było opublikować wiersz, ktory i tak przeleżał się od pierwszego do samego prawie końca lipca. - jakoś poszło :) pozdrawiam, dziekuję za wnikliwość i czekam na podzielenie się w zamian refleksją. /b -
słowa na wodzy. nie przeegzaltowane. jak chwila wtopienia się w piasek. jak każda przyzwoita chwila erotyki, kiedy wszystko jeszcze jest możliwe. malowniczo i liniaście się robi jak na obrazie. jeśli Jackowi brakuje tu dramaturgii, to muszę powiedzieć, że trzeba ją sobie samemu dodać. mnie to przyszlo bez trudu. bardzo pasi, choć rzeczywiście odmienny w emocjach i wyrazie od poprzednich. pozdrawiam :) /b
-
płucz płucz, trzep trzep i wracaj :)
-
Makabryk - do krwi ostatniej
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
głos rozsądku słyszę :)) pewnie za bardzo zakręciłam. być może, ale na razie żadna zmiana nie przychodzi mi do głowy. dziękuję za wizytę i oddanie głosu. pozdrawiam :) /b -
Makabryk - do krwi ostatniej
Bea.2u odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak, wulkanizacja... no nie wiem, jak 10 osób mówi mi, że mam ogon, to odwracam się, by sprawdzić... ale. to wydawało mi siię oczywisty i dwuznacznie dosadny zwrot. może zbyt. za tekst o zapamiętaniu wielki uśmiech :)) dzięks /b -
rozstanie z poezją
Bea.2u odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
każdy kiedyś popełnił taki wierszyk. czuć prawdziwość i nerw sssspływam ;) /b