
Bea.2u
Użytkownicy-
Postów
2 725 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bea.2u
-
Bea, to jest dobry kierunek. Zgielk i cisza, którą "slychać" tylko w bezwietrzny wieczór, gdy pada gęsty śnieg. Czysta mistyka. Nie ma pejzażu bardziej NIEREALNEGO. A w takim obrazie slońce może nie wzejść. Lubię Leszka wiersze za mistycyzm krajobrazu. Stefek Stefku, często mam tu poczucie, jakbym był na innej planecie, w innym czasie... Leszku, Stefku, macie rację od początku spodobała mi się ta kraina. jest bardzo malownicza przez ten nadmiar bieli, wszystko wygląda wyraźniej, czyściej, taka oaza metafor. dla mnie alergika ponoć jedyny azyl, a mam alergię nie tylko na pyłki, na wiele wykwitów współczesnej kulturki również ;) jednym słowem dobrze się czuję pod tymi wierszami :)) /b
-
rozszeptany październik
Bea.2u odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sporo na tak i sporo na nie. nie wiem, co powiedzieć. "umywać ręce" takie nie za specjalnie pasujace do stylistyki wiersza. ?? -
łożysko poronionych obłoków - pierwsza klasa !! odbitym światłem gwiazd zakwita snieg :) jak ja kocham to skrzenie :)) niedoczekanie na świt - piękne, ale zgiełk na północy?? - to słaby punkt tego obrazu. /b Witaj Bea! Cieszę się, że tak dookreśliłaś z tymi obłokami, taki był pomysł. Masz klucz do moich wierszy? Do zgiełku podam Ci wytrych, pomieszkuję na Svalbardzie w najbardziej północnym, jakie może być, ale jednak miasteczku. Wyobraź sobie dzień, który trwa pół roku, trochę tego zgiełku się nazbiera. Pozdrawiam. Leszek masz rację po zaklepaniu odpowiedzi przyszła mi do głowy jeszcze jedna interpretacja zgielku. jakby ta śniezna dolina tłumiła w sobie zgiełk z całego świta. podoba się :)
-
Rodzinna fotografia
Bea.2u odpowiedział(a) na Tumus Eulusys utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie bardzo. -
Witam, znów jestem na tak :) płynnośc i lekkość tekstu urzeka :) pozdrawiam /b
-
nie mów tego głośno
Bea.2u odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mnie zaś wciąż śnią się bezgłowi - jeszcze kilka wizyt na orgu i tez zaczną mi się śnić bez głów ;) dobry wierszyk, smakowity, byle nie ruszać robaczka :) pozdrawiam /b -
Kobiety poznaje się po dłoniach
Bea.2u odpowiedział(a) na LadyC utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
straciły świeżość - zabrakło wody?? i ta puenta jakas taka płaska. pozdrawiam /b -
Szmulki
Bea.2u odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziwnie bezbarwne, pozbawione nerwu. jakby na siłę pisane. -
że tak powiem, nie zdzialał Pan więcej od poczciwego Prometeusza, a nawet zdecydownie mniej.
-
uzurpując gwizdy do poprawy kategprycznie. reszta wcale nie taka zła, tylko wymaga pracy nad tekstem, osobiście poszłabym w kierunku powtórzeń z "wrastaniem". ale.. to tylko moje widzi misię ;)
-
Prababie lato
Bea.2u odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pozdrawiam :) /b -
Rysopis
Bea.2u odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pozdrawiam :) /b -
Po przypływie
Bea.2u odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) pozdrawiam /b -
na śmierć Edelmana
Bea.2u odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- to przyjmuję reszta nie nadaje się do czytania /b zmieniłam tylko na "plany zagospodarownia czasem wieczności" -
Bajka z RFNu / zbyszek 2
Bea.2u odpowiedział(a) na mały_dzielny_toster utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mały dzielny toster zaczyna pisać jak mała dziewczynka.. czy to stare wiersze?? -
Na początku było słowo
Bea.2u odpowiedział(a) na Grzegorz Podolski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=98682 - coś na temat niemocy tworzenia :) -
łożysko poronionych obłoków - pierwsza klasa !! odbitym światłem gwiazd zakwita snieg :) jak ja kocham to skrzenie :)) niedoczekanie na świt - piękne, ale zgiełk na północy?? - to słaby punkt tego obrazu. /b Bea'trycze, muszę "bronić" tego wiersza. Bo mi się podoba i chyba się nie dzieje/dziać się nie musi na cichej Północy. Zgiełk się tu po prostu zapada. Tak samo ze śniegiem, który "zakwita". Jest to możliwe także w klimacie umiarkowanym zmiennym. Bo chyba ten śnieg jest przypisany do sfery symbolicznej emocjonalnej zimy, a nie konkretnej krainy, zmrożonej i obcej. Cieszę się, że dostrzegasz urok tego wiersza. Mnie się wydaje najbardziej konsekwentny ze wszystkich Leszka, jakie czytałem. Stefcio Zgiełku nie ma nocą i nie ma na pólnocy. czy to realnej, czy symbolicznej. kropka. /b
-
łożysko poronionych obłoków - pierwsza klasa !! odbitym światłem gwiazd zakwita snieg :) jak ja kocham to skrzenie :)) niedoczekanie na świt - piękne, ale zgiełk na północy?? - to słaby punkt tego obrazu. /b
-
Festiwal Literacki im. Czesława Miłosza
Bea.2u odpowiedział(a) na Jerzy Rybak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
bardzo dziękuję za informację. program wygląda imponująco :) Pozdrawiam /b -
- to zaś wygląda wręcz jak karykatura. ale dzięki za linki do malarzy. u picassa widać tę linię skrótową, to ogranicznie się do światła. podkreślony jest wręcz jego kunszt. pozdrawiam /b
-
Leszku, czy nie uważasz, że słowo gnat ma pejoratywny wydźwięk albo w niektórych przypadkach żartobliwy?? nie przystoi do czaszki skazańca. Nie wkładasz tej wypowiedzi w usta kuglarza, tylko wypowiadasz je samodzielnie jako autor. zestawienie kuglarz - gnat o ile chumorystycznie pasują do siebie, to nie mają tu sensu. niestety. sens jest taki, że i ty żonglujesz szczątkami jak kuglarz, a domyślam się nie o to tu chodzi. osiągasz efekt odwrotny od zamierzonego. liczne pochwały nie zmieniają tu stanu rzeczy. do trzech razy sztuka, więcej się nie odezwę w tej sprawie. pozdrawiam /b
-
Bea, przecież nie będę teraz rozbierał tego na części pierwsze :) Niech będzie, że dwu-znacznie. I to mnie cieszy. Ja myślę, że proporcje są raczej jak 1:3 Z Charkowem jest podobnie, zerknij na "warty" w tytule. Po części chyba odpowiedziałem i na to. Mogę tylko dodać, że wiązałbym takie zjawisko z poziomem ukształtowania świadomości osobniczej, wychowaniem, a co za tym idzie - poczuciem wartości każdego z nas. To zjawisko socjologiczne, w które nie chciałbym się zagłębiać, bo fachowcem nie jestem. Dla psychologa też znalazło by się tutaj niezłe poletko. Wszystko zależy od bardzo wielu czynników, które składają się na kształcenie i rozbudowywanie wrażliwości własnej. Poza tym bardzo duże znaczenie mają więzi kulturowe, stosunek do własnych korzeni, historii, mechanizmu, który złożył się na sposób, w jaki postrzegamy konkretne zjawiska. Myślę, że coraz bardziej oddalamy się od pewnych, nie chciałbym powiedzieć - stereotypów, więc powiem - kultów, pietyzmu, jakiemu hołdowano jeszcze kilkadziesiąt lat temu, w sprawach związanych z Ojczyzną, honorem, prostolinijnością zasad. Przez komunę i jej "pomniczki" ;) doprowadzono do upodlenia nie tylko ludzi, ale i wartości, które były niepodważalne. Brakuje wzorców do naśladowania, a jeśli są, to u jednych stoją na piedestale, u drugich wzbudzają żałość i politowanie. Politycy z pełną świadomością i premedytacją wciskają nam kit, telewizja ogłupia (jak zawsze), a wszelkie normy przestają nimi być, bo "człowiek światły" wszak wyrozumiały być musi ;)) Szkoda tylko, że ta wyrozumiałość często wyłazi razem z fikcją, hipokryzją i kołtunerią owych delikwentów. No, trochę się rozgadałem :) Do miłego Bea, pozdrawiam. tym razem przeraziłeś mnie nie na żarty, to nie tylko problem piszących, lecz kulawość czasów. chmm. "żaltu" ;) Pozdrawiam :) /b Moje zdanie dotyczy raczej ogółu społeczeństwa, więc nie podpuszczaj Bea ;)) Nie mówiłaś, że chodzi Ci o społeczność org'a, to również przekrój, ale różnica, powiedziałbym diametralna. Hey. moje spostrzeżenie dotyczyło orga, bo prywatnie zwykle da radę pogadać na tematy istotne, nawet mocno żywiołowo. wczoraj wpadła mi w ręce przykurzona nieco lektura... tymczasem ;)
-
Niesamowite :) świetnie zrobione i przyznam, że nie wszystkie obrazy znam. tak między nami, to czy mężczyzna nie chciałby mieć w domu takiego kameleona?? pozdrawiam ;) /b
-
Bea, przecież nie będę teraz rozbierał tego na części pierwsze :) Niech będzie, że dwu-znacznie. I to mnie cieszy. Ja myślę, że proporcje są raczej jak 1:3 Z Charkowem jest podobnie, zerknij na "warty" w tytule. Po części chyba odpowiedziałem i na to. Mogę tylko dodać, że wiązałbym takie zjawisko z poziomem ukształtowania świadomości osobniczej, wychowaniem, a co za tym idzie - poczuciem wartości każdego z nas. To zjawisko socjologiczne, w które nie chciałbym się zagłębiać, bo fachowcem nie jestem. Dla psychologa też znalazło by się tutaj niezłe poletko. Wszystko zależy od bardzo wielu czynników, które składają się na kształcenie i rozbudowywanie wrażliwości własnej. Poza tym bardzo duże znaczenie mają więzi kulturowe, stosunek do własnych korzeni, historii, mechanizmu, który złożył się na sposób, w jaki postrzegamy konkretne zjawiska. Myślę, że coraz bardziej oddalamy się od pewnych, nie chciałbym powiedzieć - stereotypów, więc powiem - kultów, pietyzmu, jakiemu hołdowano jeszcze kilkadziesiąt lat temu, w sprawach związanych z Ojczyzną, honorem, prostolinijnością zasad. Przez komunę i jej "pomniczki" ;) doprowadzono do upodlenia nie tylko ludzi, ale i wartości, które były niepodważalne. Brakuje wzorców do naśladowania, a jeśli są, to u jednych stoją na piedestale, u drugich wzbudzają żałość i politowanie. Politycy z pełną świadomością i premedytacją wciskają nam kit, telewizja ogłupia (jak zawsze), a wszelkie normy przestają nimi być, bo "człowiek światły" wszak wyrozumiały być musi ;)) Szkoda tylko, że ta wyrozumiałość często wyłazi razem z fikcją, hipokryzją i kołtunerią owych delikwentów. No, trochę się rozgadałem :) Do miłego Bea, pozdrawiam. tym razem przeraziłeś mnie nie na żarty, to nie tylko problem piszących, lecz kulawość czasów. chmm. "żaltu" ;) Pozdrawiam :) /b
-
Arku, ciała martwe wprawione w ruch poruszają się, co nie oznacza, że żyją. są martwe :) Pozdrawiam /b