Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sanestis_Hombre

Użytkownicy
  • Postów

    1 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sanestis_Hombre

  1. witaj Asherze! wnioski: solidny restart nie wychodzi nikomu na złe; uważaj na teściową, bo może mieć ustawioną opcję multiplayer w Quake`u;) pozdr!!!
  2. dobre:)
  3. :) a jakoś tak - ludzka wyobraźnia nie zna granic, ale brązowe do ramion tez fajna sprawa:)
  4. no gdybym był jak ten gość, to musiałbym się chyba pochlastać;) thx za odwiedziny - czyli nocni forumowicze czuwają;) pozdr!
  5. 1. wszelka zbieżność nazwisk przypadkowa 2. "rozziew zdaniowy" (dłuuugie-krótkie) uparto-maniakalnie celowy 3. miało być inaczej - bez wszechobecnej śmierci
  6. Prawdziwa trauma, ten marcowy roztopiony poranek, to błoto przyklejające się do butów, jak ulotki do palców na ulicach wielkich miast, gdy przechodząc pospiesznie, próbuje się uniknąć cudzych dłoni; no i smutek przeogromny, widok gorszy niż sekcja zwłok kosmity ze strefy 51, podlejszy od twarzy wieczornego gwałciciela, straszniejszy ponad wymęczone łby polskich koni, przemierzających kontynent w fatalnych warunkach, tych cierpiących zwierząt przemieniających się sukcesywnie we włoskie salami; wielka tragedia miażdżąca intensywnością newsy informacyjne, poezję turpistów oraz brutalistów podniesione do potęgi. Wianek nie potrafił się całować. A przecież ta banalna czynność, zwyczajna korelacja języków połączona z dwukierunkową transmisją śliny, instynktowna potrzeba emocjonalnego zbliżenia się do drugiej osoby, znana była już starożytnym, nawet na dworze francuskim prócz minety praktykowana, pewnie wśród służby cara Iwana Groźnego zabroniona, a zakazane lepiej smakuje, toteż potajemne bratanie ust z ustami i bakterii przenoszenie pośród podwładnych skrzętnie było ukrywane, u dziwek za dodatkową opłatą możliwe, to wybitnie proste w swej istocie uwznioślenie nie stanowiło nigdy dla większości społeczeństwa problemu, nie sprawiało trudu, nie budziło lęków egzystencjalnych, często traktowane jako coś nabytego, genetycznie dziedziczonego. Wianek: oferma, pipiduł, fujara, asshole, nie umiał tego robić, uderzał zębami o zęby, ciągle przygryzał język, ślinił się jak niemowlę, wydawał paszczowo-nosowe dziwacznie dźwięki, zgoła odmiennie od pomrukiwań kotów (mrrr!!!) czy pieśni mijających się wielorybów; fakt – jego bezskutecznie zachowanie rozmijało się z celem, stąd też był wyśmiewany i kompromitowany, nie wahał się długo i podjął decyzję – pierwszy męski wybór w życiu – uciekł od świata zawierającego ileśtam procent pierwiastka kobiecego, trafił do świątyni czystości, aseksualnej mekki, całowania pozbawionego klasztoru, świątyni niecmokania. Szybko jednak zmienił adres zamieszkania, bo jak się okazało, to „obciągać” też nie potrafił. [miniaturix]
  7. a marri huana to chyba ma dready- tak ją sobie wyobrażam a ile kto ma lat? ja mam23
  8. dla mnie amatora wiersz trafia absolutnie pod kopułkę:) i nawet słyszę ten szept "Aprioryczne kanony monopolizują muzyczny rynek dusz" - no, no ładnie:) "Zaśpiewaj dziś wszystko, co melodią /podobno/ nie jest /bo nie posiada taktu/" - mozna jakoś skrócić albo rozbić na dwa wersy. pozdrawiam nowrocznie!!!!
  9. "Bema pamięci żałobny rapsod" - Czesław Niemen http://www.wsip.com.pl/serwisy/czaspol/horyzonty/gajda_2_1.htm http://www.teatry.art.pl/!Rozmowy/cniemen.htm "Zobaczysz" Hey http://stachura.kulturalna.com/a-1295.html - tekst i kilka komentów i interpetacji muzycznej (choc nie za wiele) "Do prostego człowieka" Akurat http://free.polbox.pl/t/tuwim/prosty.html - coś o wierszu http://muzyka.pl/index.php?m=newsy&k=rock&id=815 http://www.akurat.pl/ - poszukaj wśród recenzji może coś znajdziesz "hymn o miłości" św.Pawła - jakaś Antonina Krzysztoń http://wpk.p.lodz.pl/~tyrell/takie.html trza szukać w necie pozdr!!
  10. ja wcale nie podważam twojej opinii:) to nie była żadna ironia albo coś pozdr!!!
  11. tak ja my wszyscy:)
  12. widzę, że kolega lubi kabaret Mumio (dialog niczym z reklamy Wierszyk): "- No właśnie. To po co tyle krzyku? - Nie wiem." pozdr!!!
  13. doceniam takie podejście.Ja też komentuję szczerze, choć czasami staram się delikatnie wytknąć błędy nie zniechęcając (w tym dziale należy być wyrozumiałym) Dziękuję i Życzę wielu dobrych tekstów oraz realizacji planów życiowych w 2006 roku!!! pozdr!!!
  14. dzięki Piotrze za odwiedziny. Nie wiem co sądzić o twojej opinii - czy poważnie tak uważasz czy się subtelnie nabijasz z moich wypocin. Przyjmę tę pierwszą wersję:) nierealność - jest coś w tym, ale jakoś się przekonałem ostatnio, że takie historie są możliwe zdanie o którym wspomniałeś rzeczywiście jest do du** spróbuję coś z tym zrobić. proweniencje - pochodzenie pozdr!!!
  15. za całość, za szczerość. komentarze nie są obraźliwe pozdr!!!
  16. dzięki, wzajemne:) przyjmuję te słowa z pokorą
  17. w tytule zamiast "Rzymu" wstawić możesz "Imperium" i nie będzie wszystko tak oczywiste:) do zobaczenia w 2006!!!
  18. może przyczyni i... upadku Imperium wiersz jest dobry, a może być lepszy:) pokombinuj jeszcze. pozdr!!
  19. Adamie - jeśli nie chcesz bracie pogorszyć sobie nastroju to nie słuchaj Joy Division (genialne aczkolwiek przygnębiające) dzięki za koment. ostatnio złagodniałem, a mój gniew zmalał, więc stałem się bardziej tolerancyjny wobec tego co czytam i tego co piszę - mimo, że niektórzy (z forum) doceniają tylko ostre opinie, ja piszę wyważone słowa. czekam na miażdżące, obrazoburcze, wściekłe komenty;) pozdr!
  20. ja nie uważam, że jesteś leń - tylko sądzę i to miałem na myśli, mógbyś spokojnie rozwinąć tematy, które poruszasz. Jedno jest pewnie - masz już pewien styl pisania. Dość uważnie obserwuję twoją twórczość i jestem pewien, że stać Cię na jeszcze więcej (to wsparcie, a nie próba deprecjonowania twoich umiejętności) :) pozdr!!!
  21. poważnie?;) Hans Christian Andersen napisał "Dziewczynkę z zapałkami"? - nie wiedziałem;) a tak serio to chodziło mi o to, że już gdzieś na forum czytałem coś podobnego i myślałem, że to twój tekst tylko po korektach (albo po małym upgrade) pozdr!!
  22. dzięki:) ostatnio siedzę w tych klimatach i nie mogę się wyrwać (umieranie, śmierć) jak dorwę tłumaczenie to spróbuję wrzucić - chodzi o śmierć matki - piosnka ma mieć związek z tekstem dużo dobrych tekstów, zdrówka, uśmiechu i pozytywnej energii w 2006 roku!!!
  23. próba - ponieważ ni to miniaturka ni to inna rzecz (mejl? to może ja będę wklejał swoje sms;) w tytule możesz pisać co chcesz. dzięki Bogu nie jest to powieść epistolarna, na pewno bym wtedy nie przeczytał (ze względu na długość takowych utworów) czym się charakteryzuje warsztat? - dobre pytanie - nie ma jakiejś definicji. Są pewne wyznaczniki pozwalające odróżnić grafomana od pisarza. Na warsztat składa się: sposób pisania - styl, wykorzystywana frazeologia, poprawność ortograficzna, bogactwo języka, celowość użycia sformułowań, świadome czerpanie i nawiązywanie do różnych tekstów kultury itp itd. lista jest długa i wiele na niej pozycji decydujących o jakości warsztatu (na forum jest to pojęcie w pewnym stopniu umowne pojęcie) p.s. Z. Herbert "Barbarzyńca w ogrodzie" - warto przeczytać a propos tego barbarzyńskiego wtargnięcia. cwanie się bronisz - taka dialektyczna metoda - tak trzymać;) czekam na kolejne teksty
  24. przeczytałem trzy razy. To chyba bardziej próba niż konkretny tekst, więc powstrzymam się od oceny. Co do warsztatu to raczej nie mam zastrzeżeń. No może jednak coś powiem - tekst jakiś taki dziwny, mnie nie ujął w żaden sposób. pozdr!
  25. u narodów greckich miejscem wspólnym też był język - koine (wspólny język) - godny rozważań temat. Pewnie ludzie mieszkający w depresji dostają depresji jak czytają o powodzi, więc nie dystrybuj (dobrze ja to napisałem?) tego tekstu na Holandię;) warsztat techniczny wymaga korekt - można nieco uporządkować wypowiedź, nie zawsze zawieranie jakiegoś problemu w jednym zdaniu jest dobre. Spróbuj głębiej się wdrożyć w tematy, o których piszesz. Kiedyś ktoś może ci zarzucić, że rzucasz tylko hasłami. Pomyśl o tym. ogólnie na plus
×
×
  • Dodaj nową pozycję...