M._Krzywak

Pająków nie powinno się zabijac, to fakt. Jedynie mogę się z tym zgodzic... dla arachnafobistów - o ile się nie myle, ci ludzie boją się właśnie pająków, Pozdrawiam.

próba rymu niestety nie do ko0ńca się powiodła... A szkoda, bo tak wypadł kolejny wiersz w sumie i niczym konkretnym. A szkoda... POzdrawiam.

Pani kpi sobie z arcydzieła???

Prosze przeczytac jeszcze raz

czy królewna, czy ropucha uwieśc babe to nie sztuka :)

plus za nieszablonowy i ciekawy tekst. I niezłą puente :) Ja na tak. Pozdrawiam.

Ja już dawno po... :) To nie dla mnie w takim razie... POzdrawiam.

mąż to mąż, grunt że ma rogi od sufitu do podłogi, a ta jedna, ta jedyna bądźmy szczerzy, to jest kpina...

ani ten, ani ten :) Chociaż Sapkowskiego udało mi się przeczytac, a przy Tolkienie padłem... Ale to chyba właśnie sprawa gustu...

z tymże to nie ja popsułem bo do lekcji wczoraj kułem...

jak miskę zjada kwaśny deszcz ? Radziłbym dużo pozmieniac... Pozdrawiam.

Pigwa to się kojarzy z tym kabaretem z przeszłości - ale pewnie błądze... :) A co do utworu - o ile się nie myle, jest to i krytyka pewnych zachowań i pewnych stanów emocjonalnych wpisywanych na papier. Celne, 2 strofa świetna ( ale ten byt konieczny ?), całośc jak najbardziej przekonywująca... Pozdrawiam serdecznie.

Jak na debiut, to całkiem sprawnie... Teraz tylko podwyższac poziom :) Pozdrawiam.

pieniądze, panie Waldemarze, pieniądze... Obawiam się, że wiersz jest takim mitem jak pokój na świecie :) Pozdrawiam.

Hm, podobno życie to gra... a telenowela odbija właśnie to normalne, zwykłe życie, aktor dostaje za to pieniądze i wraca do swojego, i tak to wygląda... Nie przekonuje mnie ten scenariusz, tak jak wszelkie telewizyjne badziewia... Co nie znaczy, że wiersz jest na marnym poziomie... :) Pozdrawiam.

wierszokleta też... poeta

lepsza wóda niż kobieta bo do gardła wprost wycieka...

inteligencja ( czyt, słownik) była potrzebna, by ptzeczytac ten smakowity utworek... W sumie puenta jest jasna, ale pomnijmy ile słów pada, by przekabacic np. kobietę ? Nieraz morza :) Nieźle... POzdrawiam

No właśnie. Po co dawac szansę, nadzieję... ? Nie ma to jak kobieta - modliszka :)

Jeżeli odgadłem kim jest ten pies w tekście, to wiersz nabiera podwójnej wartości... Bo i tak jest niezły. Pozdrawiam.

Konsekwetnie - jak ma byc pożarty, to juz do końca :) Przed czym ma pl go zatem ratowac i po co ? Burzy to ucztę - dialog z jedzeniem... :) wiersz kanibalistyczny, a raczej pozornie - kanibalistyczny... bardzo dobrze. Pozdrawiam.

nie powiem, że to do końca żarcik, choć tekst miał mieć taki odcień, i widać się udoła gdyż został tak odebrany a co do piwka no to czekam na wiadomości nisko się kłaniam i pozdrawiam Jeżeli przeczytam, że prośba do samego Boga o to, by ona ten, tego, tamtego jest na poważnie... To już lepiej niech ten cień powagi będzie, szczególnie, że w pierwszym wersie z bogiem jest z małej litery... Może odnosic się np. do boga miłości... Amora...

Żarty, żarciki się kolegi Macieja trzymają... Przynajmniej można wziąśc oddech, taki łyk świeżego powietrza wśród zawodów miłosnych i darcia szat i krwi itp... Chociaż tekst do tego dąży :) He he - dobre... Pozdrawiam.

Ileż można całowac? Ciągle i ciągle, a jeszcze oddech warto by złapac... Nie lubie wierszy tylko o całowaniu... Bardziej samo całowanie :) Pozdrawiam.

Akurat w tym wypadku piszę poważnie :) Podoba mi się i tyle. Koniec. kropka :)