Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Emfaza potrzebna, wszakże odnosi się do romantyzmu, z całą jego, hm, przesadą. Przyznam, że dwa wersy uważam za bardzo dobre: "Który przesiąknięty jadem zuchwalstwa żąda władzy milijona dusz Nie znając faktycznych potrzeb żadnej z nich" chociaż jednak historia literatury przeczy. Jednak - czy to zuchwalstwo nie było potrzebne właśnie wtedy ? Romantyzm narodził sie właśnie pzrez filozofię, by przejśc przez folklor do indywidualizmu - właśnie takiego. A, polecam "Marie" Malczewskiego - prawdziwa uczta. Pozdrawiam.
  2. Ja tam szkoły nie lubiłem, jakieś matematyki, chemie, fizyki, różne dziwności takie :) Ale wiersz naprawde pzryjemny, co więcej - jednak coś z tej szkoły zostało - wspomnienia. A potem studia i nowe radości, hehehehe Pozdrawiam.
  3. Ja myśle, że warunek "erotyka" został spełniony. Tak głosi reguła - delikatnie,a nie wprost. Ale niestety, ostatnia strofa sprawiła, że włos się zjeżył - znowu dotyk i dłonie, to już po prostu jest w co trzecim wierszu. Ale wg mnie aż tak zły ten liryk nie jest. Pozdrawiam.
  4. A ja powiem tak - primo: "modlitwa wróbli" - czy to nie za bardzo hm, uroczyste... secundo - druga strofa jest naprawdę niezła, zatem wypocinki wypocinkami, ale czytałem gorsze wypociniska wręcz... Pozdrawiam.
  5. Ja myśle, że jak jest forma w porządku, to już wiele. A wiersz jest rzeczywiście płynnie napisany. A i treśc niczego sobie. Też plus. Pozdrawiam.
  6. Mnie ten tytuł dalej niepokoi :) Ale też końcówka skojarzyła się z "Faustem", ale czy całośc leży ? Eee... Ma to wszakże swój sens. Pozdrawiam.
  7. Uzupełnia Pan listę komentarzy o kolejny, niewiele znaczący bezsens? Takie komentarze można pisać, ale niewiele znaczą. Niewiele. Znaczący - ponieważ jest to powiedzenie "nie". Zatem inaczej - zupełnie mi sie ten wiersz niepodoba. Tak może byc ?
  8. Panie Witoldzie - celne uwagi sa na wagę złota. Pierwotnie tego grzechu nie było, cos pomysle nad tym jeszcze, aczkolwiek tego palca szkoda mi ruszac. Te "gasnące" też są w fazie przerobowej, także te dwa szczegóły poprawię. Dzięki serdeczne Vero - toże dzięki :) Pozdrawiam.
  9. Ta "mucha rzeczywistości", no no... Nudy.
  10. Dzięki temu utworowi, mój utwór będzie bardziej przypominał wiersz i mniej na mnie nakrzyczą :) (
  11. Ten utwór zaczyna się robic zmorą :) A !!! Zacznę lepiej sklejac samoloty...
  12. Rzeczownik "świat" określa niezmierzone obszary. Wątpie, czy by życia starczyło na poznanie go w całości. dlatego własnie używanie takich słów są dla mnie zbyt szeroko rozumiane, a przez to tracą na swej mocy. Ot, tak, gwoli wyjaśnienia :)
  13. O - właśnie, a jeszcze wyłapałem jedno powtózrenie. Na razie jest tak... Dzięki wielkie.
  14. Hm, czyta sie bardzo równo, zatem pracowac nad treścią, a coś z tego będzie. Szukac nowych rozwiązań, bo rzeczywiście, nie ma niczego świeżego, jednak ręka pewna. Koniecznie dbac o nią :) Pozdrawiam.
  15. Niekochani, bezskrzydlowi ludzie planet, - a którzy ludzie mają skrzydła ? Ilu planet ? swoich miejsc nie znajda nigdy bo ich nie ma, - to jak nie ma, to i nie znajdą Walcza wciaz z przydrozna pustka, z demonami, - walka to czyn ktore w sercu wykreslaja przeznaczenia, - demony ??? ktore w podroz cudna wpiete jak marzenia. - bez sensu Niekochani, beznamietnie opuszczeni, - banał oszukani brakiem cudow i szalenstwem - kto ich oszukał ? opetani, skacza z dziesiatego pietra - no zdarza się ludzie niekochani..(?) Dziwne, bo ja nie widze tutaj nic genialnego, a nawet dobrego. Taka opowieśc o..., w dodatku z dużym uogólnieniem, a jeszcze bez polskich znaków... No nic, ja na nie... Pozdrawiam.
  16. Pogoda Kropla za kroplą spływa Na słowa... One z kolei składają się w nuty A nimi pejzaż zasnuty Parasole Jak niebo bez gwiazd Wieczorne latarnie Twarze w kałużach A my Spóźnieni w kałużach Zabawnie szczęśliwi... Na razie tak, ale tutaj nie jest problem z wersyfikacją, a raczej z nadmiernie pzreciążoną w słowa treścią. Tutaj bym ciął i ciął - żeby zostawic odbiorcy pole do interpretacji. Szczególnie, że zestaw porównań jest dośc słaby. No, ale zawsze można popracowac nad tym...
  17. no nic, zmieniłem, co by tylko na lepsze wyszło. Zobaczymy co dalej będzie. Dzięki wielkie :) ("poumieranych - rym wewnętrzny by był, ake to taki trochę dziwny pzrymiotnik, heheheh)
  18. Panie Bartoszu ( a może bez pana ?) - przemyśle, mam jeszcze dwa trzy dni, chociaz mnie ogolnie do tonacji pasuje... Dzięki wielkie...
  19. A ja sobie na spokojnie przeczytałem ten utwór i przyznam, że potrafi ponieśc. Szczególnie jeden fragment jest świetnie skomponowany, ale nie podpowiem który... A z uwag - jeden wers mniej: "Jakby inny świat,', mam wrażenie, że nic on nie wnosi, a te inne światy... Przeciez i tak wiadomo. Tak. Pozdrawiam.
  20. Ubrany w pamięć zeschłych liści podchodzi do drzwi... Nie otwieraj, leż i śpij. To tylko umarli o sprawiedliwośc Stuka. Skurczonym palcem o kształcie wyobraźni puka. Śni ci się owoc z rajskiego gaju. Gniewa się mit gasnących ram okiennych nieczułych na wołanie wygasłej legendy.
  21. No w sumie tak... "ekstaza dłoni sięgających po srebrniki" Też cos wymyśliłem. Sam :)
  22. "Panie Krzywak! Ew Judasza jest apkryfem, bo apokryf to tekst nie wcielony do kanonu biblijnego, opowiadający o życiu Jezusa i Jego Matki ( w NT). Polecam choćby i ich opracowania. Są ciekawe z punktu widzenia nawet nie tyle religijnego co naukowego. O ile jestem w stanie uwierzyć w prawdziwość tego tekstu (ponoć rzezczywiście pochodzi w 1-2 w.n.e.) o tyle nie sądzę by był "prawdomówny" i by dokonał rewolucję w Chrześcijaństwie. Judasz nie może liczyć na rehabilitację bo - co zakłada Stary Testament - człowiek ma wolną wolę i sam poedjmuje decyzje. I nie ma mowy w Katolicyźmie o predystynacji." Ano właśnie ! A bez Judasza nie byłoby ofiary, a bez ofiary nie byłoby ukrzyżowania, a co za tym idzie - chrześcijaństwa takiego, jakie mamy dzisiaj. Ale tez uważam, że szafowanie symbolami jest troche nie na miejscu, bo jest po prostu głupie, ale na szczęście Steafan nie szasta tym na lewo i prawo. I to jest poczciwe. (a jak srebrniki drgają w ekstazie ??? Mają, za przeproszeniem - orgazm ??? Hehehehehehehheheeheheh)
  23. Lepiej nie krakaj ;) Dzięki wielkie, przede wszystkim za to, że czytasz moje teksty (że też Ci się chce! ;) ) Serdecznie Fei Zgoda. Miałem pewną wątpliwośc, czy "ja" wystarczy jako cały wers, jednak tworzy klamre z pierwszym wersem, zatem no po prostu sie nie da :)
  24. Z czy D - czy tu gniot czy tam, ja tam żadnej różnicy działowej, chociaż akurat tutaj sobie trzeba robic jaja - własnie przez to, że ktos sobie wklei wierszyczek i uważa to za dzieło. Co gorsze - wisi to jako "poezja współczesna"... A zresztą gdyby tak człowiek musiał każdemu tłumaczyc - co źle i co niedobrze, to by chyba zwariował w końcu. Samo słowo "debiut" już zobowiązuje - debiutuje się raczej z przemyślanym utworem (bo o ogólnym oczytaniu, czytaniu czy przeczytaniu nie wspomnę) I chwała ogrowi za to, że to nie jest przedszkole, tylko forum poetyckie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...