Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Dziękuje państwu - jak przeżyję, to będę odpowiadać :)
  2. Też klasyka :)))
  3. a potem zamkniemy się w domach i basta rozmawiając o polityce zamieniamy się w ludzi od wczoraj białe przeszło w niebieskie czerwone przybrało twarz belfra wszystkiego nie da się ogarnąć jednym słowem po jednym winie mylą się przystanki po dwóch – kobiety a ona jedna nie miała mi za złe z tych twarzy pręgowanych – wybitnych –lśniących układaliśmy się do snu pijani zamykając drzwi za nimi niech nie myślą z każdej ulicy z każdej bramy i z każdej speluny zbieramy to co jest najciekawsze dla mnie – dla miasta – dla ciebie w telegraficznym skrócie: wojny nie będzie komuchom jak było tak jest młodzi na start unia unia unia Polska mecz przegrała a potem zapytasz czy warto jest się gubić na rynku – tak – czasem jest się warto zgubić ogon i zniknąć w czeluści objęć uniknąć strachu – radary policja i jeszcze kilka podlotek które obiecują sobie zbyt wiele zbyt wiele pudru na twarzy i zbyt wiele nadziei że skoro się jest – to się już zostanie
  4. Mam moralny problem - otóż przedstawiłem wiersz Autora na pewnym spotkaniu, bo musiałem udowodnić, że zdarza się czasem poezja na naszym org padole łez :))) Przyznam, że wiersz spodobał się, padły nawet pewne plany, ale jak to w życiu bywa, na planach się skończyło, niestety. W każdym razie - pan, panie Boskie robi dobrą robotę i niech pan o tym wie. Pozdrawiam.
  5. Za to ja dorzucę cegiełkę: - jeżeli jakaś osoba/instytucja pobiera jakieś pieniądze z okazji organizowanych przez nas spotkań poetyckich jest oszustem i czeka ją spotkanie z grupą obcojęzyczną. - jeżeli jakaś osoba bez podania mi informacji załatwia coś opierając się na działaniach naszej grupy jest oszustem i czeka ją spotkanie z grupą obcojęzyczną. Każde spotkanie jest organizowane za darmo, nikt z naszej grupy nie pobiera za to wynagrodzeń. Każde spotkanie/impreza pod patronatem poezja.org. jest uzgadniania z administracją, tak samo jak każde inne działanie, które jest powiązane z poezją.org. W tym momencie grupa CzAS to: Joanna Bąk Beata Ciszowska Krzysztof Łojek Maciej Talik Adam Maria Michał Krzywak Hogw.
  6. Jaka Patrycja??.. szczerze mówiąc nie wiem nic o wojnach sprzed 3 lat, co nie zmienia poglądów na pewne sprawy, które się dzieją. Nie śledzę forumowych wojenek, czasami biorę udział w dyskusjach i widzę to, co widzę, i co ośmieliłam się opisać powyżej. Brak szacunku do rozmówców między innymi. pzdr., j. O ile się orientuję, odpowiadałem na post Karola i On sobie jakieś wnioski z tego wyciągnie. Ja też widzę to co widzę i mam po prostu świadomość, że ataki osób anonimowych (typu nick właśnie), które po prostu wyzywają rozmówców nie są normalne (a raczej tutaj są normalne). Tyle, że w takich sytuacjach widzi się to, co jest wygodne dla siebie. Podobnie jak z zastrzeganiem, że się w niczym nie uczestniczy uczestnicząc i zarzucanie innym, co się samemu robi - powyższy post główny jest tego doskonałym przykładem. Insynuacje, nic nie jest napisane wprost, a potem wielkie zdziwienie, że się nie chce odpowiadać.
  7. A ja mam wrażenie, że wracamy do sytuacji z przed trzech lat, dokładnie z tymi samymi ludźmi i z dokładnie taką samą paranoją. Ja tylko zastanawiam się, czy nie macie po prostu świadomości, że to bije po oczach - zawsze Patrycja i jej urażona duma to powód do wielkich wojen forumowych - żal.pl. Wątek zaliczam do tych - "zaczepnych", ale pal to licho, nie chcę mi się babrać w odpowiedziach.
  8. Okropne. Pozdrawiam.
  9. Tym razem trochę historii - z tego co wiem, co ma to być naprawdę odstrzelony wieczór: www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/639f2cf21b78c69c.html Zapraszam.
  10. Brak wpisów, to niech mój będzie pierwszy - w sumie nieźle, a już nie mam czasu napisać, dlaczego :( Pozdrawiam.
  11. Na pewno plus za brak nicków - przynajmniej z tego, co zobaczyłem :) Wiersz - w sumie na plus, chociaż tego: "słuchaj dzieweczko - ona nie słucha żar z rozgrzanego brzucha jej bucha" naprawdę ciężko przebić. Pozdrawiam.
  12. Wg mnie słabym punktem jest to właśnie "gdybanie" - i na podstawie - "a gdyby" wysnuwanie wniosków. Z drugiej strony (czy warstwy) zawarty jest tutaj bardzo ciekawy argument - bo rzeczywiście, co by się zmieniło? Dla mnie jest ok. Pozdrawiam.
  13. Szczególnie ciekawe są te "milionokropki"...
  14. Zrobić tomik. I tak będzie lepszy niż około 60% wydanej już grafomanii.
  15. Almare - idea jest w porządku, ale mam wrażenie, że poetycka brać od czasu zmian nickowych (czyli od czasu, gdy pozwolono na nieograniczoną ilość nicków) nabrała przekonania, że wszystko, co się tutaj dzieje to kant. Zobacz, jak prozaki to wszystko załatwili - z miejsca, bez pytań, jak błyskawice i konkurs mają jak złoto. A tutaj pomysł przegania pomysł - jury takie, potem jury dla jury a nad tym jury dla jury i inne jeszcze jury dla tego jury. Ja oczywiście staram się w miarę rozsądnie odpowiadać, ale właśnie sęk tkwi w tym, że nagle ja to konkurs. Uwierzcie, że jakbym ja miał jakieś tysiączki, zrobiłbym konkurs w trzy sekundy i bez żadnych dyskusji - oczywiście za zgodą administratora, jakby się zgodził. Tutaj właśnie chodzi o uniknięcie tego dyskomfortu - grupa ludzi wpłaciła, zostało i jest ok. Wpłacali nie z myślą o książce, tylko z myślą o forum. A to, że zostało i za powszechną zgodą idzie teraz na cel wspólny, nie jest żadną dewiacją. Dewiacją jest dorabianie ideologii tam, gdzie jej nie ma. Oskarżanie, zamiast wpisywanie swoich pomysłów. Mam wrażenie, że zanim to miejsce otrząśnie się z fusów, jeszcze trochę minie - ale to będzie ten pierwszy krok. Zresztą proszę spojrzeć jak teraz wygląda forum główne - 11 wątków wyróżnionych zamiast 11 wątków o TWA i SRA (Stowarzyszenie Radosnej Adoracji ;) - i to jest progres.
  16. Ewa K. - dokładnie. Zresztą tak było od początku, tylko w tym momencie po prostu zajmę się efektem finalnym, o ile zajdzie taka potrzeba (a dokładnie chodzi o znalezienie drukarni, bo ISBN już mamy, chociaż oczywiście jak ktoś ma ochotę się w to pobawić, to też fajnie). A wpisy są po to, żeby zbijać kontrargumenty i dojść do wspólnego celu, a teraz, jak już te osoby, które upatrzyły we mnie grabieżce mienia i szarlatana i Belzebuba, zobaczą, że moja rola w rzeczywistości jest mikroskopijna i to w skali mikro, to ockną się i pomyślą. Ave.
  17. Ależ ja nigdy nie porzucam zamierzonych działań. Po prostu na ten moment mogę zejść ze sceny, bo dla niektórych zbyt wyraźnie wybijam się z tłumu i nie chcę doprowadzić do skrajności, że jakaś "dolly dolly 1905" napisze jutro post że ze mną spała i mi z majtek wypadła kartka, na której były napisane nazwiska zwycięzców konkursu. Ja sobie ochłonę, inni sobie ochłoną i będzie ok. :)
  18. Zrozumiałbym to w innym momencie twoich " bojów " ( rzeczywiście bywało wstrętnie ) ale nie w tym. Obie panie mają klasę, można się z nimi dogadać a różnice poglądów, tak naprawdę, są kosmetyczne. Jakaś niezręczność, mała szpilka i tyle... Do niczego nie zamierzam cię namawiać, jesteś już dużym chłopcem ale...szkoda by było... : ) Właśnie o to chodzi, że się już zaczynam zapędzać i nie odróżniam kto się pyta, a kto to robi złośliwie. Od czasu powstania pomysłu konkursy już padły zarzuty: - wyłudzenia -kupczenia - wydawania tomiku dla jakiś urojonych organizacji UE - jakiś spraw składkowo finansowych - że wyda się ten, kto zapłaci itp, itp... Dlatego chyba lepiej zbastować, bo taki tomik to fajna rzecz, ale za niedługo padną zarzuty, że obiad, który jem to pieniądze orgowiczów i mi się zwróci. A jakby ktoś chciał wiedzieć, to w czasie działalności grupy zarobiliśmy: 1) obiad plus podkoszulki w 113 Ja raz dostałem drobną sumę za wieczór autorski nie związany całkowicie z org, który w ten sam wieczór straciłem :))) Z naszych prywatnych pieniędzy na cele grupy wydaliśmy około 2000 pln (może mniej, ale pewnie więcej). Jak ma ktoś jeszcze jakieś pytania, zapraszam. A co do wydawnictw, to najlepiej pytać tego, kto ma wydawnictwo i wydaje poetów z orga. Aloha!
  19. Ogólnie mam to w nosie już. Możesz Lecterze usunąć komentarz - wycofuję się. A swoje zdanie na temat takich dyskusji mam i tyle. Nikt mi nie wmówi, że powtarzanie w kółko tego samego posiada jakąś głęboką logikę, szczególnie, że jest to przelewanie próżnego w próżne. Od tego momentu nic o wszelakich konkurach nie chce słyszeć. Amen.
  20. Z poezją to jest tak - bogaty wyda sobie tomik, wykupi miejsce na półce, zrobi sesje zdjęciową i już może się chwalić, jaki to on nie artysta (co nie znaczy, że muszą to być złe tomiki, ale akurat sytuacja tak wygląda). Instytucje raczej nie promują młodych, z tego, co się gdzieś tam w kuluarach słyszy, to z roku na rok ci sami ludzie dostają te same dotacje, zresztą dla większości instytucji taka promocja poezji to reklama plus jakiś tam punkt w rachunkach. Plusem zaś jest to, że zostaje garstka pasjonatów, uczciwych i konkretnych ludzi, którzy wręcz z powołania starają się wyławiać autentyczne talenty z rzeszy bladych lub nijakich książek, którzy bardziej patrzą na talent niż na ewentualne zyski (pomijając "zyski" duchowe, ale tych powinno być jak najwięcej). Dlatego chwała im!
  21. Inicjatywa to jeden z trzech pomysłów, który podał angello, a to, że znajdzie się odsetek tych, którzy wymyślą 1000 powodów na nie, było wręcz pewne. Do tego dochodzą posty takie jak ten, autorstwa niezadowolonego Emila, gdzie mimo wyjaśnienia pewnych kwestii wątek dalej kłamliwie bije po oczach - bo to jest właśnie uczciwość i demokracja wg kolegi Grabicza i jakiś innych kamyczków.
  22. f.isia - kwestia jest taka - proszę sobie przypomnieć, kto tutaj na początku szalał, by potem przejść na zupełnie inny front i tok myślenia - i najpierw była afera, że nikt nie reaguje, teraz - że za szybko się dzieje. I teraz ad1)Tutaj nie ma sterowanej demokracji - wg mnie dalej trwa dyskusja, a doskonałym i przejrzystym dowodem jest właśnie brak działu konkursowego. Zresztą jako osoba, która weszła do jury, by z niego wyjść, jesteś chyba kolejnym dowodem za tym, że jury nie jest sterowane. No, chyba że ktoś co kazał pod groźbą pistoletu usunąć się z tego szacownego grona. ad2) tutaj masz rację. Wskaż mi zatem osobę nieodpowiedzialną i niewiarygodną w wytypowanym jury. byłem i jestem przeciw: 1. fałszowanej demokracji 2. mówienia raz tak, raz siak, w czym zajmujesz jak na razie zaszczytne pierwsze miejsce Czyli tyle, żeby znowu nie rozwlekać wątku, ja się z niego dyplomatycznie z niego usunę. Pomysł dałem(to jeden z trzech pomysłów, które zresztą podał angello), do pewnego momentu starałem się dojść do jakiś realnych osiągnięć, a potem sam już zacząłem siebie przeganiać - czyli ustawiać po narożnikach. I tutaj racja po twojej stronie. Danych osobowych nie potrzebuje - na razie wierzę w niezależność myślenia i w to, że nikt nie sugeruje ci argumentów. A gdyby nie to, że kolega emil podał się za Ciebie, to pewnie w ogóle by sprawy nie było :)
  23. Jeżeli tak rzeczywiście było, to niezrozumienie zderzyło się też z niezrozumieniem. Ja pewne zdania usunę (przynajmniej te, które zwierają złośliwostki, żeby tak nie sterczały na widoku), mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś to się wszystko w czasie ułoży i te mniemane "niecne i oszukańcze" występki staną się bardziej zrozumiałe i wtedy nie trzeba będzie się o nic złościć. Ja i tak się cieszę, że powoli zaczynam "wykłócać się" z osobami bardziej realnymi niż to było do tej pory. W każdym razie na każde następne pani pytanie odpowiem jasno i klarownie, za niezbyt miłe zachowanie - też publicznie przepraszam.
  24. Almare - o, przytaczasz konkret, to ja chętnie na taki konkret odpowiem (bo mętne tłumaczenia nicka f.isia mnie nie przekonują, jak każdego, co dwa dni zmienia zdanie). Otóż, z tej wypowiedzi wynika jasno: - była pewna pula pieniędzy i Szef dał hasło, żeby coś wymyślić za to. Padły trzy pomysły, na razie dyskutujemy o jednym z nich, czyli o tomiku, który można za nie wydać. -ta pula pieniędzy pochodzi od źródeł, czyli użytkowników. I tutaj zanim dokona się wydania takich pieniędzy, warto, żeby to było jawne - czyli jest otwarty wątek i każdy, kto wysłał jakąś część, wie, co się z tymi pieniędzmi dzieje. Ja zupełnie nie pojmuje, dlaczego akurat ta część jest najbardziej nie zrozumiała, skoro kilka dni temu (no, może trochę więcej), doszło do wiadomości ogóły, że pieniądze te (a przynajmniej ich część) poszła na wieczór autorski bez wiedzy ogółu. Czyli - jeżeli to są pieniądze użytkowników, to trafiają w tym momencie do użytkowników, bo każdy wysyłał na wspólny cel. Jeżeli to zdanie było aż tak niezrozumiałe i stało się powodem kolejnych ciskań kamieni, to tutaj jest sprecyzowanie - chociaż mam wrażenie, że jakby ktoś chciał, to by zrozumiał, skoro np. potrafi rozumieć na odwrót. - na dalsze pierdoły typu "tomik krzywaka" czy coś w tym stylu muszę szanowne grono zasmucić, że niestety, żaden konkretny pomysł nie może przejść bez pozwolenia Administratora. Dlatego ja podziwiam wytrwałość wszelakich nickowych elementów, a nawet drugi od iluś tam tygodni występ kogoś, kogo kojarzę, ale szkoda waszego trudu. Szef jest jeden i to Szef będzie decydował, czy przyjąć jakiś projekt, czy nie. Ja i tak Mu się dziwię, że ma tyle cierpliwości :)))
  25. Ale te kryteria finansowe to ktoś z d... wyssał. Nigdzie nie było powiedziane, że wyda wiersze ten, kto wpłacił pieniądze. Ludzie, opanujcie się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...