Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ZORRO57

Użytkownicy
  • Postów

    813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ZORRO57

  1. Na przestrzeni ostatnich stu lat znajomość magii odeszła w niepamięć. Przekazywana z pokolenia w pokolenie zanikła w świecie z rozwojem technologii. Teraz mniej ludzi kontaktuje z naturą, ale zapomniana umiejętność powraca. Instynktownie wiedzą, co robić i mówić? znane zaklęcia zbierając kwiaty i zioła. Naturalna magia wszystkim kulturą znana w rytualnych tańcach konkretnych roślin. Mocą dotyków zyskują jakieś moce i siły zawartą energię jak na dysku komputera. Za pomocą używanych obrzędów ceremonii gestów, słów i substancji łączą jedność. Świat wewnętrzny, którego doświadczają w medytacji ze Światem otaczającym. Ludzie żyjący, na przestrzeni wieków płci obojga kochali dąb i rozmaryn. Wierzyli, że w nich zawarta jest energia w rytuałach wyznawali miłość wzajemną. Każda roślina ma swoją symbolikę i moc która rozbudza ukierunkowane zasoby. Pobudza energię psychokinetyczną wielką zapewnia miłość, dostatek i zdrowie w chorobie. 21-10-2006
  2. Ewa Kos;rzeczywiście to jest dylemat?--> Dział Z - punkty za (6): Marlett oraz Sosna, H.Lecter, Pancolek, Ela Adamiec, pchła szachrajka, zak stanisława, Pozdr.
  3. Świat natury przemawia wieloma głosami słowa niesie wiatr, szmer rzeki, strumyka. Z nawoływaniem zwierząt, śpiewem ptasim w szumem kołysanej trawy w głosie flory, fauny. Tam szukaj samotności, a uzdrowisz umysł w kręgu ostępów leśnych i bezludnych. W nadmorskich urwiskach szukaj mądrości umysł wyciszysz - nabierzesz siły i mocy. Odzyskasz jasność i świadomość w realności zdejmujesz nurtujące z Ciebie to problemy. Tam odnajdziesz odpowiedź - objawisz ducha w tejże harmonii i ciszy nieznanych dźwięków. Tam skoncentrujesz i uspokoisz swoje wnętrze w tej pustce brzmieniu nieznanych, ci głosów. W kosmicznych świadomości wymiarom czasu gdzie w cudowne dźwięki wygrywa natura nucie. 21-10-2006
  4. adam sosna:jak mi małpa zagra na organach". Ja bym się wstydził z takim czymś do ludzi. I nie wiedzieliby, co to jest? 'Może kawaleria konno podwodna?". Pozdr.
  5. zak stanisława:funt kłaka wart? Pozdr.
  6. po szarym deszczu rozrzucone kolory w barwnej tęczy
  7. trzymając piłę siedziałem na gałęzi stopy nad ziemią
  8. życie i śmierć siostry dwie bliźniacze codziennie wychodzą razem na spacer choć jedna jest dobrem, a druga złem podają sobie ręce w jeden uścisk dłoni. Jedną drogą idąc kłócą się i krzyczą skaczą sobie do oczu jak wilki o żer tarmoszą za włosy, przewracają fikołki wzajemnie do krwi ranią boleśnie o jej! żadna ze stron nie chce ustąpić! więc walka trwa wciąż nieprzerwanie wszyscy im z drogi i z oczu schodzą, bo przypadkowo mogą dostać po głowie, szala przechyla się w strony dwie krew pryska wszędzie, aż pióra lecą? guzy na głowach, sińce mata w strzęp rwie minęło wiele dni nawet lata cały minął wiek, od początku do końca drogi trwa jatka raz życie górą, raz śmierć na dnie Bóg sędzią jest - na faule gwizda! końca nie ma ta walka o medale, śmierć walczy o dusze, a życie o ciało w gablotach trofea - zdobią krwawe znaki. Pan życia i śmierci ozłaca zwycięstwo, bez końca walce wydając Boskie wyroki 19-10-2006
  9. Wiedza potrzebna jest by zrozumieć nauka po to by wytłumaczyć. 19-10-2006
  10. Pani Ola sąsiadka moja zawsze była zaciekawiona takie miała, już skłonności od dzieciństwa z przyrodzenia, a naturę taką miała ciekawości w każdy kąt musiała zbłądzić wszędzie jej pełno było dookoła wszystko wiedzieć chciała o laboga! na strych nawet wchodziła na komin, aby swoim oczom ciekawić widoki widziałem ją w piwnicy na ulicy w sklepie na rynku na policji, wszędzie wtykała swój wścibski nos w miejscu usiedzieć nie mogła. zawsze słyszałem jej szybki krok donośny głos - mówiącą do siebie, z tej ciekawości!...wpadła pod pociąg jak to się stało? - nikt tego, nie wie? diabelska ciekawość zgubiła kobietę co tam szukała? - Mówią że siebie? 14-10-2006
  11. Grali, pili papierosy palili, taka ich już dola wrzaski podnosili, aż echo odbijał się po uszach. Szum i gwar w rabanie ogromny, że hola! szyby leciały, krzesła, stoły, to pijaczyny. Rej, tu wodzili męty z wszelkiej ulicy lumpy zebrane z różnych zakątków miasta. Wiwaty, toasty, życzenia leciały dla zdrowia w karty grali, monety brzęczały Sodoma i Gomora. Kości rzucali i lała się strumieniami wódka szkła brzęczały, gardła suszyli - istna orgia. bezmyślnym amoku poszarpanych myślach końca nie było tej zabawie w opętanych tańcach. O Bożym świecie zapomnieli? - Diabelska hołota! wpadli w nałogi, myśli pogubili -istna obłędna karuzela. Żyć nie mogą dla tej miłości - jedynego kochania jak pili, tak piją, tak zawsze bez żadnego końca! 14-10-2006
  12. Zaświeciły gwiazdy brylantami nieba Księżyc w pełni roztaczał uroki poświat Lekki wiatr kołysał muzyką nocy snów. w tą porę wyszedłem w randkę ku Tobie! Targany uczuciami uśmiechnięty radosny z biciem serca z nadziejami i myślą. Pragnienie moje niosły skrzydła krokom szedłem upojony marzeniami szczęśliwości. By ujrzeć Twoje błękitne oczy nieba musnąć ustami Twoje usta miody nektary. Objąć i przytulić tak trzymać czasowi zatrzymać w uścisku w kochaniu moim. A te Twoje?włosy długą falą spływające piękne słoneczne blond rękami gładzić. Pieścić podkręcać jak dziecko zabawić zatrzymać w uścisku w kochany mój"raju" Po wzgórzach błądzić w gąszczu krzewiny zaszyć się schować łonu matni z impasu. Poczuć te prądy ciała szczytom z euforii nakarmić szczęście głodne do woli. Dać folgę ciału zagłodzonych żądzy stać się kochankiem nad kochankami. Kochać zdobywać tylko posiadać skarby miłość wyznawać i miłością grzeszyć. My się kochamy bez opamiętania razem z wzajemnością z rozkoszą naszym ciałom. To jest potęga!...wielki magnetyzm woli mocno przyciąga silna więzi ta miłości. 13-10-2006
  13. Miłość słowo tylko jedyne, a jakie ma w głęboki sens w życiu naszym i znaczenie. 08-10-2006
  14. nigdy nie zdołam ciebie zapomnieć w myślach moich błądzisz drogami w sercu na zawsze pozostaniesz wymazać z pamięci nie potrafię, widzę ciebie w oczach obrazem czuję twój zapach z konwalii czuję twój dotyk i bijące serce czuję twoje usta jakże namiętne, jesteś i będziesz w moim umyśle moim kamieniem i zadrą w sercu miłością jaką nie sposób odrzucić szukam cię w snach mojej wyobraźni, lecz mam nadzieję odnaleźć ciebie zawsze czekam na skarb swój bajeczny tak jak królewicz na swoją królewnę w marzeniach sennych bezustannie, choć jesteś wytworem mojej wyobraźni czekam na tę miłość i moje szczęście na gwiazdkę z nieba i złotą rybkę która jest zdolna życzenia trzy spełnić 06-10-2006
  15. Kto ja jestem? Z skąd przybyłem i po co? z jakiej przyczyny dla kogo? Mój Ty Boże. Dlaczego żyję duchem ciała i z tej myśli jestem istotą z krwi i kości ja! Człowiek. Zrodzony z kosmicznych embrionów ego! co daje mojemu życiu dla tego - umierać. Rodząc się już umieramy, ot urodzenia żyjemy bezsensowną ideą celu śmierci. O losie! Ludzka dolo - o ziemski świecie za jakie grzechy ból, łzy, żal i cierpienie. Tworem jakiej siły się rodzimy z obrazu każdy powie! Jestem sobą to znaczy kim? To wszystko zakrywa kurtyna tajemnicy ukryta ludzkiej myśli z prawdy z impasu. Któż zna początek - tego świata geniuszu teorii wymyślonych tez, hipotez z nauki. Błędne koło zakryte? - Dla naszych myśli gęstą mgłą nocy - człowieczej wyobraźni. "Momento mori"i taką pozostanie na wieki "Alfą Omegą"na zawsze:naszą niewiadomą? 01-10-2006
  16. Musisz się człowieku nauczyć wybaczać innym, aby wybaczyć sobie. Dobry jest tylko jeden ten w niebie. 30-09-2006
  17. Największą pokusą dla mężczyzny jest kobieta im bardziej się obnaża, tym bardziej by ją pragnie. 22-09-2006
  18. ZORRO57

    popis i pop

    Ala gracja-ma cara gala!Tan Amory-morza Newada-Wena z Romy-Romana.ta laga raca maj-car gala.
  19. ZORRO57

    W haremie-ja Beja

    A jama-a Bolko sas o kosa-sok loba a maja.
  20. A kto? Katu but, a kotka.
  21. ZORRO57

    ona, rybka ...

    Soli a loda łza-zła dola i los.
  22. ZORRO57

    Noc Boruty

    I maru, za potok, a to kanalia! Gala-Aga w Azy pyza, rzęch capa-chcę zrazy pyza waga-Ala gai lana kota kot o pazur a mi!
  23. Marek Barecki:nie wiem, co mam odpisać? Ale to jest bardzo przykre i Tobie współczuję. Ta niepewność jest bardzo ogólnie bolesna. Pozdr,b; J.L.S
  24. Kocham ten deszcz, kocham go dziewczyno, bez niego, nie byłoby nigdy tej naszej nocy. Ta burza to był nasz cud Ty moja księżniczko jakieś przeznaczenie - przemówiło grzmotami. Gdy spojrzałaś już wiedziałem, co mówiły oczy najpiękniejsze, jakie w życiu widziałem złotko. Bez słów porwały nas wiatry uczucia - wysoko hen! Tak w niebo na anielskie skrzydlate loty. Cóż mi było mówić, gdy usta słodyczą karmiły ruszyły wszystkie zmysły - walczyło moje ciało. Nie było żadnych zahamowań, żadnej granicy, wszelkie wody wylały z siłą fali - przerwały tamy. Nie mogłem w biegu rzeki zatrzymać tej mocy, która mnie ogarnęła i z nurtem uniosła daleko.
  25. Zagubiona mi.ości po bezdrożach sama błądzi pełna bólu, co łamie jej serce? Co udręcza? Kiedy to, od wielkiego smutku zawiedziona pragnie z siebie słone łzy wyrzucić dla swej ulgi. Jaki diabeł ją opętał, na manowce zwodzi i czeka! kto jej poda rękę dla ratunku? Kto rozum przywróci? Teraz do wszystkich czynów, zdolna z wrażliwości, gdy pohańbiona w cnocie - szuka swojego Anioła. Taki cios, co zranił jej dumę trafił prosto w uczucia, jak otwarty szampan z korka wybija strumieniami. Tak tam u tego źródła, gdzie płynie życiowa woda, jedynie uleczyć zdoła swoją ranę, która krwawi. Tam w tym samotnym eremie duszę swoją oczyści wszelkie grzechy zmyje, na nowo się odrodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...