
ZORRO57
Użytkownicy-
Postów
813 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ZORRO57
-
==Ty moja mi.ość-{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Twoja miłość jest jeszcze taka dzika i nieokrzesana. Jak ten huragan, co porwał mnie jak zeschnięty liść. Nawet nie pomyślałem, że istnieje taka namiętność. Zdolna doprowadzić mnie w takie obłędy szaleństwa. Zaczarowałaś mnie idącą magią upojnej nocy kochana. Było to uczucie, bez żadnych hamulców i zahamowań. Nie! Ja nie mogę tak Ciebie z duszy i z serca wyrzucić. Zjawiałaś się nagle? I niepotrzebna była nam rozmowa. Porwałaś mnie w krainy nieznane, gdzie moje marzenia? Źle szukałem, ona sama mnie znalazła, cóż mi mówić! Dlaczego? To na mnie wypadło i co mnie jeszcze czeka? Nad przepaściami przerzucono most, aby nas połączyć. Stało się, co miało się stać? Nie moja w tym wyrocznia. Myślę o niej nie mogę spać, to się właśnie nazywa miłość. -
==Walcz o swoją mi.ość-{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie płacz dziewczyno, bo miłość przezwycięży wszystko. I pociesz się, że ludzie kochający, też nawzajem cierpią. Tak jest z tym uczuciem, że się zakochują i rozkochują. Podnosisz larum! Wiem jak ona rani, jak boli i to bardzo. Jesteś smutna, a smutek wypływa z Twoich oczu złotko. Kiedyś Ci przejdzie, jak przyszła, ale teraz stoisz matnią. Cóż żeś młoda i głupiutka, w tej zabawie z namiętnością. Masz teraz zamęt w głowie, a serce bije, bije zbyt mocno. Chodzi o kaprys, czy o zdrowy rozsądek? Nie szaleństwo. A jedno ci powiem, to przestań się oszukiwać i bądź sobą. Przestań ukrywać prawdę, nie unoś się honorem zbytnio. Czasem dorośli robią rzeczy, których dzieci nie rozumieją; lub jest odwrotnie. Takie jest życie i czas stawić mu czoło. Prawda ma wiele twarzy, a miłość imion, walcz o tę swoją. -
==Gdzie mieszka to szczęście?{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czasem miłość rodzi się z przyjaźni, i nic po za, nie istnieje. Nie pozwala nam na więcej, choć przez to łamie nam serca. Wciąż się błąka, bo ile razy ją mając straciliśmy ją i nadzieje. Po niedługim czasie wraca, jak ta zła przeklęta idąca klątwa. Ciągle w nas żyje, nie umiera jak wielkie rozpala płomienie. Jeszcze silniejsza pewna siebie, tak że nas z nóg to powala. Nieulękła, której ataki trudno jest nam odeprzeć w uczucie. Tylko wojny z nami toczy, zawsze jest na wojennej ścieżce. Bywa wszechobecna i zaczepna, lubi uderzać z zaskoczenia. Jest stworzona do walki, ale nie na ostry oręż nie na miecze. Jej strategia oparta jest na arkanach namiętności to sztuka! Jak ona lubi podbijać serca, zdobywać i w tym nam przoduje. Ma różne charaktery, bywa dobra, zła, złudna, ślepa, głucha. Chodzi w słońcu, a gdzie mieszka to szczęścia? Obok Ciebie. -
== Skąd ta mi.ości?-{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co ja mam powiedzieć? Kiedy miłość sama przemawia. Kiedy oczy mówią tyle, wówczas język odwagi nie ma. Tracisz nagle swój zdrowy rozsądek, jakże jesteś ślepa. To jest sztuka! Tak zauroczy i owocem powoli dojrzewa. Jest zimna i gorąca jak Słońce, co lody twarde roztapia. Miłości nie można kupić za pieniądze, próżna rozpusta. Gdyż prawdziwie kochać, inna jest w prawdzie sprawa. Tutaj uczucia dwojga ludzi, stają walce w te dwa serca. Trudno jest ją powstrzymać, gotowa jest do szaleństwa. Potężna to energia, co daje jej niebywałą siłę do życia? A kto? Kieruje jej zmysłami i prowadzi, czy Boska ręka? Zgaduj-zgadula? Ziemska natura i kosmos idący z fluida. Wszystko razem wzięte w jeden worek wiąże człowieka. Hormony grają w młode Boskie piękne ciało dla szczęścia. -
==Z intryg mi.ości-{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kochać i być odrzucanym, bez jednego słowa. I, że ta kochana osoba z innym nagle chodzi. Nie rób nic, może w ten sposób Ciebie zwodzi. Psychicznie wytrzymaj, nie będziesz cierpiała. To jest najgorsze uczucie z możliwych chyba. Pragnie w ten sposób, coś na Tobie wymusić. Nie pozwól sobą manipulować zbytnio rządzić. Zanim jej dobrze nie poznasz z kim chodzisz. Są pewne granice, a gdy owe raz przekroczysz. Nie zauważysz nawet, jak do Ciebie to zapuka. Jeszcze wiele się nacierpisz nim jej dostąpisz. Czasami trzeba zaryzykować w te idące uczucia. Zanim znajdziesz tą jedyną i prawdziwą miłość. To upragnione szczęście przeznaczone, od Boga. -
==Wiosna idzie do serduszka puka -{Zoned]
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przybądź dziś na skrzydłach w jaskółczym locie. Porwij do tańca moje zmysły we mnie szalejące. Ukołysz rade ciało tak z pragnienia utęsknione. Ugaś pocałunkami wszelkie bolączki nieuleczone. Bo ogień mój nie gaśnie, wciąż płonie a jakże. Gdzie jesteś moje kochanie? Wracaj bo spłonę. Samotność krzyczy, a pustka woła niecierpliwie. Czas tak idzie powoli, tak się wlecze niemożliwie. Stęskniło się moje serce, zagubiły się dni i noce. Ucho nasłuchuje w ciszy, oko tęsknoty wypatruje. Dłużej tego czekania nie zniosę, jak mnie ono bije. Wracaj mój aniele, wracaj, póki nie opadły emocje. Jeszcze nie wygasło uczucie - rwące niezaspokojone. Wiosna z pierwiosnka się budzi w ten bez i konwalie. -
==Ślepe zdradzieckie naiwnej mi.ości-[Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli, nie powiem ci tego teraz, to nie powiem ci tego nigdy. Kiedy mnie coś rani to idę się wypłakać zdjąć z siebie troski. Nie mów tak, nie mów nie, oto życiowe idące niespodzianki. Zamęt mam w głowie.Wszystko widziałem na własne oczy. Potrzeba nam się rozejść, kiedy popełnia się takie grzechy. Nie wiesz o czym mówię? Doskonale wiesz o co mi chodzi! Myślę, że to dla Ciebie zbyt trudne, ale to mnie bardzo boli. Źle wyglądasz, tak jakby Cię sumienie, dręczyło na duszy! Zbudzasz moje współczucie. Jestem dla Ciebie zbyt łagodny. Więc zróbmy, co musimy? Aby się pozbyć tych wątpliwości. Wiele dla Ciebie poświęcałem, a Ty urządzasz mi takie sceny! Muszę odnaleźć moje uczucie! Zapomnieć o naszej miłości! Ty miałaś być, tą moją miłością! Prędzej skończysz na ulicy! Popełniłaś wielki błąd! Dla którego, nie mam żadnej litości! -
=Błędy młodości-{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Los chce, żeby wrócił i dokończył to, co kiedyś kochałem. Nie wiem, czy mam jeszcze serce? Bardzo się zmieniłem. Zrujnowałaś mi życie! Zabrałaś mi wszystko to, co miałem. Bez żalu straciłem, co kiedyś było moim jedynym domem. Spotkało mnie w życiu wiele złego, czym sobie zasłużyłem? Nie da się palcem przesłonić Słońca.Zatrzymać czasu zegarem. Jeszcze mnie boli i nie przestało, nie było moim szczęściem. Miłość jest zawsze zaprawiona goryczą i ukrytym cierpieniem. Myślałem, że miłość i zaufanie, zawsze chodzą w parze razem. Jakże się pomyliłem.Kiedy karty tasowałem stołem i przegrałem. Młody wówczas byłem i głupi, a świat wydawał mi się rajem. Choć ze świeczką szukałem, tej jedynej jeszcze nie znalazłem. Raz nawet chciałem umrzeć, ale śmierć na później odłożyłem. Piękne jest życie, gdy żyć się umie tak z nadziejami zostałem. -
==Moja słodka mi.ości-{Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Daj mi daj, nie odmawiaj mi tego słodkiego cukierka. Ja jestem takim małym dużym dzieckiem, bez lizaka. Uwielbiam dzikie kotki na drzewie z relaksie z pazura. Moja Miss - istny cyrk.Sam Admin dał sobie dziś bana. Taka z Ciebie Amazonka nieźle okrakiem dosiadasz konia. Dobrze władasz z ręki bronią z łuku strzelasz do Amora. Trudna będzie z Tobą walka.Pierwsza w klasie z abecadła. Piękna klacz, że nie lada.Ogier araba stanął dęba na Allaha. Powiał wiatr huragan mi.ości ostry, jak stalowa brzytwa. Ładna z Ciebie sztuka, a raz Twój duch skoczył mi do łóżka. Słodkiej chałwy napić się chciałem poparzyłem sobie usta. Otworzył mi się umysł rozjaśniło w głowie i"czarna dziura". Chcę płonąć z namiętności i spłonąć żywcem, ale bez ognia. Nie dla mnie Lady, twój pałac i Twoje potrawy, masz pecha! -
==Czarna Mi.ość--Zoned}
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego? Spać po nocach, nie możesz.Oto jest pytanie? Co dzień w nocy o północy szepczesz jakieś słowa czarne. Tracisz już zmysły w świetle świec szukasz"ego"własne. Sama ze sobą rozmawiasz, czy z duchami? To kochanie. Wciąż tylko się z cieniami całujesz po tej brudnej ścianie. Fioła już dostałaś na tym punkcie z ćmy udary słoneczne. W tej ciszy z licha krzyk, pisk nietoperza, trzy koty czarne. Jakieś czary to, czy magia? Tutaj ze strychu z kontry pieje. Spójrz do lustra, tak się diabeł uśmiecha przez okno całuje. Nikt Tobie, nie zrówna w urodzie Wielka łuna bije, od ciebie. Dziś jest pełnia Księżyc w zaćmieniu w czerwonym sektorze. Gość nieznany do drzwi z kopyta zapukał z iskrami nieboże. Tak mi.ość z siarki po smołę zaleciała, porwała Cię w tańce. W bezczelnym koszmarze w jaźni obudziła, co? Twoje orgie. -
==Wiosna dla mojej miłości
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czemu ten czas tak wolno biegnie tak się wlecze? Jak gościło szczęście wówczas uciekał rwał i pędził? Pragnę usłyszeć, choć raz Twoje wymarzone imię. Kto zagubione odnajdzie serce? Z tęsknoty uleczy. Które czeka na swoje kochanie po dzień dzisiejszy. Błagalnie składam ręce patrzę w niebo, bez nadziei. Ale gdzie jest ten Bóg? Gorzka łza, a słodka miłości. Niezdolna nawet przytulić, czy w słowie pocieszyć. Komu ja się skarżę, do kogo mi przyszło to mówić? A namiętność wciąż myślami wraca, jak rani że boli. Za co mnie los tak ukarał? Za jakie moje grzechy? Wracaj najmilsza wracaj, ulecz mnie z tej gorączki. Gdy ciało zgłodniałe - Rwą się zmysły jak z uprzęży. Wiosną zapachniało, czy słyszysz! Gdzie błądzisz? -
==Z kroniki miłosnego uniesienia
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miłość dojrzewa powoli i potrzebne jest jej zauroczenie. To uczucie któremu rzadko jest coś wstanie dorównać. Jest czymś niezwykłym, abyś je mógł z siebie wyrzucić. Jak lubi mącić nasze myśli, w to jedyne idące kochanie. Tak przychodzi nagle, tak gwałtownie i niespodziewanie. Do serca puka, że nie będziesz wstanie drzwi otworzyć. To siła silniejsza od Ciebie nad którą trudno zapanować. Zdolna zawróci w głowie, że stracisz nad sobą kontrole. I tak długo będzie Cię męczyć, aż ulegniesz jej wreszcie. Ile jeszcze będziesz z nią walczył, czy zdołasz ją pokonać? Nie łatwo ją odgonić to natręt, który bezlitośnie atakuje. Brakuje mi na nią słów i nie wiem, co mam odpowiedzieć? Ubiega się o to, co w niej największe wzbudziło wrażenie. Wielkim jest darem umieć czerpać z miłości umieć kochać. -
==Tylko raz się żyje kochanie
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W moim sercu zostało małe ziarenko przebaczenia. A ono zasiało namiętność, która do dzisiaj kiełkuje. Już teraz jest we mnie i rozkwita pięknym kwiatem. Tym uczuciem którego mi tak wciąż bardzo brakuje. Bo ja, bez Ciebie żyć nie umiałbym na tym świecie. Gdy, Ty żeś chorowała to ja razem z Tobą cierpiałem. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło kochanie. To był cud, który czasami zdarza się w tej medycynie. Zdałem sobie dziś tę sprawę, ile ja Tobie zawdzięczam. Chciałem popełnić szaleństwo, tak zaćmiło mi w głowie. Tylko śmierć, albo życie było wówczas moim wyborem. Dobrze, że wówczas o Tobie pomyślałem na szczęście. Teraz mi się z tego śmiać chce i płakać, jak głupi byłem. Zrobiłbym ogromny błąd o nie! Przecież tylko raz się żyje. -
==Popłynę moimi marzeniami
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chcę się w zapachu Twoim zatracić upić się Tobą, tak jak winę. Czułe zakątki dla zmysłów odnaleźć, co oko cieszy raduje serce. Pragnę zabłądzić w tym morzu uczuć zamknąć w mojej tęsknocie. Choć w oku łza słona żądna żeglować, w zakątki dalekie nieznane. A płynąc wielką namiętność rozbudzić czas nawet zgubić po drodze. I wszystkie szczyty osiągnąć i zdobyć, co się wydaje tak nierealne? Muszę ze snu mojego Anioła obudzić zobaczyć to, co niewidzialne. Muszę przez chwilę swe ciało opuścić, wyjść naprzeciw prawdzie. Wiem, że miłości się nie da oszukać serce odgadnie, podpowie. Wybacz, że muszę tak Ciebie zostawić, zapomnieć raz i na zawsze. Bo, Ty mnie nigdy nie możesz pokochać inne jest Twoje powołanie. Pragnę w marzeniach się swoich zgubić, i nigdy nie wrócić do siebie. -
==Odnajdę moją miłość
ZORRO57 odpowiedział(a) na ZORRO57 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Muszę swoje troski dręczące odrzucić. Jak długo jeszcze w to życie się ścierać. Czy zbyt mocno mi w słowie jej słodzić. Chcę kochać jedynie dla jednej umierać. Pragnę nową drogą do serca powrócić. A Kto mi zdoła? Śmierć to przeszkodzić. Nie mogę wykreślić z pamięci wyrzucić. Od tak po prostu, tak nagle wymazać. Choćbym miał i duszę swoją to zgubić. I piekło przekopać, czy niebo poruszyć. By w snach namiętność radą odnaleźć. Odnajdę to szczęście, które lubi błądzić. Moje utracone gorące uczucie tę miłość. Takiej, co nic nie jest wstanie dorównać. -
M. Krzywak:Udało się! Jak ślepej kurze ziarno? Najbardziej,Ty "robisz burzę w szklance wody".
-
Ta Marianna, a Lilianna, a ja, Kasia, a Iza, Kaja, Mila, Ken, a Joanna, a Lot, Ala, a Tom, Ada, ok. Ela, a Nana, Alek o Adam o ta Ala, Tola, Anna o Janek, Ali, Maja, Kazia, Aisa, Kaja, Anna i Lila, Anna, Ira, Mat.
-
A to krab, a rak - ara, bar kota.
-
Boskie Kalosze;a teraz może tak być? Pozdr.
-
Oni walet i pite...la! Wino.
-
A gaj, a tukan ona kuta! Jaga.
-
U! Jagoda ropa rada na to para -rad o pan Amor o Roman, a po dar ara po tana dar, a pora do gaju!
-
A róg o tabu tak, to koni bara, koso i czar, armata - tam ra-raz! Cios o karabin o kot! Katu, bat o góra!
-
A klawo! Da sława na wał sad - o walka!
-
As o koks, a skok o kasa, a sak o koks, As kokosa.