Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 476
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Witaj Andrzeju, Też mam ten etap za sobą. Ojej, jak ja się wtedy cieszyłam. Minęło kilkanaście lat pisania (fakt, może się zwyczajnie wypisałam, jak długopis) Jednak teraz, gdy zaczynam pisać, wszystko chcę wziąć pod uwagę. Nie chcę rymów gramatycznych, nie chcę metafory dopełniaczowej, muszę pamiętać o średniówce, stopach akcentowych, ilości sylab, dobrej puencie. Unikać ogranych rekwizytów, ufff... końca nie ma. No i kiedy już tyle wiem, to odechciewa się pisania :) Pisać tylko dla samego pisania, cokolwiek, byle jak, aby było, codziennie - to otępianie pióra i spadek formy. A poza tym, trzeba się dać stęsknić, prawda? Pozdrawiam i dziękuję :)
  2. Marcinie, najlepiej jak jest wszystko razem. wiedza, wena, talent, pomysł. Po latach pisania doszłam do wniosku, że wszystkie te rzeczy razem, w jednym czasie rzadko się spotykają :)
  3. To są najstarsze 'dzieci' ale przyznaję się do nich, są przecież moje :) Co niektóre mają nierówne rączki i nóżki, czasem są krzywe lub garbate. Nie miałam wtedy jeszcze pojęcia o średniówkach, rymach gramatycznych i wielu innych ustrojstwach.
  4. Dziękuję Marcinie, bardzo się cieszę. Kiedy to było. dwanaście lat temu :)
  5. Ojejku, zabłądziłaś aż tutaj, dziękuję :)
  6. Jaki fajny Dyzio Marzyciel, no Słodziak po prostu :)))
  7. wdzięczność cechuje tylko szlachetnych ludzi gr,
  8. A to tak ładnie, wyprowadzać nas w maliny? No wiesz co? Twoje wiersze można spokojnie brać pod poduszę. Nie wkurzają, nie denerwują. W każdym jest zabawna i mądra puenta, od której gęba pozostaje w uśmiechu do rana. Pozdrawiam i dziękuję, że mi tak lekko na duszy od Twojego pisania :)
  9. Wiem, że nie nie nawołujesz do dokarmiania gołębi :) Twój wiersz przypomniał mi moje nieciekawe doświadczenie. Choćby "wdzięczność" ludzi, którym chciałam pomóc. Napaskudzili mi jak gołębie :) Ot, skojarzenie, refleksja powstała po przeczytaniu Twojego wiersza, zapewne każdy może mieć swoją, różną. pozdrawiam :)
  10. Ludzie jak gołębie - tak w skrócie odebrałam. Specjalnie nie przejmuję się jakoś losem gołębi, może wyjaśnię to szerzej. Jakiś temu mroźną późną nocą, usłyszałam za drzwiami (mieszkam w bloku) wyraźne chrapanie. Ostrożnie uchyliłam drzwi i zobaczyłam, że na schodach śpi dwóch bezdomnych. Zrobiło mi się ich żal. Głodni, brudni, śmierdzący, nie mają gdzie się przespać, a co tam, niech śpią, przynajmniej nie zamarzną. Zrobiłam kanapki, gorącą herbatę i nie budząc postawiłam obok nich. Rano, pod moimi drzwiami zastałam wielką kupę. Natychmiast przeszła mi litość i współczucie. Nie dokarmiam gołębi, robi to moja sąsiadka. Zimą, latem, przez cały rok wysypuje dla nich groch czy chleb. Ponieważ mieszka piętro wyżej, mam przez cały czas zapaskudzony odchodami balkon. Nie chodzi o to, że nie chce mi się sprzątać, ale próbowałaś kiedyś? Nożem nie da się zeskrobać, zupełnie jak zaschnięty beton. Spółdzielnia Mieszkaniowa zakazuje dokarmiania gołębi z jeszcze innych powodów. Otóż, zakładają gniazda w szybach wentylacyjnych i kominach, co grozi pożarem, ponieważ nie ma ciągu. Dodam jeszcze tylko, że w Paryżu za karmienie gołębi grozi mandat, dewastują i rujnują architekturę, a jest ich tyle, że nazywają je latającymi szczurami. Tyle moich przemyśleń, pozdrawiam :)
  11. Eee... to tylko fantazja i prawda niecała ale wierszem można do rymu pokłamać :)
  12. Jeśli już masz mówić o sobie, to tylko źle, bo jak będziesz się chwalił i tak nikt nie będzie słuchał :P Ps. Można wejść w edycję i zmniejszyć tekst, no chyba, że taka wielkość Ci pasuje, :)
  13. Dzięki, jednak muszę się starać żeby tak zostało :)
  14. Sorry Andrzeju, przeinaczyłam Ci nic'ka, już Cię poprawiłam :)
  15. Za rytmiczność odpowiada liczenie sylab w wersach, średniówka i stopy akcentowe. prawidłowo rozłożone. Faktycznie, jeśli wiersz ma rytm, sam się czyta. To jak zbieganie w dół po równiutkich schodach. Jeśli schodek będzie szerszy, krótszy, wyszczerbiony, wtedy można się potknąć. W melodycznym wierszu nawet jak wiersz się skończy, rytm zostaje. Poczytaj wiersze JADer, Jacek Suchowicz, Jeśli zależy Ci na pisaniu płynnym i melodycznym. :)
  16. Aha, na przyszłość, nie musisz numerować :) Aniu, jak dla mnie za bardzo przegadany. Przegadany wiersz to grzech główny :) Twoja lista urzekających Cię rzeczy jest bardzo długa i tak zauważ mogłaby się ciągnąć i ciągnąć przez kilka stron.Moim skromnym zdaniem, należałoby wybrać te najciekawsze, najbardziej poetyckie. Za dużo "to" oraz "i", Można się większości pozbyć, postawieniem przecinków. Przypadkowe rymy, które zaznaczyłam. Jeśli wiersz miał być rymowany, rymy powinny być regularne, a nie od sasa do lasa. Jeśli nierymowany, radziłabym się ich pozbyć. Mnie najbardziej podoba się ostania, Wszystko co powiedziałam, to tylko moje zdanie, to zawsze będzie Twój wiersz i Twoja wola z nim niech się dzieje, Pozdrawiam :)
  17. Ponumerowałaś zwrotki czy to są trzy wersje?
  18. Oko mi wydłubiesz, popraw proszę,
  19. Bożenko, ten wiersz zostawiłabym takim jaki jest, ale można z niego wziąć sedno i zmontować na bazie wiersza oddzielną fraszkę. No mam serce, bo czasem mnie boli cmok, cmok :)
  20. Muszę ostatnia czytać Twoje wiersze, bo zawsze trafiam kulą w płot. Chyba nie dla mnie jednak takie szarady :P Tym razem zrozumiałam tylko tytuł. "O broni i czynie" Do miłego :)
  21. Ale do serca można dołożyć też głowę, wtedy sukces pewniejszy. Twoja twórczość przecież może błyszczeć, prawda? Serdeczności :)
  22. Nie jest źle jednak, fraszki powinny być krótkie, może da się skrócić, namawiam i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...