Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    6 495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić ten czarny ząb uczynków I dalej nieciekawie, spora nieporadność językowa Po słów cienkim lodzie idąc ząb uczynków pęta smutku stolarz słowa Nadmiar metafor dopełniaczowych Ale powodzenia życzę :)
  2. owszem donosisz nawet te duże co to w sprzedaży są klasy lux czasami mają dwa żółtka kurze a Ty skorupki mi sypiesz tu :))) pozdrawiam Jacek no to mi niezłą robisz reklamę chyba się zaraz za kieszeń chwycę jak będą straty kto będzie sprzątał wtedy jak w banku masz jajecznicę :)
  3. nagle stuknęło mnie prosto w głowę to z samej góry kasztan spadł gadulstwo liści zrozumieć mogę wielkie nadzieje im zrobił wiatr dzięki pozdrawiam Jacek Możliwe, ale szumiał ślicznie :))
  4. Może mi Jacku jednak uwierzysz że często pazur staje okoniem no i mam w puencie tylko skorupki a dorodnego nie mogę donieść Pozdrawiam ciepło :)
  5. siadłam pod drzewem, ot jesień cudna znieruchomiałam jak pień w zadumie jedne przez drugie liście przekupy coś do mnie mówią nic nie rozumiem Pięknie, Jacku :)
  6. No właśnie, jak nieszczęście, to kara Boża Jak dobrze - to ,diabelskie szczęście miałem' Wszystko na odwrót. Ale się porobiło...
  7. Aniu, cudności! I takich sobie życzę i Tobie też. Chciałabym życzyć wszystkim, ale moich zachcianek mało kto słucha. Miłej niedzieli :)
  8. mam nowy koncept a propos wierszy kapryśną wenę na pysk wywalę zakładam biznes znaczy hodowlę jest duży popyt na wiersze z jajem dla malkontentów produkt uboczny drapnie się czasem i wiersz z pazurem konkurent nie śpi muszę być pierwsza puenty nie zdążę lecę po kurę
  9. A niech Cię 'natycha' codziennie, cieszy mnie to. Pozdrawiam :)
  10. już sobie radzić nie mogę i czymś pożytecznym zająć wszędzie coś ćwierka czy śpiewa no we łbie się poczochrało na oko niby układna grzecznie sąsiadom się kłaniam a co pomyślę to fiołki i znowu mi wiersz zbaraniał toż kołtun jak kopa siana jak się pod puentę zapadnę dowiesz się o czym to chciałam no powiedz bo wiem że zgadniesz
  11. nie opieprzam tu nikogo lecz wyrażam pogląd marsz do łóżka już z powrotem i zasypiaj błogo cóż już ze mnie stary łasuch nie zaglądam w garnki ale lubię tak od czasu pojeść cukrowianki :) pozdrawiam Jacek Aaaa, cukrowanka, lipny wierszyk mdli aż zęby bolą dobra, już barany liczę zmykam, spać mnie gonią dobranoc :)
  12. słabsze teksty publikujesz znaczy który lepszy? nagrabiłam sobie chyba, bo mnie Mistrz opieprzył który słaby, który dobry jaki dostał kosza? rozespałam się wylazłam z łóżka, czekam bosa No dobra, dobra już idę spać :P
  13. nie mój drogi, tak nie można, spać się odechciało przytulankę przecież chciałam, zrobię się mazgałą nie chcesz słyszeć jak kapryszę, zacznij nową raczej będę tupać, się obrażę, a potem rozpłaczę Dziękuję i pozdrawiam z uśmiechem :)
  14. Niby niewiele, a jednak wszystko powiedziane. Ładnie :)
  15. Trzeci wers zmieniłabym na znowu się udam na wygnanie :)
  16. Bo kawa jest dobra na wszystko, gdyby nie ona czasem trudno byłoby zacząć dzień. A tak, zwyczajnie, jakby nigdy nic, zawsze można zapytać - zrobić ci kawę? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...